Być może bliskość granicy zachodniej wpływa na takie wysokie ceny.
U mnie w Słupsku słyszy się raczej że ceny spadły-tak wykonawstwa jak i materiałów.
Też robię przymiarki do budowy ale coraz cześciej myślę o domu typu kanadyjskiego,
Kilka takich widziałem i powiem szczerze że jestem miło zaskoczony.
Wybieram sie za tydzień do Szymbarka koło Kartuz -pooglądać to co oferuje tamtejszy producent http://www.danmardomy.pl/
Jeden z ich domów stoi w mojej okolicy-wygląda bardzo fajnie !
_________________ "...Nic nie jest skończone dopóki się nie skończy..." MIŚ YOGI
Pomógł: 19 razy Wiek: 50 Dołączył: 03 Gru 2006 Posty: 947 Skąd: z wojska
Wysłany: Pon 10 Sie, 2009
GRYZLI, może jednak sprowadzimy sobie jakąś ekipę, która obskoczy dwie budowy
Do Szczecina nawet opłaca się przyjeżdżać góralom, więc chyba raczej miejscowym trzeba będzie podziękować.
_________________ Jeszcze nigdy tak wielu nie było manipulowanych przez tak nielicznych.
Aktualnie jestem na etapie "wykończania" budowanego domu. Przez parę lat budowy zebrało się nieco doświadczeń.
Gdybym jeszcze raz zaczynał to najlepszą (jak dla mnie) alternatywą byłoby zakupienie budynku do remontu - taki z lat 60-tych - cztery izby i strych do zaadaptowania.
Konstrukcja prosta, łatwo ocieplić, jedna izba z przeznaczeniem na łazienkę. Wychodzi z tego 3-4 pokoje (w tym 2 na poddaszu). Odpada większość pozwoleń i odbiorów. A remont (nawet duży) można w większości przeprowadzić samodzielnie.
Tak jak wspominałem - to rozwiązanie dobre dla mnie (ale niekoniecznie dla kogoś innego).
Dodatkowy plus jest taki, że można się wprowadzić od razu (a w przypadku mieszkania w bloku umożliwia to jego sprzedaż i zaprzestanie opłat czynszowych). Minus - wprowadzasz się nie tyle do domu co na plac budowy. Plus - wstajesz z łóżka i możesz "od ręki" kontynuować remont.
_________________ Nie pytaj, komu bije dzwon - bije on tobie
GRYZLI, może jednak sprowadzimy sobie jakąś ekipę, która obskoczy dwie budowy
Do Szczecina nawet opłaca się przyjeżdżać góralom, więc chyba raczej miejscowym trzeba będzie podziękować.
Jesli zdecyduję sie na "kanadyjkę" to i tak domek taki składa ekipa fabryczna.
Do inwestora należy tylko wylanie ławy -tak więc ja ekipę mam raczej z głowy
_________________ "...Nic nie jest skończone dopóki się nie skończy..." MIŚ YOGI
Pomógł: 19 razy Wiek: 50 Dołączył: 03 Gru 2006 Posty: 947 Skąd: z wojska
Wysłany: Wto 22 Cze, 2010
Lucky You.
Budowę zacząłem 1 kwietnia Anno Domini 2010 a do dziś nie odebrałem jeszcze ścian na parterze.
W tak zwanym międzyczasie z konta znikają niepostrzeżenie kolejne tysiączki.
Już mam drugą ekipę (pierwsza zapiła) - masakra. Non-stop jakieś poprawki.
Nikt nie szanuje roboty a tym samym moich pieniędzy.
Dobrze, że mam fajnie skonstruowaną umowę o roboty budowlane (odsetki za zwłoki i za zerwanie umowy) oraz super kierownika budowy, który na budowie po prostu bywa.
Za każde poprawki obciążam wykonawców więc uczą się coraz szybciej (na swój koszt).
Już nie mogę się doczekać kiedy w końcu to skończą i pójdą K_S.
_________________ Jeszcze nigdy tak wielu nie było manipulowanych przez tak nielicznych.
A ja nie miałem takich problemów. Ekipa budowlana super, polecana przez innych budowniczych - spacerek po okolicznych budowach. Majster (były żołnierz)nie zawracał duperelami głowy, jak czegoś brakowało to do sklepu, faktura i załatwione - dał dwa lata gwarancji na stan surowy i dach. Inne ekipy instalacyjno-wykończeniowe tez wzięte z polecenia. Jak z okolic Wawy to mogę użyczyć kontaktu - naprawdę jestem zadowolony, glazurnik też super. A przy okazji budowy sam złapałem bakcyla złotej rączki, z początku wychodziło koślawo le z czasem się człowiek wprawia. Pozdrawiam budowniczych. Moja budowa to 5 lat - nerwy w okresie początkowym tzn. załatwianie papierów - koszmar.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Maj 2007 Posty: 4561 Skąd: Szczecin
Wysłany: Sro 23 Cze, 2010
Grizzly- a jaka jest żywotność takich domów? Bo nie znalazłem info o tym na stronie danmaru. W Szwecji budują podobne- gwarancja bodajże 25 lat (tak przynajmniej było pod koniec lat 90-tych). Po czym przyjeżdża ekipa burzą (a raczej demontują) i stawiają nowy- nie opłaca się remontować, lepiej kupić nowy.
Kłopot z Zachodniopomorskiem z budowlańcami to z jednej strony bliskośc granicy (można robić u Niemca i spokojnie dojeżdżać codziennie do domu), z drugiej spora część fachowców wyjechała na Wyspy- w ich miejsce wskoczyli ci co im się wydaje że potrafią.
Jaka jest żywotność nie wiem ,ale jeden majster który takie domy budował i konserwował w Norwegii powiedział mi ze spokojnie wytrzymują tyle co murowane.
Oczywiście mówię o domach szkieletowych.
Drewniane jak są dobrze zrobione też stoją po 80 lat -zobacz niektóre domy w górach !
_________________ "...Nic nie jest skończone dopóki się nie skończy..." MIŚ YOGI
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Kwi 2010 Posty: 265 Skąd: suomi
Wysłany: Nie 08 Sie, 2010
Domy drewniane szkieletowe mają jednak ten minus, że płoną jak zapałki- mój sąsiad w Tofte spalił się od żelazka aż do piwnic , zanim przyjechała straż pożarna i jezeli zapytasz Norwega, czego się boi, to powie Ci, że boi się pożaru. Przyglądałem się takim domom w Helsinkach- jest wystawiona ekspozycja. Nie jestem fachowcem, ale zauważyłem bardzo staranne wykonanie i pierwszorzędny materiał: belki były głęboko zaimpregnowane chemicznie i były tak dokładnie frezowane, że połączone były na piórowpust na włos. Użyte sklejki i płyty wiórowe są lepszej jakości niż u nas, mimo, że podobnie wyglądają . Podobnie inne elementy drewniane są wykonane z klejonego drewna, odpornego na wilgoć- nie jest to zwykła tarcica z tartaku i podsuszona, bo ta może się wypaczyć od wilgoci razem z całą ścianą. Podobno można kupić taki fiński dom w elementach do składania na budowie- mieści się na jednego tira -ceny są warte przemyślenia. Osobiście nie jestem zwolennikiem drewna, zwłaszcza po tym , jak mojemu znajomemu wlazł kornik w dach, a miało być tak wspaniale. Pozdrawiam.
Remont remontem, ja wziąłem się za szafki kuchenne, przyszedł koleś pomierzył, wyliczył, cennik wystawił itd.. Ja zadowolony z opcji kuchni na wymiar, projekt mam, więc zamawiam płyty i zrobię sobie sam Dumny z siebie że wyjdzie mnie taniej niż mi firma miałaby zrobić a tu adg do wymiany :/ Najważniejsza sprawa w sumie. Co mi po dobrych meblach jak piekarnik straszy wyglądem. Teraz siedze na electro.pl i szukam. Nie chce zmieniać projektu jaki mi firma zrobiła, bo się nie połąpię z wymiarami. Więc szukam tego samego wymiaru sprzętu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum