No właśnie nie. Jeszcze z 8-10 lat temu zbrojeniówka jako dobro szczególne była poza tą karuzelą. Kolejne rządy jej nie tykały. Kto złamał tę zasadę, to wszyscy wiedzą.
Bo przez osiem lat rządziła jedna partia. I Dalej obstaje przy swoim w sprawie nowego prezesa. Wystarczy przyjrzeć się co go łączy z Antonim Macierewiczem. Przypadek?
Te kolejne lata puki Macierewicz będzie ministrem MON to będą delikatnie mówiąc chude. Dla MON jak i PGZ. Może nawet nie będzie to zastój tylko cofanie się. Moja zdanie w tym temacie pogłębia się po obejrzeniu tego wywiadu.
Te kolejne lata puki Macierewicz będzie ministrem MON to będą delikatnie mówiąc chude. Dla MON jak i PGZ. Może nawet nie będzie to zastój tylko cofanie się. Moja zdanie w tym temacie pogłębia się po obejrzeniu tego wywiadu.
Dzisiaj przewagę buduje się z wielkim trudem. Czy jest czas na zastój? Albo cofanie?
Sprawa jest prosta - jeśli są skuteczni menedżerowie, inżynierowie i na dodatek w wymiarze biznesowym także - czemu ich zmieniać? Jeśli w Zarządzie czy Radzie Nadzorczej są także osoby z nadania politycznego, ale niemerytoryczne to także niech będą z merytorycznego. Bo wówczas jest szansa na wypracowanie już od góry jakiegoś sensownego stanowiska. Jeśli się wymienia poprzednią figurę polityczną na nową - ok, ale trzeba zostawiać inżynierów czy menedżerów zwłaszcza takich którzy mają sukcesy.
Jeśli nowy prezes BMW będzie mieć wsparcie merytoryczne to ok. Jak się nie wie to trzeba się słuchać kogoś kto wie (technicznie, organizacyjnie, biznesowo). Więc dobrze takiego kogoś mieć.
Histora polskiej zbrojeniówki pokazuje lata rozpadu i bałaganu. Z trudem wraca do normalności. I teraz czarne konie odrodzenia się usuwa?
rany, jak narobia bałaganu na jeszcze jednym polu gospodarczym (czyli doprowadzą do głębokiej nierentowności kolejne zakłady), to nie starczy im ziarna by nakarmić wszystkie dzioby.
Hm a poza tym myślę że wojsko musi zacząć oswajać się z polską myślą techniczną w zakresie nowego sprzętu
_________________ "Co to jest czasoprzestrzeń panie sierżancie?. To coś takiego gdy kopiecie stąd do wieczora szeregowy"
Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Mar 2006 Posty: 7022 Skąd: morze
Wysłany: Czw 10 Gru, 2015
Jedna z zasad zarządzania ryzykiem w przedsiębiorstwie mówi, że do grupy rozwiązującej problem należy wziąć jednego kompletnego laika, bo jest nadzieja, że zauważy on coś czego nie widzą fachowcy, albo zada tak głupie pytanie, że aż mądre.
Pomógł: 37 razy Dołączył: 08 Gru 2006 Posty: 11771 Skąd: Lepiej nie wiedzieć
Wysłany: Czw 10 Gru, 2015
Tylko że MON nie jest od zdalnego sterowania zbrojeniówką, co ostatnio się lansuje, bo to pomylenie pojęć. Wspólne przedsięwzięcia, owszem. Wspieranie na arenie międzynarodowej, owszem. Ale nie to.
Ale o czym ja piszę - arena międzynarodowa -
Cytat:
Ale jednego.
Tak, najlepiej, żeby jeszcze miał dobre notowania na dworze.
Sprawa jest prosta - jeśli są skuteczni menedżerowie, inżynierowie i na dodatek w wymiarze biznesowym także - czemu ich zmieniać? Jeśli w Zarządzie czy Radzie Nadzorczej są także osoby z nadania politycznego, ale niemerytoryczne to także niech będą z merytorycznego. Bo wówczas jest szansa na wypracowanie już od góry jakiegoś sensownego stanowiska. Jeśli się wymienia poprzednią figurę polityczną na nową - ok, ale trzeba zostawiać inżynierów czy menedżerów zwłaszcza takich którzy mają sukcesy.
Jeśli nowy prezes BMW będzie mieć wsparcie merytoryczne to ok. Jak się nie wie to trzeba się słuchać kogoś kto wie (technicznie, organizacyjnie, biznesowo). Więc dobrze takiego kogoś mieć.
Histora polskiej zbrojeniówki pokazuje lata rozpadu i bałaganu. Z trudem wraca do normalności. I teraz czarne konie odrodzenia się usuwa?
To wg. Ciebie lepszy BWM od byłego prezesa. No bosko
wraz z min wymienili członków rady nadzorczej. Nie dlatego, że źle zarządzali. To tylko był trik polityczny
W zasadzie to zmiana ta nie była dla mnie zaskoczeniem. Była szybka i trafna wg. założeń partyjnych i nowego ministra MON. Jeszcze czekam na powrót zasadniczej służby wojskowej.
"Prawo i Sprawiedliwość powołało na stanowisko członka rady nadzorczej jednej z najbardziej wrażliwych wywiadowczo polskich spółek - Polskiej Grupy Zbrojeniowej Mariana Szołuchę. I co z tego? Doktor Szołucha jest ekspertem oraz, wybranym w 2012 roku, skarbnikiem Europejskiego Centrum Analiz Geopolitycznych – najbardziej proputinowskiego think tanku działającego w Polsce".
Kolejny kwiatek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum