Pomógł: 34 razy Dołączył: 04 Lut 2005 Posty: 2875 Skąd: z Polski
Wysłany: Pon 30 Lip, 2012
Oddzielając fakt bezsprzeczny ze pracownicy wojska zarabiają skandalicznie mało od źle adresowanych pretensji, żądań i malkontenctwa, stwierdzam new że trolujesz, trolujesz i co z tego wynika?
- zazdrościsz żołnierzom? Startuj w kamasze i zarabiaj tyle co oni. Nie startujesz? Czyli nie nadajesz się (nie spełniasz kwalifikacji, więc nie dziw się, że spełniający kwalifikacje lepiej zarabiają) albo wolisz cywilne życie miast wojskowej służby (więc nie dziw się, że ci, którzy pełnia służbę mają więcej);
- nie wiesz nawet tego, że wymienieni przez Ciebie żołnierze mają tyle do gadania, że muszą realizować budżet uchwalony przez Sejm? Kompromitacja;
- muszę Cię zmartwić. W wojsku żołnierz jest (a przynajmniej powinien być) pępkiem świata.
Wylewasz żale na forum. A nie lepiej zwrócić się do związków? Zacząć działać w związkach?
Może w ogóle zacząć działać a nie tylko płakać.
Piszesz
Cytat:
żołnierze nawet nie chwalą się czy dostali tą podwyżkę
może dotrze do Ciebie, że żołnierze wiedzą, iż pracownicy zarabiają mało i nie chcą powodować zadrażnień?
_________________ Dawniej znieważający panującego narażał się na śmierć, później na uwięzienie. Musiał być gotów na karę. Dzisiaj wystarcza być chamem z dostępem do internetu by znieważać każdego, a brak kary rozzuchwala idiotów.
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej. Albert Einstein
Nie zazdroszczę Wam tylko upominam się o swoje a Ty koleżko pisząc że troluję obrażasz mnie. Brak Ci kultury osobistej więc może nie zabieraj głosu, gdybyś czytał ze zrozumieniem lub chciał zrozumieć naszą fatalną sytuację to byś inaczej pisał, a zachowujesz się jak przysłowiowy tr..p. Chcę wywołać dyskusję w środowisku żołnierzy na temat zarobków pracowników w wojsku, a tylko słyszę było się wstąpić do służby, ja swoje odsłużyłem koledzy żołnierze (za żołd), więc wiem i znam służbę w wojsku. Was w zasadzie żołnierze, nie proszę byście zabierali głos, chciałbym aby pw pisali, choćby na wojskowym forum, a może i nawet nauczycielskim forum.
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 22 Wrz 2007 Posty: 7498 Skąd: north
Wysłany: Pon 30 Lip, 2012
new napisał/a:
Chcę wywołać dyskusję w środowisku żołnierzy na temat zarobków pracowników w wojsku, a tylko słyszę było się wstąpić do służby, ja swoje odsłużyłem koledzy żołnierze (za żołd), więc wiem i znam służbę w wojsku. Was w zasadzie żołnierze, nie proszę byście zabierali głos
Po pierwsze, zdecyduj się w końcu na jedną wersję, po drugie - nasze Forum dostępne jest dla wszystkich, więc nie wyznaczaj: kto ma zabrać głos, a komu tego nie wolno. To, że ktoś ma inne od Twojego zdanie nie oznacza, że masz go wykluczyć z dyskusji, którą sam zacząłeś. M.
_________________ Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie
ma prawa do przyszłości. J. Piłsudski
new, nie wydaje mi się żeby żołnierze byli właściwymi adresatami Twoich pretensji. No może z wyjątkiem przyszłego dyrektora DSS :-) Decyzje o wydatkowaniu pieniędzy MON na płace PW podejmują pojedyncze osoby na najwyższych stanowiskach.
Ale może zaproponujesz jakiś sposób wynagradzania PW. Tylko strukturalny - nie kwotowy, by za jakiś czas problem nie musiał wracać.
Ja na przykład uważam, ze wysokość wynagrodzenia PW powinna stanowić odpowiedni % wynagrodzenia żołnierza. Służymy/pracujemy w jednym wojsku i chcemy podobnego traktowania. Niestety, mamy dziki kapitalizm, gdzie (podobno) rządzi rynek, więc dopóki PW godzi się pracować za określoną stawkę dopóty te stawki nie wzrosną.
Może ktoś wreszcie zauważy, że dobrego jakościowo pracownika nie można pozyskać za byle jakie wynagrodzenie. Chyba, że wojsku nie zależy na profesjonalizmie i chce nadal tolerować bylejakość.
_________________ W wyniku powyższych czynności ustalono brak możliwości wykorzystania... w dalszej służbie wojskowej, co skutkuje dokonaniem... wypowiedzenia stosunku służbowego przez organ wojskowy - gen. bryg. Zbigniew Jabłoński
Może ktoś wreszcie zauważy, że dobrego jakościowo pracownika nie można pozyskać za byle jakie wynagrodzenie.
Nie, nikt tego nie zauważy. To nie prywatna firma i ci, którzy decydują o zatrzymaniu pracownika, nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za swoje decyzje i mają to w nosie. Spójrz zresztą na moje posty wyżej. Tak dzieje się od lat i tak będzie dalej.
_________________ Kontrola najwyższą formą zaufania
No i nic na temat podwyżek ani nagród na Święto WP. Cisza jak makiem zasiał nawet o propozycji ministra MON, który chciał jednorazowo wypłacić pieniądze zamiast podwyżki. Szkoda, że nas tak traktują.
Podam Ci dwa objaśnienia. Oba mają zastosowanie:
1. Jak duża jest różnica pomiędzy lekarzem po studiach a salową po studiach?
2. Jak duża jest różnica pomiędzy lekarzem po studiach a pielęgniarką po studiach?
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Ja szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem to porównanie. Lekarz i pielęgniarka wykonują inne zadania. A co jeśli w wojsku cywil i wojskowy robią dokładnie to samo? Choć oczywiście różnice są, chociażby służby itd. Z drugiej jednak strony wiem od kolegów będących za granicą, że bywa tak, że cywil pracujący dla wojska, wcale nie na kierowniczym stanowisku zarabia więcej niż oficer.
_________________ Kontrola najwyższą formą zaufania
Nie rozumiesz?
Wytłumaczę:
Pielęgniarka po studiach nadal nie jest lekarzem.
Salowa po studiach nadal nie jest lekarzem.
Choć pracują razem w jednej firmie.
Nie stawiaj zatem znaku równości pomiędzy żołnierzem a pracownikiem wojska.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Ależ ja nie stawiam znaku równości między wojskowym a cywilem, napisałem że są różnice. Ale tak jak napisałem bywa, że obaj wykonują ten sam zawód. Lekarz i pielęgniarka nie. Lekarz wojskowy jest lekarzem i cywilny też jest lekarzem, a mogą pracować w wojskowym szpitalu.
McSimus
Szkoda, że nie w mojej firmie.
_________________ Kontrola najwyższą formą zaufania
Ale tak jak napisałem bywa, że obaj wykonują ten sam zawód.
Jakim cudem żołnierz i pracownik cywilny mogą wykonywać ten sam zawód?
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Np.: lekarze, pielęgniarki, administratorzy sieci. Oczywiście wojskowi lekarze mają pewnie jeszcze jakieś dodatkowe obowiązki. Myślę, że znalazłoby się takich zawodów całkiem sporo.
_________________ Kontrola najwyższą formą zaufania
Ani lekarz cywilny, ani pielęgniarka cywilna, ani cywilny administrator sieci komputerowych nie są żołnierzami zawodowymi. A zatem - nie wykonują tego samego zawodu.
Prościej już nie potrafię Ci tego wytłumaczyć.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
No tak, ale to już erystyka. Bo czym różni się praca wojskowego lekarza od cywila, poza nazewnictwem? Operuje bagnetem? Czym różni się praca wojskowego administratora, poza tym, że 2 razy w miesiącu ma służbę i raz w miesiącu strzelanie?
_________________ Kontrola najwyższą formą zaufania
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum