[fryzjer]

witam wszystkich forumowiczów
mam małe pytanko
przed strzelaniem kierownik zajęć stwierdził u mnie nieznajomość warunków bezpieczeństwa i zapowiedział postępowanie dyscyplinarne, po czym dopuścił mnie do strzelania
Pytanie moje brzmi:
czy mógł to zrobić?
a jeżeli tak to czy może wobec mnie toczyć się postępowanie dyscyplinarne?

[Tommy]

Znajomość warunków bezpieczeństwa jest warunkiem dopuszczenia do strzelania. Nawet na misji, bo skoro piszesz w tym dziale to chyba jesteś na misji.

Znajomość warunków bezpieczeństwa jest warunkiem dopuszczenia do strzelania. Nawet na misji, bo skoro piszesz w tym dziale to chyba jesteś na misji.

[steell]

Tommy nie zrozumiałeś kolega został dopuszczony do strzelania, chodzi mu o to czy powinien zostać dopuszczony jeżeli stwierdzono nieznajomość przepisów i wszczęto postępowanie dyscyplinarne.
Moim zdaniem może dopuścić, stwierdził nieznajomość, nauczył i dopuścił, Chyba ze było inaczej.

[kempczol]

Post tak napisany... Nie wszczęto tylko postraszono żołnierza postępowaniem dyscyplinarne. Znamy tylko relację jednej strony, która nie napisała, że zna warunki strzelania, tylko że kierownik strzelania taki fakt stwierdził i mimo to dopuścił żołnierza do zajęć.
fryzjer, na Twoim miejscu zerknąłbym do ustawy o dyscyplinie.
Następnie zastanów się co piszesz i czego chcesz. Najlepszą obroną jest atak tak ?

Post tak napisany... Nie wszczęto tylko postraszono żołnierza postępowaniem dyscyplinarne. Znamy tylko relację jednej strony, która nie napisała, że zna warunki strzelania, tylko że kierownik strzelania taki fakt stwierdził i mimo to dopuścił żołnierza do zajęć.
fryzjer, na Twoim miejscu zerknąłbym do ustawy o dyscyplinie.
Następnie zastanów się co piszesz i czego chcesz. Najlepszą obroną jest atak tak ?

[-=Alex=-]

Przed każdym strzelaniem, omawiane są warunki bezpieczeństwa przez prowadzącego strzelanie, więc ... coś tutaj nie kumam.

[Tommy]

Nie chcę się czepiać fryzjera ale jak żołnierz nie zna warunków bezpieczeństwa to....."do ukarzenia". W koncu ," k..a m..ć" mamy armię profesjonalną. Może dca pododziału ma czytać takie rzeczy zołnierzowi do poduszki ? (obok małżonki)

Nie chcę się czepiać fryzjera ale jak żołnierz nie zna warunków bezpieczeństwa to....."do ukarzenia". W koncu ," k..a m..ć" mamy armię profesjonalną. Może dca pododziału ma czytać takie rzeczy zołnierzowi do poduszki ? (obok małżonki)

[bond]

fryzjer, Polecam stosowanie ortografii oraz zapoznanie się z obowiązkami i prawami żołnierzy (vide: Tommy). To ma być profesjonalna armia a nie grupa ASG (którzy często są lepiej wyszkoleni niż niektórzy żołnierze). Najlepiej aby przełożony nie czepiał się i siedząc w swojej kanciapie spijał kawę od 7.30 do 15.30