Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Stevie
Czw 31 Gru, 2009
Katastrofa CASY - "obszerny raport" już gotowy
Opublikował Wiadomość
łowca jeleni 
5



Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 332
Skąd: południe
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2011   

Czy aby jesteś tego pewien Puchatku :?: A jeżeli bym udowodnił, że nazywając mnie łowcą osłów, dajmy na to, znałeś mnie z imienia i nazwiska :?: :cool:
 
 
puchatek 
7



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 2900
Skąd: Stumilowy Las
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2011   

Ale reszta ogladaczy raczej nie, co? A co to za napasc?
_________________
Tolerancja dla wszystkich! Za wyjątkiem wrogów tolerancji!
 
 
łowca jeleni 
5



Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 332
Skąd: południe
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2011   

A to już by rozstrzygnął Sąd , ważne , że jako funkcjonariusz publiczny poczułbym , że dokonano napaści na jednego z nas (bez znaczenia że akurat na mnie) :tongue10:
 
 
MK-J 
Mod
kapitanka



Pomogła: 32 razy
Dołączyła: 22 Wrz 2007
Posty: 7498
Skąd: north
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2011   

Na razie ja rozstrzygam: temat dotyczy raportu w sprawie CASY, dlatego poproszę - do rzeczy :!: MK-J
_________________
Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie
ma prawa do przyszłości. J. Piłsudski
 
 
Ksawery 
5


Dołączył: 10 Gru 2010
Posty: 560
Skąd: z lasu
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2011   

Nie ma przyczyny katastrofy w Mirosławcu, ale jestem pewny że nie była to wina pilotów.
Tak samo jak się okazuje nie ma winy pilotów w katastrofie w Smoleńsku.
Komu zależy na tym aby naszych polskich pilotów oczerniać i powtarzać bzdury przekazywane przez obce media rezydujące w Warszawie.
 
 
ajzik 
Banita


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 3557
Skąd: Polska
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2011   

Zapomniałeś dodać - "bohaterskich". Pamiętaj o tym na przyszłość - " naszych bohaterskich polskich pilotów".
 
 
REMOV 
9


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 11 Lis 2004
Posty: 5214
Skąd: Polska
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2011   

Ksawery napisał/a:
Nie ma przyczyny katastrofy w Mirosławcu, ale jestem pewny że nie była to wina pilotów.
W celu jednoznacznego rozstrzygnięcia trzeba by nasłać jedną z naszych służb specjalnych i znaleźć przekonujące dowody na działanie grawitacji. Jestem pewny, że musiała maczać swoje potężne siły w tym wypadku. Można nawet użyć prowokacji, polegającej na zrzucaniu agenta Tomka z pewnej, wcześniej ustalonej, wysokości. Jeżeli grawitacja złapie przynętę i się ujawni, należy ją niezwłocznie ująć i przesłuchać. Tylko to, przy "braku przyczyny katastrofy" ostatecznie da odpowiedź czy była czy nie była winna.
 
 
lekomin
7


Dołączył: 18 Lut 2005
Posty: 2578
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2011   

Ja własnie oglądam film dokumentalny pt Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki i tutaj też jest wątek pt. antygrawitacja. Ja wiem, że to nie wina pilotów, ja wiem, ze to wina George'a Lucasa. Ten potwierdzony fakt powinien zainteresować Jaśnie Najwyższą Komisję Szanownego Posła Maciarewicza. No i oczywiście Ksawerego, który WIE :)
 
 
Ksawery 
5


Dołączył: 10 Gru 2010
Posty: 560
Skąd: z lasu
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2011   

Witam dyżurnych ośmieszaczy niewygodnych postów, ajzik ja zawsze pamiętam że urodziłem się i mieszkam w Polsce, i tego się nie wstydzę. :gent:
 
 
MK-J 
Mod
kapitanka



Pomogła: 32 razy
Dołączyła: 22 Wrz 2007
Posty: 7498
Skąd: north
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2011   

Kącik humoru mamy w INNYM miejscu. :brzeg: MK-J
_________________
Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie
ma prawa do przyszłości. J. Piłsudski
 
 
MK-J 
Mod
kapitanka



Pomogła: 32 razy
Dołączyła: 22 Wrz 2007
Posty: 7498
Skąd: north
Wysłany: Sro 27 Kwi, 2011   Zawinili ludzie, nie maszyna

Cytat:

Katastrofa samolotu CASA: Zawinili ludzie, nie maszyna



Wojskowa prokuratura zakończyła po trzech latach śledztwo w sprawie katastrofy CAS-y. Oskarży byłego dowódcę eskadry i kontrolera lotów


Samolot transportowy CASA C-295M rozbił się 23 stycznia 2008 r. w Mirosławcu (zachodniopomorskie), zaledwie 1,3 km od początku pasa startowego. Maszyna, jedna z najnowocześniejszych, jaką dysponowało polskie lotnictwo wojskowe, leciała z Warszawy, rozwożąc uczestników konferencji na temat bezpieczeństwa lotów. Zginęło 20 wojskowych: czteroosobowa załoga i 16 pasażerów.

Dwa miesiące po wypadku wojskowa komisja badająca jego przyczyny na zlecenie Ministerstwa Obrony Narodowej stwierdziła, że do tragedii doszło, bo załoga samolotu i personel naziemny naruszyły obowiązujące procedury. Eksperci wykluczyli awarię maszyny.

Wojskowi prokuratorzy z Poznania prowadzili jednak własne śledztwo, prosząc o opinię innych ekspertów. Śledztwo właśnie się zakończyło, ale o jego ustaleniach prokuratorzy poinformują dopiero w czwartek na konferencji prasowej.

Sensacji jednak nie będzie. Prokuratura skieruje do sądu akt oskarżenia przeciwko dwóm oficerom (już wcześniej postawiono im zarzuty). Pierwszy to Leszek L., były dowódca 13. Eskadry Transportu Lotniczego w Krakowie, do którego należała rozbita maszyna. Zdaniem prokuratury, Leszek L. wystawił do lotu nieprzygotowaną załogę (jeden z pilotów miał być nieprzygotowany do lotu w nocy). Ma odpowiadać za niedopełnienie obowiązków, za co grożą mu dwa lata więzienia. Oskarżony zostanie także Adam B., były kontroler zbliżania i precyzyjnego podejścia na wojskowym lotnisku w Mirosławcu. Prokuratorzy twierdzą, że podawał załodze CAS-y błędne informacje o położeniu samolotu. I zarzucają mu umyślne sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy (umyślne, bo ich zdaniem mógł przewidzieć tragiczne skutki katastrofy). Grożą mu za to trzy lata więzienia.

W akcie oskarżenia prokuratura prawdopodobnie wskaże również na błędy pilotów CAS-y, ale z powodu ich śmierci w katastrofie umorzy ten wątek. Odrzucona zostanie natomiast wersja o usterkach samolotu, które miałyby przyczynić się do katastrofy.

Piotr Żytnicki
_________________
Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie
ma prawa do przyszłości. J. Piłsudski
 
 
makary21 
Mod
wieczny malkontent/cywil banda



Pomógł: 41 razy
Wiek: 45
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5710
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Sro 27 Kwi, 2011   

GW napisał/a:

Dwa miesiące po wypadku wojskowa komisja badająca jego przyczyny na zlecenie Ministerstwa Obrony Narodowej stwierdziła, że do tragedii doszło, bo załoga samolotu i personel naziemny naruszyły obowiązujące procedury. Eksperci wykluczyli awarię maszyny.


Cóż. Polska jensyk trudna jensyk. Taka składnia zdania jest dwuznaczna.

Ciekawi mnie też parę kwestii. Zarzuty postawione są kontrolerowi, a jego przełożonym już nie. Czy w takim razie:
1) był jednak dobrze wyszkolony
2) co z jednym z zarzutów raportu KBWL, w którym stwierdzono, że do wypadku przyczyniło się małe doświadczenie kontrolera w sprowadzaniu na ziemię danego konkretnego typu statku powietrznego. Ja jestem laikiem, ale jeżeli ów porucznik podawał błędne informacje, a na podawanie tych błędnych informacji wpływ mogło mieć jego małe doświadczenie w sprowadzaniu na ziemię C295, to czy w takim razie nie powinni odpowiadać także ci , którzy go na ten dzień wyznaczyli na wieżę? Toć lądowanie było planowe a nie awaryjne.
3) czy zbadano dokładnie odpowiedzialność wszystkich osób za fakt, że ILS nie działał?



I nieco poza samą kwestią prawą. Krótko po katastrofie w jednej z stacji telewizyjnych jedna z osób stwierdziła, że samolot spadł jak kamień. Z relacji wynikało, że człowiek ten był naocznym świadkiem. Czy ktoś wie czy ta sprawa była zweryfikowana? Jak dla mnie jest różnica spadał jak kamień a wleciał w drzewa.
_________________
Tylko umarli widzieli koniec wojny. Platon
 
 
 
ajzik 
Banita


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 3557
Skąd: Polska
Wysłany: Sro 27 Kwi, 2011   

Powiedzenie - "łże jak naoczny świadek" nie wzięło się znikąd. Ale to tak na marginesie.
A swoją drogą co poniektórzy mieli wielkie oczekiwania co do wyników pracy prokuratury, a ta po trzech latach (i wydaniu małego majątku na biegłych) powtórzyła ustalenia komisji.

Ciekawe jak będzie z Tutką - albowiem co poniektórzy już głoszą, że raport MAK był do niczego, raport komisji Millera będzie do niczego, cała nadzieja w prokuraturze.
 
 
Ksawery 
5


Dołączył: 10 Gru 2010
Posty: 560
Skąd: z lasu
Wysłany: Sro 27 Kwi, 2011   

Użytkowniku ajzik masz rację bo tylko sowa mogła w ciemności widzieć jak spada samolot.
Twoje komentarze są godne dziennikarza GW, oni zawsze wiedzą że tylko ich jest racja.
Jeżeli Ty nie liczysz się ze zdaniem innych użytkowników, to i Twoją opinie można włożyć między bajki. :(
Niektórzy myślą że jak się oczytają encyklopedii, to już inteligentne się zrobią :lanie2:
 
 
ts-11Iskra 
2
ts-11Iskra


Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 75
Skąd: pomorze zachodnie
Wysłany: Sro 27 Kwi, 2011   

Witam!
Szanowny makary21, jeżeli jak twierdzisz jesteś laikiem to chwała, że masz odwagę się przyznać.
Ale jako moderator powinieneś zadać sobie trudu aby przeczytać wszystkie wątki dotyczące katastrofy Casy. Gdybyś je przeczytał, na pewno Twoja ciekawość została by zaspokojona. Ale do rzeczy:
1.W składzie KBWL nie było żadnego eksperta- kontrolera oraz przedstawiciela SSRL
2.Ów oficer był dobrze wyszkolony
3.Kontrolerowi nie nadaje się uprawnień na poszczególne typy SP bo takowe są niepotrzebne.
4.Przełożony –komendant WPL Mirosławiec / obecnie na emeryturze/ został publicznie / jak i czterech pozostałych oficerów/ przez MONa przeniesiony do rezerwy kadrowej.
5.Wobec wszystkich innych winnych zaniedbań były prowadzone postępowania dyscyplinarne
To tyle w telegraficznym skrócie.
Pozdrawiam
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group