W RAdomiu tez chlopaki zwykle stoja przed wjazdem do JW o 7 rano. Jak przysiega (sa w Radomiu co miesiac) to ich za bardzo nie widac, a czesto przydaliby sie zeby troche pijanych zawodnikow przytemperowac. Jednak na AirShow 2007 dzialali ostro i za to chyle czola, choc nie wydaje mi sie by byli to "lokalni".
rex7 [Usunięty]
Wysłany: Wto 25 Gru, 2007
Jeżeli chociaż 20% reprezentuje poziom zbliżony do anty-gwiazdy Forum, to cała Żandarmeria kwalifikuje się do weryfikacji - ponownego egzaminu z prawa, testu psychologicznego i testu na zdolność rozumowania (np.IQ).
W pewnym momencie ktoś, komu zabrakło wyobraźni, postanowił z ŻW uczynić kolejną służbę specjalną. Niestety kulturę organizacyjną i mentalną w tego typu instytucji zmienia się w okresach rzędu 10 lat. Efekt jest jak w powiedzonku L.Wałęsy o brzytwie.
Raczej negatywnie i negatywnie to najczęściej padające odpowiedzi. Zobaczymy jak będzie przy większej ilości głosujących. Raczej wątpię aby stosunek głosów pozytywnych i negatywnych uległ większym zmianom.
_________________ Analiza uryny może wykryć chorobę jednostki, analiza urny - chorobę całego społeczeństwa.
Glosowałem na negatywnie dlatego ,że żandarmeia z miejscowości , w której mieszkam i służę nadaje się w większości przypadków do zatrzymywania samochodów cywilnych i nękania kierowców ( żołnierzy ) . Również negatywnie oceniam ich pracę jeśli chodzi o dokonywanie kontroli podczas służby patrolowej ze względu na to ,iż wiedzą ,że trzeba zwrócić uwagę żołnierzowi ( najczęściej zawodowemu ) gdy na założony niepoprawnie beret natomiast gdy widzą grupkę pijanych wyrostków lub nagannie zachowujący się szer wracających z PJ to od razu się zmywają .
_________________ Alkohol pity z umiarem nie szkodzi, nawet w dużych ilościach :-)
Ex - military [Usunięty]
Wysłany: Sro 26 Gru, 2007 odpowiedz.
Zeton - zle to widze, a jezeli ta ankieta trafi do najwyzszych przelozonych z MON to daje to wiele do myslenia i powinni zajac stosowne stanowisko w tej sprawie, a zmiana Komendanta Glownego ZW od (broni masowego razenia) wiele nie zmieni tej negatywnej sytuacji, ale poczekajmy moze sie myle, ale jak narazie to NEGATYWNIE oj bardzo negatywnie, a szkoda.
Nikt z nas nie wie ilu na NFOW jest z ZW, iz na forum jak to na forum, kazdy moze podac co chce i rodzaj sluzby tez, a nie wspomne o tzw. OS, OZ, OCH i osob, ktore maja zalozone teczki w O-R, ale to juz loteria, iz oni powinni glosowac na TAK - pozytywnie.
Ex - military twoje OZI i teczki w O-R to inna sprawa. Odbijam tak samo piłeczke i przypominam Tobie ile to niezadowolonych żołnierzy jest, że ŻW mu zwraca uwagę, że wypisuje mandat, a broń Boże poucza i przestrzega i niepotrzebnie wojskową pupę zawraca, że jakieś profilaktyki "nikomu niepotrzebne" prowadzi bo Polak to dumny jest i nie chce słuchać innych - szczególnie jak Polakowi nie po myśli to co inny Polak powie.
Ciekawe czy na forum więcej ozi czy żołnierzy niezadowolonych z pracy ŻW?
Moja odpowiedz na pytanie ankiety brzmi : negatywnie. Opinię swoją zdążyłem wyrobić sobie po 22 latach służby nie tylko w Garnizonie Sołecznym. Tu żandarmeria jest niezauważalna. Ale służąc choćby w Sochaczewie zapamiętałem polowania z lornetką na jadących swoimi prywatnymi samochodami do pracy ŻZ. Jadąc zgodnie z przepisami nigdy nie byłem zatrzymany przez Policję,natomiast przez ŻW,po uprzednim wypatrzeniu przez ustawionego około kilometra wcześniej na czujce szeregowca uzbrojonego w lornetkę ,jak najbardziej. Ale cywile mieli uciechę widząc kolejkę aut i ich kierowców dmuchających w balonik,wyciągających wszystko z bagażnika tylko dlatego,że głupi prowadzili swój samochód w mundurze. Natomiast w Warszawie ...To już nie tak prosto. Do dziś pamiętam minę żandarma,który przyjechał do mnie do jednostki w sprawie potrącenia pewnego kapitana przez służbową Vectrę. Całe dostojeństwo prysło gdy okazało się ,że Vectra wiozła ówczesnego D-cę WL. Pan bodajże porucznik zadał pytanie o świadków,na moja odpowiedź ,że zdarzenie musiał widzieć pasażer auta, odparł : a jak pan sobie to wyobraża ?! Mam dzwonić do genarała?! I tak właśnie widzę naszą kochaną ŻW,napuszoną i pełną urzędowej ,,ważności",zajmującą się duperelami w stosunku do maluczkich a jednocześnie bezradną, ślepą i głuchą tam, gdzie w grę wchodzi ewentualne wdepnięcie na odcisk przełożonym.
Wiek: 54 Dołączył: 14 Mar 2006 Posty: 290 Skąd: Louvre
Wysłany: Czw 27 Gru, 2007
Ode mnie panowie żandarmi dostaliście odpowiedź nr 3. ale Troszeczkę jednak "na kredyt", bo długi czas się zastanawiałem nad 4. I nie będę komentował mojej decyzji, bo w tych kilku postach koledzy ukazali obraz żendarma z punktu widzenia żołnierza zawodowego. I pod tym się i ja podpisuję. Tam gdzie w przypadku konfrontacji z policjantem mogłoby się skończyć na pouczeniu, w przypadku konfrontacji z żandarmem można być pewnym kary z najwyższej półki. I to wszystko w celu wykazania się i poprawy statystyk.
Odpowiedź nr 4 za całkowitą amatorszczyznę:
- nieumiejętność wypełnienia rozkazu wyjazdu na samochód służbowy ŻW (szef służby czołg - sam "zawiesił " się jak zobaczył te rozkazy - i jak taka osoba ma kontrolować)
- zupełne nieprzestrzeganie przepisów ubiorczych (rewia mody - widziałem już takie połączenia, że włosy dęba stają - i jak taka osoba ma zwrócić uwagę żołnierzowi ZSW)
- nieprzestrzeganie RO SZ RP (zupełne ignorowanie starszych podoficerów i oficerów (nie żandarmów) przez kaprali i st. kaprali - i jak takie osoby mają kontrolować żołnierzy ZSW), przejeżdżanie pojazdem służbowym pomiędzy pododdziałem, a dowódcą przemawiającym do swoich podwładnych z prędkością ok. 30 km/h
- zupełna nieznajomość ustawy o ŻW i Policji (często się na nią powołują, a nie wiedzą nawet kto odpowiada za bezpieczeństwo zatrzymanego pojazdu i kierowcy - o przeprowadzeniu samej kontroli drogowej nie mówię, bo to żenada - wypada się chociaż przedstawić)
- nieznajomość (bo chyba nie świadome łamanie) zapisów kodeksu ruchu drogowego - przekraczanie ok. 3-krotnie maksymalnej dopuszczalnej prędkości na terenie JW, ignorowanie znaków "STOP", "zakaz zatrzymywania" i wielu innych
Nie ma sensu dalej się "pastwić"
Pozdrawiam żandarmów solidnie wykonujących swoją pracę - niestety ja mam taki ogólny obraz ŻW.
_________________ Kontrola najwyższa formą zaufania
Te 25% to żołnierze żandarmerii , którzy głosowali ,że jest OK
_________________ Alkohol pity z umiarem nie szkodzi, nawet w dużych ilościach :-)
tank102 [Usunięty]
Wysłany: Pią 28 Gru, 2007
Witam wszystkich na Forum i pozdrawiam w szczególności założyciela Steviego!
To mój pierwszy post tutaj choć "obserwatorem" forum jestem od dość dawna ponieważ wolę słuchać niż gadać ale w tym temacie nie mogłem milczeć ...
Niestety oceniłem Panów Żandarmów negatywnie (odpowiedź nr 4).
Dlaczego?
Bardzo dobrze uzasadnił to "the naturat", mogę dodać od siebie przykłady:
1) Brak reakcji kiedy są potrzebni - cywilny pojazd uderzył w wojskowego Stara, odpowiedź ŻW: nie mamy czasu, jeśli żołnierz nie był sprawcą to niech Policja się tym zajmie ...; pijany młodzieniec wszedł na teren JW przez ogrodzenie i szukał tam szczęścia, przechwyciła go służba dyżurna, telefon do ŻW i 30 minut czekania choć z placówki mieli dosłownie 100 m;
2) Zatrzymywanie pojazdów do KRD w miejscu o dużym natężeniu ruchu na zakazie! Jednoczesny brak reakcji w tym samym miejscu (droga do JW) kiedy stają tam pojazdy cywilne i blokują ruch.
3) Prowadzenie KRD na zasadzie "aby coś znaleźć i wypisać mandat". Tutaj chylę czoło przed wyszkoleniem Panów z ŻW bo swoim okiem (gołym, nie uzbrojonym) potrafią ocenić ustawienie i jasność świateł w pojeździe i jednocześnie stwierdzić, że nie spełnia norm, ciekawe czy każdy z nich ma uprawnienia diagnosty samochodowego?
4) Jak to jest z tą ich KRD jeśli st. szer. ndt. ŻW prowadzi kontrolę pojazdów? Policjant zanim dojdzie do takiego etapu przechodzi 10 mcy szkolenia podstawowego, praktykę jako typowy "krawężnik" niekiedy kilka lat, potem kurs specjalisty RD i dopiero po wielu egzaminach rusza z suszarką i lizakiem! Nawet do wystawiania mandatów musi posiadać kurs i uprawnienia ...
5) Bardzo dużo dumy, buty i nonszalancji w stosunku do innych żołnierzy łącznie z lekceważeniem starszych stopniem, przykład - st.szer. i szer. ŻW przechodząc obok POR nie oddali honorów bo stał do nich plecami.
6) Kiepska znajomość regulaminów, przepisów prawa a także zasad kulturalnego zachowania się wśród najmłodszej kadry ŻW, niekiedy graniczy to wręcz z chamstwem!
7) Dużo lepsze wrażenie mam po kontaktach z żandarmami "starszymi służbą" choć tu też różnie bywa ...
8) Brak patroli ŻW wieczorem i w nocy wokół JW gdzie i oni sami mają placówkę, mam wrażenie, że ich patrol jest tylko po to aby stać do KRD rano i po południu, ewentualnie wesprzeć Policję aby ładnie wyglądało ...
9) Styl jazdy pojazdami służbowymi zarówno w trasie jak i po mieście, zwłaszcza takimi które mają więcej koni pod maską niż poczciwy Lublin. Pamiętajcie Panowie Żandarmi, żeby pojazd mógł naruszać przepisy RD musi być pojazdem uprzywilejowanym a jak takowy wygląda i się zachowuje jasno i wyraźnie mówi ustawa.
Na zakończenie: Więcej pokory, skromności i kultury Panowie z ŻW, poza tym więcej pracy nad samym sobą a nie nad statystyką ...
Poza tym osobiste pytanie do Panów z ŻW: Dlaczego na Waszej stronie internetowej tak mało poświęcone jest miejsca okresowi 1945-1990? Czyżby nie było wtedy w polskiej armii stróżów porządku i dyscypliny? Tylko jedno krótkie zdanie to zbyt mało jak na tak bogatą historię sięgającą 1609 roku ...
Pozdrawiam wszystkich Żołnierzy WP w szczególności Twórców i Adminów Forum.
tank102
Pomógł: 2 razy Wiek: 49 Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 448 Skąd: Z warsztatu
Wysłany: Pią 28 Gru, 2007
Zdecydowanie czwóreczka dla specjalistów z KRD!Znających się w dużej mierze na bzdurach typu kontrolka gaśnicy!Byłem świadkiem jak "mistrz prostej"łamał przepisy,a panowie zamiast reagować przyglądali się bacznie!I na dodatek zarobili na oczach wielu świadków
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum