Ciekawe pytanie. I wydaje się, że uzasadnione.
Najprędzej chyba te zespoły, które już były przystosowane i z powodzeniem służyły produkcji zbrojeniowej - czyli kompleksy w Górach Sowich, może rzeczywiście jakaś część MRU.
Polska ma duże obszary w których zalegają złoża soli o dużej miąższości (tak to się chyba nazywa?)
Daje to możliwość budowania podziemnych hal lub zbiorników metodą wypłukiwania.
Między innymi tak powstają w Polsce zbiorniki gazu ziemnego.
Może i na halę fabryczne to jest sposób?
Tylko na jakiej głębokości miałaby się ona zajmować? I co z rozmiarami? Zrobimy podziemną hutę wielkości Azowstali? Przed jakim konkretnym zagrożeniem chcemy chronić takie zakłady?
Balistyczne rakiety penetrujące przebijają w próbach 10 metrów granitu, a można im jeszcze zamontować prekusory formowane wybuchowo które dołożą jeszcze trochę. Pozostaje też problem wejścia - nawet jeśli przeciwnik nie zniszczy fabryki, to na pewno ma możliwość zniszczyć wszystkie wejścia, co wręcz może ułatwić wyeliminowanie obiektu. Koszt rakiety balistycznej to nie są wielkie pieniądze w stosunku do wartości fabryki, a "zestrzelić" niewielką prawie litą wolframową głowicę penetrującą systemem obrony bezpośredniej jest ciężko.
Właściwie jedyny case jaki widzę dla takiej instalacji to tajny wojskowy reaktor do produkcji plutonu-239. W razie jakiejkolwiek awarii mamy sarkofag który jest oddzielony od wód podziemnych. A chłodzenie wypuści się do instalacji geotermalnej (kolejny cud w Toruniu)
Po przemyśleniu to tak właśnie powinniśmy budować zwykłe reaktory jądrowe - jako konstrukcje kilkadziesiąt metrów pod ziemią, podobnie wszystkie zbiorniki na odpady radioaktywne!
_________________ Pożyteczny idiota to wciąż idiota.
Zagryzłem zęby i zagłosowałem na chlewnię.
Po przemyśleniu to tak właśnie powinniśmy budować zwykłe reaktory jądrowe - jako konstrukcje kilkadziesiąt metrów pod ziemią, podobnie wszystkie zbiorniki na odpady radioaktywne!
Tylko żeby potem się nie okazało że w tych zbiornikach trzymamy odpady radioaktywne z całej Europy i jeszcze jakiegoś innego kontynentu. A my będziemy szczęśliwi że na kolejny program+ mamy pieniądze.
_________________ Jak mój szef wpada do pokoju to zawsze się pyta: co nudzicie się ??? i zaraz wynajduje jakąś robotę
Ogon Ogoniasty
Taka dygresja. Wiele się mówi o pozyskaniu licencji na produkcję amunicji (w tym rakietowej). Czy nie jest tak, że na czas „W” powinniśmy budować sieć kooperantów I rozśrodkować produkcję w Europie (Korea jest stosunkowo daleko). W innym wypadku trzeba przenieść linie technologiczne pod ziemię.l (wiadomo, że nasze zakłady to nie Azowstal). Jakieś pomysły? MRU, może Osówka?
Powierzchnia Azowstalu to malutkie 11ha, powierzchnia Huty Katowice 1000ha. Schrony, tunele i podziemie w Hucie Katowice są dużo większe i bardziej rozbudowane od tych w Azowstalu. W Hucie Katowice, poszczególne działy są większe od całego Azowstalu
Co za pierdy napisałeś.
Azowstal jest o 1 km kwadratowy większy od Huty Katowice ,jego powierzchnia wynosi 11 km kwadratowych , natomiast Huty Katowice 10 kilometrów kwadratowych.
Zatrudnienie przed agresją Kacapii też było większe - ponad 12 tysięcy osób. W Hucie Katowice coś ponad 6 tysięcy.
Naprawdę nie zapaliła się w głowie kolegi lampka że bardzo ciężko byłoby się bronić tyle czasu Ukraińcom na 11 hektarach przed takimi siłami Rosyjskimi? To takie dwie niepowiązane niczym szufladki w głowie? Po prostu nie rozumiem jak można się pomylić o czynnik 100x.
Tylko żeby potem się nie okazało że w tych zbiornikach trzymamy odpady radioaktywne z całej Europy i jeszcze jakiegoś innego kontynentu. A my będziemy szczęśliwi że na kolejny program+ mamy pieniądze.
A ja bym się ucieszył - odpady radioaktywne to najbardziej medialnie przeszacowane zagrożenie jakie istnieje. Ludzie nie zdają sobie sprawy, że elektrownia węglowa w Polsce emituje do atmosfery kilka razy więcej uranu i toru niż zużyłaby elektrownia jądrowa o tej samej mocy
Po zeszkleniu i zamknięciu w beczkach w formacji izolowanej od wody nic złego nie ma prawa się wydarzyć.
Do tego warto by te odpady przyjmować po prostu na własność - za kilkadziesiąt lat mielibyśmy największe na świecie zasoby uranu do odzyskania
_________________ Pożyteczny idiota to wciąż idiota.
Zagryzłem zęby i zagłosowałem na chlewnię.
Najnowsze deklaracje o przystąpieniu do ESSI to mam nadzieję dotyczą wyłącznie wyższego niż Patrioty piętra obrony przeciwrakietowej i nikomu nie przyjdzie do głowy mieszanie np. przy Narwi?
Polska - 312 tys. km2.
Izrael - 20 tys. km2.
Mam nadzieje, że ktoś mu to powie.
Z innej strony - rakiety manewrujące są bardzo drogie - ale widać ostatnio, że dość łatwo strącane. I raczej nie przekonuje mnie, że kupujemy nowsze i trochę lepsze. Dalej jest to stosunkowo wolny obiekt choć pewnie trudniej wykrywalny niż większość rosyjskich, którzy z wojny z Ukrainą wyjdą z na pewno mocno zmodernizowaną obroną przeciwlotniczą.
Z innej strony - rakiety manewrujące są bardzo drogie - ale widać ostatnio, że dość łatwo strącane. I raczej nie przekonuje mnie, że kupujemy nowsze i trochę lepsze.
Drony są tańsze.
W tej chwili w nalotach biorą udział drony i rakiety łącznie, przy czym niekoniecznie jest to wyznacznik na przyszłość, ponieważ zasadą jest także i zużycie starej amunickji która się przeterminowywuje.
Jasnym jest że przyszłością będzie "miks" z rakiet manewrujących i dronów dalekiego zasięgu, nie jest jednak jasne w jakich proporcjach.
(Nie dotyczy rakiet balistycznych. A dronów balistycznych nie ma)
Sęk w tym że drony daje się robić jako stealth: włókno szklane, listewki świerkowe, płótno, bardzo niski pułap, a to co pozostaje - silnik - może być z zakresu obiektów trudnowykrywalnych, bo przy niskich prędkościach i pułapie (łącznie) wygląda to to dla radaru dopplerowskiego jak fałszywe echo, typu "szybki motocykl na szosie się załapał przez pomyłkę".
A powiedzcież mi - czy trotyl JEST materiałem radioprzezroczystym?
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
A czymże jest pocisk manewrujący jak nie takim dronem lecącym po "zaprogramowanej" trasie...
Ja od wielu lat przy okazji obrony pplot/prak pisałem - rozśrodkowanie jest podstawowym środkiem obrony przed atakami rakietowymi.
Środki p-rak mogą osłania kilka istotnych punków obiektów które z uwagi na swój charakter nie mogą być rozczłonkowane na wiele mniejszych...
Ale wizja że zasłonimy choć 1 województwo szczelną tarczą p-rak to większa mrzonka niż polska broń atomowa.
A czymże jest pocisk manewrujący jak nie takim dronem lecącym po "zaprogramowanej" trasie...
Różnic jest parę, najważniejsza jest chyba możliwość wylądowania która dotyczy jedynie dronów.
[ Dodano: Wto 16 Kwi, 2024 ]
Cytat:
Ja od wielu lat przy okazji obrony pplot/prak pisałem - rozśrodkowanie jest podstawowym środkiem obrony przed atakami rakietowymi.
Środki p-rak mogą osłania kilka istotnych punków
ZTCW to OPL kraju może być punktowa, strefowa, lub punktowo-strefowa.
Obrona inna niż punktowa wymaga środków rażenia o odpowiednio dużym zasięgu, co dość oczywiste.
Obrona strefowa nigdy nie będzie "szczelna" i nie ma taką być.
Wypowiedzi o Żelaznej Kopule przegapiłem.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum