[Wolfchen]

Antonio, żeby to było zgodne z prawem, to powinny być litery ŻW minimum tej samej wielkości co MP...

[Stevie]

Antonio, już to było omawiane w innym temacie. Nie moja wina, że nie potrafisz znaleźć informacji.
Ale dla Ciebie zrobię wyjątek, bo Cie lubię: patrz tutaj i np. tutaj

I kto tu bije pianę?




P.S. W przeciwieństwie do niektórych - przynajmniej mam jakieś zasady

[Szuja]

[Peacekeeper]

Również zauważyłem naramienniki MP u żandarmów z oddziału ŻW, który znajduje się w Olesznie (CSWL Drawsko Pom.) jak również w Ustce (CSSP). dla mnie jedynym rozsądnym uzasadnieniem jest to, że na poligonach (rzadziej niż kiedyś) występują żołnierze innych nacji.Żandarmi pełnią patrole również z policją, gdzie też można trafić na obcokrajowca. Słowo POLICJA jest rozpoznawalne w innych językach bez większej sztuki dedukcji, ŻANDARMERIA WOJSKOWA niekoniecznie - może stąd MP. Moim zdanie m niech noszą te naramienniki, które wypchną te buraczane jaskrawo zielone kamizelki.

[Stevie]

Oj tam, oj tam. Potraktujmy ŻW jako mniejszość narodową, to wtedy nawet "Ustawa o języku polskim" nie będzie miała zastosowania. Zwłaszcza jej art.3.
Więc może trzeba pójść dalej i zamiast napisów na samochodach ŻW powinno być MP?
Teraz znów zaczyna się zachłystywanie "Hameryką (10 Jankesów w Polsce), to będzie ŻW na topie. A silne wsparcie na pewno otrzymają od gen. Packa (warunek: muszą kupić jego książkę)

[Earpman]

A koszulki noszone przez żołnierzy "pół oficjalnie" z napisami Navy, Air Force czy Army "rażą" nas czy nie?

[Stevie]

Earpman, służbowo czy prywatnie? Bo jak prywatnie, to mi to lotto. A służbowo - podobnie jak ŻW.

[Earpman]

A dokumenty, doktryny, instrukcje w języku angielskim "rażą" nas czy nie?

[239099]

Tak, bo jadąc do Niemiec czy innych państw nie mam do czynienia z z tak agresywną obecnością jęz. angielskiego.

[Earpman]

Wiecie co? A ja myślę, że może trochę tak przez gumę ale jednak dotknęliśmy ciekawego problemu, który tak na roboczo nazwałbym " jak dużo NATO powinno być w WP".

[Żeton]

NATO,
Unia Europejska,
globalizacja,
w dzisiejszych czasach tak wiele kultur, nazw przenika się między sobą. Powstają procesy prowadzące do coraz większej współzależności i integracji - nie tylko państw ale także i kultur, gospodarek państwowych (ECB), procesów a nawet społeczeństw.
Czujecie się Państwo jeszcze Polakami czy już Europejczykami?
Moim zdaniem, w przyszłości - czując się Europejczykiem i tylko w ten sposób, jesteśmy w stanie "przeciwstawić się/pokazać alternatywę" masowej globalizacji spod znaku USA.
Ja czuję się jeszcze Polakiem, ale chciałbym aby moi wnuczkowie czuli się już Europejczykami ale wychowani i ukształtowani z poczuciem suwerenności europejskiej, różnorodnością kultur i zgodnie z postanowieniami motta Unii Europejskiej z 2000r. - "Jedność w różnorodności".
Świat tak czy siak dąży do ujednolicenia. Niekoniecznie chciałbym aby globalizacja postępowała pod marką "MTV, McDonalds and Coca-Cola" i inny "shit from USA". Dobrze jednak, że występują inne religie, kultury, które nie są tak podatne na atak masówki z USA. Choć widziałem, że w niejednym państwie muzułmańskim znaczki McDoland's rozświetlają pobliskie ulice.
Chciałbym także aby Unia Europejska stała się taką zrównoważoną alternatywą w stosunku do "kultury i globalizacji" spod znaku USA.
Wydaje mi się, że polska armia, zbyt dużo czerpie przykładów z USA, ale to jest już temat na inną dyskusję.
A czy Żandarmeria Wojskowa jako rodzaj SZ RP w EU powinna być ukazywana w Polsce, w kraju ojczystym, zgodnie z kilkuwiekową tradycją Żandarmerii Wojskowej, zgodnie z mottem EU jako "zjednoczona w różnorodności" pod postacią ŻW czy pod postacią MP?
Odpowiedzcie sobie sami na to pytanie.

[makary21]

[Żeton]

Dobra, przyznaje się do błędu.
Niekoniecznie jako "służba" ale jako
"wyodrębnione i wyspecjalizowane służy"
Jest różnica, nieprawdaż? (dobrze, ze nie podlegamy pod DWLąd albo pod MW albo pod SP czy też WSpec) ale zostawmy po Twojemu - MÓJ BŁĄD.

Chwyciłeś mnie za "języczek", zadowolony?
Widzę, że już mianowałeś dołączyłeś Żandarmerię Wojskową jako służbę więc na pewno jesteś zadowolony.

[Stevie]

Żeton, niech polska armia czerpie przykłady z USA, ale niech to będzie z umiarem i przede wszystkim z głową! Brać dobre, tylko dobre przykłady i dostosowywać je do polskich realiów - nic ot tak kopiuj -wklej, bo wychodzi parodia.

[Żeton]

Ja jednak bym postawił w kierunku UE. To już nie jest ta sama Europa, która zawiodła w 1939,. W końcu i Europejczycy dojrzali do tego aby się zjednoczyć.
To jest i będzie w dalszej mierze jeden z większych dylematów rozwoju SZ RP. Wybór kierunku. Niekoniecznie totalnie w jedną stronę - ale na pewno z dominacją jednej ze stron.