Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Modernizacja polskiej broni pancernej.
Opublikował Wiadomość
militarysta 
6



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1610
Wysłany: Wto 09 Paź, 2018   

Zlikwidowano i sprzedano na złom całą linię odlewniczą bloków, głowic i korbowodów do W46. Formy z tego co wiem chyba też kaputt.

Poznań ma możliwość brania "seryjnych" W46 i przerabiania do S1000 bo w sumie to jest dziadowski tuning po którym S1000 żre circa 850L/100km w trudnym terenie zatem nieco więcej niż Ka502 z Leo2A4 :lol:
I jest pewien stock w PL silników, ich osprzętu itp. Ale to raczej na czas W. Problemem są nowe silniki które poza Rosją można kupić w Serbii lub Indiach.

W ogóle znów gratulacje za debili z pierwszego rządu PiSu (desant na Bumar z Szatkowskim) oraz dla PO i Klicha. Obie ekipy solidarnie zaorały PZL Wola - jednego z TRZECH kompletnych producentów W46 na świecie przy flocie "teciaków" równej circa 22k+ maszyn na świecie.
To trzeba było być nieprzeciętnym debilem, ale jak się robi desant nieudaczników i indolentów do Bumaru/PHO którzy nawet nie potrafią dogadać się po angielsku i nie jeżdżą na targi i do potencjalnych kontrahentów oraz wycina się "nie swoich"(bo podpisani przez zarządy z SLD) agentów handlowych i pośredników to faktycznie potem odkrywa się nagle że "nie ma rynku zbytu i perspektyw" i likwiduje się zakład. Jeden z 3 na świat przy flocie 22k + czołgów nim napędzanych gdzie przy trwałości W46, W84MS międzyremontowej 500h i całkowitej 1000h faktycznie "nie było perspektyw".
Niekompetencja, czy zdrada wciąż?
_________________
SEMPER FIDELIS
 
 
ToMac 
Guru


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 10566
Skąd: ...
Wysłany: Wto 09 Paź, 2018   

Nie, spoko. "Nieprzeciętne debile" jest ok. Efekty takie same.
 
 
RadArek 
8



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 3328
Skąd: Polska, ale co 3 tyg.
Wysłany: Wto 09 Paź, 2018   

Formy to i tak się robi do każdego odlewu... Chodzi Ci raczej o wzorniki form:)
Cała ta sytuacja mnie tylko umacnia w twierdzeniu że, przemysł zbrojeniowy powinien być wolny od polityki ... Bo tworzy się go bardzo długo ( kompetencje ) i tam naprawdę fachowcy nie rosną na drzewach a, kształci się ich latami... Kto pamięta wypowiedź prezesa Krystowskiego na temat Andersa...I, to coś było prezesem PHO... Teraz Świdnika...
_________________
Polak diabłu pamięta:)
 
 
 
Linkor
5



Dołączył: 07 Maj 2005
Posty: 360
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto 09 Paź, 2018   

RadArek napisał/a:
Ale czego Linkor nie rozumiesz? Kasy nie ma...


A na takie kwiatki przez kolejne 20 lat to kasa będzie :(

militarysta napisał/a:
...S1000 żre circa 850L/100km w trudnym terenie zatem nieco więcej niż Ka502 z Leo2A4 :lol:
I jest pewien stock w PL silników, ich osprzętu itp. Ale to raczej na czas W. Problemem są nowe silniki które poza Rosją można kupić w Serbii lub Indiach. .. przy trwałości W46, W84MS międzyremontowej 500h i całkowitej 1000h faktycznie ...


I jeszcze jedna ważna uwaga - silniki do kapitalnych remontów się skończą, a dostępność z zagranicy z czasem może zmaleć, względnie widząc, że klient nie ma wyboru można zażyczyć sobie za silnik, którego nigdzie indziej nie da się kupić (głównie z przyczyn politycznych).

To wszystko również powinno być "policzone" - i żenująco niska trwałość, i spalanie (że o ochronie środowiska nie wspomnę :roll:
_________________
"Odwagi, odwagi i jeszcze raz odwagi" - Danton
 
 
fix16 
5


Wiek: 47
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 438
Skąd: Śląsk Cieszyński
Wysłany: Wto 09 Paź, 2018   

RadArek napisał/a:
Z drugiej strony... Jeśli Cegielski ma takie możliwości produkcji silników, to jaki problem robić tam czołgowe? Nie rozumiem tego...


Z tym Cegielskim to w ogóle może być interesująca sprawa. Projektem Husar i koncepcją K2PL pokazał że na poważnie chce wrócić na rynek zbrojeniowy. W tym kontekście ta firma być może była by zainteresowana produkcją silników czołgowych S850/1000. A tym bardziej że koncepcja K2PL była takim sygnałem że jesteśmy chętni do produkcji czołgów w przyszłości. A do czołgów trzeba silniki. Doświadczenie nabyte przy produkcji silników serii S były by jak znalazł. Jeśli cena silników serii S ze wznowionej produkcji krajowej byłą by zbliżona do importowanych lub niewiele wyższa, to gra chyba jest warta uwagi. W końcu wspieranie swego przemysłu kosztuje. Nie da się tego ukryć.

[ Dodano: Wto 09 Paź, 2018 ]
Linkor napisał/a:
I jeszcze jedna ważna uwaga - silniki do kapitalnych remontów się skończą, a dostępność z zagranicy z czasem może zmaleć, względnie widząc, że klient nie ma wyboru można zażyczyć sobie za silnik, którego nigdzie indziej nie da się kupić (głównie z przyczyn politycznych).


I to może być argument za wznowieniem produkcji S850/1000 w kraju.
 
 
Żądło 
5



Dołączył: 30 Lis 2016
Posty: 318
Skąd: Kleszczów / Kraków
Wysłany: Wto 09 Paź, 2018   

militarysta napisał/a:
Zlikwidowano i sprzedano na złom całą linię odlewniczą bloków, głowic i korbowodów do W46. Formy z tego co wiem chyba też kaputt.


Ja słyszałem zupełnie co innego. :)
_________________
"Bez zgody ani państwo nie może egzystować, ani rodzina" - Ksenofont
 
 
militarysta 
6



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1610
Wysłany: Wto 09 Paź, 2018   

Tak, bo Bumar pierwotnie ją przeniósł do Siedlec :-)

Ale okazuje się że nie kompletną zaś Siedlce...heh...no ujmę tak - ta linia produkcyjna nie zostanie uruchomiona...
_________________
SEMPER FIDELIS
 
 
Linkor
5



Dołączył: 07 Maj 2005
Posty: 360
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto 09 Paź, 2018   

fix16 napisał/a:
... W tym kontekście ta firma być może była by zainteresowana produkcją silników czołgowych S850/1000. A tym bardziej że koncepcja K2PL była takim sygnałem że jesteśmy chętni do produkcji czołgów w przyszłości. A do czołgów trzeba silniki. Doświadczenie nabyte przy produkcji silników serii S były by jak znalazł. Jeśli cena silników serii S ze wznowionej produkcji krajowej byłą by zbliżona do importowanych lub niewiele wyższa, to gra chyba jest warta uwagi. W końcu wspieranie swego przemysłu kosztuje. Nie da się tego ukryć.

[ Dodano: Wto 09 Paź, 2018 ]
Linkor napisał/a:
I jeszcze jedna ważna uwaga - silniki do kapitalnych remontów się skończą, a dostępność z zagranicy z czasem może zmaleć, względnie widząc, że klient nie ma wyboru można zażyczyć sobie za silnik, którego nigdzie indziej nie da się kupić (głównie z przyczyn politycznych).


I to może być argument za wznowieniem produkcji S850/1000 w kraju.



Przypominam, że mówimy o chamsko wręcz wyżyłowanej starej przestarzałej konstrukcji o niskiej kulturze pracy, trwałości i niezawodności, paliwożernej etc... Odbudowa linii produkcyjnej to olbrzymie pieniądze, skoro jak rozumiem nic nie zostało.

Może po prostu wybrać/kupić/opracować - to ostatnie to dopiero po fazie B+R- drogo, ale przecież obligatoryjnie ileś tam % pchamy na badania - jakiś inny bardziej przyszłościowy silnik i klepać go w kraju i stopniowo później w czasie remontów średnich zastępować nimi schodzące klony W-46.

Przemysł by swoje zarobił zdobywał doświadczenie w produkcji nowoczesnych jednostek a nie 70 letniego dinozaura.
_________________
"Odwagi, odwagi i jeszcze raz odwagi" - Danton
 
 
ToMac 
Guru


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 10566
Skąd: ...
Wysłany: Wto 09 Paź, 2018   

Odtwarzanie linii starej konstrukcji sensu nie ma na pierwszy rzut oka. Trzeba by to jednak przekalkulować. Poza tym odświeżyć tę konstrukcję jeśli cokolwiek może być nowocześniejszego jeśli już miano by go klepać. Tak czy siak mówienie o 3 razy większej cenie silnika, nawet we własnym polskim zakresie to jest zgroza.

Trzeba by się też rozejrzeć za nowocześniejszymi silnikami, ale także w takim kontekście, które to nadadzą się do wymiany za W-46 i pochodne, jeśli do licznej modernizacji T-72 dojdzie.
 
 
jurek5551 
4


Dołączył: 28 Lut 2016
Posty: 229
Skąd: Lubelskie
Wysłany: Wto 09 Paź, 2018   

Konstrukcja silnika serii W jest taka że jest niemożliwe moim zdaniem uzyskanie zadowalającej trwałości i kultury pracy. Gdyby linia produkcyjna jeszcze istniała to bym się cieszył ale odtwarzanie produkcji tego czegoś silnikopodobnego jest bez sensu.
 
 
Żądło 
5



Dołączył: 30 Lis 2016
Posty: 318
Skąd: Kleszczów / Kraków
Wysłany: Wto 09 Paź, 2018   

militarysta napisał/a:
Tak, bo Bumar pierwotnie ją przeniósł do Siedlec :-)

Ale okazuje się że nie kompletną zaś Siedlce...heh...no ujmę tak - ta linia produkcyjna nie zostanie uruchomiona...


Wcale jej w Siedlcach nie ma :)
_________________
"Bez zgody ani państwo nie może egzystować, ani rodzina" - Ksenofont
 
 
poison
2


Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 78
Wysłany: Wto 09 Paź, 2018   

militarysta napisał/a:
Zlikwidowano i sprzedano na złom całą linię odlewniczą bloków, głowic i korbowodów do W46. Formy z tego co wiem chyba też kaputt.

Poznań ma możliwość brania "seryjnych" W46 i przerabiania do S1000 bo w sumie to jest dziadowski tuning po którym S1000 żre circa 850L/100km w trudnym terenie zatem nieco więcej niż Ka502 z Leo2A4 :lol:
I jest pewien stock w PL silników, ich osprzętu itp. Ale to raczej na czas W. Problemem są nowe silniki które poza Rosją można kupić w Serbii lub Indiach.

W ogóle znów gratulacje za debili z pierwszego rządu PiSu (desant na Bumar z Szatkowskim) oraz dla PO i Klicha. Obie ekipy solidarnie zaorały PZL Wola - jednego z TRZECH kompletnych producentów W46 na świecie przy flocie "teciaków" równej circa 22k+ maszyn na świecie.
To trzeba było być nieprzeciętnym debilem, ale jak się robi desant nieudaczników i indolentów do Bumaru/PHO którzy nawet nie potrafią dogadać się po angielsku i nie jeżdżą na targi i do potencjalnych kontrahentów oraz wycina się "nie swoich"(bo podpisani przez zarządy z SLD) agentów handlowych i pośredników to faktycznie potem odkrywa się nagle że "nie ma rynku zbytu i perspektyw" i likwiduje się zakład. Jeden z 3 na świat przy flocie 22k + czołgów nim napędzanych gdzie przy trwałości W46, W84MS międzyremontowej 500h i całkowitej 1000h faktycznie "nie było perspektyw".
Niekompetencja, czy zdrada wciąż?


Ale nie jest sztuką odlać części silnika gdzie indziej. W mojej okolicy są np. 3 odlewnie produkujące dla Automotive. Wiesz że współcześnie wszystko nie jest robione w jednej fabryce. Współczesne fabryki to montownie. Kompetencje "tiuningu" silnika do wersji S1000 miały być przekazane do Bumaru, nie wiem jak się skończyło. Jak by ktoś chciał to co za problem z uruchomieniem ponownie produkcji ? Dokumentacja również "zaginęła" ?
 
 
 
Zibi201 
7


Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 2315
Skąd: Polska
Wysłany: Wto 09 Paź, 2018   

Poniżej zamieszczam link do zdjęć z PZL Wola... Mam wątpliwości czy ktoś zaopiekował się należycie dokumentacją...
http://www.wykop.pl/ramka...la-w-warszawie/
 
 
poison
2


Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 78
Wysłany: Wto 09 Paź, 2018   

W zeszłym roku silniki jeszcze stały w PZL WOLA ;)

https://www.youtube.com/watch?v=EKrPE64drUk


Skoro jest takie zapotrzebowanie na silniki do T72 i tak mało producentów, to aż dziwne że nikt się nie pcha aby na podstawie W46 lekko tej konstrukcji nie usprawnić, wyeliminować największe bolączki, technika poszła do przodu są inne materiały i wiedza. I zaproponować konstrukcję W46 MK 2 bez potrzeby zmian w samym czołgu.
 
 
 
ToMac 
Guru


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 10566
Skąd: ...
Wysłany: Wto 09 Paź, 2018   

poison napisał/a:
W zeszłym roku silniki jeszcze stały w PZL WOLA ;)

https://www.youtube.com/watch?v=EKrPE64drUk


Tak, np. 18:20

https://youtu.be/EKrPE64drUk?t=1099
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group