Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Skrzypczak: Szukamy optymalnego rozwiązania
Opublikował Wiadomość
Stevie 
Admin Site
Polak



Pomógł: 23 razy
Wiek: 56
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 14796
Wysłany: Pon 19 Gru, 2011   

makary21, zadałeś pytanie, ale uznałem, że są ważniejsze sprawy do przedstawienia.
Jednakże część odpowiedzi na swoje pytanie masz już w pierwszej wypowiedzi W.S.

wodnik szuwarek, "Charyzmę Roku" wybierali Organizatorzy tj. Członkowie SNFoW oraz sponsorzy. Zdecydowaną większością głosów ustalono, że nikomu ono nie zostanie wręczona. Był tylko 1 (słownie: jeden) głos za ś.p. adm. Karwetą - zresztą głos "makarego21". Na "Żołnierza Roku" kandydatura w/w nie pojawiła się - 0 (słownie: zero)! Jeżeli tak mocno starał się i zasłużył na jakiekolwiek nagrody, to gdzie byli jego podwładni?
A słowa irontom są bardzo wymowne. Przypomnę:
irontom napisał/a:
zaden inny dowódca nie śmiał zrobić tego samego
Przetłumaczyć na Polski?

I makary21 może sprawdzić i potwierdzić, co wtedy napisałem:
Stevie napisał/a:
(...)pierwszym szczeblem powinien być tytuł "Żołnierza Roku"? Bo wtedy jasno widać, że ma za sobą żołnierzy - na dobre i na złe.
Przez kolejne 4 edycje jakoś nikt nie zgłaszał kandydatury ś.p. adm. Karwety. Nie widzieli jego "ciężkiej" pracy? Nawet jego najbliżsi współpracownicy i podwładni?
Nie umniejszam Jego zasług, ale .... sam widzisz, że nikt nie pokusił się (tym bardziej z MW) o wystawienie Jego jako kandydata. To o czymś świadczy. (...)


irontom, programy zatwierdza Minister czy jego doradca?
irontom napisał/a:
A kto doradza?

Doradza=podejmuje decyzje?
A skąd wiesz, czy owe programy nie zatwierdzono przy sprzeciwie (mizeria środków na dany RSZ) zainteresowanych? Czy dowódca MW ma dbać o budżet i programy SP lub WLąd? To zapewne była walka (jak sądzę na argumenty) dowódców o jak największą cześć dla własnego RSZ. Dziwisz się, że W.S. promował swoją działkę? A Ty w tej chwili co robisz? Więc proszę o odrobinę realizmu.
irontom napisał/a:
Kto robi "przegląd" programów MW?

Powołany zespół - o czym informował niejednokrotnie minister w mediach.

Siemoniak napisał/a:
Zamierzam dokładnie sprawdzić programy modernizacyjne polskiej armii. Niektóre ciągną się latami i nie przynoszą dobrych skutków.

Ten plan przeglądu programów modernizacyjnych ma ok. 2 tys. punktów - jest trudny, skomplikowany, mający także istotne znaczenie dla wielu firm w Polsce. Trzeba to przejrzeć, aby powiedzieć: to jest to, czego potrzebujemy, co na pewno będziemy produkowali i kupowali.


:gent:
_________________
Administratorzy i Moderatorzy nie ponoszą odpowiedzialności za opinie wyrażane przez użytkowników NFoW.

Jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda
 
 
FAZI 1 
10



Pomógł: 42 razy
Wiek: 58
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 7300
Skąd: Gdynia
Wysłany: Pon 19 Gru, 2011   

darus napisał/a:
Jeżeli mówimy dziś, że te wszystkie prace były "psu na budę", to znaczy, że cały nasz system planowania obronnego jest niewydolny.

Bo jak mówi stare przysłowie:
"Plany są niczym, planowanie jest wszystkim."
I tak można do końca świata i o jeden dzień dłużej.
_________________
Z historii narodów możemy się nauczyć, że narody niczego nie nauczyły się z historii.
— Georg Wilhelm Friedrich Hegel
 
 
 
darus 
5



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 760
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Pon 19 Gru, 2011   

Stevie napisał/a:
Powołany zespół - o czym informował niejednokrotnie minister w mediach.

Siemoniak napisał/a:
Cytat:
Zamierzam dokładnie sprawdzić programy modernizacyjne polskiej armii. Niektóre ciągną się latami i nie przynoszą dobrych skutków.

Ten plan przeglądu programów modernizacyjnych ma ok. 2 tys. punktów - jest trudny, skomplikowany, mający także istotne znaczenie dla wielu firm w Polsce. Trzeba to przejrzeć, aby powiedzieć: to jest to, czego potrzebujemy, co na pewno będziemy produkowali i kupowali.


No własnie - zespół będzie przeglądał. Tylko według jakich założeń, jakich analiz i planów ten zespół będzie określał "czego potrzebujemy"? Według tych "demagogicznych" strategii? A może ten zespół to jakaś grupa "jasnowidzów" i "wszechwiedzących", i strategie nie są im potrzebne? :-o
_________________
Umiłowanym stanem Polaków jest niezdecydowanie.
- J. Piłsudski
 
 
irontom 
1


Dołączył: 30 Lis 2011
Posty: 46
Skąd: never mind
Wysłany: Pon 19 Gru, 2011   

Stevie napisał/a:
Doradza=podejmuje decyzje?


Cytat:
Waldemar Skrzypczak: Doradzam Panu Ministrowi. Wiele z moich sugestii jest już lub będzie realizowanych...

Stevie napisał/a:
A skąd wiesz, czy owe programy nie zatwierdzono przy sprzeciwie (mizeria środków na dany RSZ) zainteresowanych? Czy dowódca MW ma dbać o budżet i programy SP lub WLąd?


A ja Ci powtórzę - Programy były zbilansowane tak aby w ciągu lat 2010-2018, przy ustawowej wysokości budżetu MON na PMT szła ustalona ilość środków.
Słupki się zgadzały proszę Pana. Jak nie pamiętasz to proponuje wrócić do artykułów z tamtego czasu. A jakbyś nie zauważył to nie w braku kasy jest problem - powtórzę raz jeszcze - tylko w tym, że ktoś ocenił, że programy MW u-w-a-l-a-m-y.
Bo jak stwierdził pan minister - środki z uwalonych programów mają jakoby w MW pozostać.
Na patrolówki Siemoniak Class po 200M/sztuka.
Ja rozumiem, ze bronisz W.Skrzypczaka. Nawet to rozumiem. Ale nie bądź bezkrytyczny. O ile wiele rzeczy robi dobrze, konkretnie i potrzebnie to wcinanie się w MW i podsuwanie ministrowi "programu pancernego" to wielkie BUBLE.
 
 
Stevie 
Admin Site
Polak



Pomógł: 23 razy
Wiek: 56
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 14796
Wysłany: Pon 19 Gru, 2011   

Ok, to może inaczej. Jeżeli gros twierdzi, że to Skrzypczak "uwalił" programy MW, to dlaczego żaden nie pofatygował się do Wa-wy i nie spotkał się z nim (lub samym Siemoniakiem), aby przekonać go/ich swoimi argumentami do błędnego doradzania i decyzji/założeń w stosunku do MW?
Kto wie, może by przekonali.

:gent:

P.S. A przy okazji zapytam W.S. czy ktoś w tej sprawie umawiał sie na spotkanie.
_________________
Administratorzy i Moderatorzy nie ponoszą odpowiedzialności za opinie wyrażane przez użytkowników NFoW.

Jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11608
Skąd: -)
Wysłany: Wto 20 Gru, 2011   

Cytat:
Wypisywanie w tym stanie MW demagogicznych zapisów ze Strategii bezpieczeństwa… jest budowaniem zamków z piasku na wodzie.


Wielu juz tu komentowalo ten zapis.
W tle jest aspekt i osobisty i spor konstytucyjny - kompetencyjny.
Ministerialny eksgeneral Skrzypczak krytykuje zalozenia programowe stworzone przez prezydenckiego eksgenerala Kozieja.
Jezeli chodzi o podzial kompetencji pomiedzy prezydenta i jego eksgeneralow a ministra obrony i jego eksgeneralow - sprawa jest niejasna i ciagle miec bedziemy problemy.
Nie chodzi o cywilna kontrole nad armia, tylko o cywilna dwuwladze nad armia - to taki problem w Polsce mamy.
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
irontom 
1


Dołączył: 30 Lis 2011
Posty: 46
Skąd: never mind
Wysłany: Wto 20 Gru, 2011   

Stevie napisał/a:
spotkał się z nim (lub samym Siemoniakiem), aby przekonać go/ich swoimi argumentami do błędnego doradzania i decyzji/założeń w stosunku do MW?

Stevie napisał/a:
zapytam W.S. czy ktoś w tej sprawie umawiał sie na spotkanie.


ZAPYTAJ :!: (tak, krzyknąłem)
Zapytaj ile razy i w jakim gronie tłumaczono te sprawy, a w jakim podjęto decyzje.
Jestem niesamowicie ciekaw odpowiedzi. Mam nadzieję, że sygnujesz ją słowami:
"W.S. twierdzi, że..."
 
 
MK-J 
Mod
kapitanka



Pomogła: 32 razy
Dołączyła: 22 Wrz 2007
Posty: 7498
Skąd: north
Wysłany: Wto 20 Gru, 2011   

Czytam posty w tym wątku i zadziwia mnie jedno. Jak szybko wszyscy zapomnieli o Bogdanie Klichu i jego przybocznym gen. Piątasie :!: Klich i jego poplecznicy skutecznie rozpieprzali SZ w wielu obszarach, po czym w majestacie prawa ten filozof/lekarz z Krakowa zasiadł w senatorskim fotelu, gdzie ma zapewniony niezły wikt i luz przez kolejne 4 lata.
Premier świetnie zagrał proponując Skrzypczakowi fuchę doradcy młodego, nowego Ministra. Tym samym umiejętnie przekierował uwagę i pretensje będące skutkiem kilkuletniej destrukcyjnej twórczości wcześniej wspomnianego Klicha jak też jego poprzedników - na nowych w resorcie. Jestem bacznym i krytycznym obserwatorem (także uczestnikiem) sytuacji w MON, ale nie oczekiwałabym aby w ciągu 3 miesięcy zlikwidować pokłady "betonu", misternie, latami budowane "układy" oraz stworzyć plany naprawy dla wszystkich RSZ. Na podstawie postów na Forum można wysnuć wniosek, że nie ma dziedziny w naszej armii, która nie wymagałaby interwencji. I to jest dramat.
Boję się, że skończy się to wszystko tym, iż skupimy się na doradcy Skrzypczaku, na analizowaniu każdego jego zdania, słowa, znaku interpunkcyjnego, a tymczasem w tle "rozpierducha" w MONie będzie nadal trwać (kłania się też przysłowie o łowieniu ryb w mętnej wodzie), a sam Skrzypczak może stać się kozłem ofiarnym. Chyba, że komuś właśnie o to chodzi... :( M.
_________________
Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie
ma prawa do przyszłości. J. Piłsudski
 
 
makary21 
Mod
wieczny malkontent/cywil banda



Pomógł: 41 razy
Wiek: 45
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5710
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Wto 20 Gru, 2011   

1) Owszem zgłaszałem kandydaturę adm. Karwet do charyzmy roku. I owszem uznano, że nie ma kandydata. Natomiast nie było formalnego wymogu by osoba będąca charyzmą najpierw była żołnierzem roku. To bezcelowe, bo charyzmą dla wojska może być też cywil.

2) Ważniejsze sprawy. Najważniejsze dla jasności sytuacji jest to na jakich warunkach WS wrócił do MON. Podżyrował opcję polityczną i ważne jest by wiedzieć za jaką cenę to zrobił. Wtedy można jasno rozliczyć. A i wiadomo jest na ile liczą się wcześniejsze słowa WS. Czy trzyma się tego co kiedyś powiedział czy też nie.
_________________
Tylko umarli widzieli koniec wojny. Platon
 
 
 
wodnik szuwarek 
4


Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 163
Skąd: z bagien Bałtyku
Wysłany: Wto 20 Gru, 2011   

Stevie napisał/a:
Ok, to może inaczej. Jeżeli gros twierdzi, że to Skrzypczak "uwalił" programy MW, to dlaczego żaden nie pofatygował się do Wa-wy i nie spotkał się z nim (lub samym Siemoniakiem), aby przekonać go/ich swoimi argumentami do błędnego doradzania i decyzji/założeń w stosunku do MW?


Ubaw po pachy. Teraz to nie doradca będzie słuchał, analizował itd. To do niego mają przyjechać.

Ja odwrócę pytanie.I zadam je tak:
Na bazie jakich dokumentów, przesłanek i analiz WS twierdzi:
1) rozwiązanie 36 spec pułku było dobre.
2) modernizacja OHP to niepotrzebne wydawanie pieniędzy.
3) MW ma mocarstwowe plany.

A i jeszcze Gawron. Bo już dzisiaj słyszałem, że tego okrętu nie ma być.

Twardo niech wymieni autorów, miejsce publikacji itd. A może sam stworzył?

Dwa. Tytuł samego wywiadu - Szukamy optymalnego rozwiązania. To chyba kpina. Powinno być optymalne rozwiązanie w mniemaniu WS, jego wiedzy i wyobrażenia.

A dlaczego taki? A bo jak się szuka to si chodzi, pyta -często ludzi o innych zupełnie innych poglądach. Robi szczegółową analizę. Szukanie ma w sobie coś z planowego zachowania. No chyba, że jest plan.

MK-J, nie wiem czy ktoś zapomniał. Bo ja nie. Jednak WS sam sobie winny. Skoro podejmuje si doradzania bez jasnego audytu wojska, skoro jak się okazuje zadano pytanie w sprawie warunków jego powrotu a nie odpowiedział, to rodzi o takie a nie inne reakcje. Skoro WS wypowiada kategoryczne stwierdzenia i nie przedstawia jasno podstaw stanowiska ( analizy itd) to naraża się na to co ma.

Skoro twierdzi, że kasy mało a promuje jeden konkretny plan modernizacji -prędzej nie robiąc autytu - to nic dziwnego, że zaczyna się traktować jako lobbystę a nie doradcę. A lobbystów lubią jedynie ci, którzy na tym lobbingu zyskują.

Ale takie podstawowe rzeczy zdolny ( jak sam o sobie mówi w książce) wykształcony w dobrej uczelni generał powinien wiedzieć.
_________________
Gdyby głupota mogła latać.... Ciekawe ilu by chodziło.
 
 
markus 
5



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 17 Lip 2004
Posty: 768
Skąd: z przypadku
Wysłany: Wto 20 Gru, 2011   

Stevie napisał/a:
Ok, to może inaczej. Jeżeli gros twierdzi, że to Skrzypczak "uwalił" programy MW, to dlaczego żaden nie pofatygował się do Wa-wy i nie spotkał się z nim (lub samym Siemoniakiem), aby przekonać go/ich swoimi argumentami do błędnego doradzania i decyzji/założeń w stosunku do MW?
Kto wie, może by przekonali.

:gent:

P.S. A przy okazji zapytam W.S. czy ktoś w tej sprawie umawiał sie na spotkanie.


Stevie

Pisałem już w tym miejscu wielokrotnie ale widzę, że nie czytałeś.

Po pierwsze. Decyzja o anulowaniu remontu fregat została podjęta bez konsultacji z dowódcą MW. Dowiedział się o tym po fakcie. Identycznie z Tarantulami.

Po drugie. Gdybyś, będąc w innym niż zielony mundurze, posłużył choć kilka tygodni w SGWP albo jakimkolwiek Departamencie to dopiero byś zrozumiał jakie jest podejście do Marynarki Wojennej. Chociaż w tym miejscu winię przede wszystkim samą MW, bo służba w Warszawie zawsze była uważana za karę, więc mamy to co mamy.

I na koniec.
Pan Skrzypczak popełnił notatkę do Ministra ze swojego spotkania z Idzikiem. W notatce mającej półtorej strony, jedna strona została poświęcona MW. Pan Skrzypczak zdefiniował w tej notatce obszar działania MW (Bałtyk i nic więcej), określił zadania (rozpoznanie, zwalczanie min i zwalczanie desantu) i stwierdził że należy zrezygnować z remontu fregat. Na koniec swojego pisma wygłosił pochwalną laudację na temat programu Tytan.
_________________
"Gdy Polak ginie na ruskiej ziemi to Polska płacze i przez łzy nie wierzy w jedno ruskie słowo"
 
 
darus 
5



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 760
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Wto 20 Gru, 2011   

Cytat:
Boję się, że skończy się to wszystko tym, iż skupimy się na doradcy Skrzypczaku, na analizowaniu każdego jego zdania, słowa, znaku interpunkcyjnego, a tymczasem w tle "rozpierducha" w MONie będzie nadal trwać (kłania się też przysłowie o łowieniu ryb w mętnej wodzie), a sam Skrzypczak może stać się kozłem ofiarnym. Chyba, że komuś właśnie o to chodzi... M.


Jakiś czas temu na forum markus napisał:

Cytat:
O przyszłości MW decyduje obecnie Radca MON Pan Skrzypczak. Przepisy mi nie pozwalają zamieścić w tym miejscu jego wypocin skierowanych do Ministra. Celowo używam wypocin bo ten człowiek nawet jednego zdania po polsku nie potrafi prawidłowo sklecić i mam obecnie wielkie wątpliwości czy on tego bloga pisze naprawdę sam. Wszystkie jego działania sprowadzają się do torpedowania wszelkich zakupów i modernizacji w MW i SP i przeznaczenie wszelkiej dostępnej kasy na zamówienia do Bumaru.
Nie wiem co jest grane, ale tak bezczelnego i otwartego lobbowania za jedną firmą nigdy nie widziałem.


Jeżeli ktoś tu ma pretensje do Generała, to własnie o to drugie dno, o pisma do MON w sprawie MW, o lobbowanie za "programem pancernym". Narzeka tu i tam na "urzędników wojskowych przekonanych o swojej nieomylności', a tymczasem sam postępuje podobnie - nagle stał się specjalistą od MW, wypowiada się o przydatności fregat i żąda od niej "dookreślenia". Czy takie same opinie ferował parę lat temu, gdy razem ś.p. adm. Karwetą siedzieli po tej samej stronie stołu?

Zapytam jeszcze raz, czy wojska lądowe mają "dookreślone" długoterminowe plany rozwoju na następne 15-20 lat, które uzasadniają potrzebę "programu pancernego"?
_________________
Umiłowanym stanem Polaków jest niezdecydowanie.
- J. Piłsudski
 
 
miki 
Mod



Pomógł: 139 razy
Wiek: 61
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 6757
Skąd: Warmia i Mazury
Wysłany: Wto 20 Gru, 2011   

Panowie userzy uważam, że każdy RSZ ma swoje problemy ale nie może być tak, że za wszystko obwiniamy W.S. i na wszystkie bolączki W.S. nie może być panaceum. Bo jak to powiedział nasz sławny user dziamdziak "rak drąży armię od dawna".

miki :cool:
_________________
"Człowiek postępuje rozsądnie wtedy i tylko wtedy, gdy wszelkie inne możliwości zostały już wyczerpane". - Prawa Murphiego
 
 
cantab 
3


Dołączył: 04 Maj 2011
Posty: 133
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 20 Gru, 2011   

To czego nie rozumiem to jaka jest pozycja MW (jak cichy jest jej głos) w MON, że jeden generał, i to "od czołgów", może kilkoma słowami zabrać im kilkaset milionów pieniędzy już de facto przyznanych i zaklepanych. Czegoś tu nie rozumiem i nie widzę jakiejś super-racjonalnej odpowiedzi...

A cóż, jeśli chodzi o układy, sitwy i takie tam... Dużo jest przykładów, że takie "układy" eliminują się najbardziej dlatego, że ludzie odchodzą, a nie przez prokuratorów, śledztwa i takie tam. Śledztwa w sprawie takich "medialnych" katastrof jak Smoleńsk czy katastrofa CASA skończyły się podobnie jak afera Rywina i inne komisje śledcze... praktycznie na niczym. Ale czas płynie nieubłaganie, kolesie odchodzą, a na ich miejsce przychodzi coraz więcej normalnych ludzi.
 
 
drako 
5



Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 464
Skąd: znienacka
Wysłany: Wto 20 Gru, 2011   

Z tego co zrozumiałem to te pieniądze z anulowanych projektów zostaną w MW. Czego nie rozumiem to dziwne parcie niektórych osób na pompowanie pieniędzy w 30-letni sprzęt. W ten sposób co n lat powtarza się ta sama szopka a żołnierze nadal jeżdżą BWP, pływają na 30-letnich okrętach a naszego nieba strzegą NEWY. Przypomnę takie powiedzenie, które świetnie tu pasuje: kto oszczędza ten dwa razy płaci.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group