Gratuluję i, bo jesteś drugim po Króliku, który ma wszystko "legalne"
A tak na poważnie, to komuś coś się poprzewracało w mózgownicy skoro to obywatel ma udowadniać, że nie jest wielbłądem (złodziejem), a tzw. organa dłubiąc palcem w nosie będą wskazywać podejrzanego na tzw. czuja lub na zasadzie - wydaje mi się...
_________________
„…Nic nie poradzę, że nie lubię faryzeuszy, obłudników, kameleonów, kurew, karierowiczów, itp..."
"Jeśli chcesz zachowywać się moralnie to najgorszym miejscem by szukać rad jest religia..."
~~Ad~~,
kiedy idę do sklepu, marketu, sprzedawcy - nie pytam się go czy ma pozwolenie na handlowanie tym co sprzedaje. Ja nie jestem od tego. Od tego są odpowiednie służby w tym kraju.
Nie kupuję po ciemnych, zakazanych zaułkach. Jeśli ktoś wystawia swój towar na widok publiczny, obok mnie przechodzi patrol policji, ja stoję przed straganem i kupuję - to jest dla mnie wystarczająca legitymizacja. Ktoś sprzedawał oficjalnie. Państwo polskie na to pozwoliło. Ja wydałem swoje, ciężko zarobione pieniądze. A że ktoś mi coś sprzedał za 8 złotych? Prawa rynku.
Btw. Nie ściągam niczego z internetu. Wszystko kupuję. Od ludzi handlujących otwarcie.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Sob 19 Wrz, 2009
Pomijając już kwestie kupowania na bazarach. I w sklepach bywały afery że sprzedawano doskonale podrobione płyty wyglądające jak oryginalne. Nawet zaś jeśli kupię legalnie i oryginalne to i tak nie gwarantuje mi sukcesu. Fakturę można zgubić, płytę też. Polskie prawo dopuszcza zrobienie jednej kopii - zawsze, niezależnie od licencji programu. Tylko jak wtedy udowodnić swoją niewinność?
Po pierwsze działanie Policji powinny mieć następujący charakter:
1. Podejrzewamy Nowaka o używanie nielegalnego oprogramowania.
2. Kontaktujemy się z producentem oprogramowania i ustalamy czy ma spis swoich klientów i w porozumieniu z producentem mając już jakieś podstawy dopiero wtedy występujemy o nakaz przeszukania.
Skomplikowane? Jak komuś grozi 5 lat więzienia to niestety musi mieć jakieś możliwości obrony.
Obecnie zaś wygląda to następująco:
Mamy podejrzenie (podejrzenie na zasadzie - ma komputer, GPS, jest studentem- to ma nielegalne oprogramowanie) i przystępujemy do kontroli lub zdobywamy nakaz przeszukania.
Bogu dzięki nie doszliśmy jeszcze do chwili gdy byle czyj donos skutkuje przeszukaniem. Takie czasy już bywały przecież, że wystarczył donos że ktoś jest wrogiem ludu albo kułakiem.
~~Ad~~,
kiedy idę do sklepu, marketu, sprzedawcy - nie pytam się go czy ma pozwolenie na handlowanie tym co sprzedaje. Ja nie jestem od tego. Od tego są odpowiednie służby w tym kraju...
Ależ ja to dobrze rozumiem i w pełni się z tym identyfikuję , dlatego nie musisz mi tego tłumaczyć. Jeżeli z mojej poprzedniej wypowiedzi wywnioskowałeś inaczej, to zapewne nie dość jasno się wyraziłem.
Pozdrawiam
_________________
„…Nic nie poradzę, że nie lubię faryzeuszy, obłudników, kameleonów, kurew, karierowiczów, itp..."
"Jeśli chcesz zachowywać się moralnie to najgorszym miejscem by szukać rad jest religia..."
Ależ to NFoW ma siłę oddziaływania. Nawet bym się nie spodziewał. Właśnie zadzwonił do mnie kolega z CBŚ z informacją:
Cytat:
Nie wygłupiaj się brachu
Dobre, dobre. Czytają nas. To miło. Tylko skąd on wie, że ja to ja? Chyba muszę zmienić internetowe zamki.
Zapodaję za jego zgodą.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum