Pomógł: 51 razy Dołączył: 30 Sty 2019 Posty: 6982 Skąd: Z Polski
Wysłany: Pią 06 Gru, 2019
Oczywiście, że tak. Powinna odejść z wojska. Przynajmniej na czas pełnienia funkcji ministra. Piękne czasy nadeszły. Szeregowy posłem, a kapral ministrem. Fakt, że poseł z wojska zrezygnował.
Pomógł: 285 razy Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 15954 Skąd: POLSKA
Wysłany: Pią 06 Gru, 2019
Tytan w dresie. napisał/a:
Fakt, że poseł z wojska zrezygnował.
"Zrezygnował", bo jest na to konkretny artykuł.
Cytat:
Art. 111. Żołnierza zawodowego zwalnia się z zawodowej służby wojskowej wskutek:
1) zrzeczenia się obywatelstwa polskiego;
2) wybrania na posła, w tym do Parlamentu Europejskiego, senatora, na kierownicze stanowisko państwowe obsadzane na podstawie wyboru oraz do organów wykonawczych samorządu terytorialnego;
(...)
Cytat:
To za dwa lata, będą musieli ją odwołać, bo skończy jej się rezerwa kadrowa.
Jeżeli jest kontraktowa to krócej.
Cytat:
Art. 20. 2. Okres pozostawania żołnierza zawodowego w rezerwie kadrowej nie może być jednorazowo dłuższy niż dwa lata
dla żołnierza służby stałej i sześć miesięcy dla żołnierza służby kontraktowej.
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
Oczywiście, że tak. Powinna odejść z wojska. Przynajmniej na czas pełnienia funkcji ministra. Piękne czasy nadeszły. Szeregowy posłem, a kapral ministrem. Fakt, że poseł z wojska zrezygnował.
W Niemczech kapral był kanclerzem I jak pięknie malował.
Pomógł: 51 razy Dołączył: 30 Sty 2019 Posty: 6982 Skąd: Z Polski
Wysłany: Pią 06 Gru, 2019
Nie wydaje mi się, żeby taka osoba była na kontrakcie.
I teraz co? Przez dwa lata uposażenie kaprala i ministra? Na małe mieszkanie, bez kredytu odłoży.
Oczywiście, że tak. Powinna odejść z wojska. Przynajmniej na czas pełnienia funkcji ministra. Piękne czasy nadeszły. Szeregowy posłem, a kapral ministrem. Fakt, że poseł z wojska zrezygnował.
W Niemczech kapral był kanclerzem I jak pięknie malował.
A w RP Prezydentem.
Niedawna historia RP zna takie przykłady - nie zrzucił munduru - po drodze był Dyrektorem Departamentu Spraw Morskich w Urzędzie Gospodarki Morskiej następnie w Ministerstwie Transportu Zeglugi i Łączności
Pomógł: 51 razy Dołączył: 30 Sty 2019 Posty: 6982 Skąd: Z Polski
Wysłany: Sob 07 Gru, 2019
W tamtych czasach, podobne stanowiska były praktycznie w każdym ministerstwie i nie było potrzeby zrzucania munduru, bo były to stanowiska wojskowe, w strukturach poza MON.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Maj 2005 Posty: 379 Skąd: WL
Wysłany: Nie 22 Mar, 2020
Rozumiem, że sport powinien być ważny w życiu żołnierza, ale moim zdaniem nie powinien być istotą służby sportowca w mundurze, bo czy można nazwać żołnierzem dowódcę drużyny – sportowca, który nie wie ilu żołnierzy ma drużynie, nie zna imienia ani nazwiska choćby jednego żołnierza ze swojej drużyny. Nie wie jaki zasadniczy SpW jest w jego drużynie?
Jak ma wiedzieć, skoro na pododdziale był tylko raz czy dwa, mundur założył zaledwie trzy razy w ciągu służby: w dniu przyjścia, odebrania jakiejś nagrody za wygrane zawody sportowe i na jednym z wielu rozprowadzeń JW. Ponadto nie pełnił ani jednej służby, ani nie brał udziału w żadnych ćwiczeniach czy poligonie.
Są u mnie inni wysportowani żołnierze, którzy gdy jest potrzeba biorą udział w różnych zawodach sportowych, lecz przede wszystkim normalnie jeżdżą na ćwiczenia i poligon.
Jednakże ci pseudo żołnierze - bardziej sportowcy powinni być na etatach w Wojskowych Klubach Sportowych, a nie w normalnych JW.
Pomógł: 285 razy Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 15954 Skąd: POLSKA
Wysłany: Wto 08 Gru, 2020
Będzie więcej sportowców - żołnierzy.
Cytat:
Reforma sportu wyczynowego w Wojsku Polskim.
W Ministerstwie Obrony Narodowej trwają prace nad reformą struktur sportu wyczynowego w Wojsku Polskim. – Chcemy pełniej wykorzystać potencjał wojskowych sportowców oraz stworzyć im lepsze warunki do przygotowań – mówi minister Mariusz Błaszczak. Zmiany mają wejść w życie na początku przyszłego roku.
Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że jeszcze w tym roku chce przyjąć nowe zasady organizacji sportu wyczynowego w Wojsku Polskim. Obecnie w strukturach WP funkcjonuje pięć zespołów sportowych: w Gdyni, Poznaniu, Bydgoszczy, Białobrzegach i we Wrocławiu, w których uprawianych jest 20 dyscyplin. Głównym ich zadaniem jest zapewnienie służącym w wojsku sportowcom wyczynowym, których obecnie jest 207, odpowiednich warunków do treningu i przygotowanie ich do startów na zawodach. – Zdobywają oni medale na międzynarodowych zawodach, popularyzują Wojsko Polskie i wpływają na promocję zdrowego stylu życia w Siłach Zbrojnych RP. Mam też świadomość, że wielu młodych, niezwykle perspektywicznych sportowców, chciałoby służyć w Wojsku Polskim, gdyż nasze struktury stwarzają im doskonałe warunki do rozwoju. Otworzymy im tę możliwość, właśnie poprzez reformę sportu wyczynowego – mówi minister Błaszczak.
(...)
W ostatnich latach zdolnym sportowcom, którzy wiązali swoją karierę sportową również ze służbą wojskową, ułatwiono drogę do wojskowych zespołów sportowych. Resort obrony zwiększył bowiem liczbę etatów dla sportowców. W 2013 roku było ich 168. Obecnie w pięciu wojskowych zespołach sportowych jest 255 etatów, w tym 207 dla sportowców. Pozostałe zajmują trenerzy i osoby zatrudnione na stanowiskach administracyjno-logistycznych. – Ogólna liczba etatów nie ulegnie zmianie. Utworzenie jednego zespołu sportowego sprawi natomiast, że będzie można wygospodarować więcej stanowisk dla sportowców – dodaje płk Bartkowiak.
(...)
Tacy z nich żołnierze jak ze mnie chirurg plastyczny.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Sty 2016 Posty: 3445 Skąd: Polska
Wysłany: Wto 08 Gru, 2020
A wakaty mnożą się wszędzie - liniówka, wog-i, kompanie, sztaby. Szczęściarze, którzy mają tylko jeden dodatkowy etat. Nie wspomnę o nieetatowych funkcjach.
Pomógł: 285 razy Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 15954 Skąd: POLSKA
Wysłany: Sro 31 Sie, 2022
Cytat:
- Czasami przyjeżdżam do wojska na jeden dzień, czasami na kilka. Chętnie popracowałabym w jednostce na stałe, jeśli nie będę już czynnym sportowcem. Na ten moment bardziej widzę się jednak w pracy z dziećmi - mówi w rozmowie z Interią Aleksandra Lisowska, mistrzyni Europy oraz brązowa medalistka w drużynie w maratonie z Monachium.
(...)
Jak w praktyce wygląda to pani służenie w wojsku?
- Gdy mam jakieś szkolenia lub opiniowanie, to stawiam się w jednostce na rozkaz. Czasami przyjeżdżam do wojska na jeden dzień, czasami na kilka.
(...)
Jestem dobrym człowiekiem.
Tej Pani również dobrze życzę.
Ale - do jasnej anielki - pod auspicjami Ministerstwa Sportu a nie Obrony Narodowej.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum