Wysłany: Sro 31 Paź, 2007 Trałowce PMW, co dalej po 2007 r.
Na wielu Forach hobbystycznych a nawet wojskowych dyskutuje się co dalej z PMW. Ale większość pisze o fregatach, korwetach, OP lub w najgorszym wypadku o okrętach rakietowych. Dostrzegany jest problem śmigłowców a nawet brzegowej baterii RBS.
Natomiast niewiele lub nic nie pisze się o trałowcach.
Tymczasem PMW posiada (moim zdaniem) tylko 3 wartościowe trałowce i 17 mniejszych trałowców. Moim zdaniem trochę na wyrost nazwanych na stronach PMW bazowymi.
Te 3 trałowce podniosły banderę 40 lub 41 lat temu co z tego co się dowiedziałem oznacza, że kres ich służby nastąpi już wkrótce. Spotkałem nawet opinię, że 1 już za rok.
Stąd mam pytanie co dalej z trałowcami w szczególności:
1) Czy typ 207 może zastąpić typ 206 w wykonywanych zadaniach?
Obawiam się, że nie.
2) Czy faktycznie te 3 trałowce-niszczyciele min muszą być wycofane w najbliższych latach?
Przy odpowiedzi twierdzącej praktycznie nie ma już szans na zbudowanie kolejnych trałowców-niszczycieli min w Polsce i trzeba szukać na rynku.
Znalazłem w necie i książce J. Ciślaka kilka danych, które prezentuję poniżej i właśnie z nich wynika moje przekonanie o tym, że 207 nie zastąpią 206-ek.
A w najlepszych latach pływały 24 trałowce bazowe w tym 12-e typu 206 Crying or Very sad
Trałowce 206FM
Nazwa jednostki = Data podniesienia bandery
ORP "Flaming" = 11 października 1966
ORP "Mewa" = 9 maja 1967
ORP "Czajka" = 17 czerwca 1967
Wymiary:
• długość: 58,2 metra
• szerokość: 7,7 metra
• wysokość: 4 metra
• zanurzenie: 2,14 metra
Wyporność:
• 426 ton.
Zasięg przy prędkości 17 węzłów = 2.000 Mm
Autonomiczność (niezależność od bazy) = 12 dób
Załoga etatowa = 49 osób
Oczywiście posiadamy również trałowce serii 207 ale są dużo mniejsze, tzn.
Wymiary:
• długość: 38,5 metra;
• szerokość: 7,2 metra;
• wysokość: 3,8 metra;
• zanurzenie: 1,7 metra;
Wyporność:
• 216 ton;
Zasięg przy prędkości 17 węzłów = 793 Mm
Autonomiczność (niezależność od bazy) = 5 dób
Załoga etatowa = 30 osób
------------------------------------------------------------------------------------
Ponieważ nie jestem specjalistą od spraw morskich jeżeli się mylę proszę o fachowe wyprowadzenie z błędu.
Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Mar 2006 Posty: 7022 Skąd: morze
Wysłany: Sro 31 Paź, 2007
PiterNZ napisał/a:
Czy typ 207 może zastąpić typ 206 w wykonywanych zadaniach?
Obawiam się, że nie.
I słuszne są twoje obawy. Tzw. "plastusie" to typowe trałowce redowe i w zasadzie niezdolne do wykonywania zadań na otwartym morzu. Niska dzielność morska, przy stanie morza 4 stopnie Beauforta niezdolne do wykonywania podstawowych zadań (trałowania).
Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Mar 2006 Posty: 7022 Skąd: morze
Wysłany: Czw 01 Lis, 2007
Ale mamy jedyny w swojej klasie okręt wsparcia logistycznego. Nikt na świecie takiego nie ma
PiterNZ [Usunięty]
Wysłany: Czw 01 Lis, 2007
Może warto byłoby pozyskać używane zachodnie niszczyciele min, zmodernizować je w polskich stoczniach a program budowy nowych niszczycieli min potrwa i tak 10-15 lat.
Czyli wdrażając nowe okręty mogłyby zastąpić także po 2020 r. typ 207.
Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Mar 2006 Posty: 7022 Skąd: morze
Wysłany: Czw 01 Lis, 2007
PiterNZ, oczywiście że tak. Należałoby stopniowo pozyskać przynajmiej 6 niszczycieli min, zdolnych do dzialania na Bałtyku i jak najszybciej pozbyć się projektu 207.
Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Mar 2006 Posty: 7022 Skąd: morze
Wysłany: Pią 02 Lis, 2007
G. Hołdanowicz napisał/a:
Ważne że ponoc sie coś ruszyło
Ja też słyszalem ale z niewiarygodnego źródła (Stocznia MW)
PiterNZ [Usunięty]
Wysłany: Pią 02 Lis, 2007
Szkoda tylko, że u nas się rusza jak już nie ma wyjścia.
Poza tym bardzo wątpię czy uda się zbudować 3 nowe niszczyciele min zanim będzie konieczne wycofanie tych starych, obawiam się raczej kilkuletniej luki.
Chyba, że ruszyło się oznacza, że budowę już rozpoczęto ale o tym byłoby głośno
Dołączył: 29 Paź 2007 Posty: 97 Skąd: West Staines Massive
Wysłany: Pią 02 Lis, 2007
PiterNZ napisał/a:
Chyba, że ruszyło się oznacza, że budowę już rozpoczęto ale o tym byłoby głośno
Nie żartuj. Wpierw trzeba skończyć projekt (odłożony na kilka lat do szuflady), żeby potem można było rozpocząć jego budowę. Wbrew pozorom myślę, że z budową SMW winna uporać się w miarę gładko, bo co jak co, ale doświadczenia w budowaniu trałowców (i jednostek tej wielkości) to stoczniowcy mają znaczące.
W ramach humoru(?) link do planów i zamierzeń kochanego DMW z roku 2000 zgodnych z programem WP 2012: http://marynarkawojenna.pl/htm/przyszlo.htm
Swoją drogą 257 w 2000 roku miał mieć następujące parametry:
262 ton
43.5 x 7.0 x 3.85 m
1 850 KM (Diesle) + 80 KM (elektryczne?!) = 15 w
1500 Mm/6 w
1 x ZU-23-2M, 1 x SA-N-5
36 załogi
Pomijam już całkowicie fakt, że projekt starzeje się z każdym rokiem - dokładnie tak jak Gawron - i mamy dużą szansę otrzymania już w momencie oddania do służby przestarzełej (technologicznie!) jednostki.
Uhhh - przydałby się taki Świrski II dla PMW, bo inaczej to będzie jak wyżej...
PiterNZ [Usunięty]
Wysłany: Pią 02 Lis, 2007
crolick napisał/a:
Wpierw trzeba skończyć projekt (odłożony na kilka lat do szuflady), żeby potem można było rozpocząć jego budowę.
W dokończenie w miarę szybkie uwierzę ale obawiam się ile trwałoby podjęcie decyzji i jej sformalizowanie.
crolick napisał/a:
Wbrew pozorom myślę, że z budową SMW winna uporać się w miarę gładko, bo co jak co, ale doświadczenia w budowaniu trałowców (i jednostek tej wielkości) to stoczniowcy mają znaczące.
Stocznie mają doświadczenie pytanie raczej jak wyglądałoby finansowanie projektu przez PMW?
crolick napisał/a:
Swoją drogą 257 w 2000 roku miał mieć następujące parametry:
262 ton
43.5 x 7.0 x 3.85 m
1 850 KM (Diesle) + 80 KM (elektryczne?!) = 15 w
1500 Mm/6 w
1 x ZU-23-2M, 1 x SA-N-5
36 załogi
[url=http://img67.imagesh....th.gif]Obrazek[/URL]
Czy ta wyporność i wymiary jak na niszczyciel min nie były zbyt małe?
Apropo Świrskiego II faktycznie przydałby się, szkoda, że nie możemy kadry dowódczej WP zaimportować jak trenera kadry narodowej.
W sprawie programu budowy okrętów coś się ruszyło w 2007 roku po 2 latach (od listopada 2005) dłubania przez rząd w nosach.
Tak naprawdę Kormorana bym oparł na mini Visby w konfiguracji niszczyciela min - kto myśli o zadaniach specjalnych ten wie.
Taka jednostka (nazwałem ją 622) łączyłaby cechy 2-giej korwety wielozadaniowej, niszczyciela min i kutra operacji specjalnych dzięki wymiennym modułom (uzbrojenia i systemów).
albo na bazie Meko CSL:
Cytat:
Budowa korwety projekt 621 stanowi szansę na pozyskanie nowoczesnych technologii okrętowych i przemianę polskiej Marynarki Wojennej. Powolną i kosztowną budowę polskiego odpowiednika niemieckiej korwety K-130 można zrestrukturyzować korzystając ze sprawdzonych, zagranicznych rozwiązań.
Po pierwsze, trzeba obniżyć koszty wodowania i wprowadzenia do służby nowej korwety. Można to uzyskać poprzez wprowadzenie Faz budowy okrętu. Fazą może być okresowy stan wyposażenia wodowanego okrętu; Amerykanie nazywają takie fazy wyposażenia Flight w przypadku Littoral Combat Ship, Anglicy określają to jako Batch.
W ten sposób Marynarka kupuje stosunkowo tanio okręt wyposażony w minimum uzbrojenia pozwalającego walczyć ze słabym przeciwnikiem (przemytnikami, piratami, gangami morskimi, minami, obcymi trawlerami, niszczycielami środowiska). W dalszych fazach (Flight lub Batch) okręt jest dozbrajany i doposażony w miarę przypływu pieniędzy.
W przypadku polskiej korwety można zbudować okręt jako Korwetę 621 (faza pierwsza). Jednostka ta byłaby uzbrojona w podstawowe wyposażenie i uzbrojenie do akcji policyjnych, takich jak inspekcje lub zwalczanie piractwa (obecnego we wschodniej części Bałtyku).
Duńczycy budują tanie korwety jako okręty nadzoru strefy ekonomicznej. Podstawowym potencjałem tańszej wersji Gawrona będą ludzie, bowiem według zmian zachodzących we współczesnych marynarkach wojennych, mają to być siły ludzkie: marynarze, oficerowie oraz operatorzy grup inspekcyjnych.
Alternatywą byłoby zbudowanie drugiej korwety w oparciu o kadłub szwedzkiej Visby ( w powiększonej wersji) z zachowaniem wielu wspólnych elementów wyposażenia i uzbrojenia z Gawronem, jednostka 622 mogłaby pełnić rolę korwety wielozadaniowej, niszczyciela min albo jednostki operacji specjalnych dzięki wymiennym Modułom Misji zawierającym uzbrojenie, pojazdy nawodne i podwodne, sensory dodatkowe itp. Być może następcą Gawronów i Visby będzie Okręt Walki Przybrzeżnej rozwinięty z najnowszego MEKO CSL.
W wyniku powolnego rozwoju następna polska korweta może być zbodowane według nowocześniejszego niż 621 Gawron projektu. Czy projekty 621 II lub 622 przybiorą kształt MEKO CSL, czas pokaże.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum