Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Bojowa Odznaka Piechoty dla Polaków
Opublikował Wiadomość
Bolesław 
4



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 159
Skąd: Ziemie odzyskane
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009   

Panowie skąd w was tyle jadu? Według mnie bardzo nobilitujące odznaczenie . Zawsze znajdzie się ktoś kto na nie nie zasłużył ,tak było jest i będzie.Ważne zaś jest to jak czuję się z nią sam odznaczony i czy podniosło to jego ego i zmobilizowało do dalszej służby , ja osobiście był bym dumny.
Kiedyś służyłem w pewnej jednostce w której odznaczono mnie odznaką ,,wzorowy dowódca",
było nas dwóch , wiem że dostałem ją za naprawdę kupę czasu wytężonej pracy.
Czułem się naprawdę bardzo doceniony , może to śmieszne ale zrekompensowało mi to cały trud.
Jak wielkie było moje zdziwienie gdy w kolejnej jednostce wojskowej na pierwszym lepszym święcie przyznawano ją ,,maszynowo" magazynierom , jakimś sztabowcom itd ,w sumie kilkadziesiąt osób.
Reasumując, nic to nie zmieniło ponieważ ja wiem za co ją otrzymałem i nadal jestem dumny.
Myślę że w podobny sposób należy podejść do powyższego odznaczenia.

A co do postu powyżej armia ma walczyć w przeciwnym razie jest bezwartościowa, mamy jedną z niewielu armi która jest aktywna na tym polu to daje krajowi potężny oręż. Koniec i kropka.
_________________
http://www.armedforces.co.uk/armypayscales.htm
Ostatnio zmieniony przez Bolesław Wto 04 Sie, 2009, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ajzik 
Banita


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 3557
Skąd: Polska
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009   

Uważam, że chyba nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi.
Ps. Niestety czy stety, to nie sondaże kształtują politykę, w szczególności zagraniczną kraju. Inna sprawa, że misja w Afganistanie (napisałem, że słowo stabilizacyjna to nowomowa, oczywiście, że misja w obecnym wydaniu ma charakter jak najbardziej bojowy, choć na szczęście polski kontyngent znajduje się w znacznie lepszej sytuacji niż np. kontyngent brytyjski. Będzie się można zacząć martwić, gdy rząd da się przekonać do znacznego rozbudowania kontyngentu i skierowania części na południe Afganistanu, po tym gdy pod koniec roku zostaną zwinięte misje ONZ, a Sojusznik nas zaczyna powolutku sondować w tej sprawie), cieszy się większym poparciem społecznym niż 20 % - więc napisałeś nieprawdę.
 
 
bond 
Mod



Pomógł: 28 razy
Wiek: 57
Dołączył: 21 Cze 2004
Posty: 3745
Skąd: Gliwice
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009   

do nikon-a, nie masz racji. W Bośni (SFOR) służyłem z oficerami sztabu, którzy tą odznakę posiadali. Ponadto, to nie jedyne przypadki odznaczania żołnierzy amerykańskimi odznaczeniami. Ponadto, znakomita większość oficerów sztabu, kiedyś była oficerami pododdziałów.
Moim zdaniem, ważne że ci żołnierze zostali docenieni, że ktoś zauważył ich zaangażowanie. I za to i Im i wyróżniającym. Ten "kawałek metalu" jak to ktoś napisał jest nagrodą za dobrą służbę i nobilitacją.
ps. sam jestem właścicielem i wiem że zwłaszcza Amerykanie nie rozdają "na piękne oczy" takich "blaszek" (przynajmniej obcokrajowcom)

Commendation Medal - Minnesota National Guard[/i]
 
 
Rewizor
[Usunięty]

Wysłany: Sro 05 Sie, 2009   

ajzik napisał/a:
nie dywagować o systemach wartości - bo to jest właśnie demagogia.
I tu się bardzo mylisz. Świadomie lub nie, przyjmujesz postawę żołnierzy Wehrmachtu lub Waffen SS, którzy twierdzili w odniesienu do pewnych sytuacji, że wykonywali rozkazy. Ten fakt ich wcale nie usprawiedliwiał w ocenach szeregu sądów i powszechnej opinni publicznej. Obecne realia tzw. misji stabilizacyjnej są nieco inne, ale uważam że wcale nie przynosi ona nam chwały i prestiżu. I nie jestem odosobniony w swoim przekonaniu. A doświadczenie bojowe jakie zdobywa WP w Afganistanie wcale nie musi być przydatne w naszej siermiężnej rzeczywistości w kraju. Chyba nie myslisz (ujmując rzecz w najwiekszym skrócie), że będziemy walczyć na Mazowszu z partyzantką ? Będziemy conajwyżej ją tworzyć, ale w tym czasie bohaterowie z Afganistanu będą już kombatantami. Niektórzy nawet przekonanymi o spełnieniu obowiązku. Pytanie zasadnicze, to czy aby zaszczytnego?
 
 
Mack Pl 
5


Wiek: 43
Dołączył: 21 Cze 2004
Posty: 773
Skąd: Piaseczno
Wysłany: Sro 05 Sie, 2009   

Puchacz napisał/a:
a wiesz Ty że prawie 80% społeczeństwa jest przeciw tym misjom w Iraku i Afganistanie. A wiesz że nie dla medali żołnierz służy. Natomiast rządzący robią co im się podoba, bo gdzieś mają społeczeństwo, i jego opinie. To tak wygląda demokracja.


Wyprowadź się do Szwajcarii, tam o każdej bzdurze decyduje się w referendum. Jeśli jednak pozostaniesz w Polsce, to następnym razem jak będą wybory, zagłosuj na takich polityków, którzy będą prowadzić inną politykę zagraniczną.
 
 
ajzik 
Banita


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 3557
Skąd: Polska
Wysłany: Sro 05 Sie, 2009   

Mack PL - w naszym kraju wszystkie siły polityczne gdy dochodzą do władzy prowadzą taką samą politykę zagraniczną - ale to tak na marginesie. Na kogo nie zagłosujesz i tak jest bez zmian :-)

Rewizor - wybacz, ale uważam temat za wyczerpany. Rozumiem Twoje intencje, jestem gotów przyznać Ci po części nawet racje, ale Ty spoglądasz na rzeczywistość przez pryzmat tyle wzniosłych co utopijnych idei, a ja przez pryzmat realpolitik. Gdy byłem młodszy, myślałem podobnie jak Ty, ale mi przeszło w zderzeniu z twardą rzeczywistością.
 
 
lukasz 
4



Wiek: 36
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 258
Skąd: Bielsko
Wysłany: Sro 05 Sie, 2009   

Dla przypomnienia, w Afganistanie jesteśmy na wojnie, którą uznaliśmy za swoją zgodnie z punktem piątym traktatu Waszyngtońskiego.

Co do odznaczeń jest to sposób podziękowania wyróżnienia żołnierza za jego służbę. Czy odznaczenie ma wartość zależy od żołnierza, który to odznaczenie otrzymał. :gent:
 
 
 
nikon
5


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Maj 2005
Posty: 506
Skąd: Z Polski
Wysłany: Sro 05 Sie, 2009   

bond, źle mnie zrozumiałeś. Od czasów Bośni trochę się zmieniło. Chodziło mi jedynie o to, że jest w armii rzesza (niestety, w większości oficerów) żołnierzy, którzy dostają różnorakie odznaczenia tylko dlatego, że wogóle SĄ. Gdzieś w Afganistanie, byli w Iraku, ale na stanowiskach dalekich od działań taktycznych poza bazą. Ja naprawdę obserwowałem to w Iraku, gdzie, niestety, więcej ludzi służyło w sztabie niż w "polu". A tam byli bardziej potrzebni. Rozumiem, że PKW w Iraku był skonstruowany (przynajmniej na początku) tak, aby zapewnić maksimum wypłaty w USD, przy jak najmniejszym zagrożeniu. Widziałem w Babilonie (a częściej poza nim) naprawdę różne sytuacje. Wynikało to kompletnego nieprzygotowania PKW do działań wojennych. Dużo by trzeba pisać. Bezsensownie zawyżane stopnie na misji, wyposażenie niewspółmierne do wykonywanych zadań, itd. itd. Dwa dni przed wyjazdem z Babilonu stałem w kolejce "po miskę" (notabene kilka osób za mną stał gen.Kwiatkowski, i czekał jak każdy...szacunek, bo rzadko się zdarza), a pan ppłk ze "świeżej", II-giej zmiany głośno deliberował - gdzie jest szpital oraz kto organizuje wycieczki. Bez komentarza.
Gratuluję wszystkim, którzy zasłużyli na jakiekolwiek odznaczenia, ale doskonale wiesz jaka jest smutna, polska rzeczywistość.
 
 
Mack Pl 
5


Wiek: 43
Dołączył: 21 Cze 2004
Posty: 773
Skąd: Piaseczno
Wysłany: Sro 05 Sie, 2009   

ajzik napisał/a:
Mack PL - w naszym kraju wszystkie siły polityczne gdy dochodzą do władzy prowadzą taką samą politykę zagraniczną - ale to tak na marginesie. Na kogo nie zagłosujesz i tak jest bez zmian :-)


Wiem.

Puchaczowi zatem zostaje przeprowadzka do Szwajcarii. Chciaż, jeśli zbierze 100 000 podpisów, to można chyba poddać pod głosowanie ustawę obywatelską? Może da się przepchnąć jakieś referendum nt. pozostania w Afganistanie? Wtedy Ci źli politycy, którzy nie słuchają głosu ludu, będą musieli wyprowadzić nasze niebożęta z tej obcej ziemi.

Przepraszam za totalne OT!
 
 
blaszany drwal 
4
blaszany drwal


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 259
Wysłany: Czw 06 Sie, 2009   

Puchacz napisał/a:
Ja też z zasady nie mam poczucia humoru, ale kiedyś Indianie dostawali lusterka i paciorki różnokolorowe. Blaszkę z czasem rdza zeżre, pieniądze się rozejdą, mundur mole zjedzą, a człowiek który nie rozróżnia dobra od zła, zostanie przez to zło pochłonięty. :(


Przepraszam, ale co Twój traktat o przemijaniu wnosi do tematu ?
Taka odznaka jest dokładnie tyle warta, na ile ceni ją sobie właściciel. On wie najlepiej za co ją dostał. Ja szanuję każdego, który ją nosi, bo wolę przecenić pięciu niż nie docenić jednego, który otrzymał ją za rzeczywisty i bezpośredni udział w walce.
Wszyscy Panowie powyżej, ironizujący na temat odznak o charakterze bojowym, ilu z Was widziało realnego przeciwnika przez przyrządy celownicze swojego karabinu (o ile takowy posiadacie), ilu zmywało po walce krew kolegów z munduru ?
Pozdrawiam wszystkich, których dłonie do końca życia będą czuły kształt kolby karabinu.
Trochę górnolotnie, ale to pewnie proza Puchacza tak mnie nastroiła.
 
 
Duku 
4


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 269
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Czw 06 Sie, 2009   

Drwalu, mam takie wrażenie, że odznaki i odznaczenia bojowe najbardziej przeszkadzają tym, którzy ich nie mają i nigdy nie musieli nadstawiać swojego karku w walce. One są świadectwem, ze ich właściciel był w miejscu, gdzie kilku bliżej nieznanych mu facetów próbowało go rozwalić i miał na tyle szczęścia, żeby wyjść z tego w miarę cało i przy okazji jeszcze zachować na tyle "zimnej krwi" żeby zasłużyć na wyróżnienie. Ktoś, kiedyś powiedział, że na 1 odznaczonego jest 50 którzy dokonali nie mniej, ale nikt tego nie zauważył i 10 którzy załapali się na " krzywy ryj". S!
_________________
Panie, jesteśmy pielgrzymami i zawsze będziemy sie starali dojść coraz dalej...
Motto 22. SAS
 
 
Rewizor
[Usunięty]

Wysłany: Pią 07 Sie, 2009   

Duku napisał/a:
odznaki i odznaczenia bojowe najbardziej przeszkadzają tym, którzy ich nie mają
Z Twojego punktu widzenia masz rację. Z narażaniem zycia, jak najlepiej umiałeś wykonałaś kawał porządnej roboty. Pytanie tylko, komu potrzebnej ? Czy podatnicy, którzy łożyli na Twoje wyszkolenie i wyposażenie w zamian będą coś z tego mieli, czy Twój trud przez ludzi którym de facto służysz zostanie nagrodzony odznaczeniem, które w oczach 80% wspomnianych podatników jest niestety tylko blaszką?
Z Twoich słów wynika że wszyscy żołnierze cenią sobie każdą formę wyróżnienia. Bardzo prawdopodobne że tak. Ale rzecz ujmując nieco szerzej, czy można jednakowo oceniać Krzyż Walecznych i Krzyż Żelazny? Pierwszy otrzymany za zdobycie PAST-y, drugi za pacyfikację Woli A.D.1944.
A wtrącając nostalgiczną nutę do naszych rozważań, powiem że odwiedzając dość często pchli targ, który w każdą sobotę i niedzielę funcjonuje na Kole w Warszawie przy ul. Młynarskiej często przystaję przy pudłach wypełnionych różnymi odznaczeniami. Są ich setki, jeżeli nie tysiące. I tak sobie myślę, gdzie są teraz ich kawalerowie, gdzie pamięć ich czynów? Panta rhei, moi drodzy oponenci, panta rhei.
 
 
lukasz 
4



Wiek: 36
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 258
Skąd: Bielsko
Wysłany: Pią 07 Sie, 2009   

Rewizor mam małe pytanie.

Jak odwiedzasz czasem pchli targ to widziałeś tam może Virtuti Militari? Bo ja nigdy a też widzę często ludzi, którzy handlują odznaczeniami.

Nie wiem, czemu miało służyć to porównanie z orderami, że niby jak walczyli w drugiej wojnie światowej nasi żołnierze to dobrze a jak teraz walczą w Afganistanie to im się nie należy. Bo ja tak rozumiem twoją wypowiedź.
:gent:
 
 
 
Duku 
4


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 269
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Pią 07 Sie, 2009   

Rewizor napisał/a:
Pytanie tylko, komu potrzebnej ? Czy podatnicy, którzy łożyli na Twoje wyszkolenie i wyposażenie w zamian będą coś z tego mieli, czy Twój trud przez ludzi którym de facto służysz zostanie nagrodzony odznaczeniem, które w oczach 80% wspomnianych podatników jest niestety tylko blaszką?
Z pracy mojej i moich kolegów mieli spory pożytek, nawet jeśli o tym nie wiedzieli. Nie zmieniliśmy świata, ale kilka razy sprawiliśmy, że nasze otoczenie stało się trochę bezpieczniejsze. Może i kropla w morzu, ale największy deszcz składa się z takich małych kropel.Nie ważne czy za 50 lat ktoś będzie o nas pamiętał, ważne, że tu i teraz zrobiliśmy co do nas należało. Uważam, ze ktoś, kto zasłużył na odznaczenie bojowe, zasługuje również na większy szacunek, jeśli nie ze strony cywili, to chociaż ze strony żołnierskiej braci. S!
_________________
Panie, jesteśmy pielgrzymami i zawsze będziemy sie starali dojść coraz dalej...
Motto 22. SAS
 
 
blaszany drwal 
4
blaszany drwal


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 259
Wysłany: Sob 08 Sie, 2009   

Rewizor operujesz faktami i cyframi bardzo swobodnie. Skąd wziąłeś te 80%. Prowadzisz jakieś badania statystyczne ?
Czego Twoim zdaniem oczekuje podatnik od żołnierzy ? Moim zdaniem tego by profesjonalnie wykonywał swoją "pracę".
Na czym polega praca żołnierza? Na prowadzeniu walki.
Za co żołnierze otrzymali odznaczenia? Za udział w walce.
Natomiast gdzie i z kim walczą żołnierze, o tym decyduje rząd, wybrany demokratycznie właśnie przez owych podatników.
Nie wiem jak interpretować sformułowanie, że podatnicy za łożenie na wyszkolenie i wyposażenie armii chcą coś z tego mieć. To nie flota kaperska.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group