Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: Gecko
Nie 18 Lut, 2018
Polska narracja historyczna
Opublikował Wiadomość
maxikasek 
9


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 4561
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob 10 Lut, 2018   

manfred napisał/a:
To ile było tych "prawdziwych pogromów".

Oczywiście, że znam, np. masakra Polaków w Nalibokach przez oddział Bielskich.


Bardzo wątpliwy jest udział "Bielskich" w tej zbrodni. Gdyby nie film "Opór" pewnie nawet "świadkowie" nie kojarzyli by jego nazwiska. Bielscy wbrew hollywódzkiej legendzie unikali walki i raczej świadczyli usługi logistyczne.
W tym rejonie działało kilkanaście innych oddziałów żydowskich. DUżo bardziej prawdopodobny byłby udział niejakiego oddziału Zorina.

manfred napisał/a:

Jeżeli na tonącym statku jeden pasażer odbiera koło ratunkowe drugiemu, też jest to prawnie uzasadnione. Aczkolwiek był to głupi przykład i dobrze o tym wiem.

A to prawne uzasadnienie to zabójstwo? Czy tylko nieumyślne spowodowanie śmierci? Manfred czasem cię ponosi zbytnio. Co do twojego poprzedniego debilnego przykładu- to zgubiłeś warunek: bezpośredniego zagrożenia. Niebezpieczeństwo, że ktoś wyda go za dzień , dwa, tydzień takowym nie jest.

Cytat:
Nb. czy jeżeli niemiecka żandarmeria zabija Ulmów w gospodarstwie obok, a ty trzymasz Żydów u siebie w piwnicy, to grozi ci bezpośrednie niebezpieczeństwo, czy nie?

Nie bezpośrednie. Dlatego m.in. 21 innych Żydów ukrywanych w Markowej przeżyło wojnę.
_________________
Jestem z pokolenia H5N1.
 
 
thikim 
Guru


Pomógł: 53 razy
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 13020
Skąd: Polska
Wysłany: Sob 10 Lut, 2018   

maxikasek napisał/a:
Nie bezpośrednie.

Wedle sądów jak najbardziej nie. Jak kula wystrzelona przez myśliwego wlatuje Ci do domu i przelatuje koło nosa to wedle sądów nie jest to bezpośrednie narażenie Twojego życia. Musiałaby lecieć na Ciebie żeby było.
Ale że coś jest wedle sądów nie znaczy że jest zgodne z rozumem.
A czy przypadek z rodziną Ulmów jest bezpośrednim narażeniem czy nie.
To nie jest tak proste jak maxikasek, napisał.
To zależy. Jeśli Niemcy mieli w procedurach przeszukiwanie okolicznych gospodarstw to jak najbardziej jest to bezpośrednie zagrożenie.
Jeśli rodzina Ulmów wiedziała o innych Żydach w okolicy a Niemcy mieli zwyczaj przesłuchiwać przez zamordowaniem - to byłoby bezpośrednie zagrożenie.
 
 
manfred 
Guru



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 12829
Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Sob 10 Lut, 2018   

Z tym bezpośrednim narażeniem to też różnie jest. Dzisiaj każdy rodzic, który zostanie złapany po dwóch piwkach opiekując się np. dwuletnim dzieckiem dostaje zwykle zarzuty narażenia go na bezp. niebezpieczeństwo. Kiedyś tak nie było.
Natomiast moje głupie przykłady miały na celu wykazanie czego innego. Otóż Niemcy stworzyli (za F. Ryszką) "państwo stanu wyjątkowego", gdzie każde wyjście rano po bułki i mleko mogło zakończyć się w Auschwitz.
Przykładanie do tego norm cywilizowanego świata, kończy się zwykle dojściem do dziwnych wniosków.
Np. dzisiaj przełożeni gonią policjantów do wykonywania normy mandatów. Wtedy Niemcy gonili np. wiejskich strażaków do wykonywania "normy Żydów". I ci strażacy jak mogli to przeszukiwali zabudowania niedbale i tak, żeby nic nie znaleźć. Ale powiedzmy raz w miesiącu musieli mieć jakiś "wynik", bo inaczej Niemcy zainteresowali by się nimi i skończyliby w Auschwitz. Straszne, ale prawdziwe. I teraz, czy można tym ludziom zarzucać udział w holocauście?

Ps. zaraz pewnie się jakiś mędrek znajdzie i napisze, że przecież Auschwitz można było przeżyć. Ale to nie tak.
_________________
Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
 
 
zielony1 
7


Dołączył: 16 Kwi 2016
Posty: 2308
Skąd: z granicy
Wysłany: Pon 12 Lut, 2018   

Wojciech Łabuć napisał/a:


Swoją wyraziłem we wczesniejszych postach. Dodam tylko, że to w prawdzie mała próbka ale w Polsce świętowano urodziny Adolfa Hitlera. Także całkiem niedawno na oficjalnej manifestacji wcale nie mała próbka niosła transparenty, które pasowałyby do Jedwabnego. oraz zrozumiały swój błąd.[/i]


A co ma "piernik do wiatraka" .
No to Ci zza Odry to dopiero faszystowski kraj :D

http://www.dw.com/pl/niem...alne/a-42540979
 
 
thikim 
Guru


Pomógł: 53 razy
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 13020
Skąd: Polska
Wysłany: Pon 12 Lut, 2018   

Oni mogą bo są dla wielu (zwłaszcza w Polsce) narodem Panów :)
BTW. Okazało się że najbardziej unijne prawo łamią Niemcy i Francja:
http://wgospodarce.pl/inf...rancji-obnazona
Cytat:
Żaden inny kraj nie poucza innych tak, jak to robią Niemcy, ale co zawstydzające, to rząd Angeli Merkel najczęściej dopuszcza się łamania europejskich regulacji – pisze na łamach międzynarodowego wydania Martin Greive.

Już nawet Niemcy to zauważają :) Niektórzy Polacy nie chcą tego widzieć :)
Belgia też nas wyprzedza. I co? I nic. Tylko u nas zajęcze serca mówią: "nie łamcie prawa unijnego bo nas wytkną palcami" :lol:
 
 
Wojciech Łabuć 
6
Leperchaun


Pomógł: 3 razy
Wiek: 48
Dołączył: 11 Sie 2015
Posty: 1699
Skąd: Kraina Deszczowców
Wysłany: Pon 12 Lut, 2018   

Zielony a to ma "piernik do wiatraka", że jeśli wyrywasz słowa z kontekstu i nie linkujesz postu porzednika na które odpowiadałem to piernik z pozoru nic do wiatraka nie ma. A jeśli zacytowałbyś, że jeden wykładowca na 1 uniwersytecie w USA czy w Kanadzie źle uczył to moje słowa nabierają odpowiedniego znaczenia. Szczególnie te o małej próbce. Jakby nie dotarło do Ciebie to byłą analogia, że mała próbka debili w jakimkolwiek kraju nie jest wyznacznikiem większości. To, że na jakimś uniwerku wykladowca nauczał źle nie znaczy, że na wszystkich tak jest. Tak samo jak banda debili w Polsce świętująca urodziny Adolfa nie oznacza, że to święto państwowe w Polsce. Dotarło?

https://sjp.pl/analogia

Thikim dla tych debili, co świętowali urodziny Hitlera pewnie są narodem panów. Trafna uwaga, choć sugerowałeś coś innego chyba :cool:
 
 
zielony1 
7


Dołączył: 16 Kwi 2016
Posty: 2308
Skąd: z granicy
Wysłany: Pon 12 Lut, 2018   

Wojciech Łabuć napisał/a:
Szczególnie te o małej próbce. Jakby nie dotarło do Ciebie to byłą analogia, że mała próbka debili w jakimkolwiek kraju nie jest wyznacznikiem większości.






No nareszcie wydusiłeś to z siebie .
 
 
Wojciech Łabuć 
6
Leperchaun


Pomógł: 3 razy
Wiek: 48
Dołączył: 11 Sie 2015
Posty: 1699
Skąd: Kraina Deszczowców
Wysłany: Pon 12 Lut, 2018   

Wydusiłem? Przecież cały czas pisałem o małej próbce i o tym, że tego nie można tak po prostu przypisać całości. Jak nie dam linka do Słownika Języka Polskiego z wytłumaczeniem analogii to tak ciężko jest zrozumieć analogię? Sarkazm też muszę tłumaczyć przez link do SJP?
 
 
wojtek 
7



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 13 Lut 2005
Posty: 2781
Skąd: w-wa
Wysłany: Wto 13 Lut, 2018   

thikim napisał/a:
Belgia też nas wyprzedza. I co? I nic. Tylko u nas zajęcze serca mówią: "nie łamcie prawa unijnego bo nas wytkną palcami"
To typowe zresztą się nie dziwie w tym państwie gdzie jedni politycy wytykają innym pensje, a później dochodząc do władzy biorą 2 razy więcej. Ale do brzegu czyli jak inni kradną to ja też mogę???Prawo jest prawem i nic tego nie zmienia.
manfred napisał/a:
Z tym bezpośrednim narażeniem to też różnie jest. Dzisiaj każdy rodzic, który zostanie złapany po dwóch piwkach opiekując się np. dwuletnim dzieckiem dostaje zwykle zarzuty narażenia go na bezp. niebezpieczeństwo. Kiedyś tak nie było.
To może mi wyjaśnisz bo się zgubiłem rodzic pijany może pilnować dzieci czy też nie?????Wiesz kiedyś w Polsce paliło się papierosy wszędzie, a teraz nie można. I co było Twoim zdaniem lepsze???
Wracając do wątku najgorsze dla złapanego Żyda moim zdaniem nie było to, że pojmali go Niemcy. Bo wiadomo to okupant mający na celu łapanie i mordowanie, obcy człowiek. Tylko najgorsze było to, że zdradzali ich inni znajomi nawet tacy z którymi wychowywałeś się przez całe życie.
 
 
 
Wojciech Łabuć 
6
Leperchaun


Pomógł: 3 razy
Wiek: 48
Dołączył: 11 Sie 2015
Posty: 1699
Skąd: Kraina Deszczowców
Wysłany: Wto 13 Lut, 2018   

Thikim różnica polega na tym w jaki sposób łamiesz unijne prawo i regulacje. Aby wyjasnić Ci tą skomplikowaną kwestię posłużę się przykładem. Jak dzieciak zrobi jakiś mały żart i coś mu nie wyjdzie to zazwyczaj przymkniemy oko na to. Jesli dzieciak przywali innemu z pięści to zareagujemy. Rezolutny malec z poczuciem humoru może dość często robić kawały innym i ujdzie mu to na sucho. Inny dzieciak może czuć się obrażony, że po jednym pobiciu już mają do niego pretensje. A jak jeszcze będzie się stawiał to już wogóle będzie miał "pod górkę". No i dochodzi kwestia tego, aby wiedzieć kiedy i jak walczyc o swoje. Obrażając wszystkich dookoła to raczej szału nie robimy. Wręcz przciwnie. Ludzie tak mają, że jak ktoś pyskuje po tym jak narozrabiał to wywołuje u innych chęc dania nauczki. Dla zasady. Jak widać dla niektórych ta lekcja jest zbyt trudna. Więc wracając do Unii i łamania prawa to nadal ważne jest to jakie przepisy łamiemy/naginamy/ignorujemy i w jakim stopniu oraz jak potrafimy innych "nagrodzić" w ramach przymykania oczu na to. Ewentualnie czy jestesmy w stanie przyjąc karę i nie robić z tego wielkiego halo, bo nas gnębią. To się nazywa polityka i zdolność do kompromisu. Stawanie okoniem wobec wszystkich nie bardzo się sprawdza o ile nie masz na tyle silnej pozycji ekonomicznej i politycznej aby otoczenie musiało to zaakceptować. To sa podstawy polityki. Jak nie potrafimy tego rozgrywać zgodnie z zasadami sztuki to winni jesteśmy sami. Najgorsze jest to, że ciągle popełniamy te same błedy i nie wyciągamy z tego żadnych nauk. Obecnie nawet nie potrafimy ustalić co jest dla nas priorytetem a gdzie jesteśmy w stanie iść na ustępstwa. I robimy problemy nawet z małych, nieistotnych kwesti w ramach pokazywania jak to moralnie będziemy wygrywać. Ogólna percepcja poza Polską jest inna i moralnie nie wygrywamy. Wręcz przeciwnie, ponieważ inni zaczynają się zastanawiać dlaczego mają współpracować z kimś, kto jest kłótliwy i szuka dziury w całym. Zazwyczaj nadal lubi się nas jako Polaków ale już jako państwo stajemy się czarną owcą. Sami sobie robimy czarny PR.
 
 
thikim 
Guru


Pomógł: 53 razy
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 13020
Skąd: Polska
Wysłany: Wto 13 Lut, 2018   

wojtek napisał/a:
Ale do brzegu czyli jak inni kradną to ja też mogę???Prawo jest prawem i nic tego nie zmienia.

Błędem jest ekstrapolowanie indywidualnych ocen moralności człowieka na państwa.
O człowieku można mówić: dobry, zły, z wysokim morale, z niskim, nikczemny itd.
Używanie tych pojęć w odniesieniu do państw jest błędne. Państwa to nie ludzie. Państw nie ocenia się czy są moralne czy nie.
Państwa nie kradną. Kraść mogą ludzie.
Wojciech Łabuć napisał/a:
Thikim różnica polega na tym w jaki sposób łamiesz unijne prawo i regulacje

Jakoś nie widzę konkretu w Twoim wyjaśnianiu czym różni się sposób łamania prawa przez Polskę i np. Niemcy.
Nic widocznie nie jesteś w stanie napisać poza tym że to Niemcy. I Twoja odpowiedź dąży do: to Niemcy, oni mogą - pozwólmy im na więcej a sami uczmy ich przykładem :D
Wojciech Łabuć napisał/a:
Wręcz przeciwnie, ponieważ inni zaczynają się zastanawiać dlaczego mają współpracować z kimś, kto jest kłótliwy i szuka dziury w całym


Znaczy się kto? Niemcy? Ich nowy rząd stwierdził że Polska jest dla nich numer 2 po Francji w ważności we współpracy. Tak rzeczywiście - kolejny raz nie chcą współpracować :lol:
 
 
wojtek 
7



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 13 Lut 2005
Posty: 2781
Skąd: w-wa
Wysłany: Wto 13 Lut, 2018   

Czyli Twoim zdaniem Państwo to odrębny byt który może kraść i zabijać? No cóż Twoja teza mnie nie przekonuje.
 
 
 
thikim 
Guru


Pomógł: 53 razy
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 13020
Skąd: Polska
Wysłany: Wto 13 Lut, 2018   

Po pierwsze na pytanie odpowiadam: nie.
Po drugie: nie rozumiesz co napisałem.
Ja nie napisałem że państwo może kraść. Napisałem coś całkowicie przeciwnego, ale to trzeba zrozumieć.
Przeczytaj proszę jeszcze raz. Jeśli zrozumiesz się odezwij, jeśli nie zrozumiesz odezwij się też i poproś o wyjaśnienie.
Jak Ty sobie to wyobrażasz w ogóle że: Pani Polska chwyta młotek i wali w głowę Kowalskiego przez co go zabija?
A jak pies zagryza człowieka to masz obrazek w głowie że Pan Piesek podszedł do Pana Człowieka i go zamordował? :oops1: To ironia.
A może jednak państwo to taki byt jak Ty? Mówi, skacze, chodzi, robi kupę, siusia? No litości jeśli Ty chcesz państwo rozpatrywać jak człowieka.
Wiem, że to może być dla Ciebie druzgocąca informacja: państwa nie są ani ludźmi ani zwierzętami ani roślinami, ani nawet istotami żywymi. W związku z powyższym nie mogą: kraść ani zabijać bo te rzeczy mogą robić generalnie istoty żywe, ludzie w szczególności, czasem potocznie zwierzęta.
 
 
wojtek 
7



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 13 Lut 2005
Posty: 2781
Skąd: w-wa
Wysłany: Sro 14 Lut, 2018   

thikim napisał/a:
Używanie tych pojęć w odniesieniu do państw jest błędne. Państwa to nie ludzie. Państw nie ocenia się czy są moralne czy nie.
Państwa nie kradną. Kraść mogą ludzie.

To przepraszam ja to napisałem???
Cytat:
Współcześnie w klasycznej definicji państwa, stworzonej przez Georga Jellinka, wyróżnia się trzy elementy. Są nimi: wolność, terytorium i najwyższa władza. Brak któregoś z nich powoduje, że państwo nie może funkcjonować prawidłowo.
Państwo jest organizacja polityczną społeczeństwa, posiadającą suwerenną władzę. To także organizacja przymusowa i terytorialna.
 
 
 
manfred 
Guru



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 12829
Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Czw 15 Lut, 2018   

Skąd "przywoici" na Forum biorą inspirację.

Liceum im. Jacka Kuronia
_________________
Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group