[GRYZLI]

Dowództwo Sił Powietrznych chce aby MON dodatkowo zakupił cztery zestawy dodatkowego wyposażenia dla naszych transportowców CASA C-295M.
Są to systemy których zadaniem jest dodatkowa ochrona samolotów w rejonach działań wojennych. W skład pakietu wchodzą:
-System ostrzegania przed odpromieniowaniem wiązką laserową
-system ostrzegania przed odpaleniem w kierunku samolotu pocisków rakietowych, oraz dodatkowe opancerzenie kabiny załogi tytanowymi płytami pancernymi. Jest to pakiet standartowo proponowany wszystkim którzy kupują samoloty CASA C-295.
MON zaaprobował wniosek SP i dodatkowe wyposażenie zostanie zakupione już w najbliższych miesiącach.

Chwali się że wojsko pomyślało o bezpieczeństwie maszyn i załóg ,zastanawiające jest tylko to czemu taki zakup nie był brany pod uwagę przed dogadaniem się z producentem co do ceny samolotu. Prawdopodobnie gdyby negocjować zakup takiego wyposażenia razem z maszynami możliwe było uzyskanie mniejszej ceny
Nasi decydenci wiedzieli że nasze wojsko bierze aktywny udział w różnych misjach i że bardzo prawdopodobnym będzie to że samoloty będą musiały latać tam gdzie nie jest bezpiecznie

[Tomi]

takie zakupy ad hoc swiadcza o braku wyobrazni pulkowniczkow decydujacych o zakupach. bo generalow o wyobraznie nawet nie posadzam.mysleli ze kupili sobie samolocik do wozenia tylkow po polsce, a tu uuups!jak znam zycie to z f16 bedzie podobnie

[James]

Zgadzam się w 100%. Taka armia jakie jej dowództwo...

Zgadzam się w 100%. Taka armia jakie jej dowództwo...

[Gość]

Przynajmniej sie kapneli teraz ze trzeba to dokupic niz by mieli czekac na olśnienie gdyby ostrzelanio C-295M np. na lotnisku w Bagdadzie.

[Gość]

itak nic prawie nie stracą bo złotówka mocna