Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Radca WP
Pią 03 Mar, 2023
Quo Vadis Wojskowa Służbo Zdrowia
Opublikował Wiadomość
medoc 
4
Valkiria



Pomógł: 1 raz
Wiek: 48
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 215
Skąd: klichland
Wysłany: Pon 03 Kwi, 2006   

Bo takie jest życie w jednostkach wojskowych!!! I MY TO JUŻ WIEMY :viktoria: O moich doświadzceniach nie napiszę, bo jestem impulsywnym cholerykiem i jeszcze ku**a siedzieć pójdę za jakiegoś debila :???:
 
 
adiiik
1


Dołączył: 04 Paź 2005
Posty: 34
Wysłany: Wto 04 Kwi, 2006   

chodziło mi o założenie nowego tematu..np. specjalizacje...sam wiem jak trzeba lawirować żeby robić speckę, ale miałem na mysli inny rodzaj pomocy- pracujemy w całej Polsce, każdy ma jakieś problemy z robieniem staży, kursów ,każdy ma pytania odnośnie trybu specjalizowania się, egzaminu, procedur..chyba najlepiej zwracać się z tym do tych, co już zrobili, zdali itd. chodzi mi o fachową pomoc w konkretnej sprawie ....myślę, że taki dział, by się przydał( fajowo się zrymowało), pozdrawiam
 
 
medoc 
4
Valkiria



Pomógł: 1 raz
Wiek: 48
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 215
Skąd: klichland
Wysłany: Wto 04 Kwi, 2006   

Specjalizacja w MON-ie to mnóstwo doświadczeń życiowych i traum psychicznych :D
Opisze tylko jedno-egzamin przed wysoka komisją ( wstepny)!
Przyjezdzam do miasta stołecznego po 10 godzinnej wyprawie z mojej jednostki :zly3: .Oczywiscie w wielkiej tajemnicy-docieram na szaserów-paraduję w mundurze jak debil ( bo wypada), szukam podanej w kwicie kliniki-gdzie ma sie odbyc egzamin na specjalizację...uff na szczęscie w ostatniej chwili miła siostra za rekę :efendi2: doprowadza mnie przed drzwi.Słyszę komende wejśc-wiec "naprzód".W pokoju siedzi trzech szanownych panów-wiec ja sie przedstawiam uprzejmie :nie3:
Rozmowa:
-skąd Pan jest?
#z jw...
-A gdzie to k**wa jest?
#tutaj i tutaj
- O ja pie....Co Pan chce robić w życiu?
#to i to...
-Panie, daj sobie Pan spokój z ta specjalizacją-bedziesz ją synu robił w jednostce jakie 10 lat a może nawet wcześniej zawał Cie dorwie.....
#ale mimo wszystko tylko to mnie interesuje...
-No dobra siadaj....
Tutaj nastepuje kilka pytań z zakresu wybranej specjalizacji...no i koniec egzaminu...
Komisja jeszcze na pożegnanie:
Nooo tak gratulujemy, ale pewno i tak za pół roku sie spotkamy bo i tak nigdzie Pan kierownika nie znajdzie...... :efendi2: A wogóle to co Pan jeszcze w mundurze porabia?Języki obce Pan zna?
#tak.
-Uciekajcie stąd ludzie- bo tu nic dobrego was nie czeka.... :lol:

Trochę takie dołujące na poczatku Wielkiej Kariery Lekarza Wojskowego w tym pięknym kraju :cry:
Ojciec Dyrektor zawsze powtarza: trzeba siać,siać i jeszcze raz siać...Pozdrawiam.
 
 
Sredni 
4



Pomógł: 1 raz
Wiek: 66
Dołączył: 24 Cze 2004
Posty: 180
Skąd: okolice Warszawy
Wysłany: Wto 04 Kwi, 2006   

Pomijając wszystkie tematy życzę Wam i sobie uczciwego i mądrego podejścia do Wojskowej Służby Zdrowia i problemów jakie z dnia na dzień narastają przed Nią.
To tak przy okazji Święta Wojskowej Służby Zdrowia. :piwo:
Ciekawe, czy dotarły do kogoś życzenia Wielkiego Ekonoma - są cudowne - nic nie rozumię.


Pozdrowienia
 
 
medoc 
4
Valkiria



Pomógł: 1 raz
Wiek: 48
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 215
Skąd: klichland
Wysłany: Wto 04 Kwi, 2006   

:efendi2: Z pewnością zyczenia płynęły z głębi serca i nasączone były głęboką i wyczuwalna dla odbiorcy troską o kondycję :viktoria: WSZ.
Zatem Pozdrawiamy Pana Generała z równie głeboką, szczerą, troską i optymistycznymi tendencjami rozwojowymi WSZ. :brawo:
 
 
Lost
[Usunięty]

Wysłany: Sro 05 Kwi, 2006   

No niestety ( na szczęście ) nie dotarły. Nikt z naszych przełożonych służbowych - bynajmniej w mojej JW nie pamiętał o takim dniu ( widocznie już nas nie ma -może to my za dużo od Nich wymagamy ?). :piwo:
Ale to nic. 7 strajkują cywile . A kto obstawi dyżury w "Szpitalach" MON-owskich?
Kto zgadnie? :brawo:

[ Dodano: Sro 05 Kwi, 2006 ]
No niestety ( na szczęście ) nie dotarły. Nikt z naszych przełożonych służbowych - bynajmniej w mojej JW nie pamiętał o takim dniu ( widocznie już nas nie ma -może to my za dużo od Nich wymagamy ?). :piwo:
Ale to nic. 7 strajkują cywile . A kto obstawi dyżury w "Szpitalach" MON-owskich?
Kto zgadnie? :brawo:
 
 
spectator 
1


Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 14
Skąd: XXXVI
Wysłany: Czw 06 Kwi, 2006   

Powrót WAM?
Wojsku brakuje lekarzy i dlatego chce od najbliższego roku akademickiego reaktywować, w miniaturze, Wojskową Akademię Medyczną w Łodzi. Gen. Marek Kondracki, szef Służby Zdrowia Wojska Polskiego, namawiał niedawno studentki i studentów Wydziału Wojskowo-Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego do kariery lekarza wojskowego.

W dawnej siedzibie WAM mieści się szpital kliniczny Uniwersytetu Medycznego

"Mały WAM" miałby powstać w oparciu o ten wydział i Centrum Szkolenia Wojskowych Służb Medycznych w Łodzi. Studenci zostaliby skoszarowani i umundurowani. Wojsko płaciłoby za ich zakwaterowanie i wyżywienie oraz 500 zł żołdu miesięcznie. Po studiach awansowaliby do stopnia podporucznika, mieliby zagwarantowany staż lekarski, specjalizację i około 3 tys. zł brutto pensji.

Prof. Krzysztof Zeman, prorektor UM, nie chce odkryć kart. - To wszystko może się okazać prawdą, ale tylko częściową. Jeżeli ministerstwo ma podpisać ze studentem trzeciego roku umowę, musi mu zaoferować takie warunki przyszłej pracy, które spowodują, że po studiach będzie wolał zostać w wojsku niż na przykład jechać do Irlandii. Propozycja wysokiej pensji wiąże się z tym, że lekarz wojskowy ma mniejsze możliwości uzyskiwania dochodów z innych źródeł niż lekarz cywilny. Jest jednak i druga strona medalu. Chętny musiałby odsłużyć w mundurze bliżej nieokreślony czas, zrobienie specjalizacji lekarskiej wymagałoby zgody władz wojskowych, a jej rodzaj zależałby od aktualnego zapotrzebowania armii.

- Trzeba sobie szczerze powiedzieć, że lekarze wojskowi są potrzebni w jednostkach wojskowych, a nie w specjalistycznych szpitalach - powiedział nam oficer dawnej WAM.

Spośród około 200 studentów, którzy spotkali się z generałem, mniej niż połowa była zainteresowana karierą lekarza wojskowego.

- To oferta dla średniaków i takich, którzy nie mają "pleców" - uważa student obecny na spotkaniu. - To nie dla mnie, ja mam ojca po WAM-ie.

Jego kolega stwierdził, że jeśli nauka będzie mu słabo szła, to się zdecyduje.
Zgłoszenia zainteresowanych przyjmuje dziekanat Wydziału Wojskowo-Lekarskiego. Jeżeli "mały WAM" ruszy w październiku, latem studenci odbędą kilkutygodniowe szkolenie wojskowe.

W sierpniu ubiegłego roku UM ukończyli ostatni absolwenci, którzy rozpoczynali naukę jeszcze w WAM. Uczelnia ta w 2004 roku została połączona z cywilną Akademią Medyczną i powstał Uniwersytet Medyczny.

- Oczekiwaliśmy takiej oferty od MON od 2002 roku i jesteśmy gotowi - dodaje prof. Zeman. - Na Wydział Wojskowo-Lekarski przyjmowaliśmy studentów z odpowiednią kategorią zdrowia. Na pierwszych latach mają większą niż pozostali liczbę godzin sportów obronnych, jest też studium edukacji obrony, szkolące wszystkich studentów pod kątem wojskowym. Czekamy na sygnał z ministerstwa. Szanse są duże. (sow)

Cytat z dzisiejszego Dziennika Łódzkiego, http://www.dziennik.lodz.pl/
Pozdr Kolegów :gent:
 
 
medoc 
4
Valkiria



Pomógł: 1 raz
Wiek: 48
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 215
Skąd: klichland
Wysłany: Czw 06 Kwi, 2006   

Witam! Aż włos jeży sie na głowie i szlag mnie trafia, kiedy to czytam :( Czy w tym kraju zawsze nalezy niszczyć dorobek tysiecy osób- by wszystko zaczynac od poczatku? :x Winni powinni honorowo ( pewnie juz dawno go stracili ) i zwyczjnie strzelić sobie w łeb :zly2: .( pewnie nie zdobędą się na taką postawę ).... :viktoria:
 
 
Podobin
5


Dołączył: 12 Lut 2005
Posty: 457
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 07 Kwi, 2006   

Pamiętajcie!
Decyzje o likwidacji Wojskowej Akademii Medycznej odbywały się z inicjatywy Leszka Millera przy pełnym zaangażowaniu Szmajdzińskiego.Wspierał to Kwaśniewski. :zly4:
 
 
Futrzak 
3



Wiek: 51
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 144
Skąd: z ducklandii
Wysłany: Pią 07 Kwi, 2006   

Nie skomentuje tej hustawki bo musialbym uzywac slowa powszechnie uwazan za obelzywe. Jesli tak ma pracowac "stabilna" praca lekarza wojskowego to ja wspolczuje kolegom, ktorzy zwiaza sie z monem.
_________________
Sojusz NFoW 15 Uni - www.ogame.pl - GRAJ Z NAMI !!!!!!!!!
Gwardia NFoW
 
 
08/15
[Usunięty]

Wysłany: Pią 07 Kwi, 2006   

Wszystkim pracownikom Wojskowej Służby Zdrowia z okazji ich ŚWIĘTA składam życzenia wytrwałości w dążeniu do przeżycia w tych warunkach, jakie Nam funduje WSZ.

Bo jak mówi stare chińskie przysłowie: "Obyś żył w ciekawych czasach" i my ten warunek spełniamy.
 
 
jotelka 
4


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 208
Skąd: WARSZAWA
Wysłany: Pią 07 Kwi, 2006   

Panie Doktorze ale się pan rozpędził! Zupełnie jak szalona lokomotywa. Co Pana tak nakręciło? A tak dla przypomnienia to podstawowy podręcznik z Akademii Medycznej Wojskowej to przecież ZAGADNIENIA MEDYCYNY WOJSKOWEJ które stanowią artykuły wybrane z tomów "Encikłpidiczeskij słowar wojennoj mediciny" Wydanie pierwsze rok 1953 ja mam w swoich zbiorach domowych egzemplarz nr 359.Podam jako uzupełniajacą ciekawostkę że drukowano w Zakładach Graficznych Wydawnictwa MON W gDYNI UL. Piotra 12. (czy nie świetego?). Z książki tej z rozdziału pierwszego czytamy:" Radziecka medycyna wojskowa oparta na stalinowskiej trosce o człowieka (dla przypomnienia wytłuk tylko 80 milionów ludzi!) - obywatela Wielkiej Socjalistycznej Ojczyzny ( dla przypomnienia i my nia kiedyś byliśmy) , o radziecki humanizm. Organizacja je3 jstanowi jakościow nowy typ, źródłem jej jest nowa treść, która, będąc gałęzią jednolitej medycyny radzieckiej, jest całkowicie zwiazana z nowym socjalistycznym ustrojem. Armia Radzie3cka - to część narodu radzieckiego, pełnoprawnego gospodarza swej Ojczyzny. Radziecka medycyna jest nie rozerwalnie związana z Armią Radziecką i powołana deo zabezpieczenia zdolności do walki armii za pomocą systemu zabiegów w zakresie ochrony zdrowia, w zakresie najszybszego i możliwie najpełniejszego przywrócenia zdolności do walki i powrotu do szeregów i pracy rannych i chorych, w zakresie obniżenia śmiertelności i wypadków inwalidztwa wśród rannych ichorych. Całóa medycyna wojskowa, poczynając od struktury organizacyjnej i etatowej oraz wyposażenia, a kończoć na wyszkoleniu i wychowaniu kadr, a także organizacji badań naukowych, nastawiona była na wykonanie tego zadania> " No może już Panu wystarczy tych waszych mądrości! Pozdrawiam i z szacunkiem dla personelu medycznego wszystkiego najlepszego . Ps Mogą gyć dalsze fragmenty.
 
 
jotelka 
4


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 208
Skąd: WARSZAWA
Wysłany: Sob 08 Kwi, 2006   

Ale Pan atakuje zgodnie z zasadą że w obronie najlepszy jest atak. To nie ja wymyśliłem ten podręcznik. A że go w tym konkretnym dniu przypomniałem to dla tych którzy go na oczy nie widzieli. A czy Pan wie że zestawy medyczne to też ten sam model czyli wzór radziecki. Prtzecież ja wiem że to jest koszmar z tamtej epoki ale czy jednak nie pasował, nie spinał klamrą tego co było wyżej. A co ten podręcznik to nie prawda? Przecież wielu z med głosi te poglądy. Ja jednak bedę się od czasu do czasu przypominał to są moje argumenty na to co się dzieje w służbie zdrowia. MOŻE SIĘ ONA OTRZĄŚNIE, OBUDZI, POWSTANIE ALE NIE TAKA JAK W TYM PODRĘCZNIKU.
 
 
medoc 
4
Valkiria



Pomógł: 1 raz
Wiek: 48
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 215
Skąd: klichland
Wysłany: Sob 08 Kwi, 2006   

Szanowny Panie Jotełka! Odnoszę dziwne wrazenie,że Pan zakochał się w tamtej epoce...Pana teorie przypominają mi poglady Czerwonych Khmerów z epoki Kamienia łupanego :!: Może to wynik przedawkowania leków? :?: Jeżeli Pan wyznaje taki sposób myślenia i tak o WSZ Pan mówi to przypuszczalnie znam Pana miejsce pracy.....Wstyd :nie3:
 
 
SAN
[Usunięty]

Wysłany: Sob 08 Kwi, 2006   

Czy Jotełka jesteś jednym ze sługusów Głównego Ekonoma WSZ i masz za zadanie udowodnić okropność lekarzy wojskowych,aby uzasadnić potrzebę i konieczność likwidacji WSZ(która została zresztą już dokonana)? Myślę,że bardziej pasowałbyś ze swoimi tekstami do mediów ojca dyrektora,tam pełno takich oszołomów,czułbyś się jak ryba w wodzie. Nie pozdrawiam :x
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group