Pomogła: 1 raz Dołączyła: 15 Lis 2004 Posty: 593 Skąd: z mgły
Wysłany: Wto 02 Paź, 2007 Raport o służbie kobiet w SZ RP za 2006 rok
dla zainteresowanych- http://www.mon.gov.pl/pl/artykul/3250
A w telegraficznym skrócie (fakty wybrane subiektywnie)
1. po urodzeniu dziecka mamy opcję "urlopu w celu opieki nad dzieckiem (odpowiednik urlopu wychowawczego) płatnego w wysokości 75% uposażenia w wymiarze do 10 miesięcy w roku;
2. wprowadzenie zakazu wyznaczania małżeństw żołnierzy do służby poza granicami kraju w jednym czasie;
3. Na koniec roku 006 służbę zawodową pełniły 782 kobiety plus 209 kształciło się w szkołach wojskowych, więc teraz to jest już nas pewnie ponad 1000 (!)
4. średnio 50 kobiet rocznie bierze udział w misjach pokojowych i stabilizacyjnych, co ważne- w zeszłym roku zajmowałyśmy nie tylko stanowiska związane z medycyną lud ogólnie rozumianą administracją, ale kobiety były m.in.:
dowódcami plutonu (KFOR), szef sekcji- zastępca d-cy kompanii (UNIFIL), UNDOF- oficer łącznikowy, d-ca plutonu, oficer operacyjny, a w Iraku kobiety były na stanowiskach m.in. oficera planowania, oficera operacyjnego i d-cy plutonu. (co mam nadzieję uciszy trochę niektórych krzykaczy, że baba w wojsku to tylko do malowania pazurków się nadaje...)
------------------------------------------------
pkt 1,2- projekt zweryfikowanej ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, nie wiem czy już "przepchnięty", czy jeszcze nie.....
mod ds. kobiet
tatikola
_________________ Próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie.
----------------------------------
Kto, jak nie my? Kiedy, jak nie teraz?
Wysłany: Wto 02 Paź, 2007 Re: Raport o służbie kobiet w SZ RP za 2006 rok
tatikola napisał/a:
2. wprowadzenie zakazu wyznaczania małżeństw żołnierzy do służby poza granicami kraju w jednym czasie;
Taniej dla państwa i uczciwiej byłoby zakazać służyć małżeństwom w jednym czasie w armii. W USA, gdzie żołnierze większość roku gdzieś tam wyjeżdżają w sytuacji gdy wyjazd dotyczy małżeństwa ma ono obowiązek wskazać opiekuna nad dziećmi na ten czas i tyle. Chyba, że się mylę. U nas widać jest "lepiej" niż w Ameryce.
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 09 Wrz 2004 Posty: 1527 Skąd: z nienacka
Wysłany: Sob 08 Gru, 2007
A co jeśli małżeństwo chce jechać razem na misje np. nie maja dzieci albo ma sie kto nimi zaopiekować czy wtedy mogą jechać razem
Ale przepis jest w porządku i głupota jest by nie mogli razem w tym samym czasie służyć ojczyźnie jak niby jest w USA
_________________ Prezydent jest w stanie zrobić cię generałem, ale tylko łączność może uczynić cię dowódcą. Gen. Le May
Dołączył: 28 Paź 2006 Posty: 1617 Skąd: Z mitologii
Wysłany: Sob 15 Gru, 2007
Niech sobie jadą- nie można przecież rozdzielać małżeństw wojskowych tzn. gdy i jedna i druga strona jest żołnierzem- inna sprawa, że małżeństwa że tak się wyrażę -pół wojskowe czy w 50% wojskowe- można rozdzielać- zgodnie z pragmatyką- dotyczy to także kobiet żołnierzy, których mężem jest cywil. Ale na poważnie zastanawia mnie jeden fakt:
Cytat:
3. Na koniec roku 006 służbę zawodową pełniły 782 kobiety plus 209 kształciło się w szkołach wojskowych, więc teraz to jest już nas pewnie ponad 1000 (!)
w związku z tym mam pytanie: czy istnieje jakikolwiek limit w przyjmowaniu kobiet do armii? Czy za 5-6 lat okaże się, że będzie to nie 1000, ale 50 000 tys(!!!) ??? Oczywiście przesadzam, ale wydaje się, że powinien być określony procentowy limit etatów dla kobiet w SZ RP na rozsądnym poziomie. W innym przypadku będziemy mieć rzeczywiście jedną wielką rodzinę.
[ Dodano: Sob 15 Gru, 2007 ]
PS, i połowę armii na urlopach wychowawczych.
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 09 Wrz 2004 Posty: 1527 Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie 20 Sty, 2008
Robert Liberadzki napisał/a:
PS, i połowę armii na urlopach wychowawczych.
Nie ma urlopów wychowawczych w armii
_________________ Prezydent jest w stanie zrobić cię generałem, ale tylko łączność może uczynić cię dowódcą. Gen. Le May
Tommy [Usunięty]
Wysłany: Sro 23 Sty, 2008
Ja w kwestii równouprawnienia: tatikola podpisała się jako mod ds. kobiet, to kto jest modem ds. mężczyzn ? Czyżbyśmy byli (mężczyzni) dyskryminowani na NFOW ?
kempczol [Usunięty]
Wysłany: Sro 23 Sty, 2008
Niestety tutaj też nie ma doskonałości.
A sposób forowania kobiet na tym Forum zaczyna sięgać granic absurdu.
Dopóki Admini nie zmienią tego, to Moderatorzy będą posłuszni a szkoda...
Wstyd Panowie Moderatorzy !
Panie w wojsku i na tym forum są w zdecydowanej mniejszości, by nie być bardziej dosadnym...
Wystarczy prześledzić wątki, gdzie wypowiadają się panie, o czacie nie wspomnę, bo czasami wazelina zalewa mi monitor.
Wstyd Panowie !
Czy ktoś będzie miał odwagę i rąbnie pięścią w stół i powie: DOŚĆ !
Pozdrawiam
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 09 Wrz 2004 Posty: 1527 Skąd: z nienacka
Wysłany: Sro 23 Sty, 2008
Kemczpol na palcach jednej ręki policzysz ile żołnierzy-kobiet jest na tym forum i ile z nas się wypowiada na jakikolwiek temat, bo nawet mi sie już nie chce języka strzępić. Ufff dobrze, że w pracy traktują mnie normalnie - jak żołnierza z mała domieszka kobiecości.
_________________ Prezydent jest w stanie zrobić cię generałem, ale tylko łączność może uczynić cię dowódcą. Gen. Le May
kempczol [Usunięty]
Wysłany: Sro 23 Sty, 2008
Steve...
Z całym szacunkiem, ale mylisz się.
Wielu to widzi, ale nie mają odwagi napisać.
I czy to Ciebie nie zastanawia ?!
Jak w tym temacie nie ma wolności, to co tu pisać o poważniejszych sprawach ?
To jest Forum o wojsku, dla żołnierzy, byłych żołnierzy i sympatyków naszej sprawy.
Ale zaraz mi odpiszesz...
"O jakie forowanie Ci chodzi Nie zauważyłem tego." lub "Chyba coś przewrażliwiony jesteś."
Ale i tak mój głos zginie w odmętach...
No jak taki zwykły robaczek=user może mieć krytyczne spojrzenie na Was: Adminów i Moderatorów ?!
taki jeden [Usunięty]
Wysłany: Sro 23 Sty, 2008
Kempczol nie przesadzasz?
Status kobiet na Forum przeszkadza Ci pisać o ważnych sprawach?
Weź rozwiń tę myśl bo może to być ciekawe .
Poza tym... jest to Forum O Wojsku a nie "wojskowe".
Więc troszkę "gatalmaństwa" chyba nie przeszkadza nikomu, co?
Standardem w postępowaniu żołnierza powinien być zdrowy ale jednak grzeczny stosunek do kobiet. I taki na Forum preferujemy.
I tak będzie.
ENTER
kempczol [Usunięty]
Wysłany: Sro 23 Sty, 2008
O zabolało zabolało co
Zdania nie zmienię
Wracając do tematu... Bo zaraz oberwę z innej mańki.
Raport nie jest oparty na rzeczywistości.
Ale po tym co napisali Admini, to szkoda już słów.
Pomogła: 7 razy Wiek: 63 Dołączyła: 09 Sie 2006 Posty: 2017 Skąd: Szczecin
Wysłany: Sro 23 Sty, 2008
Może ja ,jako ,że miedzy innymi i mnie to dotyczy cos napiszę:
kempczol napisał
Cytat:
Wystarczy prześledzić wątki, gdzie wypowiadają się panie, o czacie nie wspomnę, bo czasami wazelina zalewa mi monitor.
Jeżeli masz problemy z rozpoznaniem co jest żartem a co wazeliną-no to faktycznie masz duży problem.
Cytat:
To jest Forum o wojsku, dla żołnierzy, byłych żołnierzy i sympatyków naszej sprawy.
A jak myślisz, nie jesteśmy sympatykami Naszej sprawy? Przede wszystkim my, kilka stałych czytelniczek forum ,jesteśmy powiązane rodzinnie a wierz mi , to są bardzo silne więzy. Co do mnie osobiście, to już kiedyś napisałam, jestem synową, żoną , matką i teściową żołnierzy zawodowych a co za tym idzie jestem tak związana z wojskiem jak mało kto i wiem takie rzeczy , takie przeżyłam, o których Tobie nawet się nie śniło.
Co do czata, rozmowy tam są wesołe ,żartobliwe, i nie przekraczające granic dobrego smaku, o ile nie włączają się przypadkowe osoby za nic mające regulamin NFoW. Nam również zwraca się uwagę, jeżeli go złamiemy, ale nie trąbimy o tym wszem i wobec i w każdym temacie, tylko spokojnie dostosowujemy się.
I jeszcze do agnieszki, która napisała:
[quote]
Cytat:
na palcach jednej ręki policzysz ile żołnierzy-kobiet jest na tym forum i ile z nas się wypowiada na jakikolwiek temat, bo nawet mi sie już nie chce języka strzępić. Ufff dobrze, że w pracy traktują mnie normalnie - jak żołnierza z mała domieszka kobiecości.[/
quote]
Ja bardzo dobrze Agnieszko pamiętam czas, kiedy nie byłaś żołnierzem zawodowym, pisałaś codziennie i w wielu tematach. Pisałaś również na czacie również przyjmując żartobliwy ton.Byłaś mniej związana z wojskiem niż my teraz, więc dziwią mnie bardzo Twoje słowa. No ale cóż,fajnie pamiętać tylko to co się chce..
_________________ więcej słuchać a mniej mówić---moja mądrość życiowa a i tak myślę,że gaduła ze mnie.
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 09 Wrz 2004 Posty: 1527 Skąd: z nienacka
Wysłany: Sro 23 Sty, 2008
Elcia bez urazy, ale teraz to nie ma na to czasu. A stojąc po drugiej stronie to wiesz czemu nie pisze, bo o czym, że najlepiej płakać zamiast wsiąść się za robotę Byłabym jeszcze bardziej krytyczna niż byłam wtedy - więc po co się narażać
Poza tym już mnie zmęczyły damsko - męskie przepychanki w armii, nie mam na to wpływu i sama pracuje na swoje konto, nie boje powiedzieć przełożonemu co myślę czy zjechać podwładnego - a tego niektórym facetom brakuje. I nie mam ulg, a jedynie współpracuje - blondynka, ale nie słodka idiotka w mundurze.
Pozdrawiam
_________________ Prezydent jest w stanie zrobić cię generałem, ale tylko łączność może uczynić cię dowódcą. Gen. Le May
neo11 [Usunięty]
Wysłany: Nie 27 Sty, 2008
agnieszka,
Pozwolę się wtrącić mimo że nie jestem pracownikiem wojska. Otóż napisałaś że nie masz ulg co jednak nie jest do końca prawdą. Jako kobieta masz ulgi bo np: testy sprawnościowe inne są dla kobiet inne dla mężczyzn i co Ty na własne żądanie zdajesz te dla mężczyzn ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum