Wysłany: Nie 04 Sty, 2009 Pełnomocnik ochrony a komendant ochrony
Witam Wszystkich.
W jednostce, w której nie ma możliwości wyznaczenia komendanta ochrony spośród pracowników pionu ochrony, kierownik jednostki organizacyjnej powołuje rozkazem dziennym lub decyzją osobę z innej komórki organizacyjnej, podporządkowując ją pod względem merytorycznym pełnomocnikowi ochrony jednostki organizacyjnej.
Moje pytanie - czy tą samą osobę może również wyznaczyć na zastępce pełnomocnika ochrony?
Tekst ujednolicony po zmianie z 15 kwietnia 2005 r.
3. Pełnomocnikiem ochrony w jednostce organizacyjnej może być osoba, która:
1) posiada obywatelstwo polskie;
2) posiada co najmniej średnie wykształcenie;
3) posiada odpowiednie poświadczenie bezpieczeństwa wydane przez służbę ochrony państwa po przeprowadzeniu postępowania sprawdzającego, o którym mowa w art. 36 ust. 1;
4) odbyła przeszkolenie w zakresie ochrony informacji niejawnych.
3a. Zastępcą pełnomocnika ochrony w jednostce organizacyjnej może być osoba, która spełnia warunki określone w ust. 3.
Jeżeli te warunki są spełnione to czemu nie.
Pozdrawiam miki
_________________ "Człowiek postępuje rozsądnie wtedy i tylko wtedy, gdy wszelkie inne możliwości zostały już wyczerpane". - Prawa Murphiego
Pomógł: 139 razy Wiek: 61 Dołączył: 07 Mar 2007 Posty: 6757 Skąd: Warmia i Mazury
Wysłany: Pon 05 Sty, 2009
Pierwsze pytanie oczywiście, że tak. Podstawowym warunkiem jest spełnienie określonego kryterium.
Natomiast odpowiedź na drugie pytanie brzmi, że przeciwskazań prawnych nie ma. Jednakże zca pełnomocnika ochrony jest w jakimś sensie przełożonym komendanta ochrony czyli wykonując swoje obowiązki musiałby sam siebie kontrolować. Taki mały konflikt interesów.
Pozdrawiam miki
_________________ "Człowiek postępuje rozsądnie wtedy i tylko wtedy, gdy wszelkie inne możliwości zostały już wyczerpane". - Prawa Murphiego
DECYZJA Nr 122/MON z dnia 18 marca 2008 r. w sprawie powoływania w resorcie obrony narodowej pełnomocników i zastępców pełnomocników do spraw ochrony informacji niejawnych, administratorów systemów oraz inspektorów bezpieczeństwa teleinformatycznego mówi, że w jednostkach organizacyjnych funkcja zastępcy pełnomocnika ochrony może być pełniona nieetatowo. Nieetatowej funkcji zastępcy pełnomocnika ochrony nie łączy się ze stanowiskiem kierownika kancelarii tajnej, kancelarii tajnej zagranicznej ani innej komórki wewnętrznej odpowiedzialnej za rejestrowanie, przechowywanie, obieg i udostępnianie materiałów niejawnych, jak również z innym stanowiskiem służbowym w tych komórkach.
Zastępca pełnomocnika ochrony realizuje funkcję pełnomocnika ochrony podczas jego czasowej nieobecności, na podstawie decyzji (rozkazu) kierownika jednostki organizacyjnej. Jednoznacznie z tego wynika, że taką funkcję jako nieetatowy komendant ochrony możesz również pełnić. Powinno to się ukazać w rozkazie dziennym dowódcy jednostki organizacyjnej, przy czym są 2 warianty:
1) bez wszczynania postępowań sprawdzających;
2) w pełnym zakresie pod warunkiem uzyskania przeszkolenia przez SKW dla pełnomocników;
1) bez wszczynania postępowań sprawdzających;
2) w pełnym zakresie pod warunkiem uzyskania przeszkolenia przez SKW dla pełnomocników;
Praktycznie wyczerpałeś temat, jednakże nie mogę się zgodzić z powyższym cytatem.
Otóż art. 54 UOIN nie pozostawia alternatywy. Każdy zastępca POIN musi przejść szkolenie (później organizowane co 5 lat - szkolenie uzupełniające) przeprowadzane przez służby ochrony państwa.
Zgadzam się w 100%, z wypowiedzią Uwego, tylko nie zawsze dowódcy lub przełożeni wysyłają żołnierzy na kurs pełnomocników. Dlatego podałem taki wariant, gdzie można pełnić obowiązki zastępcy bez wszczynania postępowań sprawdzających np. podczas urlopu etatowego pełnomocnika.
Są w wojsku etaty łamane pełnomocnik/komendant ochrony trochę absurd ale tak jest. W rezultacie pełnomocnik jest komendantem ochrony administratorem systemów alarmowych i inspektorem bezpieczeństwa teleinformatycznego. Samo życie.
pełnomocnik jest .... administratorem systemów alarmowych i inspektorem bezpieczeństwa teleinformatycznego.
W to nie wierzę.
Po pierwsze byłoby to złamaniem elementarnych postanowień ustawy z dnia 22 stycznia 1999 roku o OIN (patrz art. 64 UOIN).
Po drugie, specjalnie stworzono dwie odrębne funkcje, aby zapewnić odpowiedni poziom zabezpieczenia i ochrony IN.
Przypadek, o którym piszesz można przyrównać do fabryki np. mikroprocesorów, gdzie wykwalifikowany robotnik (wytwarzający te produkty) jest jednocześnie kontrolerem jakości.
Pomógł: 1 raz Wiek: 54 Dołączył: 01 Gru 2005 Posty: 115 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 15 Sty, 2009
Uwe napisał/a:
robson36 napisał/a:
pełnomocnik jest .... administratorem systemów alarmowych i inspektorem bezpieczeństwa teleinformatycznego.
W to nie wierzę.
Po pierwsze byłoby to złamaniem elementarnych postanowień ustawy z dnia 22 stycznia 1999 roku o OIN (patrz art. 64 UOIN).
Po drugie, specjalnie stworzono dwie odrębne funkcje, aby zapewnić odpowiedni poziom zabezpieczenia i ochrony IN.
Uwe gdzie przeczytałeś o administratorze systemów alarmowych, jaki dokument to określa? Czy idziesz starą wojskową zasadą nadinterpretacji zapisu, w tym wypadku art. 64 wspomnianej ustawy? W żadnym znanym mi dokumencie normatywnym taka funkcja nie występuje. Więc nie ma żadnego problemu aby pełnomocnik lub komendant ochrony byli inspektorem bezpieczeństwa teleinformatycznego. Obaj odpowiadają za organizację, nadzorowanie i kontrolę ochrony jednostki organizacyjnej, więc dlaczego uważasz, że jeszcze jedna funkcja kontrolna nie może im być przypisana? Pozdrawiam.
_________________ Qui diuturna (diutina) pace volunt frui, bello exercitati esse debent (Kto chce korzystać z długiego pokoju, winien być wyćwiczony w wojnie)
administratorem systemów alarmowych i inspektorem bezpieczeństwa teleinformatycznego
Zamieszanie chyba powstało z tego powodu, że prawdopodobnie Uwe`mu pomyliły się stanowiska ze względu na podobne nazewnictwo funkcji:
1. - administrator systemów alarmowych
2. - administrator systemów teleinformatycznych
ad. 1. - osoba zazwyczaj z pionu ochrony
ad. 2. - osoba obowiązkowo spoza pionu ochrony (za wyjątkiem przypadku, gdy niejawny system/sieć teleinformatyczna jest użytkowana w pionie ochrony)
Pomógł: 1 raz Wiek: 54 Dołączył: 01 Gru 2005 Posty: 115 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 15 Sty, 2009
Co do całości wątku, osobiście jestem w dość złożonej sytuacji ponieważ jestem komendantem ochrony, zastępuję pełnomocnika (jeżeli trzeba - posiadam uprawnienia), pełnię rolę serwisu technicznego systemów alarmowych, a dodatkowo inspektora systemów teleinformatycznych. Niema niezgodności dla pełnienia tych funkcji. Natomiast administrator systemów teleinformatycznych w ogóle nie wchodzi w grę, ze względu na ustawę i zarządzenia MON-a, które zabraniają wyznaczania na tą funkcję członków POIN. Pozdrawiam
_________________ Qui diuturna (diutina) pace volunt frui, bello exercitati esse debent (Kto chce korzystać z długiego pokoju, winien być wyćwiczony w wojnie)
Natomiast administrator systemów teleinformatycznych w ogóle nie wchodzi w grę, ze względu na ustawę i zarządzenia MON-a, które zabraniają wyznaczania na tą funkcję członków POIN.
Chyba, że ....... "dotyczy systemów teleinformatycznych eksploatowanych w pionach ochrony jednostek organizacyjnych" (pkt. 14 Decyzji 122/MON z dnia z dnia 18 marca 2008 r. w sprawie powoływania w resorcie obrony narodowej pełnomocników i zastępców pełnomocników do spraw ochrony informacji niejawnych, administratorów systemów oraz inspektorów bezpieczeństwa teleinformatycznego).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum