Pomógł: 16 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 1726 Skąd: już z ZER-u
Wysłany: Pią 12 Sty, 2018
wojtek napisał/a:
Wiesz co jest jedna rzecz którą niewątpliwie udało mu się zrobić. Poróżnić środowisko wojskowych podzielić na lepszych, gorszych na tych co byli, a może są agentami itd.
A oto potwierdzenie tego, co napisał wojtek:
WILK711 napisał/a:
PDT, Jest sporo ludzi wartościowych, którzy są patriotami lub po prostu chcą dobrze wykonywać swoją robotę w Armii, a którzy rozpoczynali służbę przed 1989r. Jednym z nich zapewne jest płk Szulejko.
autora tych słów raczej trudno uznać za przeciwnika obecnie panujących.
No i kolejna opinia:
Raven24 napisał/a:
Może i zna się na swoim fachu, ale czy ćwierka po polsku czy np w/g klucza tzw starych kiejkutów?
Ciekawe, prawda?
To może warto powtórzyć sposób zastosowany przez Błaszczaka w Policji? Wszystkich przyjętych do służby przed 1990 r. za bramę? A może każdorazowo przy zmianie władzy wywalać wcześniej przyjetych i powoływać nowych?
Czy to aby nie zakrawa na paranoje?
_________________ Nie wierzę w niezdementowane informacje - Aleksander Michajłowicz Gorczakow
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Pią 12 Sty, 2018
jack ols napisał/a:
Więc, luz - blus - i ujadanie. A miało być na poważnie. Gdzie jakość " dobrej zmiany". Zamiany na lepsze ?.
Co jest realne do zmiany - to się należy cieszyć.
A co nie jest do zmiany - to luz i blus
Nie zamartwiajmy się tym co się nie zmieni.
_________________ "Robotnicza myśl socjalistyczna jest nam bliska" - premier polskiego rządu rok 2019.
"W skrytości ducha byłem socjaldemokratą" - inny premier polskiego rządu.
Wiesz co jest jedna rzecz którą niewątpliwie udało mu się zrobić. Poróżnić środowisko wojskowych podzielić na lepszych, gorszych na tych co byli, a może są agentami itd.
A oto potwierdzenie tego, co napisał wojtek:
WILK711 napisał/a:
PDT, Jest sporo ludzi wartościowych, którzy są patriotami lub po prostu chcą dobrze wykonywać swoją robotę w Armii, a którzy rozpoczynali służbę przed 1989r. Jednym z nich zapewne jest płk Szulejko.
autora tych słów raczej trudno uznać za przeciwnika obecnie panujących.
Wszystkich przyjętych do służby przed 1990 r. za bramę? A może każdorazowo przy zmianie władzy wywalać wcześniej przyjetych i powoływać nowych?[/i]
Czy to aby nie zakrawa na paranoje?
Przywołany odpowiem, że masz rację, w głównych zarysach popieram linię polityki PiS. To jakaś ujma dla mnie?
Nie dzielę ludzi na lepszych i gorszych ze względu na pesel. Każdy ma prawo do swoich poglądów, i Ty i ja również. Ale nie wmówisz mi, że przed AM w Armii byli sami najwyższej klasy fachowcy , a teraz są tylko karierowicze. Wtedy i teraz nie brakowało ani jednych ani drugich. I nie zmieni tego nic i nikt. A pamiętasz jak było przed 1989? Kto wtedy mógł zrobić karierę w Armii? Czasy się zmieniają, rządzący, ba nawet zmienił się ustrój, ale zasady awansów pozostają podobne.
Ps. Wywalanie wszystkich zakrawa na paranoję moim zdaniem, ale już co po niektórych to nie .
Pomógł: 16 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 1726 Skąd: już z ZER-u
Wysłany: Pią 12 Sty, 2018
WILK711 zacytowałeś tylko część mojej wypowiedzi, przez co ona traci swój sens. Odniosłem się nią do wpisu wojtka. Nie zauważasz różnicy pomiędzy Twoim (cytowanym przeze mnie) wpisem, a wpisem Raven24? Zresztą zadziwiłeś tym nie tylko mnie (ba, nawet ten zwrot " nie do końca kraczesz" przypasował )
Co do poglądów, jest z nimi jak z d.pą - kazdy ma swoje.
A jeżeli chodzi o to:
Cytat:
Ale nie wmówisz mi, że przed AM w Armii byli sami najwyższej klasy fachowcy , a teraz są tylko karierowicze. Wtedy i teraz nie brakowało ani jednych ani drugich. I nie zmieni tego nic i nikt. A pamiętasz jak było przed 1989? Kto wtedy mógł zrobić karierę w Armii? Czasy się zmieniają, rządzący, ba nawet zmienił się ustrój, ale zasady awansów pozostają podobne
zgadzam się z Tobą w 100%
_________________ Nie wierzę w niezdementowane informacje - Aleksander Michajłowicz Gorczakow
buntaro, wiem, zdziwiłem również PDT . Sam widzisz jak to jest oceniać kogoś nie znając go wcale lub tylko z kilku czy kilkudziesięciu wypowiedzi . Mam poglądy jakie mam, cieszę się, że rządzi PiS, a nie PO a dlaczego to dłuuugo by tłumaczyć, jednym zdaniem to panom i paniom z PO nigdy nie wierzyłem i czas pokazał , że miałem rację, ale nie znaczy to, że wszystkich z jednej strony uważam , że są super. a z drugiej że nie są. Doceniam tych co bez względu na opcję dobrze wykonują swoją służbę Ojczyźnie i napawają mnie obrzydzeniem wszelkiej maści karierowicze i tzw. chorągiewki na wietrze. Ludzie Ci nie mają mym zdaniem żadnych wartości w życiu poza mamoną (karierą). AM ma twardy kręgosłup i za to m.in. go cenię. Żal mi pani Płk byłej rzecznik, a z drugiej strony czuję smutek, że ja ( i bardzo wielu mi podobnych żołnierzy) po skończeniu szkoły oficerskiej (w normalnym toku) przez ponad ćwierć wieku służby do takiego stopnia nie miałem nawet cienia szansy dojść. No chyba żebym poświęcił wszystko swojej karierze i znalazł odpowiedniego protektora. Przy czym karier podobnych jak wspomnianej rzecznik MON za czasów PO było dużo więcej, a wszystko dzięki ustawie pragmatycznej za czasów pana Jabu z lat 2003/2004.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sie 2008 Posty: 887 Skąd: zapomniałem
Wysłany: Pią 12 Sty, 2018
Cytat:
Ciekawe, prawda?
To może warto powtórzyć sposób zastosowany przez Błaszczaka w Policji? Wszystkich przyjętych do służby przed 1990 r. za bramę? A może każdorazowo przy zmianie władzy wywalać wcześniej przyjetych i powoływać nowych?
Czy to aby nie zakrawa na paranoje?
Nie wiem, mam za mało danych - może i warto
Każdorazowo - nie. Paranoja - raczej nie.
Jakąś zasadę trzeba przyjąć - Ty masz jakiś punkt widzenia, ktoś ma inny. I tyle.
Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Kwi 2010 Posty: 1524 Skąd: z dala
Wysłany: Sob 13 Sty, 2018
Kolejne podsumowanie.Plusy i minusy
Cytat:
Być może wynikało to z tego, że tak naprawdę główny punkt zainteresowania Macierewicza leżał zupełnie gdzie indziej. Do zakupów głowy nie miał, kwestię tę scedował na współpracowników, a sam skupił się na rewolucji kadrowej. Przy udziale znanego z obcesowości wiceministra obrony Bartłomieja Grabskiego (potrafił przez kilkanaście minut łajać generała za to, że ministrowi dostarczono nieodpowiednie buty) szukał wszelkich przejawów nieprawomyślności. Jej objawy były różne – mogło to być rozpoczęcie służby jeszcze w czasach PRL, mogło to być powitanie Bartłomieja Misiewicza z niewystarczającymi honorami. Na dodatek zwolnienia odbywały się w sposób dla oficerów nie do przyjęcia – często decyzje przekazywali im żołnierze niżsi rangą, czasem późnym wieczorem otrzymywali kopertę z „wyrokiem”. Ale o ile wielu oficerów Macierewicza znienawidziło, o tyle jednak podoficerowie i szeregowi patrzyli na niego znacznie łaskawszym okiem – bo tego, który daje podwyżki, zachowuje się w dobrej pamięci.
Cytat:
Jak wygląda bilans kierowania przez Antoniego Macierewicza resortem obrony narodowej? Do sukcesów można jeszcze dodać zwiększenie zaangażowania wojsk amerykańskich w Polsce (choć na to wpływ MON był niewielki) czy dobiegające końca negocjacje w sprawie największego, wartego kilkadziesiąt miliardów złotych, kontraktu na dostawę tarczy przeciwrakietowej Wisła. Także liczne mniejsze zakupy. Warto też wspomnieć o tym, że w wojsku udało się przełamać barierę „niedasizmu”. Za Macierewicza okazało się nagle, że się da. I za to mu chwała.
Ale niestety, zapamiętamy go z zupełnie innych rzeczy. Trochę śmiesznych. Trochę strasznych.
Zrobię wszystko żeby wspierać rząd, szefa MON Mariusza Błaszczaka, żeby wspierać tych wszystkich, którzy będą kontynuowali dotychczasowe zmiany w Wojsku Polskim.
A co, jeśli rząd nie będzie sobie życzył takiego wsparcia? A co, jeśli nowy MON będzie miał własną wizję armii?... obawiam się, że eksminister rzeczywiście zrobi wszystko, aby dotrzymać obietnicy...
Myślę, że rozłam na prawicy tuż, tuż. A następnie ostra konfrontacja, a że wojny bratobójcze bywają szczególnie krwawe... oj, będzie się działo!
Zrobię wszystko żeby wspierać rząd, szefa MON Mariusza Błaszczaka, żeby wspierać tych wszystkich, którzy będą kontynuowali dotychczasowe zmiany w Wojsku Polskim.
A co, jeśli rząd nie będzie sobie życzył takiego wsparcia? A co, jeśli nowy MON będzie miał własną wizję armii?... obawiam się, że eksminister rzeczywiście zrobi wszystko, aby dotrzymać obietnicy...
Myślę, że rozłam na prawicy tuż, tuż. A następnie ostra konfrontacja, a że wojny bratobójcze bywają szczególnie krwawe... oj, będzie się działo!
Myślę, że się mylisz. Nie zdziwiłbym się, gdyby Antoni wrócił do MON po wyborach w 2019.
Pomógł: 285 razy Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 15954 Skąd: POLSKA
Wysłany: Pon 15 Sty, 2018
Cytat:
Antoni Macierewicz poza rządem. Jednak nadal będzie jeździł służbową limuzyną .
(...)
Jak to możliwe? - Żandarmeria Wojskowa ochrania ministra obrony narodowej przez 30 dni od zaprzestania pełnienia przez niego funkcji, chyba że wcześniej chroniona osoba sama z tego zrezygnuje - potwierdza w rozmowie z "SE" ppłk Artur Karpienko, rzecznik prasowy Żandarmerii Wojskowej.
To jednak nie wszystko. Macierewicz nawet po upływie 30 dni będzie mógł korzystać ze służbowego samochodu z kierowcą. Na wniosek nowego ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, Macierewicz został szefem podkomisji wyjaśniającej katastrofę smoleńską. Według decyzji z 26 kwietnia 2017 r., którą wydał sam Macierewicz, samochód funkcyjny przysługuje właśnie przewodniczącemu podkomisji.
Drogi -=Alex=-, czyżbyś nie dostrzegł manipulacji, wyraźnej przecież, w tym artykuliku? Przekaz jest następujący:
1) Macierewicz, jako szef podkomisji, będzie jeździł samochodem służbowym (funkcyjnym).
2) Jak to możliwe, skoro ochrona przysługuje byłemu ministrowi tylko przez okres 30 dni od odwołania go z urzędu!?
Przepraszam, a co ma ochrona osobista do samochodu funkcyjnego?
Pomógł: 285 razy Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 15954 Skąd: POLSKA
Wysłany: Pon 15 Sty, 2018
Przekaz jest następujący
"Według decyzji z 26 kwietnia 2017 r., którą wydał sam Macierewicz, samochód funkcyjny przysługuje właśnie przewodniczącemu podkomisji."
Jestem ciekawy czy wynagrodzenie także sobie wcześnie ustalił ?
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
Pomógł: 16 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 1726 Skąd: już z ZER-u
Wysłany: Pon 15 Sty, 2018
Jak media i MON donoszą AM ma pełnić funkcję "społecznie" Co do ewentualnej ochrony sprawa też jest prosta. Jakoś nie widzę przeciwwskazań, żeby posiadacz "wiedzy tajemnej i niedostępnej maluczkim" nie mógł być ochraniany na podstawie odrębnej decyzji ministra, prędzej zdziwiłoby mnie gdyby było inaczej
_________________ Nie wierzę w niezdementowane informacje - Aleksander Michajłowicz Gorczakow
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum