Wysłany: Pon 13 Wrz, 2010 Zmiany na stanowiskach służbowych w strukturach SZ
MON, 13.09.2010 r.
Minister Obrony Narodowej zdecydował o wyznaczeniu na stanowiska służbowe w strukturach sił zbrojnych:
- gen. dyw. Mieczysław GOCUŁ – Szef Zarządu Planowania Strategicznego – P5 – na stanowisko I Zastępcy Szefa Sztabu Generalnego WP z dniem 1 października 2010 roku;
- gen. dyw. Sławomir DYGNATOWSKI – Zastępca Dowódcy Operacyjnego Sił Zbrojnych – na stanowisko Zastępcy Szefa Sztabu Generalnego WP z dniem 1 września 2010 roku;
- gen. dyw. Anatol WOJTAN – Szef Zarządu Analiz Wywiadowczych i Rozpoznawczych – P2 – na stanowisko Szefa Zarządu Planowania Strategicznego – P5 z dniem 1 października 2010 roku;
- gen. bryg. Artur KOŁOSOWSKI – Dyrektor Sekretariatu Ministra Obrony Narodowej – na stanowisko Dyrektora Departamentu Kadr z dniem 29 września 2010 roku;
- gen. broni Mieczysław BIENIEK - przedstawiciel Wojskowy Przy Komitetach Wojskowych NATO i UE w Brukseli na stanowisko zastępcy Dowódcy Strategicznego NATO ds. Transformacji w Sojuszniczym Dowództwie Transformacyjnym NATO w Norfolk w Stanie Wirginia USA z dniem 29 września 2010 roku;
- gen. bryg. Janusz BOJARSKI – Dyrektor Departamentu Kadr – na stanowisko Polskiego Przedstawiciela Wojskowego Przy Komitetach Wojskowych NATO i UE – Bruksela (Belgia) z dniem 29 września 2010 roku;
- gen. bryg. Stanisław BUTLAK – Zastępca Szefa Szkolenia Wojsk Lądowych – na stanowisko Szefa Zarządu Szkolenia – P7 z dniem 1 października 2010 roku;
- gen. bryg. Franciszek KOCHANOWSKI - szef Wojsk Rakietowych i Artylerii Wojsk Lądowych - na stanowisko szefa Centrum Doktryn i Szkolenia w Bydgoszczy z dniem 1 października 2010 roku;
- gen. bryg. Marek OLBRYCHT – Zastępca Dowódcy Wojsk Specjalnych – na stanowisko Szefa Zarządu Analiz Wywiadowczych i Rozpoznawczych – P2 z dniem 1 października 2010 roku;
- gen. dyw. Zbigniew GALEC – Dowódca Centrum Operacji Powietrznych – na stanowisko Zastępcy Dowódcy Operacyjnego Sił Zbrojnych z dniem 1 października 2010 roku;
- gen. bryg. Jan ŚLIWKA – rezerwa kadrowa Ministra Obrony Narodowej – na stanowisko Dowódcy Centrum Operacji Powietrznych z dniem 1 października 2010 roku;
Ponadto Minister Obrony Narodowej podjął decyzję o zwolnieniu z zawodowej służby wojskowej z dniem 31 stycznia 2011 roku gen. dyw. Wiesława MICHNOWICZA – wskutek dokonanego przez oficera wypowiedzenia stosunku służbowego zawodowej służby wojskowej.
Dołączył: 23 Sty 2006 Posty: 258 Skąd: z niedaleka
Wysłany: Wto 14 Wrz, 2010
Najbardziej cieszy mnie odejście gen. Michnowicza, szefa P-7.
W tym roku, będąc w Poznaniu, miałem okazję poznać go i posłuchać. Ten Pan w ogóle nie orientował się czym zajmuje się szkolnictwo SZ. Poziom arogancji, żeby nie powiedzieć chamstwa byłego szefa P-7, był przerażający. Prawie nikogo nie dopuszczał do głosu. Odważnych beształ i ośmieszał, nie patrząc na funkcję i stopień. Darł się do mikrofonu.
Zastąpi go gen. Butlak. No cóż...
_________________ Rączki, rączki Hans ! (Brunner do Klossa).
Pomógł: 285 razy Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 16018 Skąd: POLSKA
Wysłany: Wto 14 Wrz, 2010
Cytat:
- gen. dyw. Anatol WOJTAN – Szef Zarządu Analiz Wywiadowczych i Rozpoznawczych – P2 – na stanowisko Szefa Zarządu Planowania Strategicznego – P5 z dniem 1 października 2010 roku;
Gdzie tkwi logika przenosić osobę z szefa P-2 na stanowisko szefa P-5 ? Zbędny ruch kadrowy, chyba że chodzi o tą słynną "statystykę kadrową"
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
Ordynatora oddziału ginekologii przenosimy na ordynatora oddziału okulistyki.
Ordynatora oddziału okulistyki przenosimy na ordynatora oddziału kardiochirurgii.
Ordynatora oddziału kardiochirurgii przenosimy na ordynatora oddziału ginekologii.
I tak to wygląda. Zostań wojskowym ordynatorem (kursywa oznacza tu ironię) a z automatu będziesz znał się na wszystkim. Szkoda gadać.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Lut 2005 Posty: 402 Skąd: z wolnej stopy
Wysłany: Wto 14 Wrz, 2010 Uniwersalny fachowiec
Nie czepiajmy się tzw. uniwersalnych fachowców w wojsku, a w cywilu w kolejnych rządach, sejmie, jak to wygląda: kiedyś mechanik samochodowy był ministrem MSWIA, technik rolnik ministrem rolnictwa, pani po ogólniaku wice szefową sejmowej komisji sprawiedliwości, lekarz był dyrektorem Ursusa, ministrem zdrowia pani po ekonomi itd., itd., to nie widzę tzw. wąskich specjalizacji w wojsku. Dowódca ( czegokolwiek) musi ogarniać technikę, wychowanie, prawo, strategię, więc kiedy i gdzie ma nabrać doświadczenia. W każdej komórce są specjaliści ( wyrobnicy, rzemieślnicy), którzy odpowiadają za merytoryczne wspomaganie decyzji przełożonego.
_________________ Błądzenie jest rzeczą ludzką, ale dobrowolne trwanie w błędzie jest rzeczą diabelską.
Augustyn (Augustyn Aureliusz, święty 354 - 430)
Pomógł: 65 razy Wiek: 84 Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 6445 Skąd: Getarnte Option von ...
Wysłany: Wto 14 Wrz, 2010
i napisał/a:
Zostań wojskowym ordynatorem (kursywa oznacza tu ironię) a z automatu będziesz znał się na wszystkim.
Pewien czas temu pisałem, że mianowanie oficera na stopień generała, jest niczym innym jak stworzeniem wojskowego - ''omnibusa''
Bez wiedzy co najmniej równiej generałowi (nikt im nie dorówna) nie podchodź, gdyż każdy generał zna się na wszystkim, co wojskowe i z armią związane.
Widocznie taka jest kolej rzeczy, jeżeli chodzi bezpośrednio o najwyższe kadry w WP.
_________________
Ludzie , nie udzielam porad ''prawnych'' za pośrednictwem
Nie chciałbym wymieniać nazwisk. Ale znam kilku generałów z listy. Tak się oni znają na kolejnych stanowiskach, jak ja na chirurgii plastycznej.
Trawestując:
Aby jenerałom żyło się bezpiecznie, a i politykom żyło się dobrze, zrobim roszady.
Minister zadowolony, jenerały zadowolone. To i Armia musi być zadowolona. Śmiech na sali.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
(...)W każdej komórce są specjaliści ( wyrobnicy, rzemieślnicy), którzy odpowiadają za merytoryczne wspomaganie decyzji przełożonego.
Oczywiście, pod warunkiem, że ten przełożony będzie chciał słuchać tych wyrobników-rzemieślników. Niestety, nie jest to częste zjawisko.
Na niższych stanowiskach w armii, ze względu na tożsamość stopnia i stanowiska też następują takie dziwne przesunięcia. Tu jednak od czasu do czasu wysyła się ludzi na kursy więc mają szansę poznania specyfiki danego stanowiska. Jeśli jednak to nie nastąpi, to pracują na "czuja" lub przełożony ich naprowadza. Efekty wychodzą podczas kontroli. Niestety generała nie ma już kto naprowadzać bo to jego rola.
Wysłany: Sro 15 Wrz, 2010 Ktos powinien wytlumaczyc ministrowi ON.
Ktos powinien wytlumaczyc ministrowi Obrony Narodowej, ze stawianie na wysokie stanowisko dowodcze kogos, kto nigdy nie dowodzil wojskiem (lub w calej karierze dowodzil plutonem lub kompania i to w dodatku w szkole oficerskiej), jest analogiczne do wyznaczenia pacjenta na stanowisko ordynatora szpitala, a nastepnie uczynienie go np. wiceministrem zdrowia lub dyrektorem departamentu w owym ministerstwie, zaliczajac mu poprzednie, wymienione, stanowiska jako wystarczajace doswiadczenie zawodowe. Poki co politykia kadrowa w MON nie wyglada na zdrowa, mimo lekarza stojacego na jego czele.
Pomógł: 139 razy Wiek: 61 Dołączył: 07 Mar 2007 Posty: 6757 Skąd: Warmia i Mazury
Wysłany: Sro 15 Wrz, 2010
Doubter napisał/a:
Na niższych stanowiskach w armii, ze względu na tożsamość stopnia i stanowiska też następują takie dziwne przesunięcia.
Powiem wręcz, że od kilku ładnych lat /2005 r/ jest to nagminne i w pewnym momencie rzemieślnicy, wyrobnicy skończą się i co wtedy ? Wiem, że armia się nie zawali ale jakość wykonywanej pracy będzie ciekawa.
miki
_________________ "Człowiek postępuje rozsądnie wtedy i tylko wtedy, gdy wszelkie inne możliwości zostały już wyczerpane". - Prawa Murphiego
Jaki minister, takie ruchy kadrowe. Najpierw ustawa pana "Jabu" zniszczyła prestiż stopni oficerskich i podoficerskich. Teraz dzięki kolesiostwu, układom itd. do końca niszczy się prestiż stopni generalskich. We współczesnym świecie, nastawionym na specjalizację mamy fachowców od wszystkiego. Wystarczy dać stopień, a potem to już Alfa i Omega. Osobiście z żadnym z tych "panów" na wojnę nie wybrałbym się.
Ale, żeby nie było całkiem smutno, to rzecznik MON-a rozbawił mnie.
link
Cytat:
Stanowisko w Norfolk obejmie gen. broni Mieczysław Bieniek; w Belgii zastąpi go wyjątkowo doświadczony gen. bryg. Janusz Bojarski
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum