Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: FAZI 1
Nie 07 Wrz, 2014
Absurdalne zdarzenia, marnotrawstwo, głupota przepisów
Opublikował Wiadomość
adeerek 
3


Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 112
Skąd: Polska Północna
  Wysłany: Pią 20 Sie, 2010   Absurdalne zdarzenia, marnotrawstwo, głupota przepisów

Sądzę, że większość lub każdy z nas spotkał się w wojsku z decyzjami rozkazami lub totalną bzdurą w naszej armii. O to jeden przykład.
Rok 2000 byłem w brygadzie gdzie miałem na stanie Żuka dwu kabinowego. Dostałem polecenie dostarczenia go do agencji mienia. Bo miał przekroczony limit kilometrów. Byłem tym zdziwiony, bo pojazd był w bardzo dobrym stanie technicznym, bez rdzy i nie był stary. No ale rozkaz to rozkaz. Odpaliłem go i pojechałem do agencji. Dałem facetowi dokumenty do przekazania Żuka, popatrzył i powiedział '' No dobra to zwal go pod wiatę'' a ja mu na to że ja nim przyjechałem. Był bardzo zdziwiony, ale kazał mi go umieścić pod wiatą. Zaparkowałem Żuczka i widzę, że gość zmierza w moją stronę z łomem i młotem. Wtedy nie miałem pojęcia do czego mu te narzędzia. Podszedł do mnie i poprosił o otwarcie klapy od silnika. No i się zaczęło. Gość ku mojemu osłupieniu zaczął nawalać w silnik. Zniszczył alternator, gaźnik, rozrusznik i pękł też kolektor. Narobił jeszcze trochę szkód. Zaszokowany zacząłem na niego krzyczeć. A on na to, że nie może przyjąć sprawnego pojazdu, bo on musi Żuka przyjąć w kategorii V. Powiedziałem mu, że przez to pojazd stracił na wartości i zamiast sprzedać go sprawnego przy najbliższej okazji to on go zniszczył i dostanie wojsko za niego mniejsza kasę. A on pokazał mi obok stojące dwie karetki Polonezy pod którymi leżały własne progi. Gość stwierdził że dostał je 3 lata wcześniej i pewnie w tym roku zostaną sprzedane za grosze. Można się załamać, sądzę że należy zmienić wiele przepisów w naszej armii i będzie dużo oszczędności. Zamiast szykać oszczędności w likwidacji jednostek.
Zapraszam do opisywania takich właśnie i tym podobnych ''kwiatków''
 
 
wojtass
[Usunięty]

Wysłany: Sob 21 Sie, 2010   

Czemu mnie to nie dziwi już pisze samochody które powinny iść do agencji idą do remontów a twój przypadek sądzę ze jest troszkę naciągany albo przekręt lub głupota

Pozdrawiam
 
 
miki 
Mod



Pomógł: 139 razy
Wiek: 61
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 6757
Skąd: Warmia i Mazury
Wysłany: Sob 21 Sie, 2010   

Za jedną z głupot uważam dawanie i zabieranie bezpłatnego wyżywienia żołnierzom zawodowym oraz przyciąganie do armii w ten sposób szer. zaw. jako jeden z bodźców wstąpienia w szeregi. Obiecanki bez pokrycia trwające tylko 9 miesięcy w 2009 r.
Kolejna głupota to zbyt duża ilość pzm przysługujących zgodnie z rozporządzeniami, efekt jest taki, że jakby żołnierz się nie ubrał zawsze będzie zgodnie z przepisami. Ponadto okres używalności niektórych mundurów zbyt krótki co powoduje, że żołnierz służący około 10 lat będzie potrzebował kilku szaf na mundury.

miki :cool:
_________________
"Człowiek postępuje rozsądnie wtedy i tylko wtedy, gdy wszelkie inne możliwości zostały już wyczerpane". - Prawa Murphiego
 
 
Doberman 
6
Doberman


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1272
Wysłany: Sob 21 Sie, 2010   

A miał ktoś kiedyś uwagę, że ma zbyt skomplikowane procedury? Raczej nie. Uwagi mówią że są zbyt uproszczone, a wnioski same się nasuwają...
_________________
" Chcecie zniszczyć Polaków? Dajcie im wolność" Otto Bismarck
 
 
adeerek 
3


Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 112
Skąd: Polska Północna
Wysłany: Sob 21 Sie, 2010   

wojtass_77, naciągany? Osobiście odstawiałem tego Żuka i proszę nie mów mi że tą historie koloryzuję lub zmyślam. Nie chcesz nie to wierz, to jest Twoja sprawa.

[ Dodano: Pon 30 Sie, 2010 ]
No to może jeszcze jeden przykład
Pracowałem na MPS i szef polecił mi przygotować do wybrakowania 10 szt kanistrów 20l, 5 szt 5l chyba ze 3 lejki i 2 WR15 ( wiadro rozlewcze o poj 15l ) Po sprawdzeniu całego dobytku znalazłem około 5 szt KS20, 2szt KS5 nadające się do wybrakowania. Wiadra i lejki były ok. No i tak mu zameldowałem. A on na to że ma być tyle ile mi polecił. I kazał mi skakać po kanistrach lub starem przejechać, mają być uszkodzone. Czy to nie jest marnotrawstwo? Bezsensownie zostało zniszczone mienie. Rozmawiałem z nim później i wyjaśnił mi że jeśli z góry przychodzi polecenie że mamy zdać czegoś 10 szt. to mniej nie można. Ręce opadają.
 
 
-VooDoo- 
2



Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 75
Skąd: z neta.
Wysłany: Sro 27 Paź, 2010   

1. Kto eksploatuje sprzęt 30 letni wiedząc, ze roczna eksploatacja 1 egz. pochłania dziesiątki tysięcy złotych na utrzymanie go przy byle jakim życiu.
2. Kto wysyła Stara 660 do modernizacji wiedząc, że inwestycja ta przekracza jego wartość.
3. Kto oddaje osprzęt, podzespoły do regeneracji w zakładach cywilnych wiedząc, ze można to zrobić rękami żołnierskimi ze 100% gwarancją, że będzie to pracować.
4. Kto zakłada nowe ogumienie bez wyważenia wiedząc, ze to lipa i nigdy w własnym pojeździe żaden decydent czegoś takiego by nie spraktykował.
5. Kto zakłada na pojazd opony z bieżnikiem terenowym wiedząc, że pojazd większość przebiegu robi po drogach asfaltowych i że przebieg tej opony skrócony zostanie o 50%.

Kilka bzdurnych przykładów - tak bzdurnych, ze aż nie chce się wierzyć, ze mogą być praktykowane w tych czasach.
_________________
"To jest Polska, stary, tu się ciężko oddycha..."
 
 
Doberman 
6
Doberman


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1272
Wysłany: Sro 27 Paź, 2010   

1. Każdy, kto nie dostanie zgody na wycofanie go z eksploatacji, i nie ma nowszego zamiennika,
2. Ktoś wysoko, kto pamięta swojego nowego Stara 660 (gdy był dowódcą plutonu), a łatwiej mu "zorganizować" kasę na madernizację niż zakupy.
3. Ktoś, kto nie za bardzo ufa w te gwarancje, albo już dostał sprzęt remontowany w jakimś niesolidnym OWT.
4. Gość który nie ma kasy na wyważanie, albo taki, któremu nie chce się załatwiać wszystkich formalności związanych z zakupem sprzętu do wyważania lub usługi.
5. Koleś robi wszystko zgodnie z przepisami - może nie chce się tłumaczyć przed "bardziej kompetentnym" kontrolującym. :tongue10:
Masz pomysł jak to zmienić? (Tylko nie na zasadzie działania wbrew przepisom i bez zmiany przełożonych)
_________________
" Chcecie zniszczyć Polaków? Dajcie im wolność" Otto Bismarck
 
 
-VooDoo- 
2



Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 75
Skąd: z neta.
Wysłany: Sro 27 Paź, 2010   

Doberman napisał/a:
1. Każdy, kto nie dostanie zgody na wycofanie go z eksploatacji, i nie ma nowszego zamiennika,

Absurd w wydaniu wyższych przełożonych.
Doberman napisał/a:
2. Ktoś wysoko, kto pamięta swojego nowego Stara 660 (gdy był dowódcą plutonu), a łatwiej mu "zorganizować" kasę na madernizację niż zakupy.

Absurd pt. "Idzie nowe"
Doberman napisał/a:
3. Ktoś, kto nie za bardzo ufa w te gwarancje, albo już dostał sprzęt remontowany w jakimś niesolidnym OWT.

Absurd - na 5 prostych pomp wtryskowych oddanych do jednostek cywilnych 2 gwarantują minimalna jakość.
Doberman napisał/a:
4. Gość który nie ma kasy na wyważanie, albo taki, któremu nie chce się załatwiać wszystkich formalności związanych z zakupem sprzętu do wyważania lub usługi.

Absurd - kto posiadający w stajni setki wozów korzysta z usług zewnętrznych gdy brak pieniążków na wszystko:?: Zakup maszyny spłaca się w ciągu roku i kierowcy są zadowoleni. Absurdem jest również to, ze przy takich ilościach sprzętu nie ma fachowca i osprzętu do wulkanizacji ogumienia.
Doberman napisał/a:
5. Koleś robi wszystko zgodnie z przepisami - może nie chce się tłumaczyć przed "bardziej kompetentnym" kontrolującym. :tongue10:

Koleś tak, ale ten na dole bo innego wyboru nie ma - Musi się cieszyć że w ogóle dostał.

Absurdem jest również to, ze przy takich ilościach sprzętu nie ma myjni samochodowej, czołgowej - może ktoś mi napisze gdzie jest myty sprzęt :?:
_________________
"To jest Polska, stary, tu się ciężko oddycha..."
 
 
quest71 
9
Życie to nie bajka - to bitwa jest.



Pomógł: 13 razy
Wiek: 52
Dołączył: 05 Sty 2005
Posty: 5129
Skąd: lubuskie
Wysłany: Czw 28 Paź, 2010   

-VooDoo- napisał/a:
może ktoś mi napisze gdzie jest myty sprzęt :?:
17 WBZ Międzyrzecz. Choć czasami kolejki niesamowite myjnia jest. Brak za to stacji diagnostycznej (buduje się w raz z nową halą remontową od lat).
-VooDoo- napisał/a:
Zakup maszyny spłaca się w ciągu roku i kierowcy są zadowoleni.
Jeszcze do tego trzeba wysłać kogoś na przeszkolenie z obsługiwania takiej maszyny co w wojskowych realiach jest a wykonalne. Wszyscy wiemy o tych "ciekawostkach" które na dłuższą metę generują duże straty ale kasy wystarcza ledwo na łatanie największych (najbardziej widocznych) dziur.
_________________
Analiza uryny może wykryć chorobę jednostki, analiza urny - chorobę całego społeczeństwa.
 
 
Doberman 
6
Doberman


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1272
Wysłany: Czw 28 Paź, 2010   

Co do zakupów to na dole czasem dochodzi do absurdów z jednego powodu: masz kasę na usługi (np. wyważanie kół), ale nie możesz jej przesunąć na zakup wyważarki (środek trwały). A jeżeli ktoś Ci mówi, że jest to wykonalne to najczęściej procedura jest odstraszająca. :cool:
_________________
" Chcecie zniszczyć Polaków? Dajcie im wolność" Otto Bismarck
 
 
piotrek 
5



Wiek: 50
Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 338
Skąd: WBE
Wysłany: Czw 28 Paź, 2010   

Zakaz używania ocieplaczy pod goretex: marnotrwastwo, są wygodne, posiadają oznaczenia stopni. Użytkować je można na misjach, przy obsłudze sprzętu i w czasie ćwiczeń międzynarodowych. A dlaczego nie używać ich na co dzień, komu to przeszkadzało? Chyba wysokim sztabowcom :cry: co brzydzą się mundurem polowym
_________________
"- Czego krzyczysz, co noga? Tamtemu głowę urwało i nie krzyczy." Józef Piłsudski
 
 
quest71 
9
Życie to nie bajka - to bitwa jest.



Pomógł: 13 razy
Wiek: 52
Dołączył: 05 Sty 2005
Posty: 5129
Skąd: lubuskie
Wysłany: Czw 28 Paź, 2010   

piotrek napisał/a:
Zakaz używania ocieplaczy pod goretex: marnotrwastwo,
Myślę, że chodzi Ci o ich używanie solo. Duuuużo jeszcze wody w rzekach upłynie zanim wyższym przełożonym zmieni się myślenie. Choć na ich miejsce czyhają następni, którym też szybko beton zastyga... Komu przeszkadzało także noszenie letnich spodni na buty? Sam tak nie robiłem - przyzwyczajenie ale skoro komuś tak wygodniej to czemu nie?
_________________
Analiza uryny może wykryć chorobę jednostki, analiza urny - chorobę całego społeczeństwa.
 
 
-=Alex=- 
Guru



Pomógł: 285 razy
Dołączył: 17 Gru 2004
Posty: 15965
Skąd: POLSKA
Wysłany: Czw 28 Paź, 2010   

quest71 napisał/a:
Komu przeszkadzało także noszenie letnich spodni na buty?

Tym bardziej, że są wersje spodni, gdzie noszenie nogawek w butach stanowi duży problem, ponieważ zostały wyprodukowane z myślą o noszeniu ich wypuszczonych na buty.
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
 
 
athlon 
5
Szczęśliwy emeryt



Wiek: 57
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 597
Skąd: Sulęcin
Wysłany: Czw 28 Paź, 2010   

quest71 napisał/a:
....17 WBZ Międzyrzecz. Choć czasami kolejki niesamowite myjnia jest. .......

Mówisz o mieście Międzyrzecz czy lesie Wędrzyn?
 
 
quest71 
9
Życie to nie bajka - to bitwa jest.



Pomógł: 13 razy
Wiek: 52
Dołączył: 05 Sty 2005
Posty: 5129
Skąd: lubuskie
Wysłany: Czw 28 Paź, 2010   

athlon, Spełniająca wymogi ekologiczne myjnia jest w m. Międzyrzecz. Z tego co wiem ta w Wędrzynie jest nieczynna. Przynajmniej oficjalnie ;)
_________________
Analiza uryny może wykryć chorobę jednostki, analiza urny - chorobę całego społeczeństwa.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group