ChorazyWalcz, I tu ponownie mijasz się z prawdą. To, że nie jesteś nigdzie zameldowany to Twój problem. Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że nikt, nawet prywatny mnie nie zamelduje.
Mało wiesz o życiu i urzędach.
Powiedziano mi: jak pan nie przedstawi prawa do lokalu to pana nie zameldujemy.
Przyniosłem. A urzędniczka mi na to: Ale tu jest tylko napisane, że pan dziedziczy. Ale nie jest napisane co. Może biżuterię, może dolary? Tu nie jest napisane, że mieszkanie.
Wyszedłem, nie zabiłem.
I tak się dwa lata woziłem.
obowiązek meldunkowy nadal istnieje (przymiarki do zlikwidowania go były podjęte w 2014 roku)
Przymiarki do zlikwidowania obowiązku meldunkowego były robione znacznie wcześniej. Projekt ustawy znoszącej ten obowiązek wpłynął do Sejmu w 2008 roku, ustawa została wydana w 2010 roku, zaś sam termin zniesienia obowiązku meldunkowego rzeczywiście pierwotnie określono na 2014 rok. Ale termin ten kilkukrotnie przesuwano, aż w końcu w 2017 roku zrezygnowano z pomysłu.
Tak to bywa, kiedy próbuje się robić reformy na zasadzie chciejstwa, kierując się populizmem i chwilową modą, a jako koronny argument podając: "bo przedwojenny obowiązek meldunkowy był cacy, a powojenny, komunistyczny, jest be".
Pomógł: 3 razy Wiek: 53 Dołączył: 26 Lis 2005 Posty: 470 Skąd: FROM H.E.L.L.
Wysłany: Nie 02 Lut, 2020
i napisał/a:
Mało wiesz o życiu i urzędach.
Mniemam, iż jest to tylko i wyłącznie Twoje subiektywne zdanie. Ja opisałem w swoim poście sytuacje z życia wzięte. To nie ja osobiście dopełniałem ustawowego obowiązku a w dwóch przypadkach dokonywali tego za mnie właściciele nieruchomości z umowami najmu a w kolejnych trzech kierownictwo internatu AMW.
[ Dodano: Nie 02 Lut, 2020 ]
Szwejk napisał/a:
Przymiarki do zlikwidowania obowiązku meldunkowego były robione znacznie wcześniej.
Pełna zgoda. Niezbyt precyzyjnie się wyraziłem w swoim poprzednim poście. Tak jak napisałeś w 2014 roku nastąpić miał koniec owego obowiązku lecz nic z tego nie wyszło, istnieje on do tej pory, jednakże od 2018 roku za brak meldunku stałego czy czasowego nie ma żadnych sankcji.
_________________ "Na wojnie ten wygrywa, kto najmniej błędów popełnia". Napoleon Bonaparte (1769-1821)
Pomógł: 3 razy Wiek: 53 Dołączył: 26 Lis 2005 Posty: 470 Skąd: FROM H.E.L.L.
Wysłany: Nie 02 Lut, 2020
Szwejk, I tak możemy polemizować w nieskończoność. USTAWA z dnia 24 września 2010 r. o ewidencji ludności weszła w życie z dniem 1 marca 2015 roku. W dniu 23 kwietnia 2019 r. Prezydent podpisał podpisał ustawę z dnia 4 marca 2019 r. o zmianie ustawy o ewidencji ludności. Istotne zmiany dotyczą przede wszystkim ułatwienia dostępu do pozyskiwania danych z rejestru PESEL. Nie mniej jednak wertując portale o tematyce prawniczej natknąłem się na wzmianki o kolejnych pracach nad tą ustawą po roku 2015 i tam właśnie wspomniano o roku 2018 jako tym, w którym nie ma sankcji za brak meldunku chociaż de facto zostały one zniesione wspomnianą przeze mnie ustawą z 2010 roku. Dotyczą one jedynie cudzoziemców nie będących obywatelami państw członkowskich UE, EFTA lub Konfederacji szwajcarskiej.
[ Dodano: Nie 02 Lut, 2020 ] Szwejk, Chociaż tak, jak wspomniałeś z początkiem 2013 roku uchylono art. 147 KW który zniósł tę dziwną, nieegzekwowaną karę.
_________________ "Na wojnie ten wygrywa, kto najmniej błędów popełnia". Napoleon Bonaparte (1769-1821)
Wiek: 34 Dołączył: 09 Cze 2010 Posty: 457 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 03 Lut, 2020
i napisał/a:
Mało wiesz o życiu i urzędach.
Powiedziano mi: jak pan nie przedstawi prawa do lokalu to pana nie zameldujemy.
Przyniosłem. A urzędniczka mi na to: Ale tu jest tylko napisane, że pan dziedziczy. Ale nie jest napisane co. Może biżuterię, może dolary? Tu nie jest napisane, że mieszkanie.
Mi nie chcieli uznać umowy najmu, bo "napisana ręcznie i nie określono daty końca, więc czasowo nie, a na stałe też nie". Miałem się wykłócać i żądać pisemnej odmowy, ale że sam jestem urzędnikiem, to olałem sprawę i tak sobie bez zameldowania żyję (chyba z 9 lat już). Żadnych negatywnych konsekwencji z tego tytułu nie miałem, a po drodze i nowe kategorie prawa jazdy robiłem i samochody rejestrowałem i kredyt hipoteczny brałem...
Witam.
Proponuję wszystkim czytać wszystko związane z odprawą dokładnie i powoli. Na stronach biura jest wszystko wyszczególnione. Nie piszę ze złośliwością, bo już to przerobiłem i otrzymałem odprawę. Nie byłem zameldowany nigdzie, bo zdałem lokal mieszkalny przed zakończeniem służby. Pierwsza wizyta w WBE i zdziwienie. Do korespondencji podałem adres rodziców. Źle, dokumenty nie zostały przyjęte, bo nie ma meldunku! Dostałem informację, że potrzebny jest dokument w zakresie tytułu prawnego do zamieszkiwanego lokalu/domu mieszkalnego (np. akt notarialny, umowa najmu, decyzja). To samo napisane jest na stronie WBE, moja wina przeoczyłem. Wiedziałem, że za miesiąc podpisuje akt notarialny, to poczekałem. Z urzędu potrzebne były dokumenty potwierdzające wspólne zamieszkiwanie członków rodziny, w czasie który podajecie do odprawy. Jeżeli macie pełnoletnie dzieci, to muszą z wami być, aby złożyć oświadczenie potwierdzające o zamieszkiwaniu z wami w tym czasie (tak jest w Szczecinie). Oczywiście małżonek/ka też musi być i podpisać przy urzędniku. Dodatkowo potrzebne są: dokument potwierdzający posiadaną wysługę lat, od której jest uzależniona wysokość dodatku za długoletnią służbę wojskową,odpis skróconego aktu małżeństwa,odpis skróconego aktu urodzenia dziecka/dzieci.
Pozdrawiam i życzę troszkę cierpliwości przy załatwianiu spraw (wysłuchajcie, jak coś brakuje to się nie denerwujcie, to nic nie da, dostarczycie później).
Witam.
Pierwsza wizyta w WBE i zdziwienie. Do korespondencji podałem adres rodziców. Źle, dokumenty nie zostały przyjęte, bo nie ma meldunku! Dostałem informację, że potrzebny jest dokument w zakresie tytułu prawnego do zamieszkiwanego lokalu/domu mieszkalnego (np. akt notarialny, umowa najmu, decyzja). To samo napisane jest na stronie WBE, moja wina przeoczyłem. Wiedziałem, że za miesiąc podpisuje akt notarialny, to poczekałem. Z urzędu potrzebne były dokumenty potwierdzające wspólne zamieszkiwanie członków rodziny, w czasie który podajecie do odprawy. Jeżeli macie pełnoletnie dzieci, to muszą z wami być, aby złożyć oświadczenie potwierdzające o zamieszkiwaniu z wami w tym czasie (tak jest w Szczecinie). Oczywiście małżonek/ka też musi być i podpisać przy urzędniku. Dodatkowo potrzebne są: dokument potwierdzający posiadaną wysługę lat, od której jest uzależniona wysokość dodatku za długoletnią służbę wojskową,odpis skróconego aktu małżeństwa,odpis skróconego aktu urodzenia dziecka/dzieci.
Pozdrawiam i życzę troszkę cierpliwości przy załatwianiu spraw (wysłuchajcie, jak coś brakuje to się nie denerwujcie, to nic nie da, dostarczycie później).
A czy jeśli ktoś nie jest już uprawniony do odprawy mieszkaniowej to jego zestaw dokumentów jest mniejszy ?
Taka ciekawostka. w WBE Gdańsk, panie nie wiedzą jak to będzie z nowymi stawkami po podwyżce na które wszyscy czekają. Złożyłem wniosek i Pani z WBE Gdańsk mówi że decyzję emerytalną wydadzą dopiero gdy pojawią się stawki. I z tego co Pani mówi jeszcze raz będziemy musieli udać się do WOG po nowe dokumenty finansowe dla WBE już z nowymi stawkami.
Trochę to bardzo biurokracja od nowa wołać wszystkich ubywających do cywila.
A może ktoś z Was - ma wiedzę większą od Pań z WBE - czy to nie powinno już być automatycznie wykonane ta podwyżka emerytury wynikająca z nowych stawek? Bo wracamy chyba do czasów przedpotopowych z tą biurokracją. W dobie elektroniki powinno to wszystko iść elektronicznie i tyle.
[ Dodano: Pon 03 Lut, 2020 ]
Korekta informacji. WOG potwierdził, że oni już sami wysyłają nowe stawki do WBE gdy tylko się pojawią - wraz z dokumentami finansowymi.
panie nie wiedzą jak to będzie z nowymi stawkami po podwyżce na które wszyscy czekają.
Ameryki nie odkryły, bo jest oczywiste, że będą i mocą od 1 stycznia. Nie wiadomo tylko jakie będą i kiedy zaczną je realizować.
Czytaj ze zrozumieniem miałem na myśli że Panie nie wiedzą jak będą realizowane podwyżki w sensie czy będzie wymagana ponowna wizyta emerytów czy też nie. Ale z WOG już się dowiedziałem że nie będzie takiej potrzeby bo WOG wyśle nowe stawki do WBE bez naszej ingerencji.
Witam.
Pierwsza wizyta w WBE i zdziwienie. Do korespondencji podałem adres rodziców. Źle, dokumenty nie zostały przyjęte, bo nie ma meldunku! Dostałem informację, że potrzebny jest dokument w zakresie tytułu prawnego do zamieszkiwanego lokalu/domu mieszkalnego (np. akt notarialny, umowa najmu, decyzja). To samo napisane jest na stronie WBE, moja wina przeoczyłem. Wiedziałem, że za miesiąc podpisuje akt notarialny, to poczekałem. Z urzędu potrzebne były dokumenty potwierdzające wspólne zamieszkiwanie członków rodziny, w czasie który podajecie do odprawy. Jeżeli macie pełnoletnie dzieci, to muszą z wami być, aby złożyć oświadczenie potwierdzające o zamieszkiwaniu z wami w tym czasie (tak jest w Szczecinie). Oczywiście małżonek/ka też musi być i podpisać przy urzędniku. Dodatkowo potrzebne są: dokument potwierdzający posiadaną wysługę lat, od której jest uzależniona wysokość dodatku za długoletnią służbę wojskową,odpis skróconego aktu małżeństwa,odpis skróconego aktu urodzenia dziecka/dzieci.
Pozdrawiam i życzę troszkę cierpliwości przy załatwianiu spraw (wysłuchajcie, jak coś brakuje to się nie denerwujcie, to nic nie da, dostarczycie później).
A czy jeśli ktoś nie jest już uprawniony do odprawy mieszkaniowej to jego zestaw dokumentów jest mniejszy ?
Coś koledze ArtLew pomyliły sie WBE i AMW haha:)
do WBE żadna rodzina ani dzieci nie jada
do AMW oczywiście ze jada
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum