Fajnie - ale jak pisze przedmówca - obiektów tego rodzaju jest masa, a ich obrona i ochrona...sorry - jakiś czas temu obcięto etatowo część jednostek antyterrorystycznych w Policji o 20%, więc o czym my tu mówimy...:(
Panowie martwicie się o gazoporty, naftoporty i elektrownie atomowe których jeszcze nie ma. A chciałbym przypomnieć, że nie tak daleko, bo około 30 km pod Warszawą jest Instytut Badań Jądrowych ze swoimi reaktorami, dziurami w płocie i ochroną którą widać tylko na bramie...
_________________ Boże widzisz i nie grzmisz, piorunów nie zsyłasz, mądrością władczych nie obdarzasz...
Elektrownia atomowa w kontekście militarnym kojarzy mi się raczej z bardzo perspektywicznymi planami dłubania pomalutku nad jakąś małą bąbka atomową. Jak już się ma normalny reaktor...
Polska jako mocarstwo atomowe!
To jeszcze daleko, ale równie daleko do zagrożenia terrorystycznego, elektrownia dopiero w planach...
Wiek: 54 Dołączył: 17 Cze 2010 Posty: 40 Skąd: z sieci IP
Wysłany: Pon 28 Mar, 2011
Ja bym się polskim programem nuklearnym tak bardzo nie przejmował ponieważ powszechnie wiadomo, że branża energetyczna to dobre pensje. W "atomówce" będzie pewnie lepiej niż w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Może uda się nawet pobić te 40% "krewniaków" http://www.rp.pl/artykul/628999.html Albo "krewniacy" mimo pensji nic nie zwojują z atomem bo wiedza będzie nikła albo twórczo zameldują z jakiegoś dalekiego zakątka świata, że właśnie promieniowanie w reaktorze przekroczyło normy o te 10 tys. razy.
Dołączyła: 11 Lut 2011 Posty: 155 Skąd: z mroku nocy
Wysłany: Wto 29 Mar, 2011
Michal O napisał/a:
Z tego co wiem współczesne zabudowania elektrowni jądrowych są odporne na ataki z użyciem samolotów komunikacyjnych. Niestety nie pamiętam gdzie o tym czytałem...
Może przy okazji katastrofy smoleńskiej. Sztuczna mgła, meaconing i podobne klimaty.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Maj 2007 Posty: 4561 Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto 29 Mar, 2011
Finowie próbowali swój nowy reaktor zabezpieczyć przed atakiem samobójczym z powietrza. Zdaje się nic z tego nie wyszło, a podrożyło koszty o jakiś miliard euro. BO jak zabezpieczyć przed kilkudziesięcioma tonami wbijającymi się z prędkością poddźwiekową- do tego kilkanaście ton paliwa lotniczego które podnosi temperaturę do kilku tysięcy stopni (w ograniczonej kubaturze bloku reaktora).
Dodam jeszcze że mamy zakłady chemiczne, kilka celnych trafień z moździerza i robi się nieprzyjemnie. Nie spodziewałbym się zatem specjalnej ochrony gazoportu, pewnie będzie jakaś grupa z ostrą bronią a reszta to emeryci i renciści.
Dodam że gaz będzie transportowany małymi tankowcami do elektrowni Dolna Odra czyli musielibyśmy ufortyfikować całą Odrę do samego Gryfina, w co nie wierzę.
Konsky, a po co ci zakłady chemiczne jak co jakiś czas po torach toczą się praktycznie nie pilnowane cysterny pełne chloru, a niektóre z nich mają nawet okazję przejechać rogatkami stolicy...
_________________ Boże widzisz i nie grzmisz, piorunów nie zsyłasz, mądrością władczych nie obdarzasz...
Dołączyła: 11 Lut 2011 Posty: 155 Skąd: z mroku nocy
Wysłany: Sro 30 Mar, 2011
maxikasek napisał/a:
BO jak zabezpieczyć przed kilkudziesięcioma tonami wbijającymi się z prędkością poddźwiekową- do tego kilkanaście ton paliwa lotniczego które podnosi temperaturę do kilku tysięcy stopni (w ograniczonej kubaturze bloku reaktora).
Te granaty dymne pomóc nie pomogą ale na pewno nie zaszkodzą. Wbrew temu co powyżej zasugerował maxkasek ten samolot pasażerski (bo to o taki jak się domyślam chodzi) nie "wrąbie" się w elektrownię z dużą prędkością. Konieczność manewrowania (przycelowania) i utrzymania takiego nieruchawego grzmota w locie nisko nad ziemą wymusi niewielką prędkość. Niewielka prędkość * 40 sek. - podejrzewam, że taki samolot będzie już bardzo blisko i w miarę dobrze "na ścieżce".
Te granaty dymne pomóc nie pomogą ale na pewno nie zaszkodzą. Wbrew temu co powyżej zasugerował maxkasek ten samolot pasażerski (bo to o taki jak się domyślam chodzi) nie "wrąbie" się w elektrownię z dużą prędkością. Konieczność manewrowania (przycelowania) i utrzymania takiego nieruchawego grzmota w locie nisko nad ziemą wymusi niewielką prędkość. Niewielka prędkość * 40 sek. - podejrzewam, że taki samolot będzie już bardzo blisko i w miarę dobrze "na ścieżce".
- TomiK
Hmm, jeśli by być w kontakcie z ATC to ostrzeżenie o możliwości ataku mogło by być dużo wcześniej. Dodać do tego jakiś radar dozoru powietrznego w rodzaju giraffe i już reakcja mogła by być dość szybka
Dołączyła: 11 Lut 2011 Posty: 155 Skąd: z mroku nocy
Wysłany: Czw 31 Mar, 2011
@TomiK, X_ray.
Te zabezpieczenia są przedstawiane jako odpowiedź na 9/11, więc też myślę, że chodzi o samolot pasażerski. Reakcja będzie w chwili uzyskania informacji o porwaniu, nie w chwili porwania. Może nie być wiele czasu na reakcję, bo przeciwnik będzie się starał ukryć porwanie najdłużej, jak się da.
Deutsche Welle opublikował artykuł o niemieckich elektrowniach. Powątpiewają, czy zalecenia po 9/11 zostały wprowadzone w życie. "NGOs say they're inadequately protected from floods, earthquakes and fire - and possibly also from terrorist attacks by air." Tłumaczenie:"One [niemieckie elektrownie] są niewystarczająco chronione przed powodziami, trzęsieniami ziemi [w Niemczech!] i pożarami - prawdopodobnie również przed atakiem terrorystycznym z powietrza."
Trochę to niepokojące, bo artykuł jest z ub.r.. Nie powstał na fali strachu po Fukushimie.
GRYZLI/mod napisał/a:
Zgodnie z powyższymi zasadami oczekuję tłumaczenia tekstu lub jego streszczenia w języku obowiązującym na forum
Myślałam, że wystarczy, jeśli każdy cytat zakończę krótkim streszczeniem.
Uzupełnienie do mojego poprzedniego postu, którego nie mogę już edytować: Streszczenie cytatu 1. W cytacie 1 proponują dać dodatkowe betonowe ściany grube na 2-3 m.
Streszczenie cytatu 2. W cytacie 2 piszą o sztucznej mgle, która w 40 s ma ukryć obiekt. Obiektem jest elektrownia atomowa w Philippsburgu, Niemcy.
Chaton sęk w tym, że tych granatów nie można wystrzelić za wcześnie bo dym się rozwieje zanim samolot znajdzie się blisko. Nie moża też za późno bo potrzeba tych 40 sek. Jest więc jakieś, wąskie zapewne okienko czasowe, w którym ta zasłona dymna będzie miała szansę spełnić swoje zadanie. To okienko to min. 40 sek. przed uderzeniem a max. ... no właśnie, ile, 1,5 minuty? Taki dym chyba jednak na dość długo dużego budynku nie zakryje. Hmm przy 200 km/h 1,5 min to 5 km jest, 40 sek to 2,2 km. Może to by i zadziałało?
No ale ja tu sobie gadu gadu a tam Niemcy pewnie wszystko pomierzyli i wyszło im, że to ma sens.
Trafić w elektrownię to jedno, a trafić w reaktor to drugie. Czy przy słabej manewrowości dużych pasażerskich samolotów, potężne chłodnie kominowe nie są częściową ochroną ? Jeśli elektrownię ustawi się sensownie w stosunku do korytarza powietrznego, to manewr wbicia się w reaktor będzie trwał zdecydowanie dłużej, dając więcej czasu na reakcję.
Pzdr.
_________________ "Niejeden twój idol idąc szary przechodniu,
nawet by cie nie oszczał gdybyś stał w ogniu..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum