Wysłany: Pon 16 Maj, 2016 Minister zniósł limity awansowe dla żołnierzy
MON, 16.05.2016 r.
Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz podpisał w poniedziałek decyzję w sprawie zniesienia w 2016 r. limitu awansowego.
Podpisany przez szefa MON dokument dotyczy żołnierzy pełniących służbę w korpusie oficerów młodszych, podoficerów zawodowych oraz szeregowych zawodowych.
Na podstawie podpisanej dziś decyzji, z dniem 15 sierpnia 2016 r., będą mogli być awansowani żołnierze, którzy spełnią warunki do mianowania, określone w ustawie z dnia 11 września 2003 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych i którzy na dzień 15 sierpnia 2016 r. będą mogli wykazać:
- oficerowie młodsi – co najmniej 3 lata zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym;
- podoficerowie zawodowi - co najmniej 3 lata zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym;
- szeregowi zawodowi - co najmniej 5 lat zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym.
Pomógł: 285 razy Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 15986 Skąd: POLSKA
Wysłany: Pon 16 Maj, 2016
mlyniu, widełki widełkami, a co z tożsamością stopnia ze stanowiskiem, co ze zmianą korpusu, co z żołnierzami, którzy mają wyższy stopień niż stanowisko ... ?
mlyniu napisał/a:
vibovit, "widełki" właśnie wprowadzono po to, by ów kapral został st. kapralem, pod warunkiem, że spełnia ustawowe wymagania, a więc co najmniej 3 lata na stanowisku w posiadanym stopniu, oraz ocena bdb z opiniowania. Wszystko zależy od tego, jaki limit awansowy dostanie dana jednostka, a co za tym idzie, czy będzie można tego kaprala awansować. To, o czym wspominasz, powinno tyczyć się raczej grup zaszeregowania - nie każdy podoficer młodszy zostanie podoficerem, jak i nie każdy podoficer zostanie podoficerem starszym. Myślę, że piramida została zachowana, tylko jest zbudowana teraz z prostokątnych bloków. W taki sposób budowano przecież piramidy w Egipcie, i stoją one po dziś dzień
...będą mogli być awansowani żołnierze, którzy spełnią warunki do mianowania, określone w ustawie...
Jeżeli zgodnie z ustawą i hurtem, to w grę wchodzi tylko mianowanie w granicach stopnia etatowego zajmowanego stanowiska służbowego, pod warunkiem uzyskania bardzo dobrej oceny w ostatniej opinii służbowej. Tak to rozumiem.
Ostatnio zmieniony przez Szwejk Pon 16 Maj, 2016, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 285 razy Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 15986 Skąd: POLSKA
Wysłany: Pon 16 Maj, 2016
Chyba nic nie wymyślimy, dopóki nie zobaczymy decyzji, czy np. nie ma jakiś dodatkowych obwarowań, jak w ubiegłym roku.
Bo okaże się, że "Tak, to prawda, tylko że nie w Moskwie, lecz w Leningradzie, i nie na Placu Czerwonym, a na Placu Rewolucji, i nie samochody, a rowery, i nie rozdają, a kradną".
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
Rozwiązanie dobre. Wymaga jednak jeszcze solidniejszego podejścia do opiniowania służbowego i codziennej, rzetelnej i obiektywnej oceny służby swoich podwładnych. Postawienie oceny 5 lub 6 otwiera bowiem teraz realne szanse na awans i nie ma co potem narzekać na człowieka, któremu się samemu postawiło wcześniej "5" z opinii.
Nie uważam też aby dobrą drogą był jakikolwiek automatyzm w tej materii: to Dowódca ma decydować czy kandydat dostanie czy nie awans pomimo spełniania wymogów formalnych.
Mam natomiast inne pytanie: jak opisywana decyzja ma się do zapisu w ustawie dotyczącego limitu awansowego określanego przez MON (Art. 42a) ? Dało się to załatwić bez nowelizacji ?
[ Dodano: Wto 17 Maj, 2016 ]
Stefan Siara Siarzewski napisał/a:
A kurs z plut. na sierż. oraz z mł. chor. na chor. są potrzebne?
Oczywiście. Jest to uregulowane innym przepisem (Rozp. MON z 2014 roku)
_________________ "Wojna uczy najwięcej kiedy coś idzie nie tak"
Jocko Willink
Pomógł: 285 razy Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 15986 Skąd: POLSKA
Wysłany: Wto 17 Maj, 2016
looker napisał/a:
to Dowódca ma decydować czy kandydat dostanie czy nie awans pomimo spełniania wymogów formalnych.
I w ten sposób wrócilibyśmy do limitowania.
looker napisał/a:
Mam natomiast inne pytanie: jak opisywana decyzja ma się do zapisu w ustawie dotyczącego limitu awansowego określanego przez MON (Art. 42a) ? Dało się to załatwić bez nowelizacji ?
Limit bez limitu.
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
Nic nie runęło, kolego -=Alex=-. Limit dotyczył awansów w widełkach, do których nie potrzeba kursów. Awanse, o których wspomniał Stefan Siara Siarzewski, związane są już ze zmianą stanowiska, a więc z przejściem z podoficera młodszego na podoficera, i tu kurs jest potrzebny (nie mnie oceniać, czy słusznie). Jeśli zaś chodzi o tożsamość stopnia ze stanowiskiem wszystko zależy od wyznaczenia takich żołnierzy na wolne, odpowiednie do ich stopnia stanowiska. U mnie w JW też są tacy żołnierze, głównie chorążowie, którzy utknęli na niższych stanowiskach np. podoficerów (mł.chor.).
to Dowódca ma decydować czy kandydat dostanie czy nie awans pomimo spełniania wymogów formalnych.
I w ten sposób wrócilibyśmy do limitowania.
W pewnym sensie tak. Nie bójmy się tak panicznie tego słowa "limit". Awans to najwyższa nagroda i nie powinien być rozdawany jak cukierki. Rzetelne opiniowanie powinno rozwiązać tą kwestię... Ale do tego jeszcze długa droga skoro nadal są dyletanci potrafiący postawić podwładnemu ocenę 6 z opinii gdzie ten człowiek ma ocenę 3 z rocznego sprawdzianu z wf ! Ot, kolega koledze chciał ułatwić awans... Tu mamy problem, którego nam żaden minister nie rozwiąże !
Stefan Siara Siarzewski napisał/a:
looker, nie udało mi się przekazać głównej myśli mojej wypowiedzi. Chodziło mi o bezsens tych kursów.
Kursy są sensowne. Poważnej korekty wymagają za to ich programy ale prace są już na ukończeniu ;-)
Nie tylko ja uważam, że przejście z grupy np. pdf. do pdf. starszy powinno wiązać się z odbyciem konkretnego szkolenia (tak jak to jest np. u oficerów gdzie są kursy na poszczególne stopnie i/lub stanowiska).
Konieczność ukończenia takiego kursu podkreśla też niejako prestiż kolejnego stanowiska i stopnia. Jest okazją do przypomnienia sobie niektórych spraw tj. metodyka, przywództwo, regulaminy różnorakie, na które nie zawsze jest czas w trakcie służby na stanowisku. Wierz mi, że braki w tym zakresie potrafią być porażające (modne ostatnio słowo ;-)
Tak, wiem, że zmusza się także absolwentów SCh (sam takim jestem) do odbywania "śmiesznych" wg nich kursów ale ten problem z czasem rozwiąże się sam. Innej opcji nie ma.
_________________ "Wojna uczy najwięcej kiedy coś idzie nie tak"
Jocko Willink
czyli co .... w sumie to rozporządzenie nic nie zmienia dla żołnierzy, którzy np. posiadają stopień st.chor. a są na etacie mł. chor. nawet , gdy chodzą w stopniu st.chor. 12 lat ??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum