On the contrary my friend - Plan jest taki żeby wprowadzić jeszcze wydłużone Boże Narodzenie, a mianowicie trwające około miesiąca, to jest tak od BlackFriday do Nowego Roku.
Stąd też i niemiecki zwyczaj choinki wigilijnej powoli zamieniamy w amerykański zwyczaj choinki całoadwentowej.
Niektórzy mówią też że dawniej były to święta ku czci niejakiego Jezusa Chrystusa, ale pod koniec XX wieku trochę o nim zapomniano, wprowadzając w to miejsce nowe bóstwo, z kategorii bóstw obfitosci - jest to dawca prezentów, przedstawiany w postaci brzuchatego brodacza z workiem, który jest przebrany za krasnoludka.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
To, ze w Starym Saczu, na debacie, gdy radna PiSu zaczyna spiewac Bogurodzice, wszyscy inni radni, wlaczajac tego ktory skladal wniosek o usuniecie ustawy, oraz pan protokolant i pani ladna wstaja, to jest kurua mac kompromitacja na caly kontynent.
Papla, malo widziałeś i mało wiesz.
W Starym Sączu, na debacie, gdy radna PiSu zaczyna spiewac Bogurodzice, wszyscy inni radni, wlaczajac tego ktory skladal wniosek o usuniecie ustawy, oraz pan protokolant i pani ladna wstają - natomiast wynik głosowania jest przeciwny tej Pani która śpiewa, i wszyscy - wraz z nią - z szacunkiem przechodzą nad tym do porządku dziennego, bez rzucania koktaili mołotowa czy wyciagania noży.
Tak jest, tak ma być.
I jestem z tego dumny.
Z nich wszystkich.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Możecie przybliżyć temat?
Gdyż nie bardzo wiem o jakim Bożym Narodzeniu piszecie.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Pomógł: 33 razy Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 12887 Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Czw 02 Gru, 2021
Komercjalizacja Bożego Narodzenia jest faktem, ale to proces powiedzmy dobrowolny. Nie odbiera ona przecież religijnego charakteru świąt. To coś jak prezenty na komunie, które wypaczają sens tego obrzędu, ale nadal jest to sakrament.
Trudno w tym co prawda nieuczestniczyć, ale zasadniczo jak ktoś chce obchodzić święta jak 30 lat temu, to może, chociaż będzie trudniej.
Tu natomiast chodzi o marksizację, czy też sowietyzację świąt. Oficjalnym pismem przygotowanym przez jakiegoś urzędasa bez choćby demokratycznego nadania - chociaż na razie są to zalecenia - wskazuje się, że pewnych słów nie należy używać. Mimo, że są one związane z mającą kilka tysięcy lat tradycją. Orwell się kłania, tudzież towarzysze Lenin i Stalin.
To jest wstyd i dramat, a nie śpiew tej radnej.
_________________ Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
Rozumiem, że jakaś tam radna gdzieś w Polsce coś tam "palnęła".
A mało to głupców?
Stare powiedzenie stanowi: Ich nie sieją, sami się rodzą.
Ludzie ich wybierają. Taka cena demokracji. Wbrew temu co twierdzi dyktator Łukaszenka - w Polsce nie wsadza się ludzi do więzień za poglądy.
Zawsze znajdą się idioci, co będą głosować na pedałów tudzież jakieś Jachiry.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
A co powiecie o Pierwszym Sekretarzu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej do spraw propagandy?
Marek ma na imię.
Niektóre media lansują go na autorytet.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Niemcy wyłożyły karty na stół i chcą budowy IV Rzeszy. My na to nie pozwolimy - miał powiedzieć do partyjnych kolegów Jarosław Kaczyński.
Prezes Naczelnik twierdzi, że spełnia się przepowiednia. Z kim Ojczyznę obroni... Wróg kolejny tylko że te łańcuchy dostaw....
Na ile IV Rzesza wyszkoli sobie pracowników poza Polską. Myślą szeroko przecież ale i lokalnie też. 2019 nawet Albania, gdzie bogiem jest Mercedes.
Bidna polska, niezagospodarowana, za bidna na amerykańskie lenno jako porzucony bękart może zostać wówczas podzielona...
Naczelnik nie ma dzieci, jeno kota, jak Gargamel. Aczkolwiek Marszałek też sobie nie radził a miał córki. Tyle że żon więcej. Niestabilnie.
Papla napisał/a:
Swieckosc panstwa i szacunek dla kraju, a nie poddanstwo kultowi i uzednikom obcego panstwa.
W świeckim państwie też potrzebne są wartości. Nie kradnij jest w Dekalogu ale ma też odbicie i w Kodeksie Karnym i Cywilnym. I dalej.
Papla napisał/a:
"Księża zawsze wykorzystają ciemnotę i przesądy ludu, posłużą się religią – w co nie możecie wątpić – jako maską, by przykryć swą hipokryzję i niegodziwość swych przedsięwzięć. "
Jakie mają cele. Jeśli nieduchowe to skutki nieuchronnie się zamanifestują. Nie da się oszukać. To tylko kwestia czasu czyli stałej czasowej. Jak szybko zajdzie pewien proces. Owieczka obserwuje, traci wiarę i następuje odrzucenie. Ważny moment jest, kiedy wiara jest utracona ale następuje - KALKULACJA. "Calculation mode"...
Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Maj 2007 Posty: 4561 Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw 02 Gru, 2021
i napisał/a:
A co powiecie o Pierwszym Sekretarzu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej do spraw propagandy?
Marek ma na imię.
Niektóre media lansują go na autorytet.
On był "tylko" sekretarzem d/s propagandy w KC PZPR I sekretarz był tylko jeden.
Ale został nim po wyborach w 1989, kiedy wszyscy co mieli trochę oleju uciekali z tonącego okrętu. A on- do końca chciał się nachapać.
Ja raczej oczekiwalbym, ze choc jedna osoba powiedziala - pani Kasiu, chce pani sobie spiewac koledy, to prosze do kosciolka, albo w gronie przyjaciol, tutaj jest urzad. A pani Kasia powinna wiedziec, co wypada i gdzie.
Odpowiem Ci troszkę nie na temat, ponieważ to co napisałes wymaga bardziej takiej... dygresji.
W najdzikszych krajach, jakieś Iraki i Afganistany, najważniejszą władzą jest starszyzna wioski.
Rząd jest daleko, rząd jest w stolicy, a starszyzna wioski jest "swoja".
Co więcej, okazuje się że w praktyce brakuje przełożenia pomiedzy władzami w Stolicy a starszyzną wioski.
Jak zmienia się rząd w stolicy to nikt starszyzny wioski nie wymienia, ponieważ nojaktotak, jedno wynika z pozbierania się chłopów, a drugie to jakas abstrakcja która jest dalekodaleko, i co najwyżej zbiera podatki, bierze do wojska a, prawda - i organizuje pocztę.
Rozumiesz, jedną z większych klęsk Mojego Kraju, Polski, jest ta, że nie udało się wbić ludziom do głów tego, co w Afganistanie jest zrozumiałe samo przez się.
Że wybrana starszyzna wioski nie jest urzedem państwowym.
Urząd szczebla państwa, to w Afganistanie jedynie co może to zorganizowac współdziałanie z wybraną oddolnie starszyzną wioski.
W Polsce młodzi ludzie (ukłon) do tego stopnia nierozumieją jak to działa, że nawet nie zastanawiają się czy Starszyzna Wioski JEST urzedem państwowym czy NIE JEST - w ich rozumie nie tylko JEST, ale wyciągają z tego bycia dalsze wnioski niejako automatycznie.
Drogi Papla - Rada Miasta nie jest państwowym urzędem.
Funkcjonuje w takim samym stopniu i na takiej samej zasadzie, jak Rada Bloku ktorą oddolnie zorganizowałbył Stanisław Anioł w Alternatywy 4.
Jak oni tam zdecydowali "nie będzie kabaretu, będzie chór", to Państwo nie ma nic do tego.
Państwo, czy to afgańskie czy to polskie nie "nadaje władzy" owym starszyznom wioski, tylko jedynie organizuje sobie z nimi, lepiej lub gorzej - wspołpracę. Ustawy państwowe niczego nie "nadają" tym oddolnym władzom. Ustawy jedynie akceptują rzeczywistość. Państwo nie przydziela władzy owym oddolnym Starszyznom, bo one są dawniejszymi i pierwotniejszymi od Państwa (A tak. u nas tego nie widać, w Afganistanach różnych dopiero to widać.)
To po pierwsze primo.
Po drugie primo, to Bogurodzica nie jest modlitwą.
A może inaczej: Bogurodzica JEST modlitwą, ale takie twierdzenie to przykład jak "połowa prawdy jest całym kłamstwem."
Powiedzieć o niej po prostu "modlitwa" to tak jakby powiedziec o braciach Kaczyńskich że są aktorami znanymi z filmów dziecięcych.
No... są...
Sorki że skręciłem w inna stronę niż oczekiwałeś.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Dołączył: 22 Maj 2017 Posty: 1440 Skąd: nadwarciański
Wysłany: Czw 02 Gru, 2021
No nie wiem czy do końca masz michqq, rację. Papli bardziej chodziło o zachowaniu pewnego standardu zachowania się adekwatne do miejsca. To,że mamy wolność słowa, światopoglądu itepee to w żaden sposób nie pozwala mi abym powołując się na tą moją wolność np. biegał w utytłanych w świńskim gnoju gumiakach po meczecie bo mi się tak chce. O synagodze nie wspomnę, wiesz , zapewne domyślasz się czemu.
Dołączył: 22 Maj 2017 Posty: 1440 Skąd: nadwarciański
Wysłany: Czw 02 Gru, 2021
Tolerancja-zgoda.
Tylko,że z drugiej strony tolerując pewne rzeczy utwierdzamy osoby ,,popełniające'' ,że to jest właściwe, a potem przychodzi uczucie bezkarności. Sam cytowałeś credo pewnego duchownego, że jak przyszli po niego to nie było już komu protestować.
Tylko,że to jest temat rzeka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum