Wysłany: Nie 01 Cze, 2008 Przeciętny dzień pracy Kontrolera Ruchu Lotniczego
Witam
Jak wyżej.
Proszę napiszcie w tym poście jak wygląda przeciętny dyżur
Kontrolera Ruchu Lotniczego.
Tzn.
Jakie zadania musicie wykonać podczas dyżuru
gdy są loty i gdy ich nie ma?.
Bardzo często wygląda to tak 7.30 początek dyżuru , telefon ze spec pułku czy można do was przylecieć tylko 4 zajścia --proszę bardzo przecież jesteśmy lotniskiem czynnym , no i zaczyna sie lecą Mi-8, Bell, Jak 40, Tu 154... do wyboru do koloru, kończą latać o 14.00 i zaczynamy swoje loty 14-20, w miedzy czasie obiadek oczywiście jak to na lotnisku w locie, szybkim locie, 20.00 znowu telefon spec pułk wiemy że mieliście swoje loty ale my bardzo bardzo bardzo prosimy tylko 4 zajścia ... no i rusza cały pułk aż ziemia drży i tak do 23.00 . Nareszcie cisza i można spokojnie odpowiedzieć na setki telegramów, pism i innych tam. Nadchodzi noc wspaniały wypoczynek szum wentylatorów w 10 komputerach, telefon jaka pogoda, czy środki ok, czy pasa nie ukradli i jakże cudowne odgłosy zawieszonego DGT, tyle migających światełek.Szkoda że doba niema 40 godzin bo jakże byłoby miło zrobi coś jeszcze dla lotnictwa . Człowiek wraca do domu
odpocząć a dziecko prosi --tata jak już jesteś to choć pogramy w piłkę, a żona mężu skocz po marchewkę i co mam powiedzieć że jestem zmęczony i nie mam dla nich czasu bo OJCZYZNA WAŻNIEJSZA
PS sa też takie dyżurki że i meczyk można obejrzeć i na forum wskoczyć i herbatkę wypić , pogadać o K_S Marynie a może: Maryni
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 55 Skąd: Z wielu miejsc....
Wysłany: Czw 05 Cze, 2008
magnum11111 napisał/a:
....Szkoda że doba niema 40 godzin bo jakże byłoby miło zrobi coś jeszcze dla lotnictwa . Człowiek wraca do domu
odpocząć a dziecko prosi --tata jak już jesteś to choć pogramy w piłkę, a żona mężu skocz po marchewkę i co mam powiedzieć że jestem zmęczony i nie mam dla nich czasu bo OJCZYZNA WAŻNIEJSZA
...m.in dlatego jestem WROGO nastawiony do 24 h dyżurów a ATC...będziemy to zmieniać poprzez nowy IRL na normalne 8 h (w tym 6 h pracy operacyjnej)
_________________ True Controllers Never Die... They Just Fade Away
Jak wam na to pozwoli SSRL ....Tu i ówdzie bowiem słychać, iż miła atmosfera i zapewnienia oraz deklaracje na spotkaniu z kontrolerami niczego jednak nie wniosły w ich sposób myślenia i dalej kombinują sobie po staremu a wam dadzą ochłapy do zrobienia. I takie będzie miejsce kontrolerków z lotnisk w szyku. Wiadomo także że nie wszędzie kontrolerów wysłano na to spotkanie. Wiadomo, iż nawet do pracy w zespole dla dobra całego lotnictwa SZ nie wyśle się wszystkich, którzy tam powinni być. taka jest bowiem zawiść dowódców i przełożonych. Oj....wiem bo znam ludzi, wiem iż teraz się nie cofną. Wiem, iż od razu pójdzie odpowiednia informacja do D-cy SP. Nie na darmo podczas spotkania gdy Dowódca wyprosił przedstawicieli SSRL padło pytanie o ty czy kontrolerzy mają zaufanie do szefa SSRL i kogo widzieliby na jego miejscu. Ale ta sytuacja to po części wasza wina. W żaden sposób nie zabezpieczyliście się przed takim manewrem u D-cy SP. A z pewnością udzieliłby namaszczenia na "bezpośredni" kontakt z nim w razie awarii pewnych osób i całego systemu myślenia tych ludzi. Zagłaskani na śmierć, daliście się zwieść by dać im czas bo pewnie paliło im się pod stołkami. Bowiem z pewnością wiele spraw dotarło wreszcie do Dowódcy. O wielu dowiedział sie na spotkaniu. I z nim na pewno to spotkanie przebiegało na tej samej częstotliwości. Na jakiej Częstotliwości pracuje Szefostwo - trudno zgadnąć. Ale nieuchronnie prowadzi ona do katastrofy.
Pomógł: 1 raz Wiek: 50 Dołączył: 02 Paź 2007 Posty: 920 Skąd: mil atc
Wysłany: Wto 21 Paź, 2008
I choć Międzynarodowy Dzień Kontrolera Ruchu Lotniczego to 20.10. to dziś, bo do dzisiaj czekałem na jakąkolwiek reakcję, składam MIL ATM i MIL ATCo najlepsze życzenia zdrowia, pomyślności w życiu osobistym i satysfakcji z wykonywanej pracy. A na deser przedstawię list Prezesa PAŻP.
Cytat:
Kontrolerzy Ruchu Lotniczego,
Koleżanki i Koledzy,
składając Wam wszystkim z okazji Międzynarodowego Dnia Kontrolera życzenia wszelkiej pomyślności, rozwoju zawodowego i dalszego zaangażowania w prace na rzecz budowy bezpiecznego i sprawnego systemu ATM w Polsce chciałbym jednocześnie podziękować za ogromny wysiłek jakim jest bieżąca obsługa stale rosnącego ruchu lotniczego.
Personel licencjonowany jest w sposób szczególny przedmiotem zainteresowania kierownictwa PAŻP z uwagi na obecne i przyszłe wyzwania wynikające między innymi z projektu ELPAC oraz wspólnych wymogów UE w zakresie licencjonowania personelu. Mam nadzieję, że dobre wyniki pracy polskiej kontroli ruchu lotniczego będą w przyszłości jednym z fundamentów, na którym budowane będą funkcjonalne bloki przestrzeni, w których PAŻP odgrywała będzie wiodącą rolę w regionie.
Ktoś powiedział: „ludzie są tym co wielokrotnie robią” – życzę Wam byście doskonalili się w swoim rzemiośle do czego macie wielkie perspektywy, biorąc pod uwagę obecne osiągnięcia w zakresie utrzymania poziomu bezpieczeństwa ATM oraz efektywności pracy.
W tym kontekście przyłączam się również do motta IFATCA na ten dzień:
OPTIMUM EFFICIENCY! UNCOMPROMISED SAFETY! EVERY DAY, EVERYWHERE
W związku z limitami paliwa w jednostkach i szukaniem oszczędności w każdym miejscu, nawet tam gdzie wiąże się to z bezpieczeństwem lotów, ciekawy jestem czy i jak zmieniła się wasza praca, wasze stanowiska pracy, wasze obowiązki? Czy w związku z tym wydano jakieś rozkazy, nakazano w określony sposób pracować, wydano konkretne dyspozycje? Ponadto jak rozwiązano u was sprawę posiłków?
Specjalne zlecenie? A co to znaczy? A jak masz brudno, wiatr przecież nanosi różne nieczystości ,to co? Kto wtedy będzie odpowiadał za dostanie się nieczystości w silnik lub wirnik? KOL, d-ca bazy, który wydał takie polecenie, czy TY? Masz to na piśmie? Jeżeli tak do głęboko trzymaj żeby się potem nie wymigali. A jak w lipcu skończy się paliwo to co? Zamykacie lotnisko? Czy krl TWR będzie biegał z miotłami po lotnisku, bo przecież nie KOL który zgodnie z RL za to odpowiada? A nie, już wiem - przecież Komendant WPL zgodnie z definicją WPL w RL-2006 to Komendant Lotniska a więc on będzie naparzał. Zarabia więcej od pozostałych kontrolerów to niech wie za co. Swoją drogą ciekawe, na którym to lotnisku takie przypały się dzieją. A jest gdzie indziej?
freak, skoro padła w twojej odpowiedzi wzmianka na temat Komendanta Lotniska sądzę, że wiesz cóż to za lotnisko. Wszak zbyt wielu komendantów to nie ma w naszym kraju.
A jak na waszych lotniskach wygląda sprawa lekarza, lotnisko jest lotniskiem czynnym tylko jakoś lekarza na nim nie ma, tzn. podobno jest na tel. ale i nie do końca a padały już stwierdzenia ze SP przyjmujecie na własne 4 litery?
OK już pojmuje twoje rozumowanie, jednakże są lotniska, które są elementami Komendy Lotniska a nie Bazy Lotniczej i tutaj dowodzącym jest wtedy Komendant Lotniska.
WPL = Wojskowy Port Lotniczy ( według RL-2006 ) więc dowodzący WPL to Komendant Wojskowego Portu Lotniczego a nie Komendant Lotniska.
No to macie dwóch de facto Komendantów lotniska przy czym jeden nazywa się Komendant Lotniska a drugi Komendant WPL z czego WPL to wojskowy port lotniczy a dalej za definicją RL-2006 to lotnisko wojskowe. I nikt jeszcze nie zauważył tych sprzeczności? Pięknie. Inteligentne mamy wojsko. To jeżeli na waszym lotnisku oczyszczarka może jeździć na specjalne zamówienie ( nie wiem w sumie co to znaczy) a paliwo do niej i do innych rozumiem środków KOL a więc kompani obsługującej pole naziemnego ruchu lotniczego odpowiedzialnej za jej stan zgodnie z RL-2006 kończy się i skończy się, to kto odpowiada de facto za sprawdzanie i rzeczywisty stan lotniska, który może się zmieniać nawet kilka razy dziennie? Jeżeli dalej piszecie, iż nie ma na nim lekarza zgodnie z tym jak rozumiem co jest ujęte w AIP-Polska to jak funkcjonuje to lotnisko? Kto zarządza tym lotniskiem? Możesz powiedzieć jakie to lotnisko? Jeżeli dalej przełożeni mówią ci że obsługujesz ruch lotniczy biorąc w związku z powyższymi faktami to na własne cztery litery to dlaczego obsługujesz a nie zamkniesz lotniska bo nie spełnia wymogów zawartych dla lotniska czynnego albo nie spełnia tego co zapisaliście w AIP-Polska? dlaczego to robisz? Czekasz aż u was coś spadnie i wtedy będzie Ci i Twoim przełożonym miło patrzeć na trumny zabitych i twarze ich rodzin ? Boisz się sprzeciwić woli przełożonych łamiących przepisy i polegających na tym, że to nie oni mówią ZEZWALAM i takich wytycznych nie wydadzą nigdy na papierze bo ryzykują życiem innych ludzi ale odpowiedzialność zwalają na ciebie? Co to za lotnisko? Dlaczego nie zgłosicie sprawy do Żandarmerii ? Bo rozumiem, że wszyscy Twoi przełożeni wiedzą o takiej sytuacji i wiedzą z czym to wszystko się wiąże. Aż mi się nie chce wierzyć, że są jeszcze tak niekompetentni i wręcz zabójczy przełożeni po tym co się dzieje : patrz SU22, Iskry, CASA, Mi24, Bryza . Powiedz co to za lotnisko to ja zgłoszę to moim przełożonym bo w tych czasach nikt nie powinien akceptować takiego zagrożenia życia i bezpieczeństwa lotów. Może DSP jakoś wpłynie na panów w twoim otoczeniu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum