Pomogła: 32 razy Dołączyła: 22 Wrz 2007 Posty: 7498 Skąd: north
Wysłany: Czw 11 Paź, 2012
Szczecińska Stocznia miała mieć inwestorów. No i znaleźli się. A, że nie z Kataru...
Cytat:
Zamiast stoczni jest Biedronka. "Inwestor dostał pozwolenie, więc buduje"
Dyskont powstaje na działce u zbiegu ulic Ludowej i Stelmacha, w należącej kiedyś do Stoczni Szczecińskiej Nowa
Pomysłów na zagospodarowanie terenów postoczniowych było wiele. Miał tu budować statki inwestor z Kataru, miało powstać osiedle niezwiązane z przemysłem czy park technologiczny. Tymczasem na niewielkim fragmencie postoczniowej działki powstała Biedronka.
Nic upadlającego
- Ten teren od dawna nie jest w gestii skarbu państwa - wyjaśnia Arkadiusz Litwiński, poseł PO. - Został sprzedany przez syndyka, inwestor dostał od magistratu decyzję o pozwoleniu na budowę, więc buduje. Nie jest to moja wymarzona forma zabudowań, ale też nie jest upadlająca.
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 22 Wrz 2007 Posty: 7498 Skąd: north
Wysłany: Czw 21 Mar, 2013
Cytat:
Wojskowa stocznia na celowniku
Przejęciem Stoczni Marynarki Wojennej (SMW) w Gdyni jest zainteresowana holenderska Damen Shipyards Group - donosi "Puls Biznesu".
SMW jest w stanie upadłości likwidacyjnej, jednak holenderska spółka zadeklarowała chęć współpracy z MON w ramach programu modernizacji Marynarki Wojennej. Chodzi między innymi o dostawy okrętów typu patrolowiec i korweta.
Stocznia Marynarki wojennej może liczyć na intratne zlecenia z armii, jak na przykład opiewający na 1,5 miliarda złotych kontrakt na dostawę trzech niszczycieli Kormoran.
"Puls Biznesu" ustalił, że 9 listopada zeszłego roku szef Damen Shipyards Group skierował list w sprawie kupna stoczni. Pismo trafiło do ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego, wiceministra obrony narodowej generała Waldemara Skrzypczaka, a także do Agencji Rozwoju Przemysłu.
Według nieoficjalnych informacji gazety, ofertę Holendrów pozytywnie przyjęło MON. Nastroje tonuje jednak syndyk SMW Magdalena Smółka, mówiąc, że na razie stocznia nie została wystawiona na sprzedaż.
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 22 Wrz 2007 Posty: 7498 Skąd: north
Wysłany: Pią 05 Cze, 2015
kontakt24.tvn24.pl napisał/a:
Płonie hala stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni
Pożar w hali stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni. Zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymujemy na Kontakt 24.
Pożar w hali wybuchł około godz. 16:30. - Na miejscu jest siedem zastępów straży pożarnej - poinformował kpt. Łukasz Płusa, rzecznik KM PSP w Gdyni. Jak mówił na antenie TVN24 rzecznik, nad stocznią widać dużo dymu. - W hali znajdowały się materiały łatwopalne, farby, lakiery. Staramy się ograniczyć jego rozwój - dodał strażak.
"Na razie nie ma osób poszkodowanych"
Jak powiedział kpt. Płusa, nie ma żadnych informacji o tym, czy jakieś osoby były w środku. - Na razie nie ma osób poszkodowanych. Pracownicy firmy zostali ewakuowani na zewnątrz - poinformował strażak.
Ratownicy docierają do źródła pożaru, akcja może potrwać ok. dwóch godzin.
Na szczęście wygląda na to że spłonął tylko magazyn z chemikaliami.
_________________ One of the serious problems in planning the fight against American doctrine, is that the Americans do not read their manuals, nor do they feel any obligation to follow their doctrine...
"W Polsce są zazwyczaj dwa wyjścia z sytuacji: normalne i nadprzyrodzone. Normalne jest takie, że z nieba schodzą zastępy aniołów i robią za nas. A nadprzyrodzone - kiedy sami weźmiemy się do roboty." Tadeusz Konwicki
"Une guerre de religions, c'est quand deux peuples s'entretuent pour savoir qui a le meilleur ami imaginaire"
Gigantyczne zamówienie dla polskich stoczni. MON: wybudują sześć okrętów
Wybudowanie trzech okrętów obrony wybrzeża i trzech okrętów patrolowych z funkcją zwalczania min zostanie zlecone polskim stoczniom, a główną rolę w realizacji tego zamówienia odegra Polska Grupa Zbrojeniowa – zapowiedział w środę wiceszef MON Czesław Mroczek.
Wiceminister poinformował, że do końca czerwca ma nastąpić oficjalne rozpoczęcie negocjacji z PGZ. Ich zakończenie jest spodziewane na przełomie roku.
Decyzja już zapadła
- Przedstawiliśmy w MON nasze możliwości, co zostało ocenione pozytywnie. W tym momencie zostaliśmy poproszeni, aby Polska Grupa Zbrojeniowa wspólnie ze Stocznią Marynarki Wojennej przygotowywała się do postępowania - powiedział z kolei prezes PGZ Wojciech Dąbrowski.
Ogłoszenie decyzji o zamówieniu sześciu okrętów w krajowym przemyśle Mroczek zapowiadał już w marcu. Potrzebna była do tego formalna decyzja stwierdzająca "występowanie podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa". Pozwala to na wyłączenie postępowania spod przepisów Prawa zamówień publicznych, które równo traktuje firmy z Polski i innych krajów UE. W takiej sytuacji uzbrojenie można pozyskać według regulacji wojskowych, które z kolei dopuszczają np. zawężenie kręgu wykonawców tylko do podmiotów krajowych.
Decyzja MON ws. występowania podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa w przypadku okrętów obrony wybrzeża i okrętów patrolowych - jak poinformował w środę Mroczek - już zapadła. - To oznacza, że polskie stocznie zostaną zaproszone i wybudowanie tych okrętów zostanie zlecone polskim podmiotom - powiedział wiceminister.
Zapowiedział, że w przedsięwzięcie będzie zaangażowany "cały polski potencjał", którego najważniejszą częścią jest państwowa PGZ (nazywana często przez media "Pegazem"). - Negocjacje doprowadzą do wyboru wykonawcy. Na pewno polskie stocznie i na pewno znaczna czy główna rola "Pegaza" - powiedział Mroczek.
"Polskie stocznie podołają zamówieniu"
Ani Mroczek, ani Dąbrowski nie podali wartości zamówienia. Nie powiedzieli też, kto będzie ewentualnym partnerem zagranicznym polskich przedsiębiorstw. Tę decyzję – jak tłumaczył Mroczek – podejmie główny kontrahent wojska, ale pod nadzorem MON. - Będziemy oceniać ten wybór nie tylko z punktu widzenia kosztów, jakie będzie podawać ten partner zagraniczny, ale również, na ile będzie to dobra oferta z punktu widzenia przemysłowego – zapowiedział wiceszef MON.
- Dziś jesteśmy w trakcie rozmów z potencjalnymi partnerami co do budowania konsorcjów - powiedział Dąbrowski.
Zapewnił, że polskie stocznie podołają zamówieniu. - Biorąc pod uwagę, jakie jednostki są dzisiaj budowane przez polski przemysł, to istnieje w pełni zdolność do wybudowania tych dwóch typów okrętów - powiedział prezes PGZ.
Mroczek podkreślił, że obecnie są budowane dwa okręty – niszczyciel min typu "Kormoran II" (przez prywatną stocznię Remontowa Shipbuilding z Gdańska) i okręt patrolowy ORP "Ślązak" (w Stoczni Marynarki Wojennej należącej do PGZ; okręt powstaje na bazie kadłuba korwety typu "Gawron"), a kolejne dwa niszczyciele min są zakontraktowane. ORP "Ślązak" i pierwszy z "Kormoranów" – powiedział Mroczek – mają wejść do służby w 2016 r. Jeżeli zostanie podpisana umowa na kolejne sześć okrętów, to liczba zamówionych jednostek wzrośnie do dziesięciu.
- Takich czasów kilkadziesiąt lat nie było. To wszystko są okręty – przy udziale partnera zagranicznego – budowane przez polskie stocznie – podkreślił wiceminister. Jeżeli wziąć pod uwagę zarówno kontrakty wojskowe, jak i cywilne, to przemysł stoczniowy przeżywa bardzo dobre czasy - ocenił.
Bez związku z wyborami
Mroczek zapowiedział również, że w sprawie zamówienia na trzy okręty podwodne zakończyła się redefinicja wymagań operacyjnych związana z wyposażeniem jednostek w pociski manewrujące. Teraz muszą się zmienić wymagania w postępowaniu. Odpowiednia dokumentacja - według Mroczka - ma być gotowa w ciągu kilku miesięcy.
Jak wyjaśnił wiceminister, wszystko wskazuje na to, że będzie to konkurencyjne postępowanie, choć z ograniczoną liczbą startujących podmiotów.
Mroczek podkreślił, że kalendarz postępowania na okręty podwodne nie będzie związany z terminami wyborów. - My dopiero rozpoczniemy to postępowanie, więc siłą rzeczy ten kontrakt będzie się rozstrzygał w drugiej połowie przyszłego roku. To będzie z całą pewnością po wyborach - powiedział.
Zaprezentowany w marcu 2012 r. program modernizacji Marynarki Wojennej zakłada pozyskanie trzech okrętów patrolowych z funkcją zwalczania min (wojsko nadało temu programowi kryptonim "Czapla") i trzech okrętów obrony wybrzeża, czyli korwet (kryptonim "Miecznik"). W czerwcu 2013 r. Inspektorat Uzbrojenia MON rozpoczął dialogi techniczne z firmami - polskimi i zagranicznymi - zainteresowanymi udziałem w obu programach. Do rozmów zgłosiło się po kilkanaście podmiotów.
Autor: mb / Źródło: PAP
17 CZERWCA 2015, 18:38
Czyżby zaczęto mocniej myśleć o naszej MW, a w dodatku o naszych stoczniach? Czy tylko to jest PR przed wyborczy co do produkcji u nas?
_________________ One of the serious problems in planning the fight against American doctrine, is that the Americans do not read their manuals, nor do they feel any obligation to follow their doctrine...
"W Polsce są zazwyczaj dwa wyjścia z sytuacji: normalne i nadprzyrodzone. Normalne jest takie, że z nieba schodzą zastępy aniołów i robią za nas. A nadprzyrodzone - kiedy sami weźmiemy się do roboty." Tadeusz Konwicki
"Une guerre de religions, c'est quand deux peuples s'entretuent pour savoir qui a le meilleur ami imaginaire"
Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Maj 2007 Posty: 4561 Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon 24 Lip, 2017
Ostrożnie z tymi danymi- w samych Chinach upadło ponad 600 stoczni (a było ponad 2 tys.)- wiele z nich to stocznie powołane na jeden kontrakt. Wycinają kawał dżungli nad rzeką, betonują slip i hajda do roboty.
Niemniej kryzys na rynku stoczniowym jest od spadku cen ropy. Powoli widać symptomy poprawy, ale jeszcze z rok -dwa potrwa. Średnio taki kryzys w tym sektorze jest co 7 lat (mniejszy lub większy).
Średnio taki kryzys w tym sektorze jest co 7 lat (mniejszy lub większy).
Czyli można powiedzieć że jest siedem lat tłustych i siedem lat chudych.
Zastanawiam się jak ten biznes musi się kręcić skoro opłaca się zbudować stocznię na jeden kontrakt a na większą ilość już nie ??
_________________ Jak mój szef wpada do pokoju to zawsze się pyta: co nudzicie się ??? i zaraz wynajduje jakąś robotę
Ogon Ogoniasty
_________________ One of the serious problems in planning the fight against American doctrine, is that the Americans do not read their manuals, nor do they feel any obligation to follow their doctrine...
"W Polsce są zazwyczaj dwa wyjścia z sytuacji: normalne i nadprzyrodzone. Normalne jest takie, że z nieba schodzą zastępy aniołów i robią za nas. A nadprzyrodzone - kiedy sami weźmiemy się do roboty." Tadeusz Konwicki
"Une guerre de religions, c'est quand deux peuples s'entretuent pour savoir qui a le meilleur ami imaginaire"
Sadze, ze w przypadku SMW i Nauty byloby wskazane. Raszta to kwestia szczegolow, jaki bedzie model zarzadzania i ludzie. 1 firma na pewno ulatwi zarzadzanie. Pewne operacje beda latwiejsze, np: optymalizacja produkcji. Oczywiscie to pod warunkiem, ze rozwoj i wyniki ekonomiczna a nie polityczne beda celem dzialalnosci. Na pewno dzisijsza struktura wielopoziomowa jest chora i nieefektywna.
_________________ One of the serious problems in planning the fight against American doctrine, is that the Americans do not read their manuals, nor do they feel any obligation to follow their doctrine...
"W Polsce są zazwyczaj dwa wyjścia z sytuacji: normalne i nadprzyrodzone. Normalne jest takie, że z nieba schodzą zastępy aniołów i robią za nas. A nadprzyrodzone - kiedy sami weźmiemy się do roboty." Tadeusz Konwicki
"Une guerre de religions, c'est quand deux peuples s'entretuent pour savoir qui a le meilleur ami imaginaire"
Ogień wybuchł podczas procesu rozładowywania akumulatorów. Okręt przebywał wówczas w stoczni. Jak podkreśliło DGRSZ, do gaszenia pożaru wezwano także jednostki cywilnej straży pożarnej, co wynikało z przyjętych procedur, a nie skali zdarzenia.
A ponoć te akumulatory wymieniali w 2014 podczas remontu... który trwa do dziś.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum