Wysłany: Sro 29 Lip, 2009 Nowa ustawa o ochronie informacji niejawnych
Nie wiem czy ktoś z Was czytał propozycję nowej ustawy, ale szykuje się rewolucja. Według mnie skończą się dokumenty niejawne z których wywnioskować można, że są niejawne tylko z klauzuli, a nie z treści. Jedynie co szkoda to tylko kasy wydanej na organizację KT (sejfy, kraty, SA itd). W końcu dostrzega się jednak człowieka jako najsłabsze, a zarazem najmocniejsze ogniwo w tym wszystkim. Jedyne co powala na kolana to ankieta bezpieczeństwa osobowego.
Wysłany: Sro 29 Lip, 2009 Re: Nowa ustawa o ochronie informacji niejawnych
robson36 napisał/a:
Jedynie co szkoda to tylko kasy wydanej na organizację KT (sejfy, kraty, SA itd)...
Zapomniałeś o zapisie zawartym w Art. 44 ust. 4 projektu UOIN, a mianowicie: „Minister Obrony Narodowej określi, w drodze zarządzenia, szczególny sposób organizacji
kancelarii tajnych oraz komórek organizacyjnych, o których mowa w art. 41 ust. 1, stosowania środków ochrony fizycznej oraz obiegu informacji niejawnych”.
Nie wydaje mi się, aby w MON dokumenty niejawne o klauzuli "Z" i "PF" potraktowano łagodniej, niż do tej pory. Podejrzewam, że "nowy" zapis w "nowym" zarządzeniu w sprawie organizacji i funkcjonowania KT poddany zostanie tylko małej modyfikacji, a mianowicie:
"Kancelarie tajne i tajne - zagraniczne, zwane dalej “kancelariami”, tworzy się w jednostkach organizacyjnych, w których występują dokumenty zawierające informacje niejawne stanowiące tajemnicę państwową".
I dalej:
"Kancelaria może przyjmować, rejestrować, przechowywać i wysyłać dokumenty niejawne oznaczone klauzulą "Poufne" i „Zastrzeżone”, na zasadach ...".
Innymi słowy - pozostanie bez zmian.
Poza tym nie wierzę, aby nowa ustawa zachowała ustalenia przedstawione w projekcie. Wiele w nim nieścisłości, błędów i niedomówień. Ponadto występuje tutaj wiele sprzeczności. Na przykład z jednej strony informacje niejawne o klauzuli "Zastrzeżone" sprowadza się do nic nie znaczących "tajemnic", natomiast w przypadku systemów TI, w których mają być one przetwarzane podwyższono wymagania. Niby akredytacji dokonuje k.j.o. ale i tak dokumentację przedstawia się do akceptacji. Natomiast wzrosły wymagania w stosunku do personelu bezpieczeństwa.
W kwestii Ankiety przyznaję Tobie całkowitą rację. Dosłownie "włos jeży się na głowie". Czyżby ktoś miał pomysł na państwo policyjne?
Lepiej przydzielili by w etacie pomocnika Pełnomocnika lub jego zastępce i w dużych kompleksach dwóch Komendantów Ochrony bo nie można połapać końca z końcem.
Według mnie ankieta jest ok i mogło by być w niej jeszcze więcej informacji. Jeżeli założymy, że człowiek zawsze jest najsłabszym ogniwem, a zabezpieczenia fizyczne są najdroższe i najmniej skuteczne to przecież dane w ankiecie udostępniane są dopiero w przypadku nieprzestrzegania przepisów o ochronie informacji niejawnych. Osoba posiadająca PB będzie miała świadomość, że jak nie będzie przestrzegać przepisów to jej dane będą udostępnione wymiarowi sprawiedliwości. Poza tym nie ma możliwości zabezpieczenia fizycznego informacji znajdującej się w mózgu w inny sposób jak świadomość osoby je posiadającej jak świadomość odpowiedzialności karnej.
robson36 zabezpieczenia fizyczne są bardzo dobre tylko problem pojawia się z ich zakupem a jeżeli już są to z ich prawidłową obsługą i konserwacją. Co do ankiety też jestem za zwiększeniem zakresu informacji o osobie wypełniającej w szczególności od klauzuli Poufne.
zabezpieczenia fizyczne są bardzo dobre tylko problem pojawia się z ich zakupem a jeżeli już są to z ich prawidłową obsługą i konserwacją
Nie ma możliwości w pełni zabezpieczyć informacji fizycznie. To nie jest broń, że zamkniesz ją w magazynie zabezpieczysz i nie ma możliwości jej użycia do momentu kiedy nie opuści ona magazynu. Nawet jak jej zrobisz kopię (zdjęcie, ksero,nagrasz jej opis na dyktafonie itd) i tak jej nie użyjesz, a z informacją jest zupełnie odwrotnie. Możesz mieć najlepsze sejfy, tempesty, instrukcje, procedury to przy nieodpowiedzialnych lub nieświadomych ludziach nie jesteś w stanie zabezpieczyć jej w 100%.
Pomógł: 1 raz Wiek: 54 Dołączył: 01 Gru 2005 Posty: 115 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro 09 Wrz, 2009
Robson ma rację. Nawet eksperci twierdzą, że wszelkie systemy zabezpieczeń mechanicznych i elektronicznych mają za zadanie opóźnić działanie intruza i jak najszybciej przekazać informację do służb ochronnych. Podobno w rosyjskich bankach mają jedn niezawodny system alarmowy, po wykryciu intruza uruchamia cichy alarm i butle z gazem trującym, ale to może bajka .
Co do ankiety to nasza najdłuższa miała 21 stron A4, podobno US Army ankieta ma 60 stron, ale po jej wypełnieniu poświadczenie jest wydawane w kilka dni - relacja jednego z ekspertów pracujących nad pierwszą ustawą o OIN. Tylko, że w USA można stracić poświadczenie za przyjście w poniedziałek na kacu, kac świadczy o alkoholizmie, bo delikwent nie umie powstrzymać się od picia w niedzielę. Czy te relacje to prawda, nie wiem. Ale może rozbudowana ankieta przyśpieszy proces upoważniania? Miejmy nadzieję, bo nie odmowy są problemem, ale czas wydawania poświadczeń.
_________________ Qui diuturna (diutina) pace volunt frui, bello exercitati esse debent (Kto chce korzystać z długiego pokoju, winien być wyćwiczony w wojnie)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum