Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Co dalej z szeregowymi?
Opublikował Wiadomość
Stevie 
Admin Site
Polak



Pomógł: 23 razy
Wiek: 56
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 14796
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012   Co dalej z szeregowymi?

Waldemar Skrzypczak napisał/a:
Jak pisałem wcześniej, korpus ten czeka na zmiany w jego zorganizowaniu i wojskowym i cywilnym wykorzystaniu. Sprzyjają temu rychłe zmiany w znowelizowanej ustawie pragmatycznej. Otwierają szanse, aby wypracować przejrzysty system w funkcjonowaniu tego korpusu. Gwarantujący szeregowym szanse rozwoju w armii, jak i poza nią.
I trzeba się zgodzić, że nie wszyscy po drugim czy trzecim kontrakcie zostaną w armii. Nie wszyscy, którzy są dobrymi szeregowymi, mogą być dobrymi podoficerami. Tak, jak nie każdy dowódca batalionu nadaje się na dowódcę brygady. To w wojsku prawda oczywista i znana od stuleci.

Szeregowi z bojowym „zapleczem” powinni być wykorzystywani w armii w pierwszej kolejności. Ich wyszkolenie i użycie bojowe kosztowało państwo i podatnika ogromne pieniądze. Dla nich, obok drogi dowódczo-instruktorskiej, powinno się zrobić kilka innych ścieżek z przekwalifikowaniem na inne specjalności wojskowe zarówno w logistyce, jak i wojskowej administracji.

Dla tych, którzy z woli dowódców odejść z armii muszą, trzeba stworzyć warunki do płynnego odejścia i znalezienia się w cywilu. Służy temu już istniejąca rekonwersja, o której jeszcze niewielu wie wszystko. Służyć temu też powinno rozwiązanie systemowe w ramach porozumień międzyresortowych. Żeby wyszkolony wojskowo obywatel mógł być wykorzystany na froncie cywilnym. Ponadto stanowić zasób rezerw osobowych na wypadek wojny dla armii.

Odchodzący z armii szeregowy nie może czuć się jak wyrzucony. Stanowi sobą nadal nieoceniony kapitał. Odrobina woli i zaangażowania może stać się zaczynem do zbudowania systemu uzupełniającego dla armii.
Dlaczego szeregowy z taki doświadczeniem w cywilu ma nie być dowódcą w hierarchii dowódców np. straży miejskiej, w sformowanej na potrzeby armii jednostce ochronno-obronnej ochraniającej obiekty wojskowe? Można by mnożyć rozwiązania. Tylko kto ma to zrobić?

Podpowiadam - inicjatywa leży po stronie dowódców, którym na sercu powinno być dobro tych, którymi szereg lat dowodzili i którzy ich nigdy nie zawiedli.
Nie zapominajmy, że są to ludzie w wieku 32-36 lat. W przeważającej większości z rodzinami. Często są dla nich jedynymi żywicielami.

Chyba lepiej dla dobrego imienia armii mieć ich po swojej stronie. Dając im dowód solidarności zawodowej, tak, jak oni w służbie dawali dowody wierności sztandarowi swojej jednostki.

Waldemar Skrzypczak
 
 
starszy-marynarz 
1


Dołączył: 22 Lut 2012
Posty: 5
Skąd: znad morza
Wysłany: Pią 27 Kwi, 2012   

Co dalej z nami szeregowymi ?? To samo pytanie na 13. posiedzeniu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 26 kwietnia 2012 r. zadał Pan Poseł Stanisław Szwed cyt.

Cytat:
" Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Moje pytanie kieruję do pana ministra Mroczka. Zgodnie z ustawą o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych żołnierze szeregowi na kontraktach mogą służyć najwyżej 12 lat. Ten kontrowersyjny przepis obowiązuje od roku. Jak wiemy, aby nabyć prawo do emerytury wojskowej, zgodnie z dotychczasowymi przepisami potrzeba 15 lat służby. Żołnierze, którzy podejmowali decyzję wiele lat temu, dzisiaj są na lodzie. Służyli na przykład 10 lat, są świetnie wyszkoleni, jeździli na misje,a po zmianie przepisów tracą pracę, tracą też uprawnienia do emerytury żołnierskiej i nie zalicza się ich służby do przejścia na wcześniejszą emeryturę. Stąd, panie ministrze, pytania. Czy państwo polskie stać na to, aby zwalniać ze służby żołnierzy po 12 latach służby tylko dlatego, aby ci żołnierze nie nabrali praw do emerytury żołnierskiej? Jakie koszty ponosi państwo, szkoląc żołnierzy, a później pozbywając się ich ze służby? Trzecie pytanie. Co z żołnierzami, którzy przyjęli się do służby przed zmianą przepisów (Dzwonek), a dzisiaj prawo działa wstecz i żołnierze ci tracą pracę, ale też prawo do emerytury wojskowej? Dziękuję. (Oklaski) "


W odpowiedzi Pan Poseł otrzymał odpowiedź od Sekretarza Stanu w Ministerstwie
Obrony Narodowej PanaCzesława Mroczka cyt.

Cytat:
" Było do mnie pytanie o okres 12 lat, który jest maksymalnym okresem pozostawania w służbie kontraktowej na stanowiskach szeregowych i starszych szeregowych. On nie wynika z tej regulacji, to jest regulacja wprowadzona do ustawy o służbie wojskowej
żołnierzy zawodowych przy okazji wprowadzania procesu profesjonalizacji, nie rok temu, tylko już dobrych kilka lat temu. Ratio legis tego przepisu – pytał o to pan poseł Szwed – polega na tym, by wymuszać motywację do awansu, do rozwoju. Chodzi o to, by na
tym samym stanowisku, na przykład kierowcy określonego pojazdu, żołnierz nie pozostawał w służbie przez kilkadziesiąt lat. Proszę państwa, mamy w tej chwili w polskich Siłach Zbrojnych szeregowych z wyższym wykształceniem. Jesteśmy zainteresowani tym,
by ci ludzie awansowali, by się doskonalili, by zmieniali stanowiska. Uruchamiamy w tej chwili system zwiększenia drożności przechodzenia z korpusu szeregowych do korpusu podoficerów i nawet do korpusu oficerskiego. Kiedyś w armii z poboru była przepaść
między korpusem poborowych a korpusem oficerskim. W tej chwili jest możliwość przejścia, jesteśmy tym bardzo zainteresowani. Paradoksalnie zatem ten przepis o 12 latach będzie służyć żołnierzom,dlatego że będzie ich motywował do awansu. "

Tak więc zgodnie z motywacją o nasze dobro wyjdzie na to że od 2013 (np w mojej jednostce) będziemy niestety tłumnie motywowani do zdjęcia munduru ............ ehhhhh brak słów.

Poprawiłem cytowanie.
GF76
 
 
focus 
Mod
Freedom for the region Silesia.



Pomógł: 65 razy
Wiek: 84
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 6445
Skąd: Getarnte Option von ...
Wysłany: Pią 27 Kwi, 2012   

starszy-marynarz napisał/a:
Zgodnie z ustawą o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych żołnierze szeregowi na kontraktach mogą służyć najwyżej 12 lat.


Oficerowie, podoficerowie oraz szeregowi na kontrakcie ....

starszy-marynarz napisał/a:
Ten kontrowersyjny przepis obowiązuje od roku.


Obowiązuje od 1 stycznia 2010 roku, znaczy się ponad 2 lata ...

starszy-marynarz napisał/a:
Służyli na przykład 10 lat, są świetnie wyszkoleni,


Z tym świetnym wyszkoleniem, to bym nie przesadzał. Powyższe dotyczy wszystkich korpusów, począwszy od oficerów .... :???:
_________________


Ludzie :!: :!: :!: , nie udzielam porad ''prawnych'' za pośrednictwem
 
 
Maniek1234 
3


Dołączył: 23 Gru 2011
Posty: 104
Skąd: ISAF
Wysłany: Pią 27 Kwi, 2012   

starszy-marynarz napisał/a:
polega na tym, by wymuszać motywację do awansu

Wymuszać sobie mogą, tylko skąd wziąć tyle etatów podoficerskich?!? Powoli dobija 12 lat od kiedy było przyjętych najwięcej szeregowych zawodowych. Może ktoś się opamięta jak ich już nie będzie.
Zgodnie z super nową ustawą emerytalną szansy szeregowych na zostanie podoficerem totalnie zmaleją gdyż w pewnym momencie stołki się zapełnią i ludzie będą siedzieć na jednym stanowisku z jednym stopniem, aby dosłużyć 55 lat lub więcej. A o awansie będzie można pomarzyć i czekać, aż komuś się noga powinie...
 
 
szeregowy90 
Banita


Pomógł: 2 razy
Wiek: 48
Dołączył: 05 Cze 2011
Posty: 826
Skąd: Z FRUSTRACJI, PO ....
Wysłany: Pią 27 Kwi, 2012   

I to mi sie podoba, nagle po 10 latach budzimy się i zadajemy dziwne pytanie, "Co dalej z szeregowymi". Panie Generale, a gdzie Pan był i co robił w tej kwestii, przecież Pan jest juz Generałem od 2000 roku? Chyba, ze się mylę, bo przez skromność o stanowiskach nie wspomnę? :gent:
 
 
PDT 
Guru
iuris peritus in spe



Pomógł: 32 razy
Wiek: 54
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 13757
Skąd: ex rei publicae defectae
Wysłany: Pią 27 Kwi, 2012   

szeregowy90 napisał/a:
I to mi sie podoba, nagle po 10 latach budzimy się i zadajemy dziwne pytanie, "Co dalej z szeregowymi".


No cóż, budzimy się z ręką w nocniku choć alarmowano o tym już wcześniej. Co prawda dziś przyglądam się temu wojskowemu "piekiełku" z boku ale serce boli.
_________________
Nec stultis solere succurri.
******* ****
 
 
mlyniu 
5



Pomógł: 7 razy
Wiek: 42
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 845
Skąd: Kwidzyn
Wysłany: Sob 28 Kwi, 2012   

W tej sprawie - z tego co wiem - generał Skrzypczak rozmawiał swego czasu z prezesem fundacji "Prawnicy bez granic". Fundacja owa prowadziła na Facebooku kampanię, mającą na celu nie dopuszczenie do zwalniania żołnierzy kontraktowych, głównie szeregowych, i zmianę ustawy poprzez wykreślenie zapisu o 12 latach służby kontraktowej. Strona owej akcji została jednak niedawno wogóle zlikwidowana. Wcześniej można było, z komentarzy zamieszczanych po rozmowach z generałem, dowiedzieć się, iż to wiceminister Mroczek jest wielkim zwolennikiem przepisu o 12 latach kontraktu, i za wszelką cenę nie chce dopuścić do jego wykreślenia z ustawy. To właśnie wiceminister Mroczek cieszy się większym zaufaniem MON Siemoniaka, i to właśnie on ma u ministra większą siłę przebicia niż generał Skrzypczak...
Wogóle to zaczynam odnosić wrażenie, iż właśnie generałowi brakuje w MONie tej siły przebicia i nie wszystko idzie po jego myśli. Dlatego chyba ten powrót do publicystyki na blogu, gdzie znowu są poruszane problemy Wojska Polskiego oraz żołnierzy, a którymi przecież generał chciał się zająć po powrocie do MONu w roli doradcy... No ale to tylko takie moje, być może mylne, wrażenie...
 
 
PDT 
Guru
iuris peritus in spe



Pomógł: 32 razy
Wiek: 54
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 13757
Skąd: ex rei publicae defectae
Wysłany: Sob 28 Kwi, 2012   

starszy-marynarz napisał/a:



W odpowiedzi Pan Poseł otrzymał odpowiedź od Sekretarza Stanu w Ministerstwie
Obrony Narodowej PanaCzesława Mroczka cyt.

Cytat:
" Było do mnie pytanie o okres 12 lat, który jest maksymalnym okresem pozostawania w służbie kontraktowej na stanowiskach szeregowych i starszych szeregowych. On nie wynika z tej regulacji, to jest regulacja wprowadzona do ustawy o służbie wojskowej
żołnierzy zawodowych przy okazji wprowadzania procesu profesjonalizacji, nie rok temu, tylko już dobrych kilka lat temu. Ratio legis tego przepisu – pytał o to pan poseł Szwed – polega na tym, by wymuszać motywację do awansu, do rozwoju. Chodzi o to, by na
tym samym stanowisku, na przykład kierowcy określonego pojazdu, żołnierz nie pozostawał w służbie przez kilkadziesiąt lat. Proszę państwa, mamy w tej chwili w polskich Siłach Zbrojnych szeregowych z wyższym wykształceniem. Jesteśmy zainteresowani tym,
by ci ludzie awansowali, by się doskonalili, by zmieniali stanowiska. Uruchamiamy w tej chwili system zwiększenia drożności przechodzenia z korpusu szeregowych do korpusu podoficerów i nawet do korpusu oficerskiego.
Kiedyś w armii z poboru była przepaść
między korpusem poborowych a korpusem oficerskim. W tej chwili jest możliwość przejścia, jesteśmy tym bardzo zainteresowani. Paradoksalnie zatem ten przepis o 12 latach będzie służyć żołnierzom,dlatego że będzie ich motywował do awansu. "


Jak on to sobie wyobraża ? - wywalając obecnych oficerów i podoficerów ? - okazja do czystki w wojsku.
Pan Mroczek nie pierwszy raz dowiódł w Sejmie że, nie ma pojęcia o sprawach wojska, dał tego przykład przepychając na przełomie 2008/2009 gniota w postaci pewnej ustawy (bez vacatio legis) która oprócz neswspeak'u i jednej PR-owskiej normy prawnej którą wykreślono 10 miesięcy później bo tworzyła niebezpieczną fikcję tylko dlatego bo była taka wola polityczna.
_________________
Nec stultis solere succurri.
******* ****
 
 
plakat77 
1
plakat77


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 17
Skąd: Polska
Wysłany: Sob 28 Kwi, 2012   

Miałem okazje porozmawiać z posłem Szwedem i wiem że był mocno zdziwiony że młodzi ludzie w wieku 30 - 35 lat są zwalniani ze służby a rząd forsuje coraz dłuższa aktywność zawodową. Złożył również interpelację w tej sprawie do ministra Siemoniaka 24.04. Minister ma 21 dni na odpowiedż . Mam cichą nadzieję że pismo nie będzie podpisane przez pana Mroczka . Bo to co forsuje pan Mroczek to wielka kpina . Awanse i awanse hihihiha. Tylko gdzie ?????? Macie panowie w swoim regionie biura poselskie. Chyba pora aby ktoś się tym 12 letnim bublem zainteresował. Wierzcie mi,mało kto o tym wie. :zly4: pozdro
 
 
szeregowy90 
Banita


Pomógł: 2 razy
Wiek: 48
Dołączył: 05 Cze 2011
Posty: 826
Skąd: Z FRUSTRACJI, PO ....
Wysłany: Nie 29 Kwi, 2012   

Oby się to sprawdziło, myślę, że wprowadzenie nowego systemu emerytalnego umożliwiłoby szeregowym służyć tak samo jak innym korpusom. A aktualnie służący mieliby wybór, czy 12 lat, czy podpisać kontrakt na nowych zasadach emerytalnych. Podkreślam, że to są tylko i wyłącznie moje propozycje. :gent:
 
 
PDT 
Guru
iuris peritus in spe



Pomógł: 32 razy
Wiek: 54
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 13757
Skąd: ex rei publicae defectae
Wysłany: Nie 29 Kwi, 2012   

plakat77 napisał/a:
Chyba pora aby ktoś się tym 12 letnim bublem zainteresował.


To nie był bubel to było zamierzone.
_________________
Nec stultis solere succurri.
******* ****
 
 
Benon 
6


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 1351
Skąd: CCCP
Wysłany: Nie 29 Kwi, 2012   

Ludzie

Zrozumcie, że 12 lat to nie jest żaden bubel prawny. To jest bardzo dobry straszak i ogranicznik na ludzi ograniczonych lub nie nadających się.

Problem leży w masakrycznym po prostu problemie awansu szeregowego. Każdy z nas zna przypadki, gdzie ludzie awansują po 18 miesiącach, po 2 latach, trzech czy nawet 5 ALE AWANSUJĄ . Często niezasłużenie, często po znajomościach, często z przypadku jednak awansują. A szeregowym non stop rzuca się kłody pod nogi, jak coś na kompanii złego sie stanie, to ich wina, kontrakty przedlużane tylko jak ma się średnią co najmniej 4 z regulaminów/wf/strzelania. Podoficerów i oficerów to nie dotyczy. I najlepsze; wydłużanie czasu trwania kursu w SP do 11 miesięcy z powodu gdyż ponieważ iż bo dlatego że.
 
 
PDT 
Guru
iuris peritus in spe



Pomógł: 32 razy
Wiek: 54
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 13757
Skąd: ex rei publicae defectae
Wysłany: Nie 29 Kwi, 2012   

plakat77 napisał/a:
Miałem okazje porozmawiać z posłem Szwedem i wiem że był mocno zdziwiony że młodzi ludzie w wieku 30 - 35 lat są zwalniani ze służby a rząd forsuje coraz dłuższa aktywność zawodową. Złożył również interpelację w tej sprawie do ministra Siemoniaka 24.04. Minister ma 21 dni na odpowiedż .


Rozważmy więc tą kwestię.

Według stanu na dzisiaj to na stronie sejmowej nie opublikowano jeszcze treści tejże interpelacji:
http://orka2.sejm.gov.pl/...57?OpenDocument

Co do ustawy to mowa jest tu o ustawie z dnia z dnia 24 kwietnia 2009 r. o zmianie ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych oraz niektórych innych ustaw ( Dz. U. nr 79 poz. 669) a ściślej jej przepis art. 1 pkt. 7 :

Cytat:

( …)
7) art. 9—17 otrzymują brzmienie:
(…)



Pan Poseł był wówczas posłem i głosował za tą ustawą w dniu 5 marca 2009:
Cytat:

POSIEDZENIE 37. - głosowanie nr 5 (05-03-2009 21:15:05)
(…)
SZWED STANISŁAW za


Potem było jeszcze rozpatrywanie sugestii Senatu co do korekt w treści w dniu 24 kwietnia 2009r i w tym dniu też Pan Poseł brał udział w posiedzeniu.


Dlatego też pokazywanie swojego zaskoczenia w tej sprawie ze strony parlamentarzysty który także dołożył swoją cegiełkę do tego stanu rzeczy wydaje mi się nie na miejscu.

historia tworzenia ustawy
_________________
Nec stultis solere succurri.
******* ****
 
 
klm 
7


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 2481
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Pon 30 Kwi, 2012   

mlyniu napisał/a:
Wogóle to zaczynam odnosić wrażenie, iż właśnie generałowi brakuje w MONie tej siły przebicia i nie wszystko idzie po jego myśli.


Chodzą słuchy, że może zostać wiceministrem. Co prawda odpowiedzialnym za zakupy, ale pewni8e siła przebicia się zmieni.
_________________
Kontrola najwyższą formą zaufania
 
 
plakat77 
1
plakat77


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 17
Skąd: Polska
Wysłany: Pon 30 Kwi, 2012   

Tylko PDT znajdź mi posła który w czasie głosowania za przyjęciem czy odrzuceniem ustawy , rozporządzenia interesuje się co w tej ustawie,rozporządzeniu się znajduje. Wiem że powinien , ale tak nie jest i nie będzie. Głosuje się tak jak uważa partia w tej sprawie . Jeżeli poseł nie jest w komisji która się tą ustawą , rozporządzeniem zajmuje to na bank nie wie za czym głosuje.Było wiele bardziej medialnych posłów którzy głosowali za czymś , co po jakimś czasie ostro krytykowali.Ale tak jest na całym świecie. Błędem było brak zainteresowania tą sprawą w czasie prac nad nowelizacją ustawy ale tego już się nie wróci.Ale teraz można zainteresować ta sprawą innych posłów i przedstawić im jaki to jest duży problem dla dobrych żołnierzy przeskok na jeden jedyny wyższy stopień.A jak ktoś nie nadaje na żołnierza to nie trzeba go trzymać 12 lat.Tylko skąd oni wezmą tylu dobrych nowych żołnierzy.Lepiej trzymać przez 12 lat 10 000 nie nadających się do służby niż świecić oczami przed przełożonymi że jest tak źle jak jest dobrze.I tak to już się kula drugi rok. Żołnierze którzy przychodzili lub zostawali w armii bo byli do tego stworzeni i dowódcy chcieli mieć dobrych żołnierzy u siebie w kompanii odchodzą do cywila , a na ich miejsce przychodzą ludzie dla których wojsko jest często tylko miejscem gdzie mogą przeczekać na lepsze czasy.Nie wszyscy oczywiście , ale spotykam się z tym coraz częściej. W połączeniu z zamieszaniem z ustawą emerytalną obraz armii widziany oczami żołnierzy przedstawia się naprawdę kiepsko.Tylko czemu nie widzą lub nie wiedzą tego nasi wyżsi przełożeni czy "kontrola cywilna ". Ale nie ma co płakać tylko trzeba walczyć.Taki już nas los. Raz tu. Raz tam.Miłego weckendu. :cool:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group