Wysłany: Czw 11 Sty, 2018 Musztra - czy potrzebna?
Oto jak to było i jak jest w praktyce.
https://www.youtube.com/watch?v=KwZctqNZf_U
Mamy tu przysięgę wojskową żołnierzy WOP z JW w Krośnie Odrzańskim sprzed...28 lat
Cześć z tam widocznej kadry, być może, jeśli np. służyli wcześniej np. w zwiadzie WOP, czeka zbiorowe ukaranie odebraniem emerytur wojskowych, z uznaniem ich za "oprawców" jak z UB , bo służyli "państwu totalitarnemu". Polecam zwrócić uwagę na jakość w zakresie musztry wyszkolenia tych żołnierzy ...tylko po unitarce. Porównajcie to do stanu obecnego, nawet przy promocji oficerskiej.
https://www.youtube.com/watch?v=kPJ2UTF2kGo
Tu mamy te same opuszczone, nikomu niepotrzebne umarłe koszary.
Nie rozwijam tematu -"mądrej głowie dość po słowie". Jaki jest koń, każdy widzi.
Na koniec promocja oficerska "panców" z 1990r. Pewnie nieliczni są jeszcze w służbie, która od jakiegoś czasu postawiła na inną jakość.
https://www.youtube.com/watch?v=NwJwl_iZkJc
Temat utworzyłem dnia 12.01.2018 r. z postów innego tematu.
Szwejk
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Czw 11 Sty, 2018
dziamdziak napisał/a:
Polecam zwrócić uwagę na jakość w zakresie musztry wyszkolenia tych żołnierzy ...tylko po unitarce. Porównajcie to do stanu obecnego, nawet przy promocji oficerskiej.
Nie ma co zaprzeczać porównaniu. Ale niech mi ktoś odpowie na poważnie: do czego w wojsku XXI wieku musztra? Do defilad?
Oczywiście możemy to traktować jako element kształtowania nawyków, posłuszeństwa, dyscypliny. Ale tak poza tym? Bo ja myślę że w XXI wieku mamy metody o większej skuteczności w tym zakresie.
Co to za wartość praktyczna musztry? Zwłaszcza że to jednak odbija się na zdrowiu człowieka negatywnie.
Na wojnie się człowiek porusza defiladowo?
Mi tam obojętne: płaci naród za defilady to może mieć i defilady. Tylko czy naprawdę za to chce płacić?
Czy w wojskowej rywalizacji pomiędzy pododdziałami nie się w czym innym wykazać? Retoryczne pytanie.
Skoro musztra, której celem jest m.in. zgranie, pokazanie zwartości spoistości wojska, stopnia zorganizowania, zdyscyplinowania (jeden z fundamentów armii rzymskiej), itd, itd. jest bez znaczenia, to zlikwidujmy ją - w ogóle. Masz racje thikim, to zbędne. To będzie ogromny postęp w wojsku.
Musztra, musztrą, ale jestem właśnie po przeczytaniu tej książki Ćwielucha "Generałowie", nie wchodząc w ocenę książki (która jest w sumie zbiorem wywiadów jedynie), i jej ocenie.
KAŻDY z generałów zwracał uwagę, że od połowy lat 90-tych w Wojsku Polskim doszło do wręcz "załamania" systemu szkolenia i dyscypliny.
Często padało stwierdzenie że wojsko zamieniło się w przedszkole, oczywiście w czasach PRL szkolenie i dyscyplina była często egzekwowana w sposób bardzo archaiczny i patologiczny.
Ale efekt był taki że pododdziały były zgrane jak w zegarku i mimo że sprzęt jaki był taki był, to ludzie podchodzili do wielu spraw bardziej poważnie niż dziś.
Dopiero ostatnio przeczytałem wywiad z byłym żołnierzem wojsk specjalnych, że właśnie w latach 2000-nych wprowadzono "uczłowieczenie" szkolenia, i np. jak wojsko szło w pole to nie można było np. upolować zwierzyny i jej upiec na ognisku (co w czasach PRLu się zdarzało, a teraz to ekologia i ochrona środowiska). Żołnierzom nie wolno było bytować jak było za zimno bo się pochorują (w czasach PRLu nawet zdarzało się że czołgiści bytowali w czołgach na mrozie). No generalnie obozy harcerskie przy tym to jak wyprawy na przetrwanie.
Dopiero od niedawno wraca się do starych metod.
A co ciekawe czytałem że np. kompanie specjalne puszczano normalnie w teren i wykonywali zadania w terenie cywilnym z uzbrojeniem itd. symulując np. atak na skład kolejowy.
Art.32 Konstytucji RP - "Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne." - Nie dotyczy polityków i bogatych.
Jean Raspail - "Obóz świętych" - książka na czasie, pokazująca idiotyzm współczesnej Europy
Prawda jest nową mową nienawiści - George Orwell
Aby dowiedzieć się kto naprawdę Tobą rządzi, sprawdź po prostu, kogo nie wolno Ci krytykować. - Voltaire
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Gru 2010 Posty: 6060 Skąd: z nikąd
Wysłany: Czw 11 Sty, 2018
thikim napisał/a:
dziamdziak napisał/a:
Polecam zwrócić uwagę na jakość w zakresie musztry wyszkolenia tych żołnierzy ...tylko po unitarce. Porównajcie to do stanu obecnego, nawet przy promocji oficerskiej.
Nie ma co zaprzeczać porównaniu. Ale niech mi ktoś odpowie na poważnie: do czego w wojsku XXI wieku musztra? Do defilad?
Nie tylko - będzie z pamięci wiec niedokładnie
Ale (tu za zachodnimi psychologami ) musztra w procesie szkolenia podstawowego pozwala na szybsze przestawienie na prace zespołową na angażowanie się w wysiłek który nie daje wymiernych indywidualnych korzyści - co w "normalnej" sytuacji jest standardem/ + naturalnie tworzenie pierwszych więzi z ramach grupy itd itp. (Co w sumie jest logiczne no bo co jest w wojsku pierwszą czynnością która wszyscy ćwiczą razem?)
Wszyscy wykonują ten sam nużący wysiłek, a efekt pracy wszystkim może spartolić 1 nie dość skoncentrowana jednostka...
Inna sprawa czy wszystko o co jest w regulaminie musztry i nie tylko tym regulaminie jest potrzebne.
Np po co w armii zawodowej służba dyżurna?
_________________ Taktyka to najprostsza z nauk. Wystarczy tylko postawić się na miejscu przeciwnika i pomyśleć, jakiego postępowania się po nas spodziewa. A potem zrobić dokładnie na odwrót. Ot i cała taktyka.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Maj 2008 Posty: 509 Skąd: Z pięknego miasta.
Wysłany: Pią 12 Sty, 2018
239099 napisał/a:
Np po co w armii zawodowej służba dyżurna?
Chociażby po to żeby dobrze funkcjonowało OWSGB ?
Ale to tylko moje przypuszczenie. Fachowcy będą wiedzieć lepiej.
_________________ Abp. Fulton "Zasady moralne nie zależą od zdania większości. Błąd jest błędem, nawet jeśli wszyscy są w błędzie. Prawda jest prawdą, nawet jeśli nikt jej nie uznaje"
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Pią 12 Sty, 2018
239099 napisał/a:
Ale (tu za zachodnimi psychologami ) musztra w procesie szkolenia podstawowego pozwala na szybsze przestawienie na prace zespołową na angażowanie się w wysiłek który nie daje wymiernych indywidualnych korzyści - co w "normalnej" sytuacji jest standardem/ + naturalnie tworzenie pierwszych więzi z ramach grupy itd itp. (Co w sumie jest logiczne no bo co jest w wojsku pierwszą czynnością która wszyscy ćwiczą razem?)
Nie przeczę. Ale mamy XXI wiek. Naprawdę nie odkryto lepszych metod od tupania?
Ja nie neguję pewnych aspektów pozytywnych, sam je też podałem. Ja pytam czy to się opłaca. Bo jeśli można coś lepszego zrobić to się to nie opłaca.
No chyba że politycznie, bo polityk jak jest defilada to ma się gdzie pokazać
ToMac napisał/a:
Płacić nie, ale oglądać jak najbardziej
To to zawsze.
Niemniej patrząc trochę dalej w przyszłość to jakiś gość zasmarkany, nieogolony, gruby, w szortach i koszulce oraz klapkach - naciśnie jakiś przycisk i dron zrobi resztę.
A ładne koszule zachowa się na defilady.
_________________ "Robotnicza myśl socjalistyczna jest nam bliska" - premier polskiego rządu rok 2019.
"W skrytości ducha byłem socjaldemokratą" - inny premier polskiego rządu.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Maj 2008 Posty: 509 Skąd: Z pięknego miasta.
Wysłany: Pią 12 Sty, 2018
thikim napisał/a:
Żyjemy w XXI wieku. Da się inaczej. Lepiej
Lepiej, a co to znaczy ? Służba dyżurna zawsze spełniała i powinna spełniać wiele różnych zadań i funkcji. Chyba, że w przypadku nagłej sytuacji kryzysowej/alarmowej, ewentualni sprawcy będą na tyle dobrze wychowani, że sami telefonicznie poinformują odpowiednie osoby funkcyjne o zdarzeniu ? Wiem, wiem. Dziś żyjemy w czasach gdy wojna/sytuacja alarmowa/kryzysowa będzie ogłoszona miesiąc wcześniej w radio i tv. Całe WP spokojnie zdąży wrócić do koszar
_________________ Abp. Fulton "Zasady moralne nie zależą od zdania większości. Błąd jest błędem, nawet jeśli wszyscy są w błędzie. Prawda jest prawdą, nawet jeśli nikt jej nie uznaje"
Wysłany: Pią 12 Sty, 2018 Re: Musztra - czy potrzebna?
dziamdziak napisał/a:
https://www.youtube.com/watch?v=kPJ2UTF2kGo
Tu mamy te same opuszczone, nikomu niepotrzebne umarłe koszary.
Nie rozwijam tematu -"mądrej głowie dość po słowie". Jaki jest koń, każdy widzi.
[
To nie są te same koszary.
Koszary WOP-owskie są zaospodarowane do dzisiaj - są siedzibą komendy Nadodrzańskiego Oddziału SG w Krośnie Odrzańskim.
Budynki koszarowe a raczej jeden z nich na załączonym filmiku to byłe koszary 11 Złotowskiego Pułku Zmechanizowanego w Krośnie Odrzańskim.
Z całego kompleksu koszarowego - pozostał jeden jedyny nie zagospodarowany przez miasto- reszta jest generalnie odremontowana - znajdują się prywatne mieszkania oraz urzędy.
[ Dodano: Pią 12 Sty, 2018 ]
dziamdziak napisał/a:
Oto jak to było i jak jest w praktyce.
https://www.youtube.com/watch?v=KwZctqNZf_U
Mamy tu przysięgę wojskową żołnierzy WOP z JW w Krośnie Odrzańskim sprzed...28 lat
Cześć z tam widocznej kadry, być może, jeśli np. służyli wcześniej np. w zwiadzie WOP, czeka zbiorowe ukaranie odebraniem emerytur wojskowych, z uznaniem ich za "oprawców" jak z UB , bo służyli "państwu totalitarnemu".
część z nich z filmu jest już trafiona ustawą - ponieważ służyli dalej w SG i odchodzili na emerytury jako funkcjonariusze SG.
Wg danych ZER- u MSWiA trafionych ustawą obniżającą emki byłym żołnierzom Zwiadu WOP ( ale tylko tym którzy jako funkcjonariusze SG odeszli na emerytury ,ponieważ na świadczeniobiorców WBE ona nie oddziałowuje ) jest 1502.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 31 Maj 2007 Posty: 220 Skąd: Wojska pierwszych 5 min.
Wysłany: Pią 12 Sty, 2018
Pamiętam modne słowa z tamtych lat;dehumanizacja,zamienione na humanizacja.
Musztra trwała godzinami i była przeklinana(od tysięcy lat to samo),nogi na odpowiednie centymetry i kciuki do perfekcji ale po każdej defiladzie duma rozpierała,ludzie podziwiali i oklaskiwali.
Rozprawek na temat musztry pisano tomami(powtarza się w wielu pamiętnikach znanych wodzów lub nie znanych żołnierzy,nie wyłączając "specjalnych" póki nimi nie zostali) i nie mi oceniać skuteczność,lecz pamiętajcie ,że to wspólne "lanie" potu przedkłada się na coś nienamacalnego.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Pią 12 Sty, 2018
norbim napisał/a:
Służba dyżurna zawsze spełniała i powinna spełniać wiele różnych zadań i funkcji.
A czy ja odniosłem się do służby dyżurnej i jej wielorakich funkcji czy do:
Cytat:
Chociażby po to żeby dobrze funkcjonowało OWSGB ?
[ Dodano: Pią 12 Sty, 2018 ]
poandy napisał/a:
lecz pamiętajcie ,że to wspólne "lanie" potu przedkłada się na coś nienamacalnego.
Ani jednym zdaniem temu nie przeczę. Tylko pytam czy w XXI wieku nie wyobrażacie sobie lepszych, bardziej skutecznych metod zdobywania tego "nienamacalnego"?
Naprawdę zero postępu? Nic a nic?
Łatwo zrozumieć że powiedzmy w czasach mocno historycznych wykształcenie jednolitości i manewrów wojskiem było istotne. Istotne było żeby wojsko potrafiło się przemieścić nie tracąc szyku. Ale dziś to raczej nie walczy się falangami
Chyba że się mylę.
[ Dodano: Pią 12 Sty, 2018 ]
poandy napisał/a:
ale po każdej defiladzie duma rozpierała,ludzie podziwiali i oklaskiwali.
Co do służby dyżurnej - a czy aby jej sensem nie było pilnowanie porządku na pododdziale w czasie gdy kadra była w domach?
A od pilnowania i reagowania są inne służby typu służba wartownicza, pododdział alarmowy...
_________________ Taktyka to najprostsza z nauk. Wystarczy tylko postawić się na miejscu przeciwnika i pomyśleć, jakiego postępowania się po nas spodziewa. A potem zrobić dokładnie na odwrót. Ot i cała taktyka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum