Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Stevie
Nie 16 Mar, 2008
Szefostwo Służby Ruchu Lotniczego SZ RP
Opublikował Wiadomość
bocian 
3



Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 111
Skąd: bocianie gniazdo
Wysłany: Wto 26 Lut, 2008   

Dzis od jednego z komisjantow SSRL SZ RP uslyszalem ze szykują wspolnie z PAZP osrodek szkolenia kontrolerow w Deblinie oparty na programie szkolenia PAZP, jestem tylko ciekaw kiedy to nastapi? :)
 
 
piter2204 
5


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 456
Skąd: poland
Wysłany: Wto 26 Lut, 2008   

Może w końcu jakieś wizje zmaterializują się i nie utkną na biurku jakiegoś generała. Nastąpi to być może w przyszłym roku, bo ten daję na odpalenie tego super symulatora. Z instruktorami bedzie nawet bardzo krucho i nie ma co liczyć na agencję, bo sami mają potrzeby na "wczoraj". Oczywiście wszystko jak w wojsku może się rozpłynąć pewnego poranka jak we mgle-ludzie odejdą na emeryturę, zmienią etat i wszystko trzeba zaczynać od początku. Zresztą to właśnie jeden z powodów, że SSRL nie prowadzi jakiejś spónej systemowej polityki, co czasem podkreślają koledzy z PAŻP. Nagle kontakt się urywa i okazuje się, że taki Pan to już jest szczęsliwym emerytem.
 
 
fsoul 
5



Pomógł: 1 raz
Wiek: 50
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 920
Skąd: mil atc
Wysłany: Wto 26 Lut, 2008   

bocian napisał/a:
Dzis od jednego z komisjantow SSRL SZ RP uslyszalem ze szykują wspolnie z PAZP osrodek szkolenia kontrolerow w Deblinie oparty na programie szkolenia PAZP


Bocian...na ten temat poczytasz na http://www.nfow.pl/viewtopic.php?t=25560

A jak tam w ogóle Komisja, jak to wszystko odebrałeś? I inni Panowie z innych lotnisk - jakie macie odczucia po wizycie tej Komisji?
_________________
just pure truth...
 
 
atcfun 
3


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 108
Skąd: atc
Wysłany: Czw 28 Lut, 2008   

Panowie...czyżby wycofywano RSL z naszych lotnisk? Czyżby GCA miało przyśpieszyć?
Wygląda to już na pierwsze decyzje "powypadkowe" z raportu i ekspertyzy Komisji.
 
 
piter2204 
5


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 456
Skąd: poland
Wysłany: Czw 28 Lut, 2008   

Może trochę jaśniej o tym RSL-u, jakie decyzje? Apropos naziemnych urządzeń lotniczych (może w wojsku jest inna terminologia- z pewnością "różnoraka"), to SSRL SZ RP prowadzi rejestr urządzeń radionawigacyjnych zgodnie z rozp. lub zarz. MON chyba z roku 2003. Wobec tego pytanie: czy SSRL prowadzi spójną politykę, która ma wpływ na to jaka jest infrastruktura naziemna na lotniskach, jakie są warunki pracy, jak wyglądają systemy wspomagające pracę kontrolerów? Przykład systemu Net MET a może Met Net ;) , który moim zdaniem (jego soft) został skonfigurowany wg. zapotrzebowania meteorologów i nie jest funkcjonalny (wystarczy obejrzeć jak przedstawiane są informacje met. na wiezy lotn. cywilnego-jedno okno, a nie "tysiące" okienek, które może ktoś przypadkowo zamknąć? Dlaczego nie określa się na lotn. wojskowych RVR, pomimo, że urządzenia zainstalowane mają taką możliwość? Co ze słynnym Bluszczem (taki AFTN wojskowy), kiedy modernizacja systemu, który przysparza wiele kłopotów i na wiekszości lotnisk jest w stanie agonalnym? Te komputery dawno powinny skończyć w recyklingu. Może lepiej przyjąc prostsze rozwiazanie i do tego sprawdzone a nie wywarzać dawno otwarte drzwi, czyli terminal AFTN identyczny jak na lotn. cywilnym, a do składania RQP niech sobie zyje bluszcz? Poza tym, czy w końcu SSRL spowoduje, że zapanuje porządek w adresowaniu planów lotów i panowie z ASM-3 lub kontrolerzy OAT nie będą mówili, że " nie ma w systemie" ? Dodam jeszcze, żę na loty IFR w przestrzeni kontrolowanej wcześniej przychodzi potwierdzenie z Brukseli, a mimo to twierdzą, że brak (OAT). Często zdarzają sie przypadki, iż depesze ARR lub DEP nie docierają z lotn. cywilnego na wojskowe, kiedy zapanują panowie nad tym? Warto przejrzeć sprawę, uaktualnić i uporządkować zasady adresowania planów lotów.
 
 
katon 
1


Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 33
Skąd: atc
Wysłany: Czw 28 Lut, 2008   

Ja poruszę kwestię TSA.

Pytam się, dlaczego za zwalnianie TSA ma odpowiadać krl TWR kiedy to nawet nie jest jego przestrzeń odpowiedzialności. nawet nie wie jakie piloci wykonują tam zadnia, bo to nie należy do jego obowiązków. To nawigatorzy punktów naprowadzania powinni być najbardziej tym zainteresowani, bo to przecież ich przestrzeń. Tak samo oni najlepiej wiedzą kiedy statek powietrzny opuszcza ich TSA i czy będzie ona nadal wykorzystywana. Sytuacja ma się identycznie do MRT. A na wieżę dzwonią ludzie z pretensjami, że to my przetrzymujemy przestrzeń. :x Gdzie ta elastyczność przestrzeni. Tak samo dzwonią ludzie żeby skoordynować wykorzystanie tej przestrzeni. Ciekawe w jaki sposób. Paranoja. Po za tym wieża to nie centrala telefoniczna ani przekaźnik informacji :!: :!: :!: Ale jakoś do niektórych to nie dociera. Pokutuje tu jeszcze naleciałość poprzedniego systemu, A nasze lotnictwo się zmienia i trzeba za tym nadążyć. Przede wszystkim wprowadzać zmiany mające na celu poprawę wykorzystania przestrzeni i zwiększające bezpieczeństwo w ruchu lotniczym. Każdy kto przeczyta tego posta niech wie, że


Służba kontroli ruchu lotniczego (Air traffic control
service). Służba ustanowiona w celu:
a) zapobiegania kolizjom:
1) między statkami powietrznymi w locie, i
2) statków powietrznych na polu manewrowym:
z przeszkodami i innymi statkami
powietrznymi; i
b) usprawniania i utrzymywania uporządkowanego
przepływu ruchu lotniczego.

Dziekuję
_________________
Be safe...
 
 
trocin 
5



Pomógł: 2 razy
Wiek: 43
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 372
Skąd: wild east mil atc ;)
Wysłany: Sob 01 Mar, 2008   

katon napisał/a:

Służba kontroli ruchu lotniczego (Air traffic control
service). Służba ustanowiona w celu:
a) zapobiegania kolizjom:
1) między statkami powietrznymi w locie, i
2) statków powietrznych na polu manewrowym:
z przeszkodami i innymi statkami
powietrznymi; i
b) usprawniania i utrzymywania uporządkowanego
przepływu ruchu lotniczego.

Dziekuję


Tymczasem często sprawa wygląda tak:
Służba kontroli ruchu lotniczego (Air traffic control
service). Służba ustanowiona w celu:

1)odbierania telefonów
2)informowania o wszystkim co się dzieje
3)uczestniczenia w apelach, zbiórkach itp.
4)robienia wszystkich rzeczy w ogóle niezwiązanych z ATC
5)...i na samym końcu po to aby czasami "podowodzić jakimiś samolotami :cool: "

Posdroofka
_________________
Let the good times roll...

Turn left three sixty for controller amusement, maintain radio silence, cleared to crash and burn...
 
 
atcfun 
3


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 108
Skąd: atc
Wysłany: Nie 02 Mar, 2008   

piter2204 napisał/a:
fsoul napisał/a:
Wątpię w tym składzie personalnym. Może jest tam parę osób rozumiejących filozofię służby, a naprawdę paru dobrych już zrezygnowało. Liczę jednak na cud i odważne posunięcia. Taki już ze mnie niepoprawny idiota. Dlatego ciągle w tym tkwię.

Obecny Szef "podobno" jest z ludzi którzy wiedzą czego chcą i umie pogonić całe towarzystwo do pracy, a w kontaktach z decydentami odważnie przedstawia problemy, proponuje rozwiązania. Ogólnie nie siedzi z założonymi rękami aby dotrwać do końca kadencji. Siła przebicia SSRL SZ jest jednak mała, więc jeśli ranga tej instytucji wzrośnie, to kto wie. :brawo:


Piter ...co powiesz teraz o naszym szefie pilocie po ostatnich decyzjach?
Niemożliwe by nie przeszła ta "tabelka" przez Szefostwo i podobno Szef ją zaakceptował. Obym się mylił i może zrobił to ktoś z zastępujących Szefa a wtedy spodziewałbym ze strony Szefa mocnych i stanowczych sugestii odejścia do cywila dla wielu Panów z Szefostwa. Mamy trochę młodych , wykształconych i zdeterminowanych do zmian i ciężkiej pracy oficerów w wojskowej ATC.
 
 
piter2204 
5


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 456
Skąd: poland
Wysłany: Pon 03 Mar, 2008   

Nóż się w kieszeni otwiera...niestety!

[ Dodano: Czw 06 Mar, 2008 ]
Jeśli SSRL bedzie nadal przy DSP, to guzik z tego bedzie. Powinno być przy MON.
 
 
atcfun 
3


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 108
Skąd: atc
Wysłany: Pią 07 Mar, 2008   

Zastanawiam się dlaczego nikt z Szefostwa nie wypowiada się na Forum, nikt z WSOSP. Gdzie jesteście Panowie? Przedstawiajcie swoją wiedzę, swój punkt widzenia. Tutaj możecie być anonimowi i wspólnie możemy dojść do jakichś wniosków. Co nieco można anonimowo przedyskutować...

Dodatkowo wydaje się iż jest naprawdę mało osób wypowiadających się na postach kontrolerskich...Piter2204, Fiodor.mk, Fsoul, Walles, Painkiller, Baxior, Trocin, Katon...Chociaż i tak nasze sprawy zaistniały już na forum i myślę czasem, że jednak ktonibud to czyta to jednak mam sugestie by rozpropagować Panowie te tematy wśród naszych kolegów by mogli się oni tutaj wypowiadać i przedstawić swój punkt widzenia. Niektóre tematy stały się także dobrym materiałem poglądowym na nasze przepisy i podejście do różnych spraw.
 
 
martinem 
1



Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 3
Skąd: inąd
Wysłany: Nie 09 Mar, 2008   

katon napisał/a:
Pytam się, dlaczego za zwalnianie TSA ma odpowiadać krl TWR kiedy to nawet nie jest jego przestrzeń odpowiedzialności. nawet nie wie jakie piloci wykonują tam zadnia, bo to nie należy do jego obowiązków. To nawigatorzy punktów naprowadzania powinni być najbardziej tym zainteresowani, bo to przecież ich przestrzeń.


Witam. Dobre pytanie.

Tylko jest jak zwykle jest parę problemów:

1) nawigator naprowadzania (NN) nie jest uprawniony do zwalniania stref TSA i nigdzie to nie jest uwarunkowane żadnymi przepisami (a tak myślę powinno być).
2) NN nie ma łączności z ASM-3 gdzie w miarę szybko mógłby ewentualnie przekazać informację że samoloty zakończyły w danej strefie (nawet ODN-y nie mają takiej łączności :!: )

Apropo, na niektórych PN nie ma systemu Bluszcz gdzie mam info o planowanych lotach w konkretnych strefach itp. Wszelkie zmiany odnośnie zajętości danych stref TSA (lub zmian w PTL) Weapon Controler (WC) posiada od krl TWR a potem WC przekazuje je na podległe PN.

katon napisał/a:
Tak samo oni najlepiej wiedzą kiedy statek powietrzny opuszcza ich TSA i czy będzie ona nadal wykorzystywana


I tu się mylisz

Problem polega na tym że po zmianie PTL w czasie trwania lotów nie mam pewności że jeszcze coś pójdzie do którejś ze stref TSA. Poza tym przepis (RL 2006) jasno mówi że zakończeniem lotów jest zatrzymanie na miejscu postoju ostatniego SP znajdującego sie w PTL i dlatego też o FUA (Flexlible Use of Airspace) można zapomnieć na dłuższy czas.


P.S. Myślę że dobrym wyjściem byłoby przekształcenie wszystkich TSA w TRA wtedy NN mógłby "przeprowadzać" cywilne SP przez strefy, wiązałoby sie to jednak z posiadaniem licencji obszarowej (którą niełatwo zdać) a wiadomo że nikt (wojsko/cywile) takim rozwiązaniem nie byłby zainteresowany oprócz NN. Zaraz wszyscy by uciekli do cywila i pracowali za pieniądze razy 4 lub 5
 
 
painkiller 
4


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 190
Skąd: milatc
Wysłany: Nie 09 Mar, 2008   

martinem napisał/a:

Myślę że dobrym wyjściem byłoby przekształcenie wszystkich TSA w TRA wtedy NN mógłby "przeprowadzać" cywilne SP przez strefy

Osobiście uważam, że TSA jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Tylko trzeba przestrzegać zamówionego przez siebie czasu no i być "elastycznym", czyli mieć wizję wykorzystania TSA i rezygnować z niepotrzebnych elementów (no i nie zapominać o poinformowaniu kogo trzeba :-)). Nie wyobrażam sobie przepuszczania "cywila" przez TSA kiedy "jastrzębie" prowadzą walkę. Powiem więcej: dzięki Bogu jest to TSA... Gdyby to było TRA to dopiero by sobie pozwalali "mali lotnicy". Wlatywaliby kiedy chcieli pytając się na granicy TRA czy mogą... a jakby z nikim nie nawiązali (bo np. byliby za nisko) to i tak by wlecieli. Miałem takie przypadki.

A co do zarobków 4-5 razy większych to i nawigatorzy pracujący w TSA czy też wojskowi kontrolerzy w 100% na nie zasługujemy. Ale co tam obudzą się jak zabraknie ludzi, bo coraz częściej mówi się że kontrolerzy za takie marne pieniądze nie będą brać tak wysokiej odpowiedzialności na siebie.
 
 
Walles 
4
Walles


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 155
Wysłany: Pon 10 Mar, 2008   

Cytat:
wiązałoby sie to jednak z posiadaniem licencji obszarowej (którą niełatwo zdać) a wiadomo że nikt (wojsko/cywile) takim rozwiązaniem nie byłby zainteresowany oprócz NN. Zaraz wszyscy by uciekli do cywila i pracowali za pieniądze razy 4 lub 5



I tu się mylisz - w ramach TRA mogłoby się to odbywać w formie koordynacji czynnej - czyli - jak pilot wykonujacy zadanie w strefie wyrazi zgode, Ty jako NN obligujesz sie do utrzymywania swoich SP w płn. części strefy w przedziale FL100-FL200, a cywile (bez żadnego przekazania samolotu na łączność do Ciebie) przeprowadzą rejsówkę na FL210 w południowej części strefy. Wszystko odbywa się na drodze koordynacji czynnej - telefonicznie...
Koniecznością jednak jest transformacja TSA w TRA, inaczej taka opcja nie wchodzi w grę.
 
 
martinem 
1



Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 3
Skąd: inąd
Wysłany: Pon 10 Mar, 2008   

Rzeczywiście Walles masz racje. Troszkę się zagalopowałem z tymi licencjami :efendi2: .Myślę że licencja byłaby dobrym sposobem na koordynację. Niemniej jednak nie musiałbym prosić pilota o zgodę na przepuszczenie cywila. Dałbym pilotowi komendę aby trzymał się w danym segmencie TRA albo określiłbym mu max FL do jakiego może wykonywać w celu koordynacji on(oni) a cywil (w zależności od wykonywanego przez pilota/pilotów zadania).
 
 
painkiller 
4


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 190
Skąd: milatc
Wysłany: Pon 10 Mar, 2008   

Zastanawiam się tylko co na to piloci? Podejrzewam, że wizja ciągłego zawracania im głowy podczas wykonywania określonego zadania typu "leć tu", "zostań tam" nie bardzo im będzie odpowiadać. Oni też mają swoje założenia, których muszą przestrzegać i przerywanie im zadania nie byłoby czymś dobrym. Uważam, że TSA jest dobrym rozwiązaniem tylko, jak już pisałem wcześniej, trzeba je z głową zamawiać, uwzględniając charakter danej misji, tzn. zamawiać tylko niezbędne segmenty i zastanowić sie nad przedziałem wysokości.
Ponadto drugą kwestią jest to, że jeżeli tylko piloci nie zapomną o przekazaniu info, że dany segment nie jest już potrzebny lub, że górną granicę wysokości można obniżyć to może się okazać, że TSA wcale tak dużo miejsca nie zajmuje w przestrzeni. Na tym polega FUA, a nie na tym aby zrobić z TSA TRA i utrudnić pilotom oraz sobie życie.
Pozdrawiam
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group