anko45, aby obiektywnie przeprowadzić zmiany w SKiD myślę, że należałoby w całości rozwiązać obecny zespół, który właśnie wprowadzał obecnie obowiązujące rozwiązania, gdyż teraz ten sam zespół będzie negował to co sam wytworzył....
Dżaba, słusznie... to co napisałem nie wyklucza powołania nowego bezstronnego zespołu. Jeśli wojsko wojsku będzie tworzyć struktury (bez rozsądnej kontroli nad tym) to zawsze będzie pod ludzi a nie realne potrzeby. Plany są takie aby:
- zwiększyć SG WP - nie wiem po co? jakie są jego zadania na czas W?;
- stworzyć dowództwo połączone lub coś podobnego - pewnie z DO RSZ - i zapewne ubogie w ilości kadry w czasie P bo nie będzie miało aż tylu zadań. A w czasie ćwiczeń jego SD będzie tworzone ze zbieraniny niezgranych oficerów z RSZ;
- dowództw RSZ - które z czasem zostaną pewnie rozbuchane strukturalnie, dublując zadania ww. instytucji (patrz sprawy kadrowe, rozpoznanie, łączność, logistyka itp.) i stając się "państwami w państwie" - czyli powrót do starego .
Obym się mylił
Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Sty 2016 Posty: 3445 Skąd: Polska
Wysłany: Sro 30 Maj, 2018
Dogadali się między sobą i raki twór im wyszedł.
Cytat:
Te zmiany dotyczą m.in. roli Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego (tzw. pierwszego żołnierza RP), który ma zyskać nowe miejsce w hierarchii - podlegać mu będą dowódca generalny, dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych czy szef Inspektoratu Wsparcia.
Oprócz tego Szef Sztabu Generalnego WP w czasie wojny będzie dowodził Siłami Zbrojnymi RP do czasu mianowania Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych i przejęcia przez niego dowodzenia.
"W wyniku tych zmian nastąpi dostosowanie struktur dowodzenia Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej do modelu obowiązującego w NATO" - wskazuje MON na swojej stronie internetowej.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Czw 31 Maj, 2018
maciejko napisał/a:
No to rewolucji nie wymyślili. A niby to co powstało za PO było złe.
Pisałem wielokrotnie że to co zrobiono (omijając Konstytucję) było dobrym pomysłem. I pisałem też, że nowi mają problem żeby to ruszyć ponieważ to jest dobre i działa.
Ma wady oczywiście. Pierwszy błąd to było bezpośrednie podporządkowanie ponad 100 podmiotów D-cy DGRSZ. Stopniowo później tę liczbę zmniejszano, co świadczy że po paru latach "mózgi" dostrzegły że coś nie działa
Swoją drogą to dziwne że na szczytach dowodzenia ludzie nie pojmują że nie da się efektywnie dowodzić tak wielką ilością podmiotów: co wie chyba każdy na niższych szczeblach dowodzenia
Niezależnie od tego uważam że szef jest żeby szefować a nie dowodzić. Od dowodzenia jest dowódca.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Sty 2016 Posty: 3445 Skąd: Polska
Wysłany: Nie 03 Cze, 2018
Ocena reformy systemu dowodzenia byłych generałów i ekspertów :
Cytat:
Ale w pierwszym etapie reformy nie dojdzie do przywrócenia dowództw poszczególnych rodzajów sił zbrojnych, co wcześniej było jednym z głównych postulatów jej twórców. Nie wiadomo też, kiedy przeprowadzony zostanie drugi jej etap – mówi Tomasz Dmitruk, ekspert ds. wojskowych i redaktor portalu DziennikZbrojny.pl oraz miesięcznika "Nowa Technika Wojskowa".
PiS nie spieszno do realizacji własnych postulatów.
Cytat:
Dowodzenie to szerokie pojęcie. W mojej ocenie szef Sztabu Generalnego nie jest od dowodzenia, od tego są dowódcy poszczególnych rodzajów sił zbrojnych. Natomiast szef Sztabu Generalnego powinien kierować polityką obronną państwa polskiego z udziałem sił zbrojnych i innych struktur odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Kreuje on również polską myśl wojskową i buduje sztukę wojenną, która się przekłada na funkcjonowanie wojska na poziomie strategicznym – uważa gen. Waldemar Skrzypczak, były wiceszef MON i były dowódca Wojsk Lądowych.
Cytat:
Generalnego powinien kierować polityką obronną państwa polskiego z udziałem sił zbrojnych i innych struktur odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Kreuje on również polską myśl wojskową i buduje sztukę wojenną, która się przekłada na funkcjonowanie wojska na poziomie strategicznym – uważa gen. Waldemar Skrzypczak, były wiceszef MON i były dowódca Wojsk Lądowych.
Podobnego zdania jest gen. Mirosław Różański, były dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych, obecnie prezes fundacji Stratpoints.
- Założenia tej reformy są niezgodne z programem wyborczym partii rządzącej. Jeszcze śp. Aleksander Szczygło, były minister obrony z PiS, który rozumiał armię, wiedział, że kwestie dowodzenia należy konsultować z dowódcami rodzajów sił zbrojnych. Rolę Sztabu Generalnego widział zaś jako planistyczną i doradczą wobec ministra obrony, a nie dowódczą. Zmienił to dopiero kolejny minister z PO Bogdan Klich, który sprawując cywilną kontrolę nad armią opierał się w zasadzie na jednoosobowej opinii szafa Sztabu Generalnego - mówi w rozmowie z Onetem.
Obecne rozwiązania skłaniają się więc do tych, które w MON propagował właśnie minister Klich. Zmiany prowadzą do tego, że Sztab Generalny będzie zarówno planistą, realizatorem zadań i jeszcze sam siebie będzie kontrolował. Rozwiązanie rodem z Układu Warszawskiego – uważa gen. Różański.
Cytat:
Z kolei były dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych gen. Marek Tomaszycki podkreśla, że Sztab Generalny może nie podołać nowym zadaniom. – Już kilka lata temu, gdy były minister obrony Bogdan Klich chciał za jego pośrednictwem sprawować kontrolę nad armią, instytucja ta okazała się niewydolna. I taką będzie nadal.
Aby stworzyć takie superdowództwo, o jakim marzą twórcy reformy, Sztab Generalny musiałby liczyć znacznie więcej etatów - mówi.
Czy stać nas na to? - Przede wszystkim jednak Sztab Generalny nie powinien dowodzić wojakami. On ma inne zadania - odpowiada gen. Tomaszycki.
Swoją drogą to dziwne że na szczytach dowodzenia ludzie nie pojmują że nie da się efektywnie dowodzić tak wielką ilością podmiotów: co wie chyba każdy na niższych szczeblach dowodzenia
Niezależnie od tego uważam że szef jest żeby szefować a nie dowodzić. Od dowodzenia jest dowódca.
Temat rozpiętości kierowania już trochę obadano (kierowania, nie dowodzenia - tu nie wiem). Ogólnie wyszły jakieś tam statystyczne limity, no powiedzmy są jednostki wybitne którym idzie lepiej.
Ja to widzę tak, że kandydatem powinien być Dowódca Operacyjny. SG powinien być na czas W ciałem doradczym Naczelnego Dowódcy SZ. Pytanie o ukompletowanie SG jeśli w czasie P to były to planistyczne zadania. Być może najlepsi sztabowcy na czas W powinni iść do SG (poziom strategiczny - współpraca planistów i tych z pola). Dowódca Generalny podległy Dowódcy Operacyjnemu na czas W. Ciało od działań połączonych pod Naczelnego Dowódcę. Głos cywila (taka gazeta "Głos cywila") .
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Pon 04 Cze, 2018
ToMac napisał/a:
no powiedzmy są jednostki wybitne którym idzie lepiej.
Poza osobistymi preferencjami jest to kwestia rozbudowania sztabu, który część dowodzenia bierze wtedy na siebie.
[ Dodano: Pon 04 Cze, 2018 ]
ToMac napisał/a:
Temat rozpiętości kierowania już trochę obadano (kierowania, nie dowodzenia - tu nie wiem). Ogólnie wyszły jakieś tam statystyczne limity
Widocznie mało kogo obchodzi to że to temat obadany
W naszym pięknym kraju obowiązują inne zasady: ja wiem lepiej
I dlatego mamy na każde wspaniałe zwycięstwo trzy totalne klęski
_________________ "Robotnicza myśl socjalistyczna jest nam bliska" - premier polskiego rządu rok 2019.
"W skrytości ducha byłem socjaldemokratą" - inny premier polskiego rządu.
Szanowi Państwo pojawiają się powoli konkrety:"Ustawa z dnia 4 października 2018 r. o zmianie ustawy o urzędzie Ministra Obrony Narodowej oraz ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej" pozycja 2182/2018.
Znaczy się dyplomacja wokół klapy rumakowania z cudowną reformą systemu dowodzenia, gdzie mniej winne środowisko prezydenckie próbuje robić dobrą minę do złej gry. Tu można Miłościwemu i p. Solochowi zarzucić jedynie że zbyt poddawali się presji A. Macierewicza, bo i tak wprowadzali jakieś hamulce.
No i oczywiście parę dobrych docisków i szpilek red. Lesieckiego.
Art.32 Konstytucji RP - "Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne." - Nie dotyczy polityków i bogatych.
Jean Raspail - "Obóz świętych" - książka na czasie, pokazująca idiotyzm współczesnej Europy
Prawda jest nową mową nienawiści - George Orwell
Aby dowiedzieć się kto naprawdę Tobą rządzi, sprawdź po prostu, kogo nie wolno Ci krytykować. - Voltaire
Art.32 Konstytucji RP - "Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne." - Nie dotyczy polityków i bogatych.
Jean Raspail - "Obóz świętych" - książka na czasie, pokazująca idiotyzm współczesnej Europy
Prawda jest nową mową nienawiści - George Orwell
Aby dowiedzieć się kto naprawdę Tobą rządzi, sprawdź po prostu, kogo nie wolno Ci krytykować. - Voltaire
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum