Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak zostać (dobrym) dowódcą
Opublikował Wiadomość
Stevie 
Admin Site
Polak



Pomógł: 23 razy
Wiek: 56
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 14796
Wysłany: Wto 08 Mar, 2011   Jak zostać (dobrym) dowódcą

Waldemar Skrzypczak napisał/a:
Czasami w komentarzach na moim blogu pojawiają się pytania o to, co ja dla armii zrobiłem. Zastanawiam się, czy pisać o wszystkich inicjatywach, ale wówczas nachodzi mnie obawa, że ktoś zarzuci mi próbę autogloryfikacji. Zatem daruję sobie. O tym, co zrobiłem, wiedzą moi podwładni, może pamiętają przełożeni. I to wystarczy.

Natomiast sprowokowany tymi „trudnymi” pytaniami odniosę się do kwestii rozwoju żołnierza na własny przykładzie. Bo do takiej godności jak Dowódca Wojsk Lądowych nie dochodzi się łatwo. Przynajmniej dla mnie była to długa i ciężka droga.

Każdy dowódca plutonu jednostki liniowej marzy o tym, by zostać dowódcą kompanii, każdy dowódca kompanii pragnie dowodzić batalionem, zaś dowódca batalionu chciałby przewodzić brygadzie itd. I to jest jak najbardziej naturalne - w niczym nieodbiegające od realiów innych armii świata.

Ważne jednak, żeby na tej drodze wyróżniać się spośród innych wieloma cechami właściwymi dla dowódcy. Żeby przejść wszystko, co dla danego szczebla dowodzenia jest przewidziane. Programowe szkolenia do ćwiczeń ze strzelaniem amunicją bojową. Inspekcje i kontrole przełożonych, które mają ocenić zdolność bojową dowodzonego pododdziału. Surowo ale obiektywnie. Bez taryfy ulgowej. Dopiero tak zdany egzamin jest przepustka do myślenia o kolejnym szczeblu dowodzenia.

Kiedy byłem pułkownikiem, dowódcą 16 PDZ w Elblągu, a był to rok 1998, ówczesny dowódca Pomorskiego Okręgu Wojskowego, gen. T. Bazydło powiedział mi „Drogi Waldemarze, o szlifach generalskich możesz myśleć, jak zaliczysz pozytywnie ćwiczenie dywizyjne i kilka inspekcji”.

Dla mnie było to oczywiste. Nie wyobrażałem sobie, że może być inaczej. I tak się stało - dywizja przeszła dobrze przez wymagania bardzo surowego, ale wyjątkowo obiektywnego i sprawiedliwego dowódcy, jakim zapamiętałem gen. Bazydłę. I tak było, gdy dowodząc 11 LDKPanc. zdawałem inspekcję jednocześnie kilkoma jednostkami, w tym dwoma brygadami kawalerii pancernej. Było to wielkie ćwiczenie i wielkie wyzwanie. Kierownik ćwiczenia, ówczesny Dowódca Wojsk Lądowych gen. E. Pietrzyk, narzucił „diabelskie” tempo działań. Bardzo wymagający Szef Inspekcji, gen. P. Makarewicz, ocenił pozytywnie przygotowanie dywizji. To jest największa satysfakcja dla dowódcy.

Obserwując wyścig do awansów za wszelką cenę nigdy, jako dowódca, nie godziłem się z protekcją i „kolesiostwem”. Bo tak wykreowani dowódcy nigdy się nie sprawdzają w boju. Teraz, gdy o awansach decydują kadrowcy, którzy prowadzą „statystykę kadrową”, nie można liczyć na skuteczny system weryfikacji i kwalifikowania do kolejnych stanowisk. Choć personalni wmawiają wszystkim, że to polityka kadrowa z prawdziwego zdarzenia. Tymczasem stworzono system doboru mocno obciążony wadliwymi kryteriami, które są wykorzystywane właśnie przez kadrowców w celach tylko im wiadomych. Taki system powstał za aprobatą wojskowych polityków.

Ostatnie słowo powinno należeć do dowódcy. Pamiętam, jak mój amerykański dowódca z Iraku gen. Vince opowiadał mi, że sam decydował o tym, kto będzie dowodził dywizjami w jego korpusie. A był to najsławniejszy na świecie 18 korpus, składający się m.in. z 82 i 101 dywizji. Nic dodać, nic ująć.

Zmierzam do tego, aby w tym szalonym pędzie do coraz wyższych stanowisk nie zapomniano o dobrym przygotowaniu dowódców. Pamiętano, by ich droga kariery była cierniowa. Bo im więcej cierni, tym lepszy materiał na dobrego, polowego dowódcę. To gwarancja żołnierskiej satysfakcji i skutecznego dowodzenia nawet w najtrudniejszej sytuacji.

Waldemar Skrzypczak
 
 
Antonio 
9



Pomógł: 13 razy
Wiek: 44
Dołączył: 01 Paź 2004
Posty: 4337
Skąd: stąd
Wysłany: Sro 09 Mar, 2011   

Wybory idą. Szukamy miejsca na liście Panie Generale? :lol:
_________________
####### - Zdrap zdrapkę, a zobaczysz opis.
 
 
MDS 
7


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2760
Wysłany: Sro 09 Mar, 2011   

A ja zapytam z innej beczki- a ilu marnych ludzi, karierowiczów, ludzików bez żadnych zasad Pan Generał pogonił z armii? Poprę głos przedmówcy- troszkę skromności....
 
 
bond 
Mod



Pomógł: 28 razy
Wiek: 57
Dołączył: 20 Cze 2004
Posty: 3745
Skąd: Gliwice
Wysłany: Sro 09 Mar, 2011   

MDS, A ja napiszę inaczej jak moim przedmówcy. Miałem z gen. Skrzypczakiem osobisty (jak podwładny i to nie bezpośredni z przełożonym) kontakt. I takich przełożonych życzę wszystkim.
 
 
thikim 
Guru


Pomógł: 53 razy
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 13020
Skąd: Polska
Wysłany: Sro 09 Mar, 2011   

bond, dobre podsumowanie. Sam okazji nie miałem poznać gen. Skrzypczaka, ale słyszałem o nim dość dobre rzeczy.
Uważam że łatwo zarzucać innym, że nie zrobili tego, zrobili tamto. Tylko czy nie są to czasem zarzuty o to czego sami nie robimy? Broniąc się że my nie mamy wpływu ale taki generał to ma.
_________________
"Robotnicza myśl socjalistyczna jest nam bliska" - premier polskiego rządu rok 2019.
"W skrytości ducha byłem socjaldemokratą" - inny premier polskiego rządu.
 
 
łowca jeleni 
5



Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 332
Skąd: południe
Wysłany: Sro 09 Mar, 2011   

Ogólniki pan Generał napisał, jak polityk , a nie jak generał. Nie mówię, że nie ma sporo racji, ale np. w temacie kryteriów doboru dowódców chciałbym wiedzieć co Generał miał na myśli, które z ktyteriów są złe, a które ok. O ile w ogóle istnieją jakiekolwiek kryteria poza ...partyjnymi :-o
 
 
seti 
5


Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 335
Skąd: z budżetówki
Wysłany: Sro 09 Mar, 2011   

Proponuję trochę ostudzić emocje. Trzeba pamiętać, że nie czytamy tekstu napisanego specjalnie dla Forum, tylko przedruk oryginału. Ten tekst zamieszczony został pierwotnie na blogu gen. Skrzypczaka. O ile pisanie o sobie, o swoim życiu, jest naturalną cechą blogera... gen. Skrzypczak i tak należy do wyjątkowo powściągliwych - pod tym względem - blogerów... to na Forum trochę nie pasuje. Odbierany jest jako samochwalstwo. Ot, i cała tajemnica.

Waldemar Skrzypczak napisał/a:
Zmierzam do tego, aby w tym szalonym pędzie do coraz wyższych stanowisk nie zapomniano o dobrym przygotowaniu dowódców. Pamiętano, by ich droga kariery była cierniowa. Bo im więcej cierni, tym lepszy materiał na dobrego, polowego dowódcę. To gwarancja żołnierskiej satysfakcji i skutecznego dowodzenia nawet w najtrudniejszej sytuacji.

Per aspera ad astra. Przez ciernie ku gwiazdom... a nawet wężykom. Piękne, jako dewiza osobista, ale "droga cierniowa"... czy inna "krzyżowa"... jako recepta na to, by podwładny został dobrym dowódcą, to - moim zdaniem - zbyt daleko idące uproszczenie.

Zbyt daleko idące i... niebezpieczne, albowiem wyszło spod palców byłego Dowódcy Wojsk Lądowych, dwukrotnego laureata konkursu Żołnierz Roku organizowanego przez NFoW. Człowieka, który bez wątpienia wie, o czym pisze.

Wie, o czym pisze - ale daje zbyt dużą dowolność interpretacji swojego tekstu. Nie można utożsamiać "cierniowej drogi do kariery" z "dobrym przygotowaniem dowódców". Nie bez szczegółowego sprecyzowania, o co chodzi - bo dla każdego co innego będzie znaczyć ta "cierniowa droga". Dla jednego będzie to sygnał do refleksji, że nie można podwładnych trzymać w "cieplarnianych warunkach". Dla drugiego - "zielone światło" dla działań określanych niekiedy słowem "mobing".

Mądrych, uczciwych i sprawiedliwych przełożonych - tego nam wszystkim zyczę. ;-)
_________________
"Kto jest głupszy: głupiec, czy ten, kto się go słucha?"
Obi-Wan Kenobi
 
 
bolec71 
Banita


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 7022
Skąd: morze
Wysłany: Sro 09 Mar, 2011   

A ja zapytam:

Czy to aby nie za czasów Pana Skrzypczaka szlify generalskie otrzymał doświadczony dowódca niejaki Pan Błazeusz ? :gent:
 
 
ajzik 
Banita


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 3557
Skąd: Polska
Wysłany: Sro 09 Mar, 2011   

Damian napisał/a:
A ilu tych wspaniałych dowódców wykreował Pan Generał? Ile decyzji kadrowych podpisał? I takich pytań po tym artykule jest coraz więcej. Panie Generale trochę skromność w sowich wypowiedziach.


Cóż, u mnie od dawna blog Pana Generała często budzi uśmiech (niekiedy niestety bardziej wynikający z tragikomiczności zawartych przemyśleń - np. tych o "chłopcach" z 044) niż komiczności - może dlatego, że dla mnie Pan Generał nigdy nie był wyrocznią, idolem czy chodzącym ideałem , zaś okoliczności jego odejścia z WP w moich oczach wcale nie były czarno-białe. Blog Pana Generała jest również oczywiście swoistą formą (auto) promocji Jego osoby. Przy czym jeśli chodzi o to ostatnie - to trudno czynić z tego poważniejszy zarzut - wielu blogerów - osób publicznie znanych "już tak ma". To w sumie naturalne. Trudno, żeby na własnym blogu Pan generał umieszczał wpisy w których krytycznie będzie się przyglądać własnej osobie i swoim dokonaniom. Tego od Pana Generała nie można wymagać. Natomiast należy z krytyczną (ale nie krytykancką) rezerwą podchodzić do Jego wpisów. I tyle.
 
 
Henryk Kwinto 
6
wonsaty janush z podkarpacia



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 1401
Skąd: Groom Lake
Wysłany: Sro 09 Mar, 2011   

Jak czytam niektórych to przypomina mi się dowcip krążący jeszcze w czasach głębokiego komunizmu o „polskim piekle”, gdzie wskazuje się, że w „polskim” oddziale piekła brak jest strażujących diabłów, a to z racji tego, że jeśli tylko Polak próbuje wyskoczyć z kotła, to natychmiast jest wciągany z powrotem przez współtowarzyszy.
Się tego namnożyło.
H.K. :bye:
_________________
"Polską się nie rządzi, Polsce się służy."
 
 
MDS 
7


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2760
Wysłany: Sro 09 Mar, 2011   

bond- dobry dowódca to nie tylko taki który jest pozytywnie oceniany jako człowiek i jako dowódca przez dobrych podwładnych, ale również taki, który będzie- napiszę wprost- draniem dla nieuczciwych, draniem dla karierowiczów, draniem dla tych którzy munduru nigdy nie powinni nosić, draniem dla tych którzy innych zołnierzy mają za nic...
Generała Skrzypczaka nie znałem osobiście, ale miałem również dobrych dowódców- i to przez duże ,,D", ale mieli jedną wadę- nie mogli, nie potrafili podjąć skutecznej walki z patologiami w mundurach o których pisałem powyżej. Oczywiście jest to moje prywatne zdanie, jako emeryta po 30 latach służby i można się z nim zgodzić lub nie.
 
 
puchatek 
7



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 2900
Skąd: Stumilowy Las
Wysłany: Sro 09 Mar, 2011   

MDS i bond, a czy Laureat spelnial te wymogi? Czy byly jakies wyrzucenia nieudacznikow, pijakow, zlodziei, karierowiczow i takich tam?
_________________
Tolerancja dla wszystkich! Za wyjątkiem wrogów tolerancji!
 
 
krzysiek56_7 
4



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 283
Skąd: mazowsze
Wysłany: Sro 09 Mar, 2011   

MDS, a jaki był z ciebie dowódca? :gent:
_________________
"Najlepsza woda jest u źródła".
 
 
thikim 
Guru


Pomógł: 53 razy
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 13020
Skąd: Polska
Wysłany: Sro 09 Mar, 2011   

Do krytykantów - wskaźcie chociaż jednego człowieka w mundurze który podjął skuteczną walkę z patologiami w wojsku.
_________________
"Robotnicza myśl socjalistyczna jest nam bliska" - premier polskiego rządu rok 2019.
"W skrytości ducha byłem socjaldemokratą" - inny premier polskiego rządu.
 
 
puchatek 
7



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 2900
Skąd: Stumilowy Las
Wysłany: Czw 10 Mar, 2011   

thikim, no Laureat, ale niestety nie bo on już w garniturze, a nie mundurze...
no i walka o ile była to o skuteczności nikt nie słyszał...
no i zaczęła się jak trochę poniewczasie...
_________________
Tolerancja dla wszystkich! Za wyjątkiem wrogów tolerancji!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group