Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Dlaczego służby mundurowe powinny mieć odrębny system
Opublikował Wiadomość
Stevie 
Admin Site
Polak



Pomógł: 23 razy
Wiek: 56
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 14796
Wysłany: Pią 06 Maj, 2011   Dlaczego służby mundurowe powinny mieć odrębny system

Postarajmy się rozsądnie wypunktować, dlaczego odrębny system emerytalny powinien być utrzymany oraz wcześniejsze nabywanie uprawnień do cząstkowej emerytury powinno być na poziomie proponowanym przez związki.

Zakładam nowy temat, gdzie w punktach będziecie wpisywać wszystkie za, a ja później je zbiorę i będzie można wklejać pod tendencyjnymi artykułami.

Proszę powstrzymać się od emocji tylko racjonalnie wpisywać argumenty.

Przykładowo

1. Brak możliwości zrzeszania się lub bycie członkiem partii (Art. 106, 108, )
a) zakaz tworzenia związków zawodowych
b) zakaz wstępowania w szeregi partii
c) zakaz zrzeszania się w stowarzyszeniach mających w statucie cele polityczne

itp.
_________________
Administratorzy i Moderatorzy nie ponoszą odpowiedzialności za opinie wyrażane przez użytkowników NFoW.

Jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda
 
 
Rewizor
[Usunięty]

Wysłany: Pią 06 Maj, 2011   

1. Żołnierzy nie obowiązuje Kodeks Pracy i wynikające z niego niektóre korzystne rozwiązania.
2. Nie widzę żołnierza w mundurze w wieku 65 lat ledwo ciągnącego za sobą nogi albo poruszającego się o lasce.
3. Przełożeni zawsze mi mówili, zmuszając do ponadstandardowego zachowania: pamiętaj, że służysz a nie pracujesz - i coś z tego powinno wynikać.
 
 
steell 
Mod



Pomógł: 20 razy
Wiek: 59
Dołączył: 23 Lip 2004
Posty: 7984
Skąd: Polska
Wysłany: Pią 06 Maj, 2011   

Rewizor napisał/a:
2. Nie widzę żołnierza w mundurze w wieku 65 lat ledwo ciągnącego za sobą nogi albo poruszającego się o lasce.


Proponuję poprawkę, nie ma sensu utrzymywać w linii oficerów i podoficerów w wieku do 55 lat, na stanowiskach typu dowódca plutonu, dowódca kompanii, szef kompanii, technicy, mechanicy itd. Ludzie ci w większości będą wcześniej wyeksploatowani fizycznie i psychicznie i nie będą w stanie spełnić wymagań wytrzymałościowych poza nielicznymi wyjątkami. Szykowanie dla tych wszystkich żołnierzy stanowisk w sztabach itd jest totalnym nieporozumieniem i marnotrawstwem pieniędzy. Zwalnianie ich obligatoryjnie przed osiągnięciem tego wieku jest natomiast świństwem gdyż emerytury wojskowe zostaną od razu perfidnie przeznaczone dla przyjaciół i znajomych.
_________________
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda
Hiram Johnson
 
 
ropuch1 
5


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 10 Gru 2010
Posty: 910
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pią 06 Maj, 2011   

Tak naprawdę, moim zdaniem w kwestii "emerytur mundurowych" należy, i leży to w moim najgłębszym przekonaniu w interesie samych wojskowych, rozróżnić dwa problemy i rozpatrywać je zupełnie odrębnie.

Pierwszym jest kwestia wieku emerytalnego.

Drugim kwestia odrębnego systemu emerytalnego.

Problemy te są w dotychczasowych dyskusjach, zarówno tu na forum jak i w mediach omawiane łącznie i często ze sobą mylone i to źle.

Problem wieku emerytalnego jest, moim zdaniem istotny i dyskusji na ten temat nie unikniemy. I błędem jest w mojej ocenie pójście przez środowisko w zaparte.
Nie da się utrzymać systemu, w którym na emeryturę przechodzą ludzie w wieku 35 - 40 lat z jednej strony, z drugiej nie każdy może zostać generałem czy pułkownikiem, a trudno sobie wyobrazić 40-letniego szeregowego.
Problem ten należy rozwiązać moim zdaniem przez zmianę struktury organizacyjnej armii (bo już 40-letniego sierżanta czy chorążego wyobrazić sobie jestem w stanie). Nie wiem jak to napisać żeby zostać dobrze zrozumiany. Chodzi mi o inną strukturę w poszczególnych korpusach. Bo obecnie, poprawcie mnie jeśli się mylę, mamy trochę tak, że jest nadmiar oficerów, tak sobie w korpusie szeregowych i kompletna luka w korpusie podoficerów. Czasem jak na to patrzę, przyznaję, że z boku, to wydaje mi się, że u nas piramida stoi trochę na czubku. Ponadto jest kwestia aktywizacji zawodowej odchodzących do cywila żołnierzy zawodowych i już o tym wcześniej w innych wątkach dyskutowaliśmy. Są sposoby by ten problem rozwiązać tylko trzeba chcieć.
Myślę, że powinno być zasadą, że człowiek jest aktywny zawodowo do uzyskania 65 roku życia (chyba, że względy zdrowotne na to nie pozwalają ale od tego są renty).

Drugim problemem jest odrębność systemu emerytalnego i tu, w mojej ocenie, środowisko ma mocne argumenty, a nie wiedzieć czemu w ogóle o nich milczy.
Likwidacja odrębnego systemu emerytalnego, nie byłaby bowiem żadną reformą i o ile w ogóle ( a jest to w mojej ocenie wątpliwe) dałaby coś budżetowi to w perspektywie dziesięcioleci) za to na krótką metę byłaby dla budżetu po prostu nie zabójcza.
Po pierwsze problem nie dotyczy tylko służb mundurowych lecz także sędziów i prokuratorów. Mówimy więc o setkach tysięcy ludzi.
Po drugie głównym argumentem zwolenników likwidacji "przywileju" polegającego na odrębnym systemie jest to, że wszyscy płacą składki emerytalne, a ci uprzywilejowani nie.
Więc popatrzmy na ten argument. Osoby podlegające powszechnemu systemowi emerytalnemu płacą jak wszyscy wiemy składki emerytalne i rentowe, tzw. ZUS. Służby mundurowe, sędziowie czy prokuratorzy tych składek nie płacą z tej prostej przyczyny, że nie otrzymują z ZUS żadnych świadczeń. Otrzymują je bezpośrednio z kasy swojego resortu.
Ustalenie wysokości składki na ZUS poprzedzone było tzw "ubruttowieniem" wynagrodzeń. To znaczy, w uproszczeniu po prostu podniesieniem ich o wysokość tej składki. Zabieg ten ominął tych, którzy z powszechnego systemu zostali wyłączeni. Gdyby więc chcieć włączyć te wszystkie osoby do systemu powszechnego najpierw należałoby ubruttowić ich wynagrodzenia. Żadne inne rozwiązanie przez Trybunałem Konstytucyjnym by się nie ostało. Skoro tak budżet musiałby ponieść koszt tego ubruttowienia, a ponieważ są to jak pisałem setki tysięcy osób to i koszt liczyłoby się chyba w miliardach złotych. Ponadto powstaje pytanie co z zaległymi składkami, w tym także tymi nie przekazanymi do OFE. Je chyba tez należałoby wypłacić. I tu już mówimy chyba o dziesiątkach miliardów złotych (a jak jeszcze wziąć pod uwagę wyrównanie ewentualnego zysku w OFE?). Co otrzymujemy w zamian ?
Jak wynika z danych MF aktualna przeciętna stopa zwrotu emerytury z ZUS (czyli relacja do ostatnio otrzymywanego wynagrodzenia) wynosi ok 65 %.

Świadczenie emerytalne żołnierza, policjanta, sędziego czy prokuratora wynosi chyba 75% ostatniego wynagrodzenia. Różnica ledwie 10 % i i to pewnie nie zawsze.
Nadto trzeba w skazać, że np sędziowie czy prokuratorzy w stanie spoczynku nadal pozostają w służbie i podlegają wszystkim ograniczeniom, a więc nie mogą podejmować dodatkowego zatrudnienia, podlegają odpowiedzialności dyscyplinarnej tak samo jak czynni zawodowo, nie mogą podejmować żadnej działalności politycznej, należeć do związków zawodowych ani organizacji itd.

Tak naprawdę jedynymi, którzy zyskaliby na zniesieniu odrębnych systemów emerytalnych byłyby OFE, które dostałyby kolejną grubą kasę z budżetu i chyba o to w tym wszystkim chodzi.
Bo jaki jest sens szukania dodatkowych miliardów złotych w budżetach resortów na ubruttowienie wynagrodzeń i wypłatę zaległych składek tylko po to, żeby je potem przelać do ZUS, a potem wypłacać świadczenia o kilka procent niższe niż dotychczas, tego ja doprawdy nie wiem.
 
 
steell 
Mod



Pomógł: 20 razy
Wiek: 59
Dołączył: 23 Lip 2004
Posty: 7984
Skąd: Polska
Wysłany: Pią 06 Maj, 2011   

ropuch1 napisał/a:
Problem wieku emerytalnego jest, moim zdaniem istotny i dyskusji na ten temat nie unikniemy. I błędem jest w mojej ocenie pójście przez środowisko w zaparte.
Nie da się utrzymać systemu, w którym na emeryturę przechodzą ludzie w wieku 35 - 40 lat z jednej strony, z drugiej nie każdy może zostać generałem czy pułkownikiem, a trudno sobie wyobrazić 40-letniego szeregowego.


Dlaczego nie?, Nie pisz tylko że państwa na to nie stać, stać na wydawanie pieniędzy w bezsensowny sposób? Na budowanie autostrad vide A4 która 3 lata po wybudowaniu zaczyna się rozpadać? na zatrudnianie 23 letnich doradców /ciekawe w jakiej dziedzinie ma ta Pani doradzać, gdyby to nie była córka kolegi to pomyślał bym że, do ale to już pominę milczeniem/.
Dlaczego nie stać?
Może dlatego że młodzi wyjeżdżają na zachód, tam płaca podatki, składki emerytalne zdrowotne i inne i do naszego budżetu pieniądze te nie wpływają? Przestańcie juz popierać leczenie dżumy metodą wycinania strupów.
Zbyt szybko środowisko mundurowe wyraziło zgodę na zmiany i dlatego teraz tak się nas kopie.
W jakim celu ten kraj ma 460 posłów i 100 senatorów?
a moze 100 posłów i senatorów tyle ile województw? Oszczędności szybciej pojawią się w budżecie niz z zabrania nam emerytur.
_________________
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda
Hiram Johnson
 
 
Stevie 
Admin Site
Polak



Pomógł: 23 razy
Wiek: 56
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 14796
Wysłany: Pią 06 Maj, 2011   

Proszę o konkrety (czytaj: 1 post). Krótko i na temat (w podpunktach).

No, chyba, że nie ma żadnych argumentów za utrzymaniem uprawnienia do przejścia na wcześniejsze emerytury ;)

:gent:
_________________
Administratorzy i Moderatorzy nie ponoszą odpowiedzialności za opinie wyrażane przez użytkowników NFoW.

Jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda
 
 
ropuch1 
5


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 10 Gru 2010
Posty: 910
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pią 06 Maj, 2011   

Steell, popatrz na sprawę obiektywnie.

Po pierwsze to, że państwo marnotrawi środki w jednym miejscu nie jest żadnym usprawiedliwieniem w dla ich marnotrawienia w innym miejscu.

Po drugie każde państwo opiera się na pewnej umowie społecznej ( ogóle "państwo" to taka jedna wielka "umowa". Obywatele umawiają się, że tworzą państwo, żeby zajmowało się tym czy oni nie mogą lub nie chcą zajmować się sami). Skoro umawiamy się, że wszyscy pracujemy do jakiegoś okresu życia, to się umawiamy. Pewnie, że są wyjątki uprawniające do odstępstwa od tej umowy ale bycie żołnierzem czy policjantem samo w sobie takim wyjątkiem być nie powinno. Jeżeli ktoś w służbie państwu traci zdrowie i nie może dalej pracować to od tego jest system rentowy.
Z resztą system emerytalny też oparty jest na pewnej umowie - "pracujesz x lat, płacisz podatki, przyczyniasz się do rozwoju państwa, do wzrostu poziomu życia współobywateli, w zamian współobywatele zobowiązują się utrzymywać cię wówczas kiedy już nie będziesz w stanie (z uwagi na wiek) utrzymać się sam.
Ale jeżeli ktoś może pracować, jest w pełni zdrowia, tylko nie ma już dla niego miejsca w armii to jakie są Twoim zdaniem argumenty za wcześniejszą emeryturą ?
Taka osoba ma prawo od państwa oczekiwać pomocy w znalezieniu innej pracy, zdobyciu nowego zawodu, czy wykształcenia. Ale nie utrzymywania do końca życia.
Jest inną sprawą czy taka osoba po osiągnięciu wieku emerytalnego może wrócić do wojskowego systemu emerytalnego, na ile byłoby to dla niej korzystne, jak to technicznie przeprowadzić. Ale to już szczegóły.
Tak czy siak zasada musi pozostawać zasadą, a wyjątek wyjątkiem.
 
 
steell 
Mod



Pomógł: 20 razy
Wiek: 59
Dołączył: 23 Lip 2004
Posty: 7984
Skąd: Polska
Wysłany: Pią 06 Maj, 2011   

To nie jest temat do tych dyskusji Stevie proszę przenieść ostatnie wypowiedzi do tematu o emeryturach bo robi sie bałagan, zostaw tylko to co istotne dla tego tematu.
_________________
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda
Hiram Johnson
 
 
ropuch1 
5


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 10 Gru 2010
Posty: 910
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pią 06 Maj, 2011   

Stevie, sorry ale zdecyduj się.

Wątek nosi tytuł "Dlaczego służby mundurowe powinny mieć odrębny system".
No więc starałem się pisać o tym dlaczego służby mundurowe powinny mieć odrębny system.

Dlatego, że po pierwsze przemawia za tym specyfika służby, po drugie zmiana przyniesie dla budżetu więcej wydatków niż korzyści (o czym pisałem wyżej).

A teraz chcesz, w podpunktach argumentów za wcześniejszymi emeryturami ?

Swoją droga chętnie sam bym takie argumenty poczytał. Bo to o czym pisaliście wcześniej moim zdaniem przemiawia za odrębnością systemu ale wcale nie za wczesniejszymi emeryturami.
 
 
archibald 
6
archibald


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 1524
Skąd: z dala
Wysłany: Pią 06 Maj, 2011   

1. Żołnierz jest obowiązany posiadać wyższe, określone odrębnymi przepisami predyspozycje psycho-fizyczne i zdrowotne i to zarówno podczas przyjmowania do służby , jak w trakcie jej pełnienia.
2. Żołnierz podczas służby podlega znacznie wiekszym obciążeniom psycho-fizycznym niz w większości zawodów, w przypadku ich nie spełniania lub nie spełniania specjalnych dla zołnierzy kryteriów zdrowotnych podlega zwolnieniu ze służby niezaleznie od własnej woli. W przypadku "ucywilnienia" przepisów rentowych będzie dochodziło do sytuacji gdy zołnierz jest zwalniany ze słuzby ze względu na stan zdrowia np. po wypadku w wojsku a jednocześnie nie będzie mu przysługiwało świadczenie rentowe bo ZUS uzna go za zdolnego do pracy---skutek rzesze bezrobotnych inwalidów wojskowych.
3. Żołnierz podlega pełnej dyspozycyjnosci co do miejsca i czasu swojej służby/ nie mają wobec niego zastosowania zasady obowiązujace w Kodeksie Pracy/.
4. Żołnierz oprócz tego że jak każdy obywatel ponosi odpowiedzialność za przestępstwa , podlega również pod odpowiedzialność wynikającą z części wojskowej Kodeksu karnego.
 
 
steell 
Mod



Pomógł: 20 razy
Wiek: 59
Dołączył: 23 Lip 2004
Posty: 7984
Skąd: Polska
Wysłany: Pią 06 Maj, 2011   

5. Żołnierz ma obowiązek uczestniczyć w różnego rodzaju zadaniach narażających jego życie i zdrowie na niebezpieczeństwo /misje itd/ .
6. Żołnierz może zostać zmuszony w trakcie trwania misji itp. do okaleczania, pozbawiania życia innych osób co nie jest sytuacją spotykaną w innych zawodach i powoduje różne konsekwencje psychiczne, ma też być gotowy do podjęcia takiego obciążenia przebywając w kraju.
7. W razie zagrożenia kraju ma obowiązek pozostawić swoja rodzinę i udać się na linię frontu, świadomość tego towarzyszy mu na co dzień / przeciętny cywil wraz z politykami w tym czasie będzie starał się zabezpieczyć siebie i swoja rodzinę/.
_________________
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda
Hiram Johnson
 
 
archibald 
6
archibald


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 1524
Skąd: z dala
Wysłany: Pią 06 Maj, 2011   

8. Żołnierz nie może się zrzeszać w samorządach zawodowych jak ma to miejsce w środowisku cywilnym, stąd w sytuacjach wynikających z pragmatyki słuzby / vide opiniowanie/ jest traktowany arbitralnie, co często prowadzi do zwolnień ze służby.
9. Żołnierz musi reprezentować nieskazitelną postawę w aspekcie przyznawania dostępu do informacji niejawnych ,podlega w tym względzie szczególnej weryfikacji, w sytuacjach spornych tj. odmowy przyznania lub cofniecia poświadczenia bezpieczeństwa jest zwalniany ze służby.
10. Żołnierz podlega corocznej weryfikacji swojej sprawności fizycznej, w przypadku dwukrotnej negatywnej oceny jest zwalniany ze służby.
 
 
i 
Guru



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 13479
Skąd: ---
Wysłany: Pią 06 Maj, 2011   

No to ja w tym linku co dziś został podany na forum znalazłem coś takiego (sądzę, że można wykorzystać). Skopiowałem:

Cytat:
1. Żołnierz nie jest objęty stosunkiem pracy. Jest objęty stosunkiem służbowym. A zatem żołnierz nie pracuje, żołnierz służy.
2. W związku z tym, żołnierzy nie obowiązuje Kodeks Pracy. Poza rozdziałem XIII o BHP. Żołnierz nie może skorzystać z żadnego zapisu kodeksu pracy chroniącego pracownika. Żołnierzom nie płaci się za nadgodziny, za służbę w soboty, niedziele i święta. Itd.
3. Żołnierza obowiązuje rozkaz. Żołnierz dostaje rozkaz, żołnierz wykonuje rozkaz. Cywil nie musi.
4. Żołnierz przysięgał pełnić służbę z narażeniem życia. Cytuję: "Krwi własnej ani życia nie szczędzić". Cywil nie musi się narażać.
5. Żołnierzom nie wolno zrzeszać się w związki zawodowe. Ustawa zabrania. Cywilowi nikt tego nie zabroni.
6. Żołnierzom nie wolno strajkować. Cywile mogą do woli. Przykładów tego mamy ciągle mnóstwo. Patrz: ostatni strajk pracowników KGHM Polska Miedź.
7. Żołnierzom zabrania się brania udziału w życiu politycznym kraju. Cywil może do woli.
8. Żołnierzom zabrania się zasiadania w jakichkolwiek spółkach. Cywilowi nikt tego nie broni.
9. Żołnierzowi z zasady nie wolno dorabiać. Zgodę musi na to wydać dowódca Jednostki Wojskowej. W praktyce - rzadkością jest taka zgoda. Czy cywilowi ktoś może zabronić "pracy po godzinach"?
10. Żołnierz nie ma swobody wyjazdu za granicę. Musi o takim zamiarze zameldować dowódcy Jednostki Wojskowej. A dowódca może zabronić. Czy cywilowi ktoś może zabronić wyjazdu za granicę?
11. Żołnierze mają ograniczone prawa obywatelskie. Żaden cywil-pracownik nie ma ograniczonych praw obywatelskich.
_________________
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
 
 
 
Jankes 
9


Pomógł: 119 razy
Wiek: 50
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4273
Skąd: Archiwum X
Wysłany: Pią 06 Maj, 2011   

Cytat:
10. Żołnierz nie ma swobody wyjazdu za granicę. Musi o takim zamiarze zameldować dowódcy Jednostki Wojskowej. A dowódca może zabronić.


To jest ewidentna nieprawda - ale co do reszty pełna zgoda.
_________________
Jeśli uznasz, że ktoś na forum Ci pomógł - daj mu punkt - używając przycisku "pomógł".
Czytanie jest jak tłumaczenie, ponieważ doświadczenia dwóch różnych osób nie będą nigdy takie same. Aby nauczyć się czytać w sposób właściwy, wszechstronna znajomość wielu dziedzin nauki jest mniej ważna od instynktu - W.H. Auden.
 
 
 
jeszcze wojskowy 
6
jeszcze wojskowy


Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1290
Skąd: POLSKA
Wysłany: Pią 06 Maj, 2011   

12. Bo większość cywilizowanych krajów ma odrębny system emerytalny / może banał ale tak jest/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group