Pomógł: 33 razy Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 12723 Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Pią 16 Cze, 2017
Nie wiesz o czym mówisz, bo jesteś na Forum niecałe dwa lata. Dziesięć lat temu byty podobne do Ciebie, bo przecież nie jesteś normalnym użytkownikiem, były moderatorami. Dlaczego tak było, to możesz sobie poczytać i dopiero przystępować do dyskusji.
_________________ Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
Pomógł: 3 razy Wiek: 48 Dołączył: 11 Sie 2015 Posty: 1699 Skąd: Kraina Deszczowców
Wysłany: Pią 16 Cze, 2017
Za mojej kadencji też już dostawałęś paski. Nie rozróżniasz, że coś można zrobić ale jeśli zrobisz to w pewien sposób to już przekraczasz granicę "nie można". Wyobraź sobie sytuację, gdzie jakiś przysłowiowy Jan Kowalski zwraca się do ciebie z prośbą o pomoc. Nie lubisz go i możesz mu odpowiedzieć "Nie pomogę". A możesz również odpowiedzieć "Sp... ty ch..." . W teorii mówisz to samo ale sposób stanowi zasadniczą różnicę. Można być asertywnym, co jest akceptowalne i często wskazane. Lub można być chamskim, co akceptowalne nie jest.
Dyskusja przestałą być już związana z tematem. Odpuść sobie, nie zaogniajmy.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Sty 2016 Posty: 3445 Skąd: Polska
Wysłany: Nie 18 Cze, 2017
Nie wiem czy było :
Cytat:
Podpułkownik BOR Jarosław Florczak apelował o zwolnienie z latania z Lechem Kaczyńskim. Był przekonany, że przez prezydenta dojdzie do tragedii. Zginął w katastrofie Smoleńskiej.
Dziennikarze dotarli do akt smoleńskich. Tam natrafili na zeznania generała Mariana Janickiego, szefa BOR, który twierdził, że ppłk Jarosław Florczak postulował o zwolnienie go z latania z ówczesnym prezydentem.
Szefie, jak zwykle burdel, nikt nic nie wie, programy swoje, a realizacja swoje. Jeżeli pan może, to niech mnie pan więcej nie wysyła. Może jestem za stary, może się do tego nie nadaję – miał powiedzieć podpułkownik.
Według świadka, Florczak był przekonany, że Lech Kaczyński doprowadzi do tragedii.
– Pan Prezydent kiedyś doprowadzi do tragedii, zginie wielu niewinnych ludzi (…) Osiem lat byłem z Aleksandrem Kwaśniewskim i tam wszystko grało. O to co się tu dzieję to jest jakaś katastrofa – relacjonował wypowiedzi podpułkownika Marian Janicki.
Jarosław Florczak zginął na służbie 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku.
Próbuje chronić własny tyłek, nic więcej (nikt nie jest w stanie zweryfikować jego słów), tylko styl i sposób żałosny. Widać, że jak się koło tyłka pali to pan generał jest panem generałem małymi literami. Wstyd i hańba dla stopnia i munduru.
_________________ 6. Starajcie się pisać po polsku z zachowaniem kultury języka (...).
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Lis 2016 Posty: 458 Skąd: Z daleka ale tutaj
Wysłany: Nie 18 Cze, 2017
maciejko napisał/a:
Nie wiem czy było :
Cytat:
Podpułkownik BOR Jarosław Florczak apelował o zwolnienie z latania z Lechem Kaczyńskim. Był przekonany, że przez prezydenta dojdzie do tragedii. Zginął w katastrofie Smoleńskiej.
Dziennikarze dotarli do akt smoleńskich. Tam natrafili na zeznania generała Mariana Janickiego, szefa BOR, który twierdził, że ppłk Jarosław Florczak postulował o zwolnienie go z latania z ówczesnym prezydentem.
Szefie, jak zwykle burdel, nikt nic nie wie, programy swoje, a realizacja swoje. Jeżeli pan może, to niech mnie pan więcej nie wysyła. Może jestem za stary, może się do tego nie nadaję – miał powiedzieć podpułkownik.
Według świadka, Florczak był przekonany, że Lech Kaczyński doprowadzi do tragedii.
– Pan Prezydent kiedyś doprowadzi do tragedii, zginie wielu niewinnych ludzi (…) Osiem lat byłem z Aleksandrem Kwaśniewskim i tam wszystko grało. O to co się tu dzieję to jest jakaś katastrofa – relacjonował wypowiedzi podpułkownika Marian Janicki.
Jarosław Florczak zginął na służbie 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku.
Malinoski- a o wymuszaniu lądowania w Tbilisi słyszał?? O publicznym obrażaniu pilotów -słyszał?? O wymknięciu się prezydenta BOR-owi w Gruzji słyszał??? O spóźnieniu na lot do Smoleńska słyszał?? Mało Ci??
Pomógł: 16 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 1726 Skąd: już z ZER-u
Wysłany: Pon 19 Cze, 2017
Malinoski napisał/a:
Dowody, dowody, dowody. Póki co, to ktoś tam powiedział temu, że tamten wie, że widział, że tamten słyszał.
A taki jeden tak pisał do prokuratury:
Cytat:
Żołnierz ten przyniósł wstyd Państwu Polskiemu oraz jego Siłom Zbrojnym. Wykazał się tchórzostwem, gdy tego samego dnia w Tbilisi lądował samolot prezydenta Francji. Przyniósł wstyd Państwu Polskiemu w oczach innych głów państw znajdujących się wówczas na pokładzie i doprowadził do drwiących z Polski artykułów w prasie zagranicznej. Utrudniał prezydentowi wykonywanie jego konstytucyjnych obowiązków, naraził go na niebezpieczeństwo utraty życia (bo droga lądowa przebiegała "w pobliżu linii frontu"), a nawet wbrew woli przetrzymywał Prezydenta w samolocie wojskowym i pozbawiając wolności przetransportował do miejsca, gdzie Prezydent nie chciał się znaleźć. Czy rząd zamierza tolerować tego typu elementy rozprężenia oraz nieprzystojące żołnierzom zawodowym tchórzostwo w obecności Głowy Państwa? Przyzwolenie może doprowadzić do sytuacji, iż w morze nie będą wypływać polskie okręty wojenne (bo kapitanowie uznają, że jest to niebezpieczne), polskie patrole na misjach pokojowych zaczną odmawiać wyjazdu w teren (bo w bazie jest bezpiecznie), a w sytuacji ewentualnej agresji na Polskę żołnierze będą odmawiać jej obrony
_________________ Nie wierzę w niezdementowane informacje - Aleksander Michajłowicz Gorczakow
A czy pan Janicki po powzięciu takich a nie innych informacji nie powinien był chociaż notatki służbowej do swojego przełożonego (ministra) napisać? A może powinien był, zmienić proszącego o zmianę? Wszak były to inne rządy, a taka informacja jak znalazł by się wtedy przydała do walki politycznej. Bo jeżeli taka rozmowa się odbyła (w co wątpię), a nie ma z tego nic na papierze, to chyba coś jest nie tak. Osobiście sądzę, że pan Janicki wymyślił sobie ową rozmowę.
_________________ 6. Starajcie się pisać po polsku z zachowaniem kultury języka (...).
Beryl 73. żartujesz prawda? Notatka służbowa bo Pan Prezydent miesza w programach...Co by to dało? Chyba tylko dupochron przed tymi co nie widzą żadnej winy tamtej zmiany. Nic mnie tak nie irytuje jak tego typu pomysły kilka lat po fakcie.
Pomógł: 3 razy Wiek: 51 Dołączył: 24 Cze 2009 Posty: 269 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Pon 19 Cze, 2017
buntaro napisał/a:
Malinoski napisał/a:
Dowody, dowody, dowody. Póki co, to ktoś tam powiedział temu, że tamten wie, że widział, że tamten słyszał.
A taki jeden tak pisał do prokuratury:
Cytat:
Żołnierz ten przyniósł wstyd Państwu Polskiemu oraz jego Siłom Zbrojnym. Wykazał się tchórzostwem, gdy tego samego dnia w Tbilisi lądował samolot prezydenta Francji. Przyniósł wstyd Państwu Polskiemu w oczach innych głów państw znajdujących się wówczas na pokładzie i doprowadził do drwiących z Polski artykułów w prasie zagranicznej. Utrudniał prezydentowi wykonywanie jego konstytucyjnych obowiązków, naraził go na niebezpieczeństwo utraty życia (bo droga lądowa przebiegała "w pobliżu linii frontu"), a nawet wbrew woli przetrzymywał Prezydenta w samolocie wojskowym i pozbawiając wolności przetransportował do miejsca, gdzie Prezydent nie chciał się znaleźć. Czy rząd zamierza tolerować tego typu elementy rozprężenia oraz nieprzystojące żołnierzom zawodowym tchórzostwo w obecności Głowy Państwa? Przyzwolenie może doprowadzić do sytuacji, iż w morze nie będą wypływać polskie okręty wojenne (bo kapitanowie uznają, że jest to niebezpieczne), polskie patrole na misjach pokojowych zaczną odmawiać wyjazdu w teren (bo w bazie jest bezpiecznie), a w sytuacji ewentualnej agresji na Polskę żołnierze będą odmawiać jej obrony
Autorem jest ówczesny poseł PiS Karol Karski (ten od melexa)
A tu jeszcze jedna "perełka" autorstwa śp. posła P. Gosiewskiego:
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/4D0917D9
Tak próbowano upodlić i zaszczuć żołnierza, dzięki któremu być może ludzie na pokładzie tego samolotu, podróżujący do Gruzji przeżyli.
MDS, miałem okazję przekonać się osobiście jakie "porządki" panują w Kancelarii Prezydenta, kiedy z kilkoma innymi żołnierzami otrzymałem odznaczenie z rąk śp. prezydenta L. Kaczynskiego. Tak pewnie wyglądały klasyczne pijane zające w kapuście
S!
_________________ Panie, jesteśmy pielgrzymami i zawsze będziemy sie starali dojść coraz dalej...
Motto 22. SAS
Pomógł: 32 razy Wiek: 54 Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 13756 Skąd: ex rei publicae defectae
Wysłany: Wto 20 Cze, 2017
Odnośnie "perełki" Gosiewskiego.
Cytat:
1. Czy pilot ma prawo odmówić wykonania rozkazu zwierzchnika Sił Zbrojnych RP?
To czy Szanowni Posłowie czasami konsultują swoje interpelacje u prawników? -bo od odmowy wykonania rozkazu lub niewykonania rozkazu istnieje kontratyp .
Pomógł: 16 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 1726 Skąd: już z ZER-u
Wysłany: Wto 20 Cze, 2017
PDT napisał/a:
Bo sobie tego nie przypomną a na pewno tak długo jak jak kult smoleński będzie częścią składową doktryny politycznej Państwa. Tak bezpieczniej nawet jakby takie drwiny miały miejsce.
Ale już coś takiego podciągnąłbym pod "brak czujności rewolucyjnej" :
Cytat:
Ponadto afera wybuchła dopiero miesiąc po combrze, który odbył się w maju. W dodatku na imprezie bawiła się senator PiS Dorota Czudowska, która wówczas nie zauważyła żadnych, godnych potępienia przejawów naśmiewania się z katastrofy smoleńskiej.
– W czasie, gdy byłam na głównej sali, nie było ani żadnych aluzji, ani drwin z katastrofy smoleńskiej. Gdy wychodziłam, zauważyłam, że przy jednym ze stolików stał rekwizyt – powiedziała „Faktowi”.
I właśnie o ten rekwizyt, czyli makietę samolotu z napisem „Tu polewaj”, cała awantura.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum