[maciejko]

Niestety cały artykuł za paywall ale w otwartej części garść informacji:

Cytat:

- Chcę dać panu szansę przed przekazaniem informacji do prokuratury - napisał w liście do dowódcy Komponentu Wojsk Specjalnych sygnalista z jednostki komandosów w Lublińcu. W piśmie, które trafiło niedawno do krakowskiej siedziby gen. Sławomira Drumowicza, padają poważne zarzuty. Chodzi o tzw. grupowe ubezpieczenie na życie – polisy oferowane pracownikom w ramach umowy z pracodawcą. Jak wynika z pisma, żołnierze zatrudnieni w Jednostce Wojskowej Komandosów w Lublińcu płacą comiesięczne składki na rzecz firmy ubezpieczeniowej. Prowizję dostaje osoba związana z jednostką m.in. poprzez fundację wspierającą rodziny wojskowych. W ostatnim czasie dwóch żołnierzy chciało skorzystać z umów z ubezpieczycielem. Jednemu zmarł ojciec, drugiemu należało się odszkodowanie z powodu kontuzji nogi. Według sygnalisty okazało się, „że nie są ubezpieczeni, a dowódca, by sprawę wyciszyć, wypisuje premie w wysokości odszkodowań”. Autor pisma wątpi, by ktokolwiek, łącznie z szefostwem wojsk specjalnych, chciał zbadać sprawę. Daje jednak szansę gen. Drumowiczowi, by się nią zajął "przed poinformowaniem o aferze prokuratury”. Sami żołnierze, także ci już poza lubliniecką jednostką, o fikcyjnych ubezpieczeniach opisanych w liście nie chcą rozmawiać. Zapytaliśmy też o nie rzecznika Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych. Ppłk Krzysztof Plażuk krótko odpowiedział, że sprawa z Lublińca jest znana dowódcy komponentu, „który – zgodnie z posiadanymi kompetencjami – podjął stosowne kroki zmierzające do jej wyjaśnienia”.

https://czestochowa.wyborcza.pl/czestochowa/7,89625,25444114,czy-zolnierze-z-lublinca-zostali-fikcyjnie-ubezpieczeni-dowodztwo.html

[przypadeek]

Każda sprawa wejdzie na wokandę dowódców o ile sprawą zajmie się ŻW (oprócz własnych spraw ) lub media. A wszystkie meldunki i oficjalne pisma wsadzić można pod stolik na stołówce żeby się nie kiwał... takie życie.

[Brzytwa]

W Lublińcu są jeszcze inne "asy"... podoficer rezerwy komandos i policjant handlujący jakimś szajsem z demobilu?

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/spadochrony-z-demobilu-dla-kursantow-to-igranie-ludzkim-zyciem/dvg79h8?khgckggc

[ Dodano: Nie 03 Maj, 2020 ]
Prokurator wziął tą sprawę pod swoją lupę?