Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Co sądzisz o st.szeregowych zawodowych?

Co sądzisz o st.szeregowych zawodowych?
dobrzy zołnierze
13%
 13%  [ 39 ]
przypadkowi ludzie
55%
 55%  [ 165 ]
nie mam zdania
6%
 6%  [ 20 ]
taki korpus jak każdy
24%
 24%  [ 74 ]
Głosowań: 298
Wszystkich Głosów: 298

Opublikował Wiadomość
obcy 
6


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 1271
Skąd: marynarka
Wysłany: Pon 14 Sty, 2008   

Grzegorz33 napisał :

Cytat:
Może i pomieszałem, ale jeżeli uzawodowienie nie będzie szło w parze z profesjonalizacją, to niedługo będziemy armią "Zbója Łamignata", a żołnierze będą się nadawali tylko do obsługi maczugi


Zgadzam się bo taką armię chcą stworzyć panowie na "górze" - tzw.BMW.
Tak się właśnie nas traktuje jakbyśmy mieli właśnie "operować" maczugami.Nie masz myśleć,nie masz się wychylać,tylko robić to co każą bez mrugnięcia okiem.Dlatego obniża się kryteria naboru,zamiast w inny sposób przyciągać wartościowych ludzi do MON-u.Smutna prawda...........

:gent:
_________________
Głupiec odrzuca to co widzi, a nie to co myśli; mędrzec odrzuca to co myśli, a nie to co widzi. Huang Po
 
 
Gurdip 
1



Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 23
Skąd: Katowice
Wysłany: Wto 15 Sty, 2008   

Często się powtarza tu wypowiedz, że młodzi, którzy zgłaszają się do służby w korpusie nie mają perspektyw zawodowych w cywilu, więc przytocze osobiste doznania z jesieni zeszłego roku.
Przyjeżdżam do JW (nie trzeba ujawniać która), kieruje się do S-1, i tam przeprowadza ze mna rozmowe znudzony życiem kapitan.
Gdy dowiaduje się,że jestem z większego miasta, mam wykształcenie i szanse na dobrze płatną prace w kraju lub zagranicą, kapitan nie kryje swojego zdziwienia, że chce na zawodowego.
Ostatecznie powiadomił mnie, że etatów nie ma :(
Po czasie doszedłem do tego,że tenże kapitan stwierdził ze skoro mam szanse na prace w cywilu, nie liczy sie moja chęć służenia w Wojsku Polskim, lepiej etat "dać" komuś z okolicznych wiosek, który na pewno nie ma innych perspektyw.
 
 
Wesoly 
1


Wiek: 40
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 31
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Sro 16 Sty, 2008   

Czemu od razu uogólniamy, że korpus np. st. szeregowych zawodowych to przypadkowi ludzie, to tak jakby powiedzieć ze korpus oficerów to osoby, które mają plecy i dostały ciepłą posadkę, bo tato (wujek czy sąsiad) jest starszym oficerem. W każdym korpusie są ludzie, którzy idą do wojska z zamiłowania i tacy, co nie mają perspektyw gdzie indziej lub jeszcze inni, co mają jakieś znajomości...
 
 
obcy 
6


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 1271
Skąd: marynarka
Wysłany: Sro 16 Sty, 2008   

Jeżeli korpus st.szer.zaw. to zbiór przypadkowych ludzi,w takim razie korpus podoficerski podobnie,wkońcu wszyscy podoficerowie służyli wcześniej w zsw (pomijam tu chorążych).To samo prawda,lecz niektorzy nie chcą owych rzeczy zauważyć.Zresztą tak naprawdę można w ten sposób napisać o każdym korpusie i nie będzie to bardzo wielkie nadużycie.
Proponuje poprostu nie pisać tego typu rzeczy na przyszłość i nie będzie tematu tym smym przyłączam się do słów Wesołego nie uogólniajmy,bo w ten sposób krzywdzi się wielu ludzi,którzy dobrze lub bardzo dobrze wywiązują się ze swoich obowiązków,

Pozdrawiam :gent:
_________________
Głupiec odrzuca to co widzi, a nie to co myśli; mędrzec odrzuca to co myśli, a nie to co widzi. Huang Po
 
 
kuba33 
4


Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 236
Skąd: polska
Wysłany: Sob 19 Sty, 2008   

Witam. Popieram również mojego rozmówce . nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka bo jest to krzywdzące . tak samo można zadać pytanie czy obecność kobiet w wojsku jest potrzebna??? wiec lepiej nie zadawać takich pytań by nie narazić się na gniew innych. Zdecydowanie są bardzo potrzebni na wielu stanowiskach byśmy wszyscy mieli kim dowodzić. pozdrowionka kuba :nie2:
_________________
Jeśli nie możesz czegoś zostawić na zawsze w 5 minut nie zaczynaj ze mną!!!!
 
 
kizik1973 
5
Szczęśliwy Emeryt


Pomógł: 1 raz
Wiek: 50
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 823
Skąd: gołdap
Wysłany: Sob 19 Sty, 2008   

Nie ma złych żołnierzy są tylko K_S dowódcy .
Trochę pracy ze strony przełożonych i zaangażowania szer. zaw. i wszystko będzie ok.
Ja osobiście jestem zadwolony bo już nie będę się musiał tłumaczyć przełożonym jakie są powody niepowrotów z przepustek i urlopów ższ , dlaczego żołnierz napił się na przepustce ,dlaczego dał dyla na lewizne itp.
Panowie dajmy tym chłopakom szanse przecież żaden z nas nie był od razu ekspertem w swoim fachu. :gent: :gent: :gent:
_________________
KIZIK
 
 
 
agnieszka 
6



Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 09 Wrz 2004
Posty: 1527
Skąd: z nienacka
Wysłany: Sob 19 Sty, 2008   

kizik1973 napisał/a:
a osobiście jestem zadwolony bo już nie będę się musiał tłumaczyć przełożonym jakie są powody niepowrotów z przepustek i urlopów ższ , dlaczego żołnierz napił się na przepustce ,dlaczego dał dyla na lewizne itp.


Ja nie tak dawno tłumaczyłam się przed dowódcą dlaczego w czasie poza służbowym mój żołnierz st.szer. jechał po pijanemu samochodem i teraz siedzi w areszcie.
_________________
Prezydent jest w stanie zrobić cię generałem, ale tylko łączność może uczynić cię dowódcą. Gen. Le May
 
 
Żeton 
5
orderly regulation



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 613
Skąd: Żandarmeria
Wysłany: Sob 19 Sty, 2008   

...i niejeden się tłumaczył dlaczego jego podoficer jechał pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości.
 
 
obcy 
6


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 1271
Skąd: marynarka
Wysłany: Nie 20 Sty, 2008   

No właśnie Agnieszko popieram Żetona,nie tylko Ty się musiałaś tłumaczyć i jeszcze nie jeden będzie się tłumaczył.To żaden argument w naszej dyskusji szczerze mówiąc.Ilu żołnierzy tyle różnych sytuacji może się wydarzyć i dobrych i tych złych.

Pozdrawiam :gent:
_________________
Głupiec odrzuca to co widzi, a nie to co myśli; mędrzec odrzuca to co myśli, a nie to co widzi. Huang Po
 
 
agnieszka 
6



Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 09 Wrz 2004
Posty: 1527
Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie 20 Sty, 2008   

Obcy to nie miał być argument w dyskusji, ale stwierdzenie, że wojsko zawodowe nie rozwiąże pewnych problemów, bo nie tylko zetka przysparza nam problemów.
_________________
Prezydent jest w stanie zrobić cię generałem, ale tylko łączność może uczynić cię dowódcą. Gen. Le May
 
 
obcy 
6


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 1271
Skąd: marynarka
Wysłany: Nie 20 Sty, 2008   

Napisałem wyżej,że ilu żołnierzy tyle problemów może zaistnieć,ale Ty swoją wypowiedzią stworzyłaś wrażenie (ja tak to odebrałem),że tylko st.szer.zaw. może po godz. służbowych napić się i wsiąść nietrzeżwy za "kółko" tak jakby się to nigdy nie zdarzało podoficerom czy oficerom.W każdym korpusie są czarne owce,nikt i nic tego nie zmieni.

Pozdrawiam :gent:
_________________
Głupiec odrzuca to co widzi, a nie to co myśli; mędrzec odrzuca to co myśli, a nie to co widzi. Huang Po
 
 
kizik1973 
5
Szczęśliwy Emeryt


Pomógł: 1 raz
Wiek: 50
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 823
Skąd: gołdap
Wysłany: Nie 20 Sty, 2008   

No cóż nie ma co ukrywać że mentalności niektórych dowódców jest z minionej epoki.
W końcu jak długo przełożony ma odpowiadać za czyny swoich podwładnych i dostawać opie............. za to co jego podwładny robi w czasie wolnym to jest totalna paranoja w końcu Ci ludzie są pełnoletni , mają prawa wyborcze i odpowiadają przed sądem za swoje czyny no chyba ze sie mylę :-o .
A jeżeli mamy odpowiadać i tłumaczyć sie za czyny naszych podwładnych które popełniają w czasie wolnym to należy zmienić nazwe naszego stanowiska z np. dowódca plutonu na zaszczytny tytuł NIANIA . :gent:
Z tego co wiem żyjemy w państwie prawa gdzie każdy pełnoletni obywatel odpowiada za swoje czyny i nie ma odpowiedzialności zbiorowej.
_________________
KIZIK
 
 
 
obcy 
6


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 1271
Skąd: marynarka
Wysłany: Nie 20 Sty, 2008   

Kizik 1973 teoretycznie żyjemy w państwie prawa i teoretycznie również nie ma pojęcia odpowiedzialności zbiorowej w naszej firmie.Bo praktycznie łamane jest prawo i to w "biały dzień" i nikt nic nie robi,jak i wszyscy często odpowiadają za wybryk pojedynczej jednostki,szczególnie odczuwalne jest to przez zsw i st.szer.zaw. często stosowane są takie praktyki odpowiedzialności zbiorowej przez wielu dowódców,ale coż naszej armii ciężko przychodzą jakiekolwiek zmiany.

Pozdrawiam :gent:
_________________
Głupiec odrzuca to co widzi, a nie to co myśli; mędrzec odrzuca to co myśli, a nie to co widzi. Huang Po
 
 
agnieszka 
6



Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 09 Wrz 2004
Posty: 1527
Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie 20 Sty, 2008   

Obcy odpowiedzialność zbiorowa jest dobra na samym początku, ale nie potem. Niestety nikt tego nie dostrzega ja sama z tym walczę i obiecałam swoim żołnierzom zsw, że nie będę jej stosowała, bo ona niczego nie daje - wręcz przeciwnie. Z reszta dużo, by pisać na ten temat i tak pisze off topic.

Pozdrawiam ;)
_________________
Prezydent jest w stanie zrobić cię generałem, ale tylko łączność może uczynić cię dowódcą. Gen. Le May
 
 
lastbutcher 
1


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 2
Skąd: Oleśnica
Wysłany: Czw 24 Sty, 2008   

Moim skromnym zdaniem co do st szer to nie podoba mi sie sytuacja ze wystarczy skonczyc gimnazjum zeby sluzyc w tym korpusie sam zaczynam od 1 lutego... podczas staran o ta prace nikt mnie nawet nie zapytal dlaczego chce takiej pracy to tez mysle nie jest ok
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group