[Gveir]

Sprawa jest komiczna, wręcz podręcznikowa.

https://www.facebook.com/...?type=3&theater
Generalnie, jednym z administratorów fanpeju Bechatka jest żołnierz zawodowy w stopniu plutonowego. Pan plutonowy postanowił podzielić się historią, której był nomen omen uczestnikiem, jako potwierdzenie, że kobiet nie powinno być w wojsku i nie co do tego wyjątków.
W skrócie: na baonie zmechu, było dwóch żołnierzy. Mężczyzna i kobieta, oboje starali się dostać do szkoły podoficerskiej, równocześnie to ważne dla historii. Pan żołnierz się dostał, pani żołnierz już nie. Jak to kobieta, stworzenie pełne solipsyzmu i złości, postanowiła, że jak ona nie będzie miała, to nikt inny też nie będzie miał.
Wysmarowała maila na prywatny adres plutonowego z fałszywymi oskarżeniami o molesowanie przez "szczęśliwca". Pani starszy szeregowy nie wiedziała jednak, że owy "sprawca" był cały dzień na strzelaniu z panem plutonowym. Na co pan plutonowy miał multum dowodów. Zgłosił to przełożonym, sprawa ruszyła.

Dziś nastąpiło rozwiązanie tematu
https://www.facebook.com/...146140913759260

nastąpiła konfrontacja, przedstawienie twardych dowodów. Najpierw pani st.szeregowa grała ofiarę, łkała i robiła scenę, ale przy okazaniu dowodów zaczęły się typowo kobiece zagrywki. Odgrażania się, że sprawa trafi do mediów. Adwokatem diabła była jakaś pani porucznik. Pan plutonowy dostał "zarzut" bycia złym żołnierzem, rzecz jasny padł z ust pani porucznik.

Niedoszłą ofiarę widmowego molestowania seksualnego wydalono z armii, a pokrzywdzony ma zamiar wnieść pozew o zniesławienie.


Miłego wieczoru, panowie

[gathern]

Ale taguj to g*wno #metoo

Trzymam kciuki za plutonowego, powinien w Sądzie pojechać z nimi jak z taczką gnoju.

Jeszcze powinni nagrywać to wszystko, bo baby są perfidne, będą w Sądzie kłamać jak z nut.

[Gveir]

Plutonowy nie był głównym aktorem, tylko drugoplanowym. Złożył swoje zeznania przed przełożonymi i Żandarmerią. Wniosek do sądu składa pokrzywdzony żołnierz.

[gathern]

Cytat:

Pan plutonowy dostał "zarzut" bycia złym żołnierzem, rzecz jasny padł z ust pani porucznik.

Plutonowy w tej sprawie powinien również coś zrobić.

[Gveir]

No, zrobił. Wstawił się za żołnierzem i bronił go do końca, jak opisane jest w linkach.

[gathern]

Chodzi mi o to czy konsekwencje poniesie Pani porucznik, bo chyba pośrednio poświadczała nieprawdę tej szeregowej i nie była bezstronna.

W dodatku pewnie w przyszłości będzie się chciała "mścić" na szeregowym i plutonowym.

[Brat]

Wojna szybko zweryfikuje te wszystkie poruczniki.

[Gveir]

Brat,
jak wszystkich żołnierzy. To największy sprawdzian, sens istnienia wojska i coś do czego są szkoleni.

gathern,
podejrzewam, że tak. Może niekoniecznie na szeregowym, bo on zwieje na szkołę podoficerską i niech szuka etatu w innej jednostce, bo fama się rozeszła, a jego reputacja poszła do kosza. Wiesz jacy są ludzie, a zwłaszcza większość włączając w to mężczyzn: ślepo bronią swoich księżniczek, jak i wszystkich kobiet, bo tak im nawkładano do łba.

[buntaro]

Według mnie, to ŻW z urzędu powinna wszcząć postępowanie z art. 234 kk.

Cytat:

Kto, przed organem powołanym do ścigania lub orzekania w sprawach o przestępstwo, w tym i przestępstwo skarbowe, wykroczenie, wykroczenie skarbowe lub przewinienie dyscyplinarne, fałszywie oskarża inną osobę o popełnienie tych czynów zabronionych lub przewinienia dyscyplinarnego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Bo jeśli sprawa dotarła do komendanta i ŻW to wszelkie przesłanki zostały spełnione

[thikim]

[gathern]

Skoro pani porucznik słownie zaatakowała plutonowego to już chyba nie jest do końca bezstronność ?

Mam nadzieję że ta pinda szeregowa słono za to zapłaci.

A wszystkim białorycerzom chcącym bronić bab to polecam przypadek byłego premiera Marcinkiewicza.

Sam sobie trochę zawinił tracąc kompletnie wyczucie sytuacji, ale to co teraz odpier***la ta leniwa kwoka Isabell to jest po prostu cyrk, a Sądy to klepią.

Jak słyszę że w Polsce mamy patriarchat to mnie ogarnia szaleńczy śmiech.

[Gveir]

Dynamika relacji damsko-męskich, w ogóle same relacje, łącznie z psychologią kobiet i w związku, to całkowicie inny temat. Nie na to forum, nie dla każdego, bo wiem jak ktoś reaguje na moją wiedzę i sceptycyzm jest najlżejszą odpowiedzią, uwierz mi.


Pani st. szeregowa została wydalona z wojska, czeka ją sprawa w sądzie. Szkoda mi żołnierza, bo fama może zatruć mu karierę do końca, a ciężko będzie ją odkręcić. To jeden z powodów, dla którego kobiet w wojsku nie powinno być.
Inny, całkiem pierwotny, to fakt, że do grup typowo męskich nie wprowadza się kobiet. Zniszczą relację, hierarchię i więzi między mężczyznami lepiej, niż wróg. Mężczyźni od wieków zbijali się w grupy i w nich działali: prowadzili wojny, polowali, pracowali, dorastali i wychowywali się. W grupach do kompanii, są najsilniejsze więzi, wyżej już nie są tak spójne. Im mniejsza grupa, tym mężczyźni są bardziej z sobą zżyci, więc możecie sobie wyobrazić połączenie w plutonie czy drużynie. Każdy mężczyzna, który nie zachowywał się nieracjonalnie, na szkodę grupy i nie pielęgnował cnót takich jak siła, odwaga, honor i mistrzostwo, był wykluczany jako jednostka wadliwa. Mogąca się załamać i nie dać rady, gdy my będziemy walczyć z nimi. W grupach męskich, rywalizacja dzieje się między mężczyznami, jest to sprawdzian swoich umiejętności, cnót oraz pozycji w grupie, nigdy nie jest to nacechowane śmiertelną rywalizacją. Gdy pojawia się kobieta, mężczyznom odbija i robią wszystko, by zaimponować samicy.
Żyje krótko, ale widziałem multum przypadków, gdy mężczyznom odbijało przy kobietach.

[ Dodano: Wto 07 Lip, 2020 ]
Wykrakałeś gathern

Pani porucznik złożyła dziś zawiadomienie na plutonowego, rozpytując kadrę by potwierdzili "szowinizm" pana plutonowego. W dodatku, do administracji peja zgłosiło się masę różnych mediów, bo post zrobił ogromny zasięg. Szkoda, że nie były to pytania o historię czy opinię plutonowego, a "dominacje mężczyzn w służbach".

[Utero]

Jeśli się potwierdzi, że pani porucznik szkaluje plutonowego za to że przedstawił fakty nt. swojego żołnierza i jej to ujdzie, to ja dziękuję. To ma być oficer WP?

[gathern]

No i teraz plutonowy powinien iść ze sprawą cywilną przeciwko pani porucznik o naruszenie dóbr osobistych.

Ani kroku wstecz, bo będziemy mieli ten sam syf co w USA albo w Hiszpanii.

Murem za szeregowym i plutonowym.

Fałszywe oskarżenia pod czyimś adresem to poważne wg mnie przestępstwo, bo może komuś zniszczyć życie, karierę. Dlatego nie wolno przyzwalać na takie kłamstwa.

[ Dodano: Wto 07 Lip, 2020 ]
Panie jest już z płomieniem na Wykopie.

https://www.wykop.pl/link...a-niego-raport/

To te baby już mają pozamiatane.

[Brat]