[i]

Sporo czasu minęło od chwili kiedy nasze pierwsze komputery otrzymały dostęp do sieci. Miło było wtedy czytać, jak wszyscy (nie wiedzieć czemu - sami z siebie) zastosowali się do ... przez nikogo nie skodyfikowanych zasad. Niewiele czasu upłynęło ... i pojawiło się pojęcie Netykiety. Nie istniały wtedy jeszcze ani fora dyskusyjne, ani komunikatory, ani blogi, ani Nasza Klasa. Nie wiedzieć czemu, ludzie jakoś sami z siebie wiedzieli jak mają się zachować. I z tych zachowań powstała pierwsza Netykieta.
Dziś, wielu urodzonych w Internecie w czasach for dyskusyjnych, blogów i tym podobnych, próbuje naginać dawne zasady do swoich dzisiejszych potrzeb. Zapominają tylko o jednym - nie było ich, gdy rodziła się sieć.

Ciekawostką jest fakt, że gdy dziś, ktokolwiek wpisze w "nieśmiertelne" Google hasło "netykieta", to znajdzie tam tylko odniesienia do czasów komercjalizacji Internetu.

[thikim]

Nie zgodzę się z Tobą i. Nie w szczegółach ale w ogóle jaki przekazuje to co napisałeś. Netykieta jak i dowolne zachowanie etyczne jest przywiązane do konkretnej formy komunikacji. Są oczywiście pewne ogólne zasady ale je stosuje się także w rozmowie zatem nie można uzurpować dla nich terminu netykieta. Obecnie zaś jak sam napisałeś powstały komunikatory, fora dyskusyjne, blogi. To że wspólną cechą tych form komunikacji jest dostęp przez internet nie oznacza że są to takie same formy komunikacji. Komunikatory służą przeważnie do komunikacji bardziej osobistej, rozmowy.
Nagięcie zasad jak to ująłeś, jest koniecznością, określenie zaś sugeruje że jest to zjawisko negatywne. Nic bardziej błędnego. Chyba że chcemy sprowadzić dyskusję wszędzie do jednego poziomu. Tylko po co? To zaprzecza najbardziej fundamentalnej zasadzie internetu, wolności.
Podstawowe zasady zachowania się wobec innych (komunikacja to nie tylko słowa, ale bardziej ogólnie także zachowanie wobec innych) są wspólne dla ludzi i wykraczają daleko poza internet. Sprowadzają się zaś do jednej prostej zasady:
Nie czyń nikomu tego co Tobie nie miłe
i skodyfikowano to już bardzo dawno temu, przynajmniej 2000 lat temu, chociaż mniej lub bardziej bezpośrednio wyrażone towarzyszy to ludzkości od samego początku jej istnienia. Co tu dużo mówić, to istnieje w świecie zwierząt na takich samych zasadach. Czyli dochodzi jeszcze porównanie ekonomiczne zysków i strat. I w zależności od tego następuje zastosowanie się do tej zasady lub nie.
To stąd wiekszość ludzi wie co może a czego nie może lub nie powinna robić.

[Endriu48]

[Stevie]

A dla tych, którzy nie widzą (a są tacy), co to netykieta ->>> www.netykieta.pl