Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
jak pisać dobre meldunki...
Opublikował Wiadomość
zygfryd_66
[Usunięty]

Wysłany: Nie 02 Sty, 2005   jak pisać dobre meldunki...

historia zasłyszana od kolegi przy piwie:
pewien porucznik napisał dla dowódcy swego światłego meldunek, po czym meldunek wraca do poprawki - na pytanie co jest nie tak w meldunku pada odpowiedź boskiego wodza: Nie tak, wszystko do dupy... Ale co jest nie tak - dopytuje się zainteresowany, na co wódz: nie wiem, nie czytałem, wszystko do poprawki... :efendi2: boskiemu należy się czcionka miesiąca moim zdaniem
 
 
tatikola 
5
TGTW



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 15 Lis 2004
Posty: 593
Skąd: z mgły
Wysłany: Czw 06 Sty, 2005   

Albo:
1.Piszesz meldunek.
2."Upoważniony Do Robienia Poprawek" /UDRP/ nanosi poprawki.
3.Przepisujesz całość jeszcze raz.
4.UDRP ponownie nanosi poprawki.
5.I tak w kółko, ilość powtórzeń pkt 3 i 4 zależy od weny UDRP'a.

A finał jest taki, że wszystko i tak wraca do wersji z punktu 1.
:) :) :) :):):):):):):)
I'm lovin' it
_________________
Próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie.
----------------------------------
Kto, jak nie my? Kiedy, jak nie teraz?
 
 
 
zygfryd_66
[Usunięty]

Wysłany: Pią 07 Sty, 2005   

sposób na takich UDRP - zanieść rano meldunek, niech on sobie nanosi poprawki, a potem z tym samym kwiem do podpisu 15 minut po terminie wysłania - z podkreśleniem faktu, że kwit jest spóźniony...
Popisują bez czytania...
 
 
Prawie emeryt
[Usunięty]

Wysłany: Pią 07 Sty, 2005   

zygfryd_66 napisał/a:
sposób na takich UDRP - zanieść rano meldunek, niech on sobie nanosi poprawki, a potem z tym samym kwiem do podpisu 15 minut po terminie wysłania - z podkreśleniem faktu, że kwit jest spóźniony...
Popisują bez czytania...
Jest to dziaanie jednorazowe. To tak jak z głaskaniem lwa. Przyjemność żadna, niebezpieczeństwo wielkie... :-o
 
 
frogjk
[Usunięty]

Wysłany: Nie 09 Sty, 2005   

Miałem podobną sytuację ale musiałem napiasć odpowieź na Faxa. Z faxem idę do przełorzonego i daję mu do podpisu. On odpowiedział mi: "Nie mam czasu na czytanie, jest źle, napisz jeszcze raz i bardziej szczegółowo". Co miałem zrobić? Wyszedłem i za 3 godz. poszedłem z tym samym Faxem do podpisu. No i co ?. Podpisał i powiedział "Widzisz zawsze ciebie muszę poprawiać"
 
 
Gość

Wysłany: Pon 10 Sty, 2005   

czyli - i wilk syty i owca cała..... :viktoria:
:cool:
 
 
J@nek 
3



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Sie 2004
Posty: 120
Skąd: podlasie
Wysłany: Wto 11 Sty, 2005   

Panowie a od czego jest "PIĘKNA" Pani w kancelarii, może zacząć pisać w dwóch egzemplarzach, rejestrować i puszczać meldunki pocztą. A wtedy poprawki, jakie poprawki???Jeśli ktoś jest na tyle wredną bestią i zachowuje się jak gówniarz to dlaczego mamy to tolerować i utwierdzać "GO" w przekonaniu że jest WIELKI ponieważ w tej chwili ma zły humor, jest na kacu, uciekł mu autobus bądź żona mu nie dała. Takie przypadki należy izolować. Dlaczego normalni mają cierpieć. W zasadzie jest to kręcenie bata w pewnym sensie na siebie, ale może potomni to docenią.
Pozdrawiam.
Pa pa pa.
_________________
Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa ale czwarta będzie na pewno na maczugi.
 
 
 
Roballo 
Mod



Pomógł: 11 razy
Wiek: 66
Dołączył: 07 Sty 2005
Posty: 4131
Skąd: Mazury
Wysłany: Nie 16 Sty, 2005   

Oj widziałem ja kretynów, widziałem - kiedyś trzęśli całymi jednostkami, a teraz są cieciami (przepraszam ochroniarzami) w bramach fabrycznych!!!
_________________

 
 
Prawie emeryt
[Usunięty]

Wysłany: Nie 16 Sty, 2005   

Roballo napisał/a:
Oj widziałem ja kretynów, widziałem - kiedyś trzęśli całymi jednostkami, a teraz są cieciami (przepraszam ochroniarzami) w bramach fabrycznych!!!
Żadna praca nie hańbi. Może musieli?
 
 
Roballo 
Mod



Pomógł: 11 razy
Wiek: 66
Dołączył: 07 Sty 2005
Posty: 4131
Skąd: Mazury
Wysłany: Nie 16 Sty, 2005   

Nie to miałem na myśli. Oczywiste jest, że żadna praca nie hańbi. Wiem ile godzin ci ludzie muszą pracować i za jakie marne grosze.
Moja niechęć skierowana jest do byłych JAŚNIE OŚWIECONYCH i BARDZO WYSOKO POSTAWIONYCH.
Tych, których mimowolnie uraziłem - serdecznie przepraszam.
_________________

 
 
Edi 
5
Emeryt_Rencista


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 427
Skąd: Pomorze
Wysłany: Nie 16 Sty, 2005   

Ja, nauczony smutnym doświadczeniem zbieram takie głupawe komentarze na pismach w czerwonej teczce.

W mojej jednostce pewien wysoko postawiony płk pokreślił mi meldunek i zamieścił komentarz "skandal" proszę zapoznać się z Instrukcją i tu pada nazwa.
Dobrze, że miałem super humor: mówię do gościa ze stoickim spokojem Panie Płk-u ta instrukcja jest już nie aktualna od conajmniej 3 lat.
Zasapał coś i poszedł w siną dal.
Takich to mamy fachowców.
_________________
Podstawą służby wojskowej jest nie dać sobie postawić zadania, głupiego zadania.
 
 
Roballo 
Mod



Pomógł: 11 razy
Wiek: 66
Dołączył: 07 Sty 2005
Posty: 4131
Skąd: Mazury
Wysłany: Pon 17 Sty, 2005   

O tych meldunkach można opowiadać w nieskończoność.
Przypomniałem sobie właśnie pewne zdarzenie... Ale to oddzielna historyjka - więc tworzę nowy post aby ją opisać!!!
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group