[szeryf3]

Czekałem dość długo na moją ulubioną część lata, czyli ,,Lato z radiem''.
Zawsze mnie to bawiło i przyciągało do słuchania, ale w tym roku zauważyłem, że zrezygnowano z tłumaczenia wydarzeń na obce języki, a szkoda, bo to nie jedna osoba słuchała.
Dobrze, że zostawili ,,polkę''.

[Don Camillo]

Ciesz się, że w ogóle to nadają.

[przeciw]

To już nie to samo. To jest tylko straceńcza próba odtworzenia czegoś czego odtworzyć się nie da.

[szeryf3]

Faktycznie to już nie to samo.

[i]

Aż się łezka w oku kręci.

Te wypady nad rzekę pod namioty w wakacje. Niezastąpione liście łopianu.
Wędki zastawione, śniadanie zrobione, menażki harcerskie myte piaskiem na brzegu. Tzw. tranzystorowe radio i ... oczekiwanie na 9:00 aby usłyszeć ten słynny "dżingiel":

Audycja - Lato z radiem

[McSimus]

Informuję, że serwis czytany w obcych językach od dzisiaj znów wrócił na antenę LzR

[szeryf3]

Muszę to sprawdzić.
Czy był tam język rosyjski?

[McSimus]

Jest i rosyjski

[szeryf3]

Miałem okazję dzisiaj słuchać tego radia od początku do końca. Wydaje mi się, że zmienili ramówkę na dobrą zmianę. Chyba zacznę ich słuchać od nowa.

[McSimus]

Niestety ale "Jedynki" też trzeba słuchać ze zrozumieniem i czasem wybiórczo.