[Gość]

mam pytanie : czy ludzie będący na misjach , szczególnie Irak mają gwarancje służby po powrocie w przypadku zmian kadrowo - etatowych itp. , chodzi mi tu o stronę praktyczną w/w zagadnienia , jakie są Wasze doświadczenia w tym względzie ??

[Raubritter]

możesz się zdziwić, po powrocie po misji wbrew zapewnieniom premiera twój etat moze byc juz zajety (nie przejmuj sie jutro moze byc gorzej ...)

[looker]

Brednie ! Etat nie może być zajęty...bo juz jest zajęty właśnie przez niego !!!
Byłem , sprawdziłem i wiem !
A ty jak mu zazdrościsz że jest tam gdzie jest to trudno ale chociaż nie dezorientuj chłopaka
Pozdro

[Gość]

chodzi mi o to czy po powrocie / w razie redukcji etatowych , końca kadencji , rozwiązania jednostki itp./ misjinarze mają pierwszeństwo w propozycjach kadrowych itd. , czy zostają dla nich ochłapy bo ich nie było i sobie nic nie znależli

[bodek]

Niestety chłopie na to nie licz. Mam przykład na sobie, restrukturyzacja zastała mnie na misji, etat wprwdzie mam ale przydział odbywał się w ten sposób: Najpierw ci co na miejscu i dobrze się łaszą, potem ci na misji z wielkim żaglem (plut. na etat chor.) póżniej ci co na miejscu a resztki dla tych co daleko na misji to i daleki garnizon. Nikt się za bardzo nie przejmuje jeśli nie masz pchacza. Pozdrawiam.

Niestety chłopie na to nie licz. Mam przykład na sobie, restrukturyzacja zastała mnie na misji, etat wprwdzie mam ale przydział odbywał się w ten sposób: Najpierw ci co na miejscu i dobrze się łaszą, potem ci na misji z wielkim żaglem (plut. na etat chor.) póżniej ci co na miejscu a resztki dla tych co daleko na misji to i daleki garnizon. Nikt się za bardzo nie przejmuje jeśli nie masz pchacza. Pozdrawiam.