Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Waldemar Skrzypczak wiceministrem obrony narodowej
Opublikował Wiadomość
MK-J 
Mod
kapitanka



Pomogła: 32 razy
Dołączyła: 22 Wrz 2007
Posty: 7498
Skąd: north
Wysłany: Wto 26 Cze, 2012   Waldemar Skrzypczak wiceministrem obrony narodowej

MON, 2012-06-26

Prezes Rady Ministrów Donald Tusk, na wniosek ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka, mianował dotychczasowego radcę MON gen. broni rez. Waldemara Skrzypczaka na stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej ds. uzbrojenia i modernizacji.

Wiceminister Waldemar Skrzypczak odpowiadać będzie za zakupy uzbrojenia i sprzętu wojskowego. W resorcie obrony narodowej podlegać mu będzie m.in. Departament Polityki Zbrojeniowej, Wojskowe Centrum Normalizacji, Jakości i Kodyfikacji oraz Wojskowe Centrum Metrologii. W. Skrzypczak sprawować będzie także nadzór nad Inspektoratem Uzbrojenia.

* * *
Waldemar Skrzypczak urodził się 19 stycznia 1956 roku. Służbę wojskową rozpoczął w 1976 r. jako podchorąży Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Pancernych w Poznaniu. Pierwsze stanowisko – dowódcy plutonu czołgów – objął w 16. Pułku Czołgów 8. Dywizji Zmechanizowanej w Słupsku. W latach 1983-1984 był dowódcą kompanii czołgów w tej jednostce. Po ukończeniu w 1987 r. Akademii Sztabu Generalnego WP został aspirantem w Głównym Zarządzie Szkolenia Bojowego WP. W 1989 r. został szefem Sztabu – zastępcą dowódcy 68. Pułku Czołgów 20. Dywizji Pancernej w Budowie. Po ukończeniu Podyplomowych Studiów Operacyjno-Strategicznych w Akademii Obrony Narodowej (1997) został zastępcą szefa Szkolenia Bojowego Dowództwa Wojsk Lądowych. Jako dowódca 16. Dywizji Zmechanizowanej w Elblągu w roku 2000 otrzymał awans na stopień generała brygady. W 2001 r. został wyznaczony na stanowisko szefa w Szefostwie Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych DWLąd, a następnie na szefa Zarządu Doktryn i Szkolenia Sił Zbrojnych SG WP. Od grudnia 2003 r. dowodził 11. Dywizją Kawalerii Pancernej w Żaganiu. W lutym 2005 r. przejął dowodzenie Wielonarodową Dywizją Centrum-Południe w Iraku. We wrześniu 2006 roku został mianowany dowódcą Wojsk Lądowych. W sierpniu 2009 roku odszedł ze służby.

Od września 2011 roku pełnił funkcję radcy ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka.

skrzypczak.jpg
Plik ściągnięto 5634 raz(y) 37,47 KB

 
 
kempczol
[Usunięty]

Wysłany: Wto 26 Cze, 2012   

Cytat:


Morze, nasze morze,
wiernie ciebie będziem strzec.
Mamy rozkaz cię utrzymać,
albo na dnie, na dnie twoim lec,
albo na dnie z honorem lec, z honorem lec.




:salut:
 
 
Skrzydlowy 
4


Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 206
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Wto 26 Cze, 2012   

Po tym co usłyszałem w niedzielę, staram się wierzyć, że więcej do powiedzenia ma Prezydent RP niż wiceminister ON.
_________________
To marynarskie tango zagraj nam z fasonem,
Kiedy do portu okręt wchodzi tu czy tam.
Banderę polską wiatr kołysze w równe tony,
I daje znać, że czas do Gdyni wracać nam.
 
 
dziamdziak
8



Pomógł: 6 razy
Wiek: 64
Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 3458
Wysłany: Wto 26 Cze, 2012   

Za krytykę cywilnej kontroli nad armią (słuszną krytykę), najpierw owego generała sponiewierano, że to niedpuszczalne itd., potem zaczął on przepraszać, potem krytykował dalej jako ex wojskowy (choć są wątpliwości, czy generałowie są kiedykolwiek ....byli), potem uciszono go zapraszając do gry, a teraz wstawiono na stanowisko w MON... polityczne. Wniosków z tego jest kilka:
1. Cywlna kontrola nad armią sprawowana przez przypadkowych polityków z nadania danej partii - to fikcja,
2. Polityk, cywil w wojsku myśli nie o wojsku, lecz gdzie tu się ustawić (vide poprzednik co złożył dymisję)
3. Krytykującego generała trzeba zrobić politykiem - jest duża szansa, że skompromituje się, jak większość polityków i część generałów - też w zasadzie polityków.
Ponieważ materia w tym inspektoracie jest śliska... politycy nie sa chętni do tej posady (nie roboty, bo tylko to niby firmują, nic nie robią bo nie wiedza o co chodzi).
Gdyby był jakiś klient z PO czy PSL co chciałby się ,,sprawdzić w wojskowości" już byłby na tej posadzie. Politycy jednak mają instynkt trwania, już z daleka czują, że to mina... Nie jest wykluczone, że i poprzednik co to wybrał Bumar - wiedział....
 
 
Stevie 
Admin Site
Polak



Pomógł: 23 razy
Wiek: 56
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 14796
Wysłany: Wto 26 Cze, 2012   

dziamdziaku, to co, lepiej zostawić to politykom żeby spier...niczyli i rozpie...przyli armię do reszty?
Może i Generał nie jest ideałem (wskażcie mi takiego), ale nie chowa głowy w piasek i próbuje cokolwiek zmienić, a nie tylko płakać i lamentować. To w naszym-żołnierzy interesie jest, aby mu się udało. I cóż widzimy? Ano przepychanie sie, aby "wciągnąć go za nogi z powrotem do kotła"*.
Szczerze kibicuję Generałowi i życzę, aby mu sie udało pomimo dużego oporu sporych kręgów samych żołnierzy. Sam wiem jak to jest.

:gent:


*-Lucyfer w piekle przeprowadza inspekcje. Podchodzi do pierwszego kotła, którego pilnuje aż 10 diabłów i pyta:
-dlaczego aż 10 diabłów pilnuje tego kotła?
-bo w tym kotle gotują się Amerykanie, oni są ambitni i każdy co chwilę usiłuje wyskoczyć.
Lucyfer idzie dalej i zauważa kocioł, a przy nim 5 diabłów. Podchodzi i pyta:
-czy tu tylko 5 diabłów wystarczy?
-tak, w kotle gotują się Anglicy, są ambitni, ale przy tym trochę flegmatyczni więc 5 wystarczy.
Następnie lucyfer podchodzi do kotła przy którym stoi jeden diabeł i zadaje mu pytanie:
-czy Ty tu sam wystarczysz, aby przypilnować kotła?
-tak bo w kotle gotują się Niemcy, to zdyscyplinowany naród, więc jeden diabeł wystarczy.
Lucyfer idąc dalej zauważa kocioł, którego nikt nie pilnuje. Chodzi i szuka jakiegoś diabła, który by mu wyjaśnił zaistniałą sytuację, aż w końcu znajduje gdzieś odpoczywającego diabła, więc podchodzi i pyta:
-dlaczego nikt nie pilnuje tego kotła?
-bo w nim znajdują się Polacy
-Czy Ci ludzie nie chcą wydostać się z tego kotła?
-ależ chcą, tylko jak już jeden próbuje się wydostać i wspina się na ściankę, to reszta go łapie i ściąga z powrotem na dół.
_________________
Administratorzy i Moderatorzy nie ponoszą odpowiedzialności za opinie wyrażane przez użytkowników NFoW.

Jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda
 
 
Earpman 
8



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 08 Maj 2005
Posty: 3948
Skąd: SZ RP
Wysłany: Wto 26 Cze, 2012   

Dajmy szanse generałowi niech pokaże co potrafi. Przecież tak na dobra sprawę porównując go z jego poprzednikami merytorycznie wypada cholernie korzystnie.
I co najważniejsze o coś mu chodzi i odnoszę wrażenie, że nie tylko o sam tytuł " vice MON-a".

:gent:
 
 
thikim 
Guru


Pomógł: 53 razy
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 13020
Skąd: Polska
Wysłany: Wto 26 Cze, 2012   

Stevie, ale dziamdziak nic nie pisał przeciwko Skrzypczakowi.
Skrzypczak wypada rzeczywiście dużo pozytywniej niż inni. I plus za to dla Siemoniaka, który wietrzy te stajnie Augiasza. Klich nie był zły, ale omotali go. Z Siemoniakiem już nie tak prosto. Ze Skrzypczakiem jeszcze trudniej.
Powiem że jak się czasem tam na wyżynach usiłuje coś załatwić to pożal się Panie Boże fachowości a i chęci.
_________________
"Robotnicza myśl socjalistyczna jest nam bliska" - premier polskiego rządu rok 2019.
"W skrytości ducha byłem socjaldemokratą" - inny premier polskiego rządu.
 
 
MDS 
7


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2760
Wysłany: Wto 26 Cze, 2012   

A czy pan/celowo z małej/ Klich złozył Panu wicemistrowi zyczenia??
Szkoda ze nominacja zbiegła się z nowa afewrą w MON-ie pod tytułem zapłacili a nie dostali.....
 
 
jeszcze wojskowy 
6
jeszcze wojskowy


Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1290
Skąd: POLSKA
Wysłany: Wto 26 Cze, 2012   

Chciałbym sie mylić , ale czy ten przysłowiowy"kop w górę" to nie sposób na "urobienie" Pana Generała? Ale to czas dopiero pokaże
 
 
Stevie 
Admin Site
Polak



Pomógł: 23 razy
Wiek: 56
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 14796
Wysłany: Wto 26 Cze, 2012   

thikim, dziamdziak napisał w ten sposób, że jakoby wystawili Skrzypczaka. Sam General wie jak trudnego podjął się zadania i jakie niesie ryzyko próba zmian. Podjął je.
I nie żartuj, że Klich nie był zły - był bardzo zły. I nie to, że go omotali, bo to tylko wymówka.
Odnoszę wrażenie, że min. Siemoniak wie czego chce, stara się zagłębiać w problemy armii i - co najważniejsze- chce słuchać innych. Szuka (stara się) rozwiązań optymalnych. Jak dalej będzie - nikt tego nie wie, ale oby przy współpracy ze Skrzypczakiem udało się.

:gent:
_________________
Administratorzy i Moderatorzy nie ponoszą odpowiedzialności za opinie wyrażane przez użytkowników NFoW.

Jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda
 
 
PDT 
Guru
iuris peritus in spe



Pomógł: 32 razy
Wiek: 54
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 13765
Skąd: ex rei publicae defectae
Wysłany: Wto 26 Cze, 2012   

Stevie napisał/a:
Szuka (stara się) rozwiązań optymalnych.


... albo szuka gościa do piątej (szóstej) "pracy heraklejskiej". :gwizdze:
_________________
Nec stultis solere succurri.
******* ****
 
 
dziamdziak
8



Pomógł: 6 razy
Wiek: 64
Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 3458
Wysłany: Wto 26 Cze, 2012   

Nigdy nie podejrzewałem żadnego z polityków o dobre intencje. Nikomu tego nie zalecam - mniej boli rozczarowanie. Tragicznie jestem np. rozczarowany postawą Wice MON M. Idzika. Facet przychodzi do MON jako człowiek MON - B. Klicha (ocena Steviego - prawidłowa). Szefuje jakiejś fikcji dla naiwnych,że oto teraz skończy się układ w wojsku bo powstało Biuro ds. procedur antykorupcyjnych (uprzednio bodajże szefował mu M. Wnuk - człowiek MON R. Sikorskiego z..rozwiązanego (sic!) ostatnio polskiego oddziału Transparency Interantional - umarło w butach). Potem z nadania MON zostaje Pods. Stanu -Wice MON i nagle robi zwrot zaczepny, składa dymisję i ląduje w Zarządzie Bumaru. Jak na szefa wojskowej antykorupcji, potem wice MON handlujacego z Bumarem, ruch iście wzorcowy, odkrywajacy fikcję i śmieszność tych dolepionych do MON sztucznych tworów powołanych pod kumpli. Nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać? Uważam,że obronność państwa od lat jest przedmiotem absurdalnego eksperymentu przypadkowych cywilów, którzy rotujac się co chwila demontują, nieświadomie(?) psują wszystko co się da, przy milczeniu większości generalicji.
Jeden z generałów nagle ośmiela się skorzystać z konstytucyjnego prawa do swobody wypowiedzi i krytykuje kierowane przez psychiatrę MON (gdyby jakis generał chciał być ordynatorem na oddziale psychiatrycznym to nie mógłby - nie spełnia wymagań kwalifikacyjnych - odwrotnie jest to jak widać możliwe). To jest początek profesjonalizacji w armii w wydaniu tego ex MON.
W mojej ocenie, gen. Skrzypczak niestety dał się złapać w polityczną pułapkę i dlatego jego głos krytyki już nie istnieje (Niestety nie istnieje też głos gen. Petelickiego). Teraz zwalą się na niego problemy m.in. polityczne, obstrukcja i sprawy zarządzania mieniem, zamówień, prawne a więc zupełnie inne niż związane ze znanym mu dowodzeniem (ogólnowojskowe).
Nie napisałem o nim nic krytycznego. Wiem, że kierują nim dobre intencje. Chce coś dobrego zrobić.
Gdyby był chętny cywil z polityki na tę posadę, obecny MON na polecenie lub z woli premiera wnosiłby o jego wyznaczenie. Coś jest tu na rzeczy. Obym się mylił.
 
 
Stevie 
Admin Site
Polak



Pomógł: 23 razy
Wiek: 56
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 14796
Wysłany: Wto 26 Cze, 2012   

PDT, przyjmując, że dzikiem był Klich, to piątą pracę wykonał. Czas na szóstą. :roll:
dziamdziak, dlatego właśnie teraz przyda się Skrzypczakowi jak największe wsparcie. Albo padnie i - co najgorsze - kopy dostanie od swoich, bo się starał. Taka skrzywiona solidarność zawodowa. :( Bo od polityków to pewne (w przypadku fiaska).

:gent:
_________________
Administratorzy i Moderatorzy nie ponoszą odpowiedzialności za opinie wyrażane przez użytkowników NFoW.

Jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda
 
 
PDT 
Guru
iuris peritus in spe



Pomógł: 32 razy
Wiek: 54
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 13765
Skąd: ex rei publicae defectae
Wysłany: Wto 26 Cze, 2012   

Stevie, wg. Apollodorusa z Aten złapanie dzika to była czwarta praca. A ja pisałem o posprzątaniu - biegu Wisły nie zmieni na jeden dzień.
_________________
Nec stultis solere succurri.
******* ****
 
 
Skrzydlowy 
4


Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 206
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Wto 26 Cze, 2012   

Cytat:
Wśród ważnych zadań modernizacyjnych Skrzypczak wymienił programy obrony powietrznej, "pancerny, czyli podnoszący mobilność wojsk", bezzałogowych środków walki i systemów dowodzenia. Dopytywany przez dziennikarzy wspomniał też o przetargu na samolot szkolny oraz modernizacji Marynarki Wojennej.

Więcej

Martwi mnie, że trzeba było dopytywać...
_________________
To marynarskie tango zagraj nam z fasonem,
Kiedy do portu okręt wchodzi tu czy tam.
Banderę polską wiatr kołysze w równe tony,
I daje znać, że czas do Gdyni wracać nam.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group