Pomógł: 43 razy Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 4645 Skąd: Z innej bajki
Wysłany: Pią 17 Lut, 2017
michqq a gdzie ja napisałem, że chcę je uszczegółowić?
To właśnie obowiązujące przepisy nakazują to zatwierdzenie przez ministra ds kultury i sztuki. Zajrzałeś chociaż do ustawy o godle, barwach narodowych i hymnie ... którą wskazałem?
To tam są takie zapisy o zatwierdzaniu.
Cytat:
Art. 12. 1. Hymnem państwowym Rzeczypospolitej Polskiej jest "Mazurek Dąbrowskiego".
2. Tekst literacki hymnu państwowego zawiera załącznik nr 4.
3. Tekst muzyczny hymnu państwowego w układach: na jeden głos, na fortepian oraz na głos i fortepian zawiera załącznik nr 5.
4. Minister Kultury i Sztuki zatwierdza tekst muzyczny hymnu państwowego w układach: na zespoły chóralne, instrumentalne i instrumentalno-wokalne.
I to wykonanie orkiestry wojskowej instrumentalne w obniżonej tonacji jest właśnie zatwierdzone i tu nie ma żadnego problemu. Inne nie są a to znaczy, że dopóki nie będą zatwierdzone to mamy łamanie przepisów. Hymn to za poważna sprawa by sobie go tak ot śpiewać.
Piszesz michqq o uczeniu tyle, że tu nikt ni mówi o uczeniu. Tu chodzi o sprawdzenie znajomości hymnu. Nie masz się go uczyć na placu musztry ale masz go wykonać przed przełożonym. A to oznacza, że Ty wykonujesz a on słucha. A zasady zachowania się w czasie publicznego wykonywania hymnu są określone. Jeden śpiewa w postawie zasadniczej drugi słucha oddając honor. Bo albo to jest hymn albo disco polo. I albo to jest wykonanie publiczne albo prywatne. Jak prywatne to nie oceniane. A jak oceniane to publiczne i wtedy jedziemy w pełnym rynsztunku.
Nie kwestionuję konieczności znajomości hymnu co do zasady (nie tylko przez żołnierzy ale przez każdego obywatela RP). Kwestionuje sposób w jaki ten obowiązek próbuje się wprowadzić. To nie ma nic wspólnego z patriotyzmem a jedynie wyliczone jest na polityczny oddźwięk pewnych kół. Zamiast nadawać temu jakiś wielki blichtr - trzeba było zaktualizować Ceremoniał Wojskowy i wdrożyć go w życie. A najfajniejsze, że skutki najbardziej odczują właśnie Ci co teraz są egzaminatorami. To oni a nie śpiewający będą stali na trybunie w postawie zasadniczej z oddaniem honorów cztery razy dłużej niż teraz. To będzie również problem dla kombatantów, którzy przychodzą w mundurach i za wszelką cenę będą starali się utrzymać palce przy daszku (bo taka maja właśnie duszę że salutują jak słyszą hymn). To właśnie Ci styrani życiem będą musieli stać cztery razy dłużej (bo im poczucie obowiązku nie pozwoli inaczej). I wreszcie już widzę w wyobraźni jak niektórzy profesjonaliści od ceremoniału i podlizywania zaczną kombinować z wciąganiem flagi na maszt w czasie grania hymnu by zgrać osiągnięcie głowicy masztu przez flagę z czterokrotnie dłuższym czasem trwania hymnu i takiej samej jak dotychczas długości masztu.
Mało kto chyba sobie zdaje sprawę, że cały hymn to ponad 10 minut.
I mimo być może szlachetnych pobudek to więcej z tego będzie problemów niż dobrego.
Będzie wesoło.
Pozdrawiam
_________________ Proszę nie naciskać na likwidację agentury. W każdej szanującej się rodzinie powinno być jakieś zwierzątko. Świat jest wtedy weselszy.
Steell, cały czas odbierasz mi prawo bycia Polakiem, bo insynuujesz, że nie chcę śpiewać (znać) hymnu lub insynuujesz, że nie zasługuję aby być w armii, bo nie jestem takim samym patriotą jak Ty itd. Co Ty robisz? Jakim prawem mnie oceniasz i mój patriotyzm? Nigdzie nie napisałem, że nie chcę znać i nie znam hymnu. Każdy Polak uczy się tego w podstawówce. O co Ci chodzi? Istota problemu tkwi w formie, nie w idei. Cały czas próbuje Ci to wyjaśnić założyciel tematu, ba nawet moderator Gecko oraz nieoceniony „i”, no ale Ty walisz na oślep, bo coś Ci się przywidziało. Wyluzuj…
_________________ Prawda jest mową nienawiści tylko dla tych co nienawidzą prawdy.
I albo to jest wykonanie publiczne albo prywatne. Jak prywatne to nie oceniane.
Czemu?
Czemu uważasz że tu funkcjonuje albo-albo tj. że sprawdzanie jakiejś umiejętności w wojsku jest albo prywatne albo publiczne?
Żołnierze nie wykonują na ten przykład tych swoich strzelań do tarcz ani prywatnie ani też publicznie. W odniesieniu do wojskowych szkoleń i sprawdzianów nie funkcjonuje podział na "musi być albo prywatne albo publiczne".
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Pomógł: 33 razy Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 12770 Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Pią 17 Lut, 2017
Polskie mędrkowanie. W ustawie jest kluczowe słówko "publiczne", co znaczy, że odpytując żołnierza nie trzeba stawać na baczność (o ile nie robi się tego na rynku miejskim). Co do rozporządzenia, odnosi się ono generalnie do wykonywania hymnu podczas uroczystości.
_________________ Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Sty 2016 Posty: 3445 Skąd: Polska
Wysłany: Pią 17 Lut, 2017
Gecko napisał/a:
michqq a gdzie ja napisałem, że chcę je uszczegółowić?
To właśnie obowiązujące przepisy nakazują to zatwierdzenie przez ministra ds kultury i sztuki. Zajrzałeś chociaż do ustawy o godle, barwach narodowych i hymnie ... którą wskazałem?
To tam są takie zapisy o zatwierdzaniu.
Cytat:
Art. 12. 1. Hymnem państwowym Rze czypospolitej Polskiej jest "Mazurek Dąbrowskiego".
2. Tekst literacki hymnu państwowego zawiera załącznik nr 4.
3. Tekst muzyczny hymnu państwowego w układach: na jeden głos, na fortepian oraz na głos i fortepian zawiera załącznik nr 5.
4. Minister Kultury i Sztuki zatwierdza tekst muzyczny hymnu państwowego w układach: na zespoły chóralne, instrumentalne i instrumentalno-wokalne.
... I wreszcie już widzę w wyobraźni jak niektórzy profesjonaliści od ceremoniału i podlizywania zaczną kombinować z wciąganiem flagi na maszt w czasie grania hymnu by zgrać osiągnięcie głowicy masztu przez flagę z czterokrotnie dłuższym czasem trwania hymnu i takiej samej jak dotychczas długości masztu.
Mało kto chyba sobie zdaje sprawę, że cały hymn to ponad 10 minut.
I mimo być może szlachetnych pobudek to więcej z tego będzie problemów niż dobrego.
Będzie wesoło.
Pozdrawiam
Nie musisz sobie wyobrażać. Osobiście znam jedną jednostkę, gdzie w każde poniedziałkowe rozprowadzenie śpiewają hymn - 4 zwrotki i Pieśń Reprezentacyjną - 3 zwrotki. Przy różnych uroczystościach to samo, a jeśli jest poczet flagowy to wciąga flagę tak długo aż żołnierze skończą śpiewać hymn.
Nie wiem dlaczego steel zagiąłeś parol na użytkownika josef11. Możesz mi wierzyć, iż postronny obserwator to widzi.
Ja rozumiem, że na ten przykład moje poglądy w jakiejś kwestii mogą się komuś nie podobać. Cóż? Podyskutujemy. Nieprzekonanego może przekonam. Przekonanego nie przekonam.
Ale czy fakt wyrażania swoich opinii jest podstawą do sekowania kogoś?
Zalecam łyk czegoś dla ochłody myśli. I chwili refleksji.
Edycja:
Forum ma wartość edukacyjną. Postanowiłem sam siebie sprawdzić. I tak sobie w myślach zanuciłem. Chyba z moją "gorszością" nie jest tak źle. Pamiętam trzy zwrotki.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Mało który kabaret jest tak śmieszny jak Wasze bicie piany.
Żołnierz ma znać Hymn oraz Pieśń Reprezentacyjną Wojska Polskiego. Koniec kropka.
U Nas w Brygadzie żołnierze zostali odpytani ze znajomości tekstu przez przełożonych i koniec sprawy. Tam gdzie się wymyśla jakieś bzdury, to wynika chyba z braku poważnych zajęć czyli z nadmiaru wolnego czasu.
_________________ Wąski, jak ty mie zaimponowałeś w tej chwili...
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Co do castingów, to wystarczy recytacja zwrotek. Nikt nie musi śpiewać.
_________________ Don Camillo westchnął ciężko spojrzał czule na krzyż (który był zaiste słusznych rozmiarów) i szepnął, zamachując się świętym symbolem:
- Trzymaj się, Panie Jezu, bo walę!
Pomógł: 7 razy Wiek: 38 Dołączył: 01 Mar 2015 Posty: 482 Skąd: Północ, Północny-Zachód
Wysłany: Pią 17 Lut, 2017
_________________ Don Camillo westchnął ciężko spojrzał czule na krzyż (który był zaiste słusznych rozmiarów) i szepnął, zamachując się świętym symbolem:
- Trzymaj się, Panie Jezu, bo walę!
Akurat z tego miejsca wziąłem. Powinno być tak jak napisałeś. Ale jest więcej różnic w tekstach zamieszczonych w sieci.
_________________ Don Camillo westchnął ciężko spojrzał czule na krzyż (który był zaiste słusznych rozmiarów) i szepnął, zamachując się świętym symbolem:
- Trzymaj się, Panie Jezu, bo walę!
Pomógł: 20 razy Wiek: 59 Dołączył: 23 Lip 2004 Posty: 7984 Skąd: Polska
Wysłany: Pią 17 Lut, 2017
josef11, nic do Ciebie nie mam po prostu "jojczenie" mnie denerwuje, lubię proste i czytelne sytuacje coś mi się nie podoba to pisze co konkretnie i tyle. Post Gecko jest tym co lubię, konkretny do bólu. Niejednoznaczne wypowiedzi powodują różną interpretacja. Jeżeli poczułeś sie urażony mogę jedynie przeprosić.
Wracając do tematu https://www.youtube.com/watch?v=TSpEBBwkpPc
robi wrażenie i czuć że to nie takie sobie śpiewanie tylko coś więcej.
PS: Hymnu uczyli mnie w szkole podstawowej w czasach PRLu, kuło się na pamięć, to jeszcze pamiętam. Do tej pory 4 zwrotka to tabula raza, zawsze się mylę no i chyba tradycyjnie wychodzi "póki my żyjemy" zamiast "kiedy my żyjemy", mea culpa.
_________________ Pierwszą ofiarą wojny jest prawda
Hiram Johnson
Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Maj 2007 Posty: 4561 Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią 17 Lut, 2017
A mnie w technikum na PO- już w III RP (na wyrywki np. jaki jest drugi wers w trzeciej zwrotce) . Podstawówki to już nie pamiętam. Nauczycielem był były podoficer zawodowy. Minęło jakies 25 lat a ostatnio musiałem odpytać córkę (4 klasa podstawówki). Zaciąłem się przy pierwszej (wstyd- zapomniałem jak sie rozpoczyna), ale jak już ruszyłem to pełne 4 zwrotki poleciały z pamięci.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum