Karty ID wykonywane są w Mennicy. Standardowy termin to 30 dni.
kempczol [Usunięty]
Wysłany: Sro 12 Lis, 2008
Jeżeli wniosek był prawidłowo wypełniony, to zacznij liczyć 30 dni od momentu jak wniosek "wypłynął" z macierzystej jednostki. Ten dokument jest tak samo produkowany jak dowód osobisty i prawo jazdy.
Pomógł: 2 razy Wiek: 63 Dołączył: 27 Mar 2005 Posty: 250 Skąd: Polish Air Force :)
Wysłany: Pią 14 Lis, 2008
Gdzieś miałem numer do instytucji wydającej nam te karty. Pamiętam, że aby przyspieszyć procedurę odbioru pojechałem (w roku 2005) osobiście prywatnym pojazdem do Stolicy (po wcześniejszym umówieniu się telefonicznie) i pan chorąży wydał mi ją za pokwitowaniem bez problemu. Powodzenia i cierpliwości. Pozdrawiam. Marek.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Lut 2005 Posty: 552 Skąd: z Polski
Wysłany: Pią 14 Lis, 2008
kempczol napisał/a:
Zagramanicą inaczej się tego tak nie nazywa.
Na bramie tylko:
"ID please !"
Na szczęście nie jesteśmy na bramie zagramanicą (ale czad!), tylko w Polsce. Jak ktoś do mnie przychodzi i pyta się czy mam jego ID kartę, to uzyskuje odpowiedź NIE. Wtedy zaczyna się konsternacja: "Jak to nie ma???", "Przecież miała być!!!", "Przecież była!!!", "I co ja teraz zrobię???", "Przecież za tydzień wyjeżdżam!!!" itd.. W Polsce funkcjonują karty tożsamości i tabliczki tożsamości. Taka nazwa została im nadana w aktach prawnych, instrukcjach i dokumentach.
Potwierdzam post kolegi MarconiKub. Standardowo 30 dni, ale jak trzeba szybciej, to nie ma problemu.
_________________ "Ja się z Panem zgadzam. Oczywiście, że jest to ukartowana robota określonych kół. Ja już dawno ostrzegałem przed tym dysydentem."
Chaber, to rzeczywiście pomagasz wyjeżdżającym na misje. Jakby mieli mało na głowie, to jeszcze muszą się użerać z takim urzędasem, jak ty.
Zdaję sobie sprawę, że mogę dostać ostrzeżenie, ale nie mogłem przejść obojętnie obok tak bezczelnego postu.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Lut 2005 Posty: 552 Skąd: z Polski
Wysłany: Pią 14 Lis, 2008
MichałAnioł, a żebyś wiedział, że pomagam. Po prostu wprowadzam kilkunastosekundową konsternację, żeby uzmysłowić respondentowi, że używa niewłaściwej nazwy. Nie mam nic przeciwko nazwom zastępczym, czy języku potocznym. Jak ktoś mówi, że "Stary" idzie po korytarzu, to wiadomo, że chodzi o dowódcę. Takich rzeczy nie ma sensu prostować. Jeżeli chodzi o karty tożsamości, to problem polega na tym, że bardzo duży odsetek żołnierzy nie wie jaka jest poprawna nazwa ID karty. Ona się po prostu zatraciła. Nikt nie wychodzi ode mnie z gabinetu bez karty, spokojnie. Jak można wywnioskować z mojego poprzedniego postu, wiem, że można nową kartę wyrobić bez problemu w bardzo krótkim czasie. Wyobraź sobie, że wiem to z autopsji. MichałAnioł, mniej emocji. Proponuję się wyluzować. Przecież zaczyna się weekend, spacerki, działeczka, wycieczki, piweczo, jakiś meczyk. Życzę Ci pięknej jesiennej pogody, miłego towarzystwa i zero stresu. Bardzo mocno pozdrawiam. Chaber. I jeszcze jedno: mam nadzieję, że nie dostaniesz ostrzeżenia, jak się obawiasz.
_________________ "Ja się z Panem zgadzam. Oczywiście, że jest to ukartowana robota określonych kół. Ja już dawno ostrzegałem przed tym dysydentem."
Ostatnio zmieniony przez Chaber Pią 14 Lis, 2008, w całości zmieniany 1 raz
COPPERFIELD [Usunięty]
Wysłany: Pią 14 Lis, 2008
No Chaber, Ty to jesteś wymagającym. Bo ja do takich "pierdółek" nie przykładam wagi.
Chaber, zakładam więc, że jednak pomagasz. Pamiętaj tylko, że takie dupierdki, które dla Ciebie wydają się być pępkiem świata, innych niesamowicie irytują. Ludziska mają dość ważnych problemów.
Topór zakopany, niech wokół będzie tylko lepiej
Pozdrawiam serdecznie
Witam, mam pytanko: nie używaj infantylnych zdrobnień czy jest jakiś zapis / przepis lub cokolwiek co unormowuję ( )zasady posługiwania się Tabliczką Tożsamości przez jej posiadacza??
Chciałbym się dowiedzieć jak teraz wygląda wydawanie kart i tabliczek tożsamości. Wcześniej o tabliczkę tożsamości można było ubiegać się dopiero po odebraniu ID karty. Teraz zmienił się wniosek i t oraz k. tożsamości odbiera się razem.
Gdy zdawałem wniosek o kartę i tabliczkę tożsamości tydzień temu, osoba, która się tym zajmuje, powiedziała mi, że w Warszawie jest taki zastój, że mogą się nie wyrobić do października, przez co nie będę mógł pojechać na misję.
I teraz pytanie: Czy będę mógł odebrać kartę i tabliczkę tożsamości w Afganistanie ?
Czytałem już w postach wyżej o tym, że jak trzeba, to zrobią nawet w tydzień, ale nie wiem czy nie pomogła w tym jakaś siła pagonu. Nie wiem też, z czego wynika tak długi okres oczekiwania, jaki fundują nam ludzie z Warszawy.
Kolego Chaber, skoro lubisz uzmysławiać respondentowi, iż używa niewłaściwej nazwy, mam również coś dla Ciebie: Respondent - osoba, której opinie stanowią przedmiot badania w naukach społecznych, najczęściej w badaniach kwestionariuszowych, a także telefonicznych, pocztowych, internetowych. Errare humanum est.
Witam. Mam takie pytanie w sprawie "tabliczki" mianowicie jeśli ktoś zagubi podczas trwania misji (z bazie albo po za bazą) tabliczkę z grupą krwi i z numerem tabliczki tożsamości to co wówczas sie dzieje ??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum