Pomógł: 3 razy Wiek: 45 Dołączył: 11 Sie 2015 Posty: 1699 Skąd: Kraina Deszczowców
Wysłany: Pią 06 Lis, 2020
Dokładnie tak Michqq.
To co napisał Porze to jakby wyciągać wnioski na temat przyszłej pełnoskalowej wojny na podstawie sztacheta party w remizie.
Na Ukrainie istniały bardzo specyficzne warunki. Geograficzne, socjologiczne, itp. Sama obecność sił rosyjskich praktycznie w tym samym miejscu co rosyjskich.
Na Bałtyku to najbliżej do Bałtijska. Co naszej MW Rosjanie zajmą w Bałtijsku?
Pomógł: 3 razy Wiek: 45 Dołączył: 11 Sie 2015 Posty: 1699 Skąd: Kraina Deszczowców
Wysłany: Pią 06 Lis, 2020
To nie ja mam problem. Nie chcę wskazywać palcem w Twoim kierunku ponieważ nauczono mnie, że to nieładnie tak robić więc staram się ukierunkować nieco delikatniej.
To co napisałeś o zajęciu jednostek ukraińskich nie jest geopolityką. To było konkretne działanie możliwe ze względu głównie na geografię. Tą "słusznie (nie)minioną" jak i ówczesną. Gdybyś nie wiedział to na Krymie Rosjanie mieli własne siły zbrojne, wówczas jeszcze legalnie. I dzięki temu mogli zrobić to co zrobili. W dodatku Ci co zajmowali i Ci zajmowani to nie bardzo się różnili. W sumie do niedawna to się nie różnili.
Niby sporo się zmieniło i niby była Ukraina i FR ale sporo z tego było mocno teoretyczne i nawet sama teoria chyba nie wiedziała jaka ma być. I jak przyszło co do czego to plik "działanie.exe" się zawiesił. Norma. Program miał nową nazwę ale zmienne i większość kodu pozostała stara. Kilka linijek nowego kodu napisał Hindus na umowie o zlecenie. Bo taniej. A stary programista miał backdoory.
Pomógł: 3 razy Wiek: 45 Dołączył: 11 Sie 2015 Posty: 1699 Skąd: Kraina Deszczowców
Wysłany: Pią 06 Lis, 2020
Nie denerwuj się bo to szkodzi Twojej ortografii i interpunkcji.
Jakbyś zajrzał do wątku o zwierzętach to napisałem tam dziś jak to myśliwy "pomylił się" i zastrzelił tego 16 latka z Kazachstanu. A inny pomylił konia z dzikiem. Ja myśliwym nie jestem więc odróżniam ;p
Porze cokolwiek planujemy z SZ to to musi mieć odniesienie do naszej sytuacji. Nie powinno się opierać na czymś, co nie ma odniesienia większego odnośnie naszej sytuacji. Bez względu na to czy rozmawiamy o MW, PSP czy WL.
Z konfliktu na Ukrainie to dla nas największym wnioskiem, który my ignorujemy, jest kwestia gotowości bojowej, czasu reakcji oraz bezsensu jednostek "siedzących na workach". Lepsze 2 czy 3 dywizje w garści niż 4 na mapie
Z konfliktu na Ukrainie to dla nas największym wnioskiem, który my ignorujemy, jest kwestia gotowości bojowej, czasu reakcji oraz bezsensu jednostek "siedzących na workach". Lepsze 2 dywizje w garści niż 4 na mapie
Z konfliktu na ukrainie wniosków możńa wyciągnąć więcej i roznorodne, ale to może nie ten temat...
Co do gotowości bojowej i rozwijalności to najbardziej mi sie podoba przedstawiana tu przez kogoś koncepcja "puchnących batalionów i dywizjonów" w Wojskach Lądowych.
Żeby w czasie P batalion miał te np 31 wozów bojowych, ale gotowych "od ręki", natomiast żeby na czas W przewidywano batalionową strukturę po te 50kilka, zagarażowaną i zaworkowaną, a rozwijaną jeśli jest na to czas.
W rezultacie struktury powyżejbatalionowe, brygad i dywizji, byłyby identyczne w czasie P i W, bez planów rozwijania na tym akurat szczeblu, natomiast "regulowanie" byłoby tylko na szczeblu batalion/dywizjon.
Hm.
Cytat:
Lepsze 2 czy 3 dywizje w garści niż 4 na mapie
A może własnie cztery dywizje ale z regulowanymi batalionami?
_________________ Panie,
Zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania,
że muszę coś powiedzieć na każdy temat
i przy każdej okazji. (Modlitwa św. Tomasza)
Pomógł: 3 razy Wiek: 45 Dołączył: 11 Sie 2015 Posty: 1699 Skąd: Kraina Deszczowców
Wysłany: Pią 06 Lis, 2020
Kwestia do dyskusji. Ale dla mnie najpierw te 2 -3 z odpowiednim zabezpieczeniem, wsparciem, rozpoznaniem. A jaka forma batalionu to sprawa do dalszego rozważania. I moim zdaniem nie trzeba było rumakować z jednolitym WOT. Można było pomyśleć o rozwijaniu jednostek w oparciu o WOT w niektórych regionach. Niemniej, znów moim zdaniem, kluczowe jest, że jak się robi gorąco to liczy się czas reakcji i to zgranymi jednostkami. Z odpowiednim zabezpieczeniem, w tym plot, świadomych tego co się dzieje dookoła. Z artylerią będącą w stanie pomóc i wesprzeć oraz ułatwiać działanie przez zdolność do szybkiego i głębokiego porażenia przeciwnika aby jak najbardziej zdezorganizować przeciwnika i dać szansę na jak najoptymalniejsze wykorzystanie tych skromnych sił, które będziemy mieć.
Dla mnie to nawet możemy przejść na pułki zamiast brygad. Szczególnie jeśli to byłoby coś w rodzaju nie istniejących już kawalerzystów US Army. W sumie jednak cokolwiek byle nie na workach.
Pomógł: 3 razy Wiek: 45 Dołączył: 11 Sie 2015 Posty: 1699 Skąd: Kraina Deszczowców
Wysłany: Pon 09 Lis, 2020
I? Nadal pozostaje aktualne moje pytanie czy spodziewasz się, że Rosja zajmie nasze okręty bazujące w Bałtijsku?
Podpowiadam, że aby geograficznie to co napisałeś miało sens to okręty Floty Bałtyckiej musiałyby ponownie stacjonować w Świnoujściu. A nie bazują od 28 lat. Na wypadek gdybyś nie wierzył:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum