[marcin_36]

Kilka dni temu złożyłem do swojego przełożonego wniosek o zwrot kosztów przewozu oraz o zasiłek osiedleniowy. Do wniosku dołączyłem fakturę VAT na kwotę 4920,77 zł. W dniu dzisiejszym Dzień dzisiejszy czyli pleonazm P_Ezastępczyni głównego księgowego zadzwoniła do przedsiębiorcy realizującego zlecenie przewozu w celu zastraszenia go, że zawyżył koszty przewozu, strasząc gościa donosem do urzędu skarbowego, prokuraturą oraz żandarmerią wojskową. A główny ksiegowy w rozmowie telefonicznej poinformował mojego pełnomocnika, że przeprowadzkę oraz jej koszty należy uzgodnić z nim a on ma firmę, która zrobi to taniej. Powrót socjalizmu i zamach na wolność gospodarczą czy ostatnie podrygi zimy?

[kizik1973]

marcin_36, odezwij się miałem podobny problem . pomogę

[marcin_36]

Dla mnie najdziwniejsze jest to, że mój przełożony uznał fakturę i przekazał do oddziału gospodarczego do realizacji a tam cywil się obraził… w poniedziałek będzie uświadomiony, że socjalizm się skończył… atak na wolność gospodarczą jest naruszeniem konstytucyjnie zagwarantowanego prawa wolności gospodarczej, chyba artykuł 20 Konstytucji RP. A porażką nas wszystkich jest to, że w oczach przedsiębiorcy będziemy małymi oszustami, bo nie ogłosiłem przetargu na najtańsza firmę czy tez nie wybrałem firmy zalecanej przez pana księgowego… a postawiłem na kompleksowe i profesjonalne rozwiązanie. Mam nadzieje, że się zreflektują i nie będę potrzebował pomocy, ale dziękuje;)

Pisząc odpowiedź pod postem, do którego się odnosisz nie ma sensu cytować wypowiedzi poprzednika Poprawiłem.

[looker]

A czy "zachęcanie" przez GK do wyboru określonej firmy jest do końca fair/legalne ? Potem znów okaże się, że "przypadkiem" prowadzi ją jakiś pociotek/kuzyn/szwagier etc.
Jesteś niedobry bo dałeś zarobić niewłaściwym ludziom...

[Antonio]

Niestety, wielu żołnierzy próbowało nieraz oszukiwać właśnie na lipnych przeprowadzkach i przewozach, które się nie odbyły. Podobnie jak fikcyjne meldowanie kumpli. I potem próbowali wyłudzać nienależne im świadczenia z MON. Tak więc nie dziwię się "nerwowości" księgowego. Jednak jeżeli ma wątpliwości, powinien przekazać sprawę ŻW celem wyjaśnienia jak to możliwe, że faktura opiewa na tyle i tyle oraz pogrzebanie dochodzeniowo-śledcze w temacie. Prawda wyjdzie na jaw.

Kodeks karny:

Cytat:

Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Art. 271. § 1. Funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Zachęcanie przez księgowego do wyboru danej firmy także jest nielegalne.

[Ozzy]

[looker]

Czy można zarzucić przedsiębiorcy, że ma takie a nie inne ceny za swoje usługi ? Pytam serio. Oczywiście zakładam, że dana przeprowadzka FAKTYCZNIE miała miejsce.
Z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że tam gdzie określono jakikolwiek limit wypłacanej należności tam sporo osób będzie chciało znaleźć się w jego górnym zakresie...

[aquirre]

W przypadku przewozu mebli to nie mówimy o wypłacie należności tylko zwrocie poniesionych, udokumentowanych kosztów. Przedsiębiorca faktycznie ma prawo ustalić sobie ceny jakie mu się podoba. Mamy chociażby przykład z "przewozem osób" gdzie za kilka km można zapłacić kilkaset zł. Czy ktoś uczciwie i rzetelnie do przeprowadzki podejdzie, czy będzie się starał "wydrzeć" kilka zł to już kwestia indywidualna. Nie wystarczy podejrzewać, a nawet mieć pewność, że ktoś naciąga. Trzeba to jeszcze udowodnić. W czasie mojej ostatniej przeprowadzki, w kilku firmach gdy tylko usłyszeli hasło "przeprowadzka żołnierza" na bezczelnego proponowali zawyżanie faktur!! I to nawet 2 krotnie! Skądś to się niestety wzięło.

[marcin_36]

[looker]

[miki]

marcin_36, to co poniżej jest Twoim prawem. Najniższe uposażenie to 2500 złx2=5000 zł i do takiej wartości główny księgowy ma obowiązek Ci wypłacić, oczywiście zgodnie z przedstawionymi rachunkami.
Pytanie moje co Panią interesuje za ile Ty przewoziłeś, podstawą wypłaty jest rachunek a nie rozmowa Pani z firmą, która świadczyła usługę. W przepisie prawa nie ma nic na temat jakiegokolwiek uzgadniania przewozu własnych mebli. Ostatnimi czasy wchodzenie w kompetencje staje się nagminne.

Cytat:

Dziennik Ustaw z 2009 r. Nr 221 poz. 1744 ROZPORZĄDZENIE MINISTRA OBRONY NARODOWEJ z dnia 16 grudnia 2009 r. w sprawie należności pieniężnych żołnierzy zawodowych za przeniesienia, przesiedlenia i podróże służbowe (Dz. U. z dnia 24 grudnia 2009 r.) § 5. 1. Koszty przewozu urządzeń domowych pomiędzy dotychczasowym miejscem stałego zamieszkania żołnierza lub członka jego rodziny a nowym miejscem pełnienia służby podlegają zwrotowi w wysokości udokumentowanej rachunkiem, nie więcej jednak niż 200 % najniższego uposażenia. 2. Zwrot kosztów, o których mowa w ust. 1, obejmuje koszty opakowania, prac załadunkowych i wyładunkowych oraz transportu.

miki

Ps. Życzę cierpliwości i dążenia do egzekwowania swoich praw.

[Gecko]

[Antonio]

No to składaj swoje zawiadomienie, a oni niech składają swoje. Ciekawe kto będzie miał rację...

[Roztropek]

[quest71]

Roztropek, Od kiedy to uzasadnia się faktury? Czyli biorąc rachunek w hotelu też powinienem poprosić o pisemne uzasadnienie ceny? Coś tu trochę pomyliłeś...