Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
PSZ- kierunki rozwoju konceptualnego i sprzętowego
Opublikował Wiadomość
docent NAPOLEON
[Usunięty]

Wysłany: Pon 21 Mar, 2005   

Zakładają Panowie użytkowanie (dalsze) dużej liczby BWP-1 , czy nie oznacza to konieczności poniesienia sporych wydatków na ich modernizację ??? (zwłaszcza systemów uzbrojenia)....

Jakie maszyny powinny zastąpić SU 22 ??

HAWKI ?
F-5 TIGER ?

??? może jakaś włoska konstrukcja ???

W obu wypadkach maszyny te wydają się mieć szersze zastosowanie niż SU (bezs modernizacji) czy wiekowe Iskry.

Bardzo dobrfym pomysłem byłoby przestosowanie kilku MI24 do zadan specjalnych !!!
 
 
Pomorzanin
5


Dołączył: 19 Mar 2005
Posty: 904
Wysłany: Pon 21 Mar, 2005   

Fajna struktura "sił ciężkich", tylko, że siedem BZ/BKPanc to mało...

Łączenie KTO z Danami to chyba kiepski pomysł - w końcu te brygady (teoretycznie) mają być zdolne do przerzutu drogą powietrzną. Dany by chyba trochę przeszkadzały.

Z likwidacją 7. BOW bym się tak nie śpieszył. Czytałem gdzieś, że ona ma właśnie być rozwijana (dlatego ująłem ją w swoim zestawieniu) - ma dostać dodatkowy das (w Kołobrzegu chyba), kiedyś słyszałem nawet o bcz z Trzebiatowa (ale pomysł zarzucono). Poza tym jako jedyna ćwiczy działania nad morzem i ma własny dar. Ale przyszłość pokaże...


W planach mamy więcej SW-4.
Ostatnio zmieniony przez Pomorzanin Nie 01 Paź, 2006, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wilrek
[Usunięty]

Wysłany: Pon 21 Mar, 2005   

Pomorzanin napisał/a:
Do Wilreka:
- nie wyobrażam sobie, żeby był jeszcze jeden bcz mniej - chyba jest lepiej, jak 2 bcz w BPanc/BKPanc są słabsze o 8 wozów, ale są, niż jak jedna BKPanc ma mieć 1 bcz z 40 wozami; bwp i shb mamy akurat pod dostatkiem...

Jak wycofywano T-55 nie wyobrażałem sobie wycofania T-72 a jednak.
Jeżeli batalion ma być samodzielny nie może być słabiutki.

Pomorzanin napisał/a:
- oczywiście, że generuje koszty, ale nie można takiego chamstwa zrobić - przecież wojsko to nie pojazdy, a przede wszystkim ludzie; a gdzie oni pracę w cywilu, w "zielonym garnizonie", znajdą? przecież wszystkich się przenieść nie da! redukcja starego uzbrojenia - tak, redukcja etatów - jak najmniejsza, nawet jeśli wiąże się to z kosztami

To nie jest chamstwo tylko realia finansowe. MON potrzebuje pieniędzy i takie samodzielne bcz/bz i tak byłyby skazane na zagładę, to tylko kwestia czasu. Najwyżej OT, niestety takie są realia.
Tutaj piszę jako personalny z doświadczeniem w zakresie redukcji. One i tak nastąpią a za kilka lat Ci ludzie będą w gorszej sytuacji. Po prostu potrzebny jest program pomocowy.

Pomorzanin napisał/a:
- źródło finansowania PMW - rozłożyć wszystkie wydatki w budżecie państwa na kilka lat i kombinować dalej

Chodziło mi realne źródło finansowania czyli budżet PMW w ramach MON.

Pomorzanin napisał/a:
- jeśli nie mamy czym zastąpić/zmodernizować T-72, trzeba je chociaż w mniejszej ilości zostawić; naszym największym zagrożeniem w tej chwili jest Rosja i Białoruś - na nie T-72 wystarczą, pomimo, iż ich wartość bojowa jest mała

Dzisiaj zagrożenie jest małe. Rosja modernizuje swoje uzbrojenie i za kilka lat juz nie wystarczą a eksploatacja pochłonie pieniądze na modernizację.

P.S. Z Warszawy chętnie bym się wyprowadził ale tu mam pracę.
 
 
Wilrek
[Usunięty]

Wysłany: Pon 21 Mar, 2005   

Revenant napisał/a:
Wilrek napisał/a:
Wskaż źródła finansowania dla PMW a przyznam Ci rację. Zobacz jak postępuje budowa Gawrona - prawdopodobnie osiągnie kształt jednostki eksperymentalnej nie w pełni uzbrojonej jak Kaszub. Nawet rakiet i torped mamy zbyt mało. Orkany są w ogóle bez rakiet.


Co prawda cytowany fragment nie był do mnie, ale teź odnosi się do kwestii przeze mnie poruszonej.
Nie wiem czy dobrze rozumiem Twoją argumentację, ale zakładasz, że
fundusze ze sprzedaży Naszego Kilo uzdrowią sytuację z Gawronami, pozwolą na zakup pokprów dla Orkanów, wspominałeś jeszcze coś o brzegowych bateriach pokpr...
Plany zakładają budowę 6 korwet wg. projektu MEKO A-100. Trzeba by było chyba wystawić na sprzedaż atomowego boomera z pełnym uzbrojeniem, żeby to sfinansować.

Nie wiem jakie środki uzyskalibyśmy ze sprzedaży Orła ale obawiam się, że o brzegowych bateriach kpr to możemy zapomnieć.
Nawet nie marzyłem o 6 gawronach przyszło mi do głowy, że MOŻE udałoby się wykończyć tego jednego i rozpocząć prace nad drugą jednostką.
Generalnie myslałem o kpr dla Orkanów i reszcie w projekt Gawron.
Ale co do Gawrona to uważam, że należy poważnie rozważyć sensowność przedsięwzięcia - może lepiej pozyskać używane okręty?

Te 6 to chyba jakiś sen albo wizja kogoś w PMW :(

Generalnie
 
 
Wilrek
[Usunięty]

Wysłany: Pon 21 Mar, 2005   

Pomorzanin napisał/a:
Fajna struktura "sił ciężkich", tylko, że siedem BZ/BKPanc to mało...

Mało ale na więcej nas nie stać :(

Pomorzanin napisał/a:
Łączenie KTO z Danami to chyba kiepski pomysł - w końcu te brygady (teoretycznie) mają być zdolne do przerzutu drogą powietrzną. Dany by chyba trochę przeszkadzały.

O przerzucie drogą powietrzną to raczej zapomnij. My nie mamy czym a wynajęcie samolotów dla Brygady kosztowałoby majątek.

Pomorzanin napisał/a:
Hawki w elt? Wg mnie zły pomysł.

Też o nich myślałem.

Pomorzanin napisał/a:
Dlaczego "wywaliłeś" Wegi? Przecież to jest najlepszy sprzęt, jaki mamy.

Też jestem za ich likwidacją. Sprzęt stacjonarny w razie konfliktu zostałby łatwo zniszczony, następcy nie będzie a koszty eksploatacji spore.
 
 
Wilrek
[Usunięty]

Wysłany: Pon 21 Mar, 2005   

kwato napisał/a:
WLad:
Zlikwidowałbym szczebel DZ pozostawiając kilka (3-4) dowództw, którym mogłyby być podporządkowane bezposredno brygady ogólnowojskowe i mniejsze jednostki wsparcia ( prozp, pdow, pinż, ).
Brygady powinny mieć co najmniej 150 wozów bojowych, a bataliony tzw. „duże” z elementami inż., rozp, ppanc.
(A propos - PZ podała że co do sił tzw. ciężkich to nastąpi połączenie części brygad np. 6 BKPanc i 12 BZ.)

Podoba mi się pomysł silnych Brygad (mogłyby wtedy zastępować obecne Dywizje) ale myślałem również o Brygadach z czterech batalionów bojowych. Wtedy albo po 53 wozy bojowe albo po 40 wozów bojowych. Taki wariant stosują bodajże Włosi.
 
 
Wilrek
[Usunięty]

Wysłany: Pon 21 Mar, 2005   

kwato napisał/a:
Wilrek napisał/a:
Podoba mi się pomysł silnych Brygad (mogłyby wtedy zastępować obecne Dywizje) ale myślałem również o Brygadach z czterech batalionów bojowych. Wtedy albo po 53 wozy bojowe albo po 40 wozów bojowych. Taki wariant stosują bodajże Włosi.


Chyba silniejszy batalion który mógłby działać autonomicznie a brygada byłaby jakimstam odpowiednikiem DZ.
Dla takiej ilości brygad wystarczy struktura dowodzenia:
DWL - dowództwo Korpusu (Operacyjne) - brygada - batalion.

Dokładnie zamiast 6 dowództw (2 Korpuśne/4 dywizyjne) wystarczyłoby mniej. Bardziej racjonalny byłby również podział środków wsparcia.
Tylko, że to byłby bardzo trudny ruch - z drugiej strony wycofanie wszystkich T-72 też takim będzie.
 
 
Revenant
[Usunięty]

Wysłany: Wto 22 Mar, 2005   

Wilrek napisał/a:
Generalnie myslałem o kpr dla Orkanów i reszcie w projekt Gawron.
Ale co do Gawrona to uważam, że należy poważnie rozważyć sensowność przedsięwzięcia - może lepiej pozyskać używane okręty?
Te 6 to chyba jakiś sen albo wizja kogoś w PMW :(


Nie znam szczegółów umowy zawartej z Blohm+Voss co budowy tych de facto mini-fregat, ale chyba groziłyby jakieś kary finansowe za ew. zerwanie warunków tejże umowy. Chociaż biorąc po uwagę, że te okrety budowane są w polskiej stoczni, to pewnie zredukuje się ich ilość do 1 albo 2 budowanych i wdrażanych przez dekadę albo i dwie, ew. zrezygnuje się z instalacji części uzbrojenia i wyposażenia i będziemy mieć zamiast korwet/fregat wielozadaniowych (tak a propos to nic nie słychać o systemach uzbrojenia Gawronów...), pięknej urody dozorowce...
Trzeba sobie też w tym miejscu uświadomić gorzką prawdę. Wraz z bankructwem programu Gawron zbankrutowała obecna wizja PMW.
Jej podstawowym błędem było założenie, że jakoś 'uda się' wprowadzić na uzbrojenie 6 b.nowoczesnych i sporych jak na polskie warunki okrętów. A prawda jest taka, że nie stać Nas na nawet na klasyczne korwety (lżejsze od MEKO A-100/Gawron) K130. Pamiętam jak mówiono, że jak wycofa się ORP Warszawa i Foxtroty to zaoszczędzone z ich eksploatacji pieniądze pozwolą na inwestycję w niemieckie okręty. Tymczasem dostaliśmy od Wuja Sama 2 stare-nowe okręty, które wielkością ORP Warszawa nie ustępują i tyle było, jeżeli chodzi o akcję 'oszczędzanie'.
Teraz sprzedamy Orła i Tarantule i tak po wycofaniu kutrów proj.205 Nasza navy nie będzie dysponować ani jednym okrętem z pokpr (tak, tak, wiem, że z wyrzutni Mk 13 na Perrych można Harpoona odpalić, a mamy choć 1 taki pocisk na stanie :?: ).
Orkany w 2005 nie dostaną pokprów, a później przyjdzie nowa ekipa rządowa z Janem Marianną Rokitą i pewnie znów zmienią się priorytety, itd.
Tak w temacie 'co by tu wycofać z uzbrojenia' to zastanawiam się po co PMW te Lubliny - jakiś desant szykujemy czy co :?: (Bo jak planujemy posiadanie jakiś terytoriów zamorskich, to ja proponuję Red Sea Riviera w Egipcie - słyszałem, że b.ładne miejsce). Tak samo jaką funkcję spełnia ORP Kaszub, co on niby dozoruje :?: Bo z taką ilością zestawów Wróbel to on najbardziej przypomina kanonierkę - a tak na poważnie to jaki typ celu morskiego on może wykrywać i zwalczać :?:
Błędem było porywanie się na budowę fregat/korwet MEKO A-100. Trzeba było spojrzeć prawdzie w oczy i zamówić małe i też wielozadaniowe okręty typu Standard Flex 300. Sądzę, że akurat na 6-8 tej wielkości okrętów byłoby Nas stać. Też są de facto wielozadaniowe, dzięki modułowej konstrukcji wyposażenia mogą być trałowcami, okrętami ratowniczymi, patrolowcami i lekkimi okrętami rakietowymi (w duńskiej marynarce uzbrojone są w Harpoony). Nadal uważam, że błędem jest pozbywanie się Orła. Dozbrojony i zmodrenizowany (nowe torpedy, akumulatory, system hydrolokacyjny, OSW) mógłby być niezwykle skutecznym, acz w obecnej sytuacji oprócz Kilo i Tarantul i tak już nie mamy co na sprzedaż wystawić.
Proponuję, aby w zw. z sytuacją sprzętową PMW koniecznie przeszkolić każdego marynarza w zakresie pływania i strzelania (no niestety nauka latania odpada).
:gent:
 
 
lekomin
7


Dołączył: 18 Lut 2005
Posty: 2578
Wysłany: Wto 22 Mar, 2005   

Wilrek napisał/a:
Nie wiem jakie środki uzyskalibyśmy ze sprzedaży Orła ale obawiam się, że o brzegowych bateriach kpr to możemy zapomnieć.
Nawet nie marzyłem o 6 gawronach przyszło mi do głowy, że MOŻE udałoby się wykończyć tego jednego i rozpocząć prace nad drugą jednostką.
Generalnie myslałem o kpr dla Orkanów i reszcie w projekt Gawron.
Ale co do Gawrona to uważam, że należy poważnie rozważyć sensowność przedsięwzięcia - może lepiej pozyskać używane okręty?

Te 6 to chyba jakiś sen albo wizja kogoś w PMW :(

Generalnie

Ja bym sie powaznie zastanowil nad najnowszym produktem made in USA czyli LCS. Prototypy maja kosztowac od 150 do 220 mln dolarow, czyli okrety docelowe beda w granicach 120 - 160 mln w zaleznosci ktory z wariantow bedzie wybrany. LCS daje elastycznosc, ktora moze byc porownana tylko do tej gwarantowanej przez StandardFlex'y. Jednoczesnie jak sama nazwa wskazuje LCS przeznaczony jest do dzialania w litoralu, wiec na Baltyk nadalby sie jak ulal. Podstawowe rozwijane obecnie moduly to ASW, ASuW i MCM. Wyczytalem fajna informacje, ze po 2 wojnie swiatowej w walce uszkodzono w sumie 17 okretow US Navy z czego 14 na minach. Na Baltyku najlepsza bronia sa wlasnie miny.. ograniczona ilosc portow umozliwia ich bardzo latwe zablokowanie. A okrety w porcie to bardzo latwy cel..
pozdrawiam
 
 
Revenant
[Usunięty]

Wysłany: Sro 23 Mar, 2005   

lekomin napisał/a:
Ja bym sie powaznie zastanowil nad najnowszym produktem made in USA czyli LCS. Prototypy maja kosztowac od 150 do 220 mln dolarow, czyli okrety docelowe beda w granicach 120 - 160 mln w zaleznosci ktory z wariantow bedzie wybrany. LCS daje elastycznosc, ktora moze byc porownana tylko do tej gwarantowanej przez StandardFlex'y. Jednoczesnie jak sama nazwa wskazuje LCS przeznaczony jest do dzialania w litoralu, wiec na Baltyk nadalby sie jak ulal. Podstawowe rozwijane obecnie moduly to ASW, ASuW i MCM. Wyczytalem fajna informacje, ze po 2 wojnie swiatowej w walce uszkodzono w sumie 17 okretow US Navy z czego 14 na minach. Na Baltyku najlepsza bronia sa wlasnie miny.. ograniczona ilosc portow umozliwia ich bardzo latwe zablokowanie. A okrety w porcie to bardzo latwy cel..
pozdrawiam


LCS :???: ...... Eeee... a może by tak jeszcze przy okazji trochę Raptorów dla PSP zamówić :?:
Z cały należytym szacunkiem, ale LCS dla PMW to czysta fantastyka.
Po pierwsze, co do ew. ceny, to do tej pory Pentagon przeznaczył na ten program ponad 200mlnUSD, a nie rozpoczęła się jeszcze faza budowy prototypu. Wstępne szacunki kosztów budowy prototypowej jednostki i rozpoczęcia budowy pierwszych 9 jednostek opiewają już na 4mldUSD. A jak znam życie i amerykańską zbrojeniówkę (traktującą Pentagon jak dojną krowę) może i pewnie będzie jeszcze drożej.
Drugą wadą jest odległość między producentem a odbiorcą. O tym, że Amerykanie zgodzą się na transfer technologii do Polski możemy zapomnieć.
Po trzecie harmonogram dostaw też jest niesprzyjający. Pierwszeństwo US Navy przed PMW spowoduje, że ew. okręty dla Polski mogłyby pojawić się ok.2015-2020 (optymistyczna wersja). Już teraz zaklepana jest budowa (serie Flight 0 i 1) jednostek do 2012.
Po czwarte i najważniejsze - finanse :!:
Ponieważ wiadomo już, że to projekt Lockheed Martina został wybrany do realizacji przyjrzyjmy się jego obecnym założeniom:
wyporność to ok. >2800ton
Jest to sporo, biorąc pod uwagę, że MEKO A-100 (który Nas finansowo pogrąża) ma wyporność ok. 1900t, a StandardFlex300 to 400t.

Dzięki wizji artystycznej widzimy, że LCS będzie miał stały hangar dla śmigłowca. Przy czym nie zdziwiłbym się, jakby ostatecznie LCS przenosił 2 śmigłowce (projekt General Dynamics to przewidywał). Czyli do ceny jednostki należy doliczyć cenę śmigłowca morskiego (SH-60B Seahawk ok. 36,5mlnUSD).
Co do przejmowania przez PMW używanych i wycofywanych jednostek innych członków NATO, to - biorąc pod uwagę mizerię finansów - jest to jakiś sposób. Jednak on też ma minusy. Po pierwsze, tego typu akcje bezpłatnego przekazywania okrętów to rzadkość. Takie okręty są przeważnie mocno zużyte i przestarzałe. W innym przypadku są one normalnie wystawiane na sprzedaż (vide już ex-brytyjskie Upholdery).
Co do sytuacji na Bałtyku to miny same w sobie są bardzo dobrą bronią, ale trzeba posiadać środki do ich (skrytego) stawiania. Genralnie moja ocena jest taka, że na Bałtyku dominację będzie miał 'gracz' z najsilniejszym lotnictwem i siłami podwodnymi.

:gent:
 
 
Pomorzanin
5


Dołączył: 19 Mar 2005
Posty: 904
Wysłany: Sro 23 Mar, 2005   

Widzę, że rozwinęła się szersza dyskusja na temat PMW. Na marynarce znam się tylko w niewielkim stopniu, więc nie wtrącam się. Chciałbym jednak odpowiedzieć na wcześniejszy post kolegi 'kwato', który napisał:
Cytat:
Kłopot z tą 7 BOW - jeśli miałaby słuzyć tylko obronie wybrzeża to zrobić z niej brygadę zmot. a jesli miałaby pozostać brygadą cięzką to pozostałaby w dotychczasowym składzie ( 2 bz, 1 bcz )


Na współczesnym polu walki brygada zmot. chyba by nie miała większej racji bytu (chyba, że chodzi Ci o tzw. LBZ). W dotychczasowym składzie 7. BOW nie ma bcz, a chyba 3 bz i dodatkowo beemki.

Pozdrawiam :gent:
Ostatnio zmieniony przez Pomorzanin Nie 01 Paź, 2006, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
lekomin
7


Dołączył: 18 Lut 2005
Posty: 2578
Wysłany: Sro 23 Mar, 2005   

Revenant napisał/a:

LCS :???: ...... Eeee... a może by tak jeszcze przy okazji trochę Raptorów dla PSP zamówić :?:
Z cały należytym szacunkiem, ale LCS dla PMW to czysta fantastyka.
Po pierwsze, co do ew. ceny, to do tej pory Pentagon przeznaczył na ten program ponad 200mlnUSD, a nie rozpoczęła się jeszcze faza budowy prototypu. Wstępne szacunki kosztów budowy prototypowej jednostki i rozpoczęcia budowy pierwszych 9 jednostek opiewają już na 4mldUSD. A jak znam życie i amerykańską zbrojeniówkę (traktującą Pentagon jak dojną krowę) może i pewnie będzie jeszcze drożej.
Drugą wadą jest odległość między producentem a odbiorcą. O tym, że Amerykanie zgodzą się na transfer technologii do Polski możemy zapomnieć.
Po trzecie harmonogram dostaw też jest niesprzyjający. Pierwszeństwo US Navy przed PMW spowoduje, że ew. okręty dla Polski mogłyby pojawić się ok.2015-2020 (optymistyczna wersja). Już teraz zaklepana jest budowa (serie Flight 0 i 1) jednostek do 2012.
Po czwarte i najważniejsze - finanse :!:
Ponieważ wiadomo już, że to projekt Lockheed Martina został wybrany do realizacji przyjrzyjmy się jego obecnym założeniom:
wyporność to ok. >2800ton
Jest to sporo, biorąc pod uwagę, że MEKO A-100 (który Nas finansowo pogrąża) ma wyporność ok. 1900t, a StandardFlex300 to 400t.


:gent:

1. Na razie zostaly wybrane 2 firmy, ktore zbuduja po 2 okrety Flight 0. Lockheed Martin po prostu pierwszy podpisal kontrakt na dostawe tych 2 okretow.. Drugi dostawca (z bardzo ladnym trimaranem..) podpisze w ciagu 2 miesiecy. Lockheed ma za pierwsze 2 okrety dostac po okolo 150 mln dolarow. General Dynamics dostaje 2 x 180 mln, bo trimaran jest drozszy w budowie (wzglednie bardziej awangardowa konstrukcja)
2. Wiesz ile kosztuje Gawron? Bo ja nie wiem. Nikt nie wie. To jest martwy projekt bez wybranych sensorow, bez uzbrojenia, bez kontraktu na integracje.
3. Co do pierwszenstwa w produkcji. Po decyzji o zmniejszeniu zamowienia na DD-21 oraz decyzji o zoorganizowaniu konkursu (tzn. jeden producent wyprodukuje wszystkie egzemplarze, inaczej niz np. w przypadku Virginii czy LPD17), jeden z 2 glownych producentow okretow pozostanie bez zamowien (albo Bath albo GD). Moce produkcyjne na LCS beda dostepne znacznie szybciej niz w podanym przez Ciebie terminie.
pozdrawiam
 
 
Wilrek
[Usunięty]

Wysłany: Sro 23 Mar, 2005   

Pomorzanin napisał/a:
I jeszcze "słówko" do Wilreka: chyba nie zrozumiałeś mojego pomysłu - ja nie chcę samodzielnych bz/bcz, ale różnych miejsc stacjonowania niektórych pododdziałów poszczególnych brygad (rozwiązanie tylko na czas "P").

Pomysł jak rozumiem zakłada połaczenie dwóch Brygad w ten sposób, że w miejscu stacjonowania jednej pozostaną 1-2 bataliony a pozostałe bataliony + elementy Brygadowe w drugim miejscu stacjonowania.
Pomysł jest fatalny ponieważ nie ograniczy wydatków na infrastrukturę i logistykę, wymusi utrzymywanie rozwiniętych służb pomocniczych w 2 garnizonach (chociażby utrzymanie budynków, zakupy, wyżywienie i ochrona). Utrudnione będzie szkolenie, konieczność utrzymywania większej liczby poligonów.
Batalion zmechanizowany to ilu żołnierzy?
Obecnie pewnie więcej niż 453, dokładnie nie wiem. Każdy taki odrębny garnizon to warty i odpowiednie służby (żywnościowe, remontowe, płacowe itp.). Dla batalionu to duże obciążenie.

Poza tym widzę taką BZ w czasie P jako:
- jeden bz rozwinięty;
- drugi bz skadrowany;
- po jednej kcz / ba rozwiniętej a reszta skadrowana.
Co roku inne jednostki byłyby rozwijane. Dodatkowo skoncentrowanie wszystkich pododdziałów Brygady w jednym miejscu poważnie ogranicza koszty.
P.S. Takie doraźne rozwiązanie nie utrzymałoby się dłużej niż 1-2 lata. Niektóre zielone garnizony i tak zostaną zlikwidowane.

Co do samodzielności batalionu to jeżeli dobrze się orientuje w najnowszych trendach to najniższą samodzielną jednostką ma być właśnie batalion. Czyli nie może on być słaby, szczególnie na tle batalionów sąsiadów.
Nie możemy konstrułować doktryny i struktury WP wychodząc od ilości zielonych garnizonów. Gdyby tak myślano w 1990 r. obecnie WP byłoby rozmieszczone kompaniami.

Co do S-200. Przeciwnik może założyć ich zniszczenie w pierwszym dniu wojny. System jest stacjonarny dlatego mam pytanie jakie ma szanse przetrwać?
 
 
Wilrek
[Usunięty]

Wysłany: Sro 23 Mar, 2005   

lekomin napisał/a:
2. Wiesz ile kosztuje Gawron? Bo ja nie wiem. Nikt nie wie. To jest martwy projekt bez wybranych sensorow, bez uzbrojenia, bez kontraktu na integracje.

Należy inaczej postawić pytanie.
Jakie sumy PMW przeznacza realnie na projekt Gawron?
Wg mojej wiedzy w ubiegłym i obecnym roku po 50-70 mln. PLN. Przy takim poziomie finansowania to zbudujemy za kilka lat jednostkę eksperymentalną bez uzbrojenia.
Martwy jest dlatego, że nie ma pieniędzy. Stąd opisywany przez Ciebie projekt również nie ma żadnych szans i jest czystym SF.
 
 
Revenant
[Usunięty]

Wysłany: Sro 23 Mar, 2005   

lekomin napisał/a:

1. Na razie zostaly wybrane 2 firmy, ktore zbuduja po 2 okrety Flight 0. Lockheed Martin po prostu pierwszy podpisal kontrakt na dostawe tych 2 okretow.. Drugi dostawca (z bardzo ladnym trimaranem..) podpisze w ciagu 2 miesiecy. Lockheed ma za pierwsze 2 okrety dostac po okolo 150 mln dolarow. General Dynamics dostaje 2 x 180 mln, bo trimaran jest drozszy w budowie (wzglednie bardziej awangardowa konstrukcja)
2. Wiesz ile kosztuje Gawron? Bo ja nie wiem. Nikt nie wie. To jest martwy projekt bez wybranych sensorow, bez uzbrojenia, bez kontraktu na integracje.
3. Co do pierwszenstwa w produkcji. Po decyzji o zmniejszeniu zamowienia na DD-21 oraz decyzji o zoorganizowaniu konkursu (tzn. jeden producent wyprodukuje wszystkie egzemplarze, inaczej niz np. w przypadku Virginii czy LPD17), jeden z 2 glownych producentow okretow pozostanie bez zamowien (albo Bath albo GD). Moce produkcyjne na LCS beda dostepne znacznie szybciej niz w podanym przez Ciebie terminie.
pozdrawiam

Ad.1
Faktycznie zamówienie na jednostkę prototypową dostał też General Dynamics - mea culpa.
Teraz co do ceny, to tak się składa, że na pierwszą jednostkę Lockheed Martin dostał >188mlnUSD:
http://www.globalsecurity...41215-dod04.htm
A znając realia cenowe amerykańskiego sprzętu oznacza to, że kwota ta najprawdopodobniej nie obejmuje wyposażenia elektronicznego i na pewno śmigłowca pokładowego.
Ad.2
Wg. nieoficjalnych danych (zamieszczonych w NTW) budowa pierwszego Gawrona ma/miała kosztować (dane z 2002r.) 250-300mlnPLN, czyli ok.79-95mlnUSD (wg. kursu NBP z 23.03.2005).
Nie rozumiem stwierdzenia 'matwy projekt bez sensorów'. Niemcy wraz z korwetami/fregatami typoszeregu MEKO proponują kilka wariantów uzbrojenia i wyposażenia, co sobie klient zażyczy i zamówi(kupi) to oni to zamontują. W ten sposób obecnie buduje się okręty na całym prawie świecie, łącznie z Rosją, acz oprócz USA.
Ad.3
Czyli rozumiem, że pocieszenie ma stanowić fakt, że dla PMW okręty będzie mógł produkować 'przegrany' z amerykańskiego konkursu (stawiam na trimarana). W ten sposób PMW będzie ew. jedynym użytkownikiem tego typu okrętów. Pomijam już fakt, o ile wzrośnie cena jednostkowa, gdyż jest ona oceniana na podstawie zamówienia na 60 okrętów. W przypadku budowy 1-3 okrętów cena szybuje w górę.

Tak na zakończenie, co do samej koncepcji LCSa, to jest ona w polskich realiach mało atrakcyjna. Wynikem prac jest sporej wielkości okręt (jak na korwetę, którą niby ma być) dość słabo uzbrojony (wyrzutnie torped POP 2x3, wyrzutnia pocisków plot. RAM, armata automatyczna 57mm, wkm-y 12,7mm oraz 1-2 śmigłowce). Jak widać nacisk jest położony na zwalczanie OP i lekkich, de facto cywilnych jednostek nawodnych (przemytnicy, terroryści i inni 'piraci'). Na dodatek głównym orężem w tego typu misjach będą najwyraźniej śmigłowce pokładowe. A jaka jest z nimi sytuacja w PMW każdy wie. Uzbrojenie plot. nader obronne, co w ramach US Navy nie jest wadą (Burke'i i Ticonderogi z AEGISami, lotnictwo pokładowe). Brak pokładowych pokpr, czyli jeżeli już misje ASUW to jest to rola dla śmigłowców.
:gent:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group