Nie zastanawia Cię tylko, dlaczego Wielka Brytania i Francja nie mają bombowców strategicznych, za to mają OP z pociskami balistycznymi i z nich nie rezygnują?
Po pierwsze,zarowno brytyjskie jak i francuskie lotnictwo moze przenosic bron jadrowa.
Po drugie, kraje te dysponuja bronia jadrowa na OP. Polskie OP z rakietami konwencjonalnymi sa bez sesnu poniewaz:
a. Sa bardzo drogie
b. Tych okretow i rakiet na nich jest za malo azeby skutecznie odstraszac
c. Te rakiety maja za maly zasieg razenia w stosunku do wielkosci rosyjskiego terytorium
d. Rakiety konwencjonalme maja za mala sile razenia.
Cytat:
USA wycofuje część B-1 nie oznacza, że ma je "na zbyciu". Podobnie jak wcześniej B-52, B-58 i co tam wcześniej mieli.
Czytalem ze calkowicie wycofuja B1B a zostawiaja stare B-52 ktore beda sluzyc do wieku ok 100 lat. USA ma alternatywe do bombowcow B1B systemy razenia dalekiego zasiegu, np. rakiety atomowe ziemia-ziemia. Dlatego uwazam ze moznaby bylo wysondowac sama mozliwosc i ewentualny koszt zakupu B1B z uzbrojeniem konwencjonalnym.
Cytat:
PS. Boomery ma się po to , bo każdy wie że je bardzo trudno znaleźć jak wyjdą z portu.A taki samolocik strategiczny musi mieć lotnisko żeby wystartować. Lotniska nie da się schować
Okrety podwodne z konwencjonalnymi rakietami za bez sensu. Z atomowymi maja sens ale Polska nie ma broni atomowej...
A to drugie panskie zdanie dotyczy calego polskiego lotnictwa oraz calej armii ladowej i wogole calych polskich sil zbrojnych.
Bo idac w zaparte tokiem panskiego rozumowania to Rosjanie moga wsztstkie polskie instalacje zniszczyc bronia jadrowa wystrzeliwujac kilkaset rakiet w jeden dzien…
Bombowce tak jak i mysliwce mozna rozproszyc we wlasnych bazach rezerwowych oraz u sojusznikow.
Cytat:
OPL jest do przełamania przez nas, ale pod warunkiem, że mielibyśmy B-1B
Rosyjska OPL nie jest obecna wszedzie ze wzgledu na ogromne terytorium tego kraju. B1B jest smaolotem przelamujacym i specjalnie skonstruowanym do celu skrytych uderzen bombowych. Do tego dochodzi ogromny zasieg i udzwig bomb. Polski B1B moglby leciec nad Skandynawia i uderzyc np. od polnocy ze strony Archangielska czyli na polnoc albo od wschodniej strony Moskwy czy Sankt Petersbugra...
_________________ „Tylko krowa nigdy nie zmienia swoich poglądów”. Gen Skibiński do gen. Maczka
„A świnia zawsze”. Gen. Maczek do gen. Skibińskiego
Ostatnio zmieniony przez Jack Strong Pią 16 Lut, 2018, w całości zmieniany 1 raz
Dołączył: 13 Kwi 2010 Posty: 821 Skąd: Daleka Północ
Wysłany: Pią 16 Lut, 2018
Jack Strong napisał/a:
Dlatego uwazam ze moznaby bylo wysondowac sama mozliwosc i ewentualny koszt zakupu B1B z uzbrojeniem konwencjonalnym.
Do przenoszenia JASMM wystarczy F-16. Większa uniwersalność w naszym przypadku. Nawet Izrael nie pali się do posiadania bombowców strategicznych. Jacyś nie kumaci. Wielka Brytania i Francja kiedyś miały bombowce strategiczne, ale z nich zrezygnowali. Zastanawiasz się dlaczego? Jak myślisz jaki jest realny czas wyjścia "naszych B1" z lotnisk w wypadku ataku rakietowego. A niech jeszcze jakiś geniusz uzna, że trzeba je pod samą granicą trzymać i np. przedyslokować do Białej Podlaskiej i na Szymany.
Piękna wizja. Polskie naloty dywanowe. Leci B1 tralala, roz...cza Putina. Pomysł z bombowcami to coś na poziomie lotnictwa strategicznego WOT. A może B1 z Warmat-ami
Dlatego uwazam ze moznaby bylo wysondowac sama mozliwosc i ewentualny koszt zakupu B1B z uzbrojeniem konwencjonalnym.
Jak myślisz jaki jest realny czas wyjścia "naszych B1" z lotnisk w wypadku ataku rakietowego. A niech jeszcze jakiś geniusz uzna, że trzeba je pod samą granicą trzymać i np. przedyslokować do Białej Podlaskiej i na Szymany.
No! Ja myślę, że powinniśmy kupić nie dwie a cztery czy pięć eskadr B-1B i jakieś 20 samolotów trzymać cały czas w powietrzu gotowych do uderzenia. Wtedy uderzą, nawet gdy Rosjanie zniszczą lotniska. Żeby było bardziej groźnie, proponuję porozmieszczać strefy tych powietrznych dyżurów w pobliżu wszystkich granic Rosji (np. część B-1 krążyłaby nad Bałtykiem, część nad Morzem Białym, część na Pacyfiku, a część na Morzy Barentsa. Wszystkich nie dadzą rady zestrzelić, prawda?
Nawet Izrael nie pali się do posiadania bombowców strategicznych. Jacyś nie kumaci. Wielka Brytania i Francja kiedyś miały bombowce strategiczne, ale z nich zrezygnowali. Zastanawiasz się dlaczego?
Wrogowie Izraela sa stosunkowo blisko tego kraju bo w promieniu do max ok 1000 km (Syria, Irak, Iran Egipt, Libia) i nie maja takiego ogromnego terytorium jak Rosja.
Ponadto Izrael ma rakiety atomowe Jerycho a Polska ich nie ma.
Wk Brytamnia i Francja maja samoloty mogace przenosic bron jadrowa, maja takze okrety podwode do tego celu. Wlk Brytania zrezygnowala z ciezkich bombowcow gdyz:
1. Ma alternatywne srodki razenia, w tym samoloty Tornado i OP z rakietami Trident.
2. Amerykanskie bombowce stacjonuja od wielu lat w Wlk Brytanii i daja odpowiedni parasol atomowy.
Polska jest tutaj w calkiem innej sytuacji. Jesli Polska na serio rozwaza element odstraszania to kilkanascie ciezkich bombowcow o bardzo duzej nosnosci bomb wydaje sie godna rozwazenia alternatywa.
Rakiety JASSM na F-16 maja zasieg ok 900 km i stosunkowo mala sile razenia (ile wazy gglowica teogo pocisku?). Rakiety konwencjonalne ziemia-ziemia beda mialy zasieg do max 1500 km (jesli Polska je wogole kupi) ale takze stosunkow mala sile razenia.
Nadawac sie beda raczej do niszczenia punktow dowodzenia i logistyki na zapleczu wroga niz jako bron strategiczna.
_________________ „Tylko krowa nigdy nie zmienia swoich poglądów”. Gen Skibiński do gen. Maczka
„A świnia zawsze”. Gen. Maczek do gen. Skibińskiego
Ostatnio zmieniony przez Jack Strong Pią 16 Lut, 2018, w całości zmieniany 1 raz
No nic, argumenty miażdżą (zdrowy rozsądek). Nie planowałeś zatrudnienia w rozrywce?
dranio
Jeszcze zapytam tylko dla porządku, jakie uzbrojenie jądrowe przenoszą brytyjskie Tornada i jakie amerykańskie bombowce stacjonują w Wielkiej Brytanii?
Ostatnio zmieniony przez dranio Pią 16 Lut, 2018, w całości zmieniany 1 raz
No! Ja myślę, że powinniśmy kupić nie dwie a cztery czy pięć eskadr B-1B i jakieś 20 samolotów trzymać cały czas w powietrzu gotowych do uderzenia. Wtedy uderzą, nawet gdy Rosjanie zniszczą lotniska. Żeby było bardziej groźnie, proponuję porozmieszczać strefy tych powietrznych dyżurów w pobliżu wszystkich granic Rosji (np. część B-1 krążyłaby nad Bałtykiem, część nad Morzem Białym, część na Pacyfiku, a część na Morzy Barentsa. Wszystkich nie dadzą rady zestrzelić, prawda?
To za drogo. Za jednego B-1B możemy mieć 10 Minutemanów z głowicami i silosami. Bierzemy 100?
Panowie jak sadzie nie znaja kosztow pozyskania B1B i tylko spekuluja podobnie jak ja. Ja pisze tylko ze ten samolot ma bardzo wiele zalet w porownaniu np. z rakietami ziemia-ziemia i OP jako bron odstraszania nadaje sie bardzo dobrze.
Idac tropem waszych mysli to moznaby od razu zrezygnowac calkowice z jakiegokolwiek odstraszania i skoncentrowac sie na strategii czysto defensywnej czyli max 8-10 brygad wspartych 50 F-16... na 40 milionowe panstwo...
A najlepiej na drukowaniu bialych flag bo Rosja ma przeciez bron atomowa, bilogiczna i chemiczna i napewno uderzy i zniszczy lotniska, porty i wsztystkie bazy wojsk ladowych....
Potem wyladuja desantniki i posprzataja....
_________________ „Tylko krowa nigdy nie zmienia swoich poglądów”. Gen Skibiński do gen. Maczka
„A świnia zawsze”. Gen. Maczek do gen. Skibińskiego
Panowie jak sadzie nie znaja kosztow pozyskania B1B i tylko spekuluja podobnie jak ja. Ja pisze tylko ze ten samolot ma bardzo wiele zalet w porownaniu np. z rakietami ziemia-ziemia i OP jako bron odstraszania nadaje sie bardzo dobrze.
Ja nie znam kosztów pozyskania B-1B, bo te samoloty nie są do pozyskania.
Równie dobrze możemy dywagować o kosztach pozyskania B-21 albo F-22. One też mają bardzo wiele zalet.
dranio
Ostatnio zmieniony przez dranio Pią 16 Lut, 2018, w całości zmieniany 1 raz
Łapiesz, tak nawet pobieżnie, czym taki B1 różni się od takiego Rafaela albo Tornado?
Widzisz różnicę pomiędzy niepotwierdzonymi plotkami a zatwierdzonym planami zwłaszcza budżetowymi Kongresu USA?
Przyjmujesz do wiadomości że środkami konwencjonalnymi można zabrać teren nie sięgając po atom?
Chwytasz taki niuans że jeśli w chwili jakiegoś napadu amoku cały naród nad Wisłą chciał zazbroić się do granicy ubóstwa to wystarczy że pokażą konserwy i walk nie będzie?
Nie zastanawia Cię dlaczego B-52 mają teoretycznie zostać a B-1 nie?
1. Jaka powinna byc najbardziej optymalna proporcja samolotow mysliwskich do samoltow uderzeniowych w silach powietrznych RP?
2. Czy Polska powinna posiadac lekkie samoloty szturmowe, np. szkolno-bojowe Hawk vzy T-38 itp przeznaczone do wsparcia wojsk ladowych, niszczenia czolgow i bwp oraz sily zywej.
3. Czy wolelibyscie posiadac n.p 6 eskadr F-16 plus 2 eskadry F-15 czy alternatywnie 10 eskadr F-16?
_________________ „Tylko krowa nigdy nie zmienia swoich poglądów”. Gen Skibiński do gen. Maczka
„A świnia zawsze”. Gen. Maczek do gen. Skibińskiego
1. Żaden, jeśli skupimy się na zakupach samolotów wielozadaniowych (chyba że kwestia uzbrojenia, dla mnie 1:1).
2. Że niby M-346LCA na nowo? Niezbyt dobry pomysł. Takie lekkie szturmowce nadają się albo do walk asymetrycznych albo tam, gdzie przeciwnik dysponuje bardzo słabą opl.
3. Zdecydowanie 10 eskadr F-16. Jakby był do rozpatrywania model 6 eskadr F-16 i 2 eskadr F-35, to bym się zastanawiał, a w przypadku F-15 (nie F-15E jak i niewdrożonego F-15SE) lepiej oprzeć się na F-16.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum